Mycie butelek PET?

[Rolnik Sam w Dolinie]

Hej!

 

Odnoszę wrażenie, że część ostatnich warek lekko mi się zakaziła czymś już w butelkach. Być może nie były wystarczająco czyste.

Butelki używane 2-3 razy, zawsze po użyciu płukane i suszone do góry nogami. Przed rozlewem płukane większym stężeniem Demostosa a ostatnio też OXY.

 

Planuję następnym razem zalać butelki rozcieńczonym Domestosem, pokręcić szczotką na wkrętarce i wypłukać ciepłą wodą.

Z Waszej praktyki - co jeszcze można zrobić, żeby wysterylizować butelki?

 

Problemem są wgłębienia na dnia butelek gdzie szczotka nie dociera - tylko chemia może tam działać...

 

R.S.

Edytowane 22 Czerwca przez Rolnik Sam w Dolinie

[fotohobby]

@Rolnik Sam w Dolinie

Nie masz butelek szklanych, choćby dla porównania, czy to odbutelkowe zakażenie ?

Jak chcesz mieć pewność, to StarSan (SaniPro)

Swoją drogą - domowe piwo i butelki PET - to mi się nie spina...

 

Edytowane 22 Czerwca przez fotohobby

[Reters]

Chyba że dla testów;) Jednak szkło to szkło

[anteks]

Cały polski kraft leje w plastiki i jakoś nikt nie narzeka, w Czechach leja w petki i wszyscy mlaskają

[fotohobby]

Po pierwsze - jednorazowe
Po drugie - w kegach piwo raczej nie stoi parę(naście) miesięcy, jak piwo domowe

[Reters]

Masakra jak bym miał trzymać piwo około pół roku czy więcej w plastiku. Przecież tam się nie widoczne różne związki wydzielają itd. To że oni tak robią to nie znaczy, że trzeba to naśladować.

[x1d]

Drapanie peta szczotką raczej pozwoli zagnieździć się kolejnym koloniom w mikrorysach...

Domestos ok, tylko potem hektolitry wody są potrzebne do wypłukania. Ale chyba lepszy pomysł to PBW.

A infekcje mogą rozwijać się długo, więc źródło może być i wcześniej, tylko niewidoczne.

[anteks]

19 minut temu, fotohobby napisał(a):

Po pierwsze - jednorazowe
Po drugie - w kegach piwo raczej nie stoi parę(naście) miesięcy, jak piwo domowe

Ale wcześniej nie było mowy o tym jak piwo ma długo stać, coraz popularniejsza jest fermentacja w plastikowych kegach (jednorazowych)

[Rolnik Sam w Dolinie]

Piwo będę robił za kilka dni, pił w lecie więc max dwa miesiące w plastiku.

Nie chce mi się pieprzyć z kapslami i nosić szkła Do szklanych leję tylko piwa wymagające leżakowania jak porter czy RIS...

Kilka lat w plastiku raczej bym nie trzymał

[fotohobby]

11 godzin temu, anteks napisał(a):

Ale wcześniej nie było mowy o tym jak piwo ma długo stać, coraz popularniejsza jest fermentacja w plastikowych kegach (jednorazowych)

Też fermentuję w PET (choć docelowo przejdę na nierdzewkę),  ale to tylko kilkanaście dni.

No i tak, jak kiedyś pisałem -  mycie Enzybrew 10, dezynfekcja Star San.
Nic mechanicznego.

Edytowane 23 Czerwca przez fotohobby