bzium1986 Opublikowano 7 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 zapach kanalizacyjno-kloaczny to głównie mieszanka merkaptanów - niekoniecznie musi być kwestia infekcji. Fermentacja drożdżami w kiepskiej kondycji też potrafi zaowocować podobnymi efektami. Jeśli to wina fermentacji - po 3/4 miesiącach drożdże w butelce powinny je zeżreć i będzie słabo wyczuwalny. W sumie - większość bakterii beztlenowych (albo mikroaerofile) może produkować siarkowe idiolity. Trzeba by zrobić posiew z resztek gęstwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 7 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Stosowanie sloikow po ogorkach i innych kiszonkach uwazam za niepotrzebne ryzyko. A czym się różni słoik po ogórkach czy majonezie dobrze zdezynfekowany od takiego specjalnego pojemnika jaki kupujesz? Tym, ze wystarczy czytac zapiski piwowarow zeby spotkac sie z przypadkami infekcji gestw po kiszonkach(np undeath). Ja wolalem zainwestowac 2 zl w sloik a nie szorowac ten po ogorkach czy papryce i nie miec problemow z aromatami papryki w gestwach (nie szukajac dlugo przykladu).No ale co kto woli, ja w swojej wypowiedzi napisalem "ja uwazam", ale rozumiem, ze niektorzy wola odzyskiwac sloje po kiszonkach, ich prawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 7 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Słoik to tam pikuś. Szkło łatwo doczyścić, gorzej z nakrętką one lubią przejść zapachem. Dlatego ja nowe zakrętki, jak jest jakiś swąd stosuję. Zarówno do gęstwy jak i do rezerwy. Ktoś pytał jaka jest korzyść z gęstwy. Ja 2x już zauważyłem przy US-05, że drugie piwo zrobione na gęstwie jest lepsze w porównaniu z tym bezpośrednio na saszetce. To samo mówił mi kiedyś Makaron na czacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 7 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Stosowanie sloikow po ogorkach i innych kiszonkach uwazam za niepotrzebne ryzyko. A czym się różni słoik po ogórkach czy majonezie dobrze zdezynfekowany od takiego specjalnego pojemnika jaki kupujesz? Tym, ze wystarczy czytac zapiski piwowarow zeby spotkac sie z przypadkami infekcji gestw po kiszonkach(np undeath). Ja wolalem zainwestowac 2 zl w sloik a nie szorowac ten po ogorkach czy papryce i nie miec problemow z aromatami papryki w gestwach (nie szukajac dlugo przykladu).No ale co kto woli, ja w swojej wypowiedzi napisalem "ja uwazam", ale rozumiem, ze niektorzy wola odzyskiwac sloje po kiszonkach, ich prawo. Zasyfiałe słoiki się po prostu wyrzuca, tak jak i zasyfiałe butelki :-) ja najczęściej używam tych po majonezie lub daniach gotowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mothyl Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Panowie, ostatnio w Auchan kupiłem fajne plastikowe pojemniki z wieczkami w kształcie 'powiedzmy słoika'. Maja pojemność 1l i są bardzo wygodne przy myciu i płukaniu. Cena za sztukę 2,- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Gdzie kupujecie NaOH? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Na allegro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 W środę rozlewałem piwo do butelek, które jeszcze nie były używane. Niby były płukane po spożyciu, ale jeszcze w czasach gdy nie robiłem tego zbyt dokładnie i w wielu z nich coś tam na dnie pozostało. Z tego powodu potraktowałem je do 1/3 wysokości kretem. W sklepie były jedynie takie z opiłkami metalu. W miejscu gdzie kończył się roztwór w butelce powstał osad, odporny na płukanie. Musiałem go doczyścić wyciorem. Jak to wygląda w przypadku czystego NaOH? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Prawdopodobnie też powstanie osad.. Jakiś kwas powinien załatwić sprawę (np. kwasek cytrynowy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Dzięki za sporo informacji o gęstwie . Myślę , że będę ją stosował , bo widać , że nie jest aż tak częstym powodem infekcji przy zachowaniu elementarnych zasad higieny piwnej . Jeszcze ciekawostka o OXI . Kupowałem na allegro po 7 zł 1 kg ( worek foliowy ) + przesyłka ( czysty nadwęglan ) Wczoraj bliżej przyjrzałem się temu OXI z Auchan . To samo - czysty nadwęglan bez detergentów . Cena ok. 4,5 zł za estetyczny plastikowy słoiczek 500 g . Wziąłem 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Jesteś pewien ? Pamiętam że oxi w Auchan miał około 30%, nadweglanu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waluś Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 A jaka jest przewaga Nadwęglanu nad piro ?? lub odwrotnie no i może laickie pytanie, ale chemikiem nie jestem - czy Nadwęglan sodu to to samo co popularne OXI ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Trochę informacji o nadwęglanie sodu jest tutaj: http://www.piwo.org/topic/10343-nadweglan-sodu-na2co3%E2%80%A215h2o2/ . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwar71 Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 zapach kanalizacyjno-kloaczny to głównie mieszanka merkaptanów - niekoniecznie musi być kwestia infekcji. Fermentacja drożdżami w kiepskiej kondycji też potrafi zaowocować podobnymi efektami. Tak też mi się wydaje, że to drożdże. Tyle, że akurat ostatnio robiłem stouta na suchych, świeżych Mongrovach i wali kiblem, a dokładniej brudną stęchłą szmatą, że hej. Po 3 minutach się ulatnia. Piwo spoko w smaku. Zdaża mi się to często, i faktycznie z czasem (dłuższym) smrody te zanikają. Co do piro to polecam go stosować z kwaskiem cytrynowym. Zdecydowanie wzmocnione działanie jak piszą. Trzeba uważać bo pirosiarczan z kwasami jest toksyczny. Zawsze płuczę wrzątkiem wiadro dokładnie po wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Ta, smacznego życzę. To tylko drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Tak też mi się wydaje, że to drożdże. Tyle, że akurat ostatnio robiłem stouta na suchych, świeżych Mongrovach i wali kiblem, a dokładniej brudną stęchłą szmatą, że hej. Po 3 minutach się ulatnia. Piwo spoko w smaku. Zdaża mi się to często, i faktycznie z czasem (dłuższym) smrody te zanikają. Smacznego Pamiętaj, żeby raczej nie częstować tym piwem, bo odbiorcy są mniej tolerancyjni. A poważnie. Piwo w kanał, sprzęt do mocnej dezynfekcji i zabawa od nowa. Innej opcji nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwar71 Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 (edytowane) Oj nie przesadzajcie. Ja czuję. Laik już nie Poziom szmaty nieco wiekszy niż w niektórych piwach z Widawy np. A oni to sprzedają! Jak mogą? Edytowane 8 Listopada 2013 przez Szuwar71 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 8 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Walczyłem z tą infekcją dobre kilka warek, co wpędzało mnie w ostrą frustrację. Możesz to oczywiście zostawić (ostatnio jest to jakiś niepokojąco popularny trend..), ale bardzo duże prawdopodobieństwo, że kolejne warki będą takie same albo i gorsze. Bądź twardy, kupuj chemię i załatw problem ps: Widawa? To co miałem okazję pić było ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwar71 Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Zostawić nie zostawię. Już mi świta co mogo być powodem. Na szczęście druga połowa warki jest ok. A w Widawie to Miś ewidentnie. Później nie piłem, ale słuchy jakieś doszły... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 To już wiesz co te wszystkie wynalazki są warte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwar71 Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 To już wiesz co te wszystkie wynalazki są warte. Jakie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 9 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2013 Zgodne z duchem kraft. slotish 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 9 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2013 Walczyłem z tą infekcją dobre kilka warek, co wpędzało mnie w ostrą frustrację. Możesz to oczywiście zostawić (ostatnio jest to jakiś niepokojąco popularny trend..), ale bardzo duże prawdopodobieństwo, że kolejne warki będą takie same albo i gorsze. Bądź twardy, kupuj chemię i załatw problem Ja również przeszedłem kilka infekcji ostatnio i wiem jak frustrujące doświadczenie to jest. Za radą innych piwowarów zacząłem czyścić wszystko sodą kaustyczną ( a nie ludwikiem jak do tej pory ). Zrobiłem selekcje wiader, dokupiłem nowe w miejsce "zużytych", wężyki wymieniłem całkowicie. Czy to pomogło sam nie wiem bo najnowsze warki dopiero albo fermentują albo czekają na rozlew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Jesteś pewien ? Pamiętam że oxi w Auchan miał około 30%, nadweglanu. Jesteś blisko , ale nie do końca jest tak jak piszesz . Skład : nadwęglan sodu > 30% Czyli - jedynym skłądnikiem jest nadwęglan sodu i jest go powyżej 30% . A ponieważ nie ma innych skłądników więc jest go ...100% Zwróćcie uwagę , że nigdy nie są podawane dokładne wartości tylko np. < 5% - środki powierzchniowo czynne . Wynika to pewnie z jakiś norm oznaczania . Testowałem - zachowuje się dokładnie jak czysty nadwęglan . Jeśli są inne skłądniki , substancje zapachowe itd. - są wymieniane - tutaj TYLKO nadwęglan więcej niż 30 % ( czyt. 100 ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Czyli - jedynym skłądnikiem jest nadwęglan sodu i jest go powyżej 30% . A ponieważ nie ma innych skłądników więc jest go ...100% Piłem już rano kawę ale nie kumam twej logiki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się