Refraktometr

[cjhouse]

Witam bractwo piwowarskie

 

Jakis czas temu dostałem refraktometr z ebay http://www.ebay.pl/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=290884302286#ht_1484wt_1163..Skalibrowałem w wodzie destylowanej,jak i przegotowanej.Zrobilem piwo 19blg,na balingometrze tak wlasnie pokazywalo(sprawny,jak i skalibrowany)wiec krople cieczy zmierzyłem tez refraktometrem,i pokazuje bez mala 19 brix.Czy tak ma byc?bo inne piwa po fermentacji,pokazuje ze jest 7 brix,a balingometr wskazuje na 4 blg.Prosze o do rade co do pomiaru refraktometrem

[Fidel]

Z tego co mi wychodzi to dla nie fermentującej brzeczki 19 brix to 18,26°Blg.

Dla fermentującego piwa trzeba używać programów do przeliczeń. Przeczytałeś cały wątek?

[Mariusz_CH]

Jeden z przykładów: http://seanterrill.com/2012/01/06/refractometer-calculator/

[gutek]

Sprawdzałem kilka kalkulatorów do wyliczania gęstości końcowej na podstawie wskazań refraktometru. Wyniki najbliższe moim pomiarom przy pomocy spławika, uzyskiwałem cytowanym wyżej kalkulatorem Seana Terilla. Na podstawie jego formuł zrobiłem uproszczoną wersję arkusza .xls. W czerwone pola wpisuje się wskazania refraktometru i uzykuje wyniki w skalach SG i Blg/Plato. Przyjąłem, że skale Plato i Ballinga są tożsame. Kto ma ochotę wypróbować - ciekaw jestem Waszych opinii - plik jest dostępny tu: http://www.piwo.org/files/file/48-kalkulator-wskazan-refraktometruxls/

Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez Gustek

[Usiu]

Gustek, jak to się ma do Toolkita? Dotychczas to właśnie Toolkita używałem do obliczeń, ale dzisiaj przeliczając sobie brixy mojego Saisona IPA, wyszło, że przy OG 15,9Brix i FG 5,9Brix, Toolkit pokazuje gęstość końcową -0,53 co jest lekko niedorzeczne

[Ahtanum Ahtanowicz]

http://seanterrill.com/2012/01/06/refractometer-calculator/

 

Właśnie przy mocno żarłocznych drożdżach wychodzą takie jaja. Z tym, że ten kalkulator to też przybliżenie, ale jak dla mnie najlepsze.

 

(kurde, 3 posty przynajmniej wyżej bym przeczytał - ale w takim razie, nie wiem, o co pytasz - Toolkit, tak samo jak kalkulator w BS wykłada się na dużo żrących)

Edytowane 9 Lipca 2014 przez Ahtanum Ahtanowicz

[lukasmac]

Szykuje sie do kupna refraktometru i znalazłem takie coś co ma 2 skale:
 

- cukru 0-40% Brix w sokach owocowych, nastawach winnych, brzeczce piwnej

- czystego alkoholu 0-25% według objętości wina z winogron w trakcie i procesie fermentacji na podstawie badania współczynnika refrakcji światła

 

1. Czy skala 0-40 Brix nada sie do piwowarstwa? W wiki piszą że powinna być 0-32 Brix

2. Do czego ta druga skala? Czy dobrze rozumiem że do obliczania aklo po fermentacji? Czyli nie musiałbym wtedy obliczać akloholu z różnicy OG-FG?

3. Czy taki refraktometr nada sie także do produkcji innych alkoholi? Jeśli tak to jakich? (myślę że wina, ale czy nalewki, wódki, itp też?)

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Łukasz]

1. Czy skala 0-40 Brix nada sie do piwowarstwa? W wiki piszą że powinna być 0-32 Brix

 

Nie chciałbym być nie do końca uprzejmy, ale pomyśl trochę - to naprawdę nie boli.

 

 

 2. Do czego ta druga skala?

Do niczego - jest, bo jest. Osobiście nigdy jej nie użyłem i nie wiem po co jej używać - przynajmniej w piwowarstwie.

 

 

 3. Czy taki refraktometr nada sie także do produkcji innych alkoholi? Jeśli tak to jakich? (myślę że wina, ale czy nalewki, wódki, itp też?)

Do takich, do których jest przeznaczony oraz takich, gdzie możesz zrobić pomiary mieszczące się w zakresie refraktometru.

Edytowane 24 Marca 2015 przez Łukasz

[lukasmac]

Widzę że muszę sprecyzować ptanie (lub zadać je inaczej) żeby dostać sensowną odpowiedź.

 

1 Czy jeżeli skala jest 0-40, zamiast 0-32, to czy jej dokładność, lub przede wszystkim wygoda odczytu, na tym nie tracą?

 

2 i 3. Nie chciałbym byc nie uprzejmy Łukasz, ale jeżeli nie wiesz, to po co sie wypowiadasz?

[Łukasz]

 

 

1 Czy jeżeli skala jest 0-40, zamiast 0-32, to czy jej dokładność, lub przede wszystkim wygoda odczytu, na tym nie tracą?

 

Pogrążasz się - odpowiedź na doprecyzowane pytanie jest oczywista - pomyśl trochę !!! Czy Was, młodsze pokolenie, nie nauczyli w szkołach myślenia i logiki?

 

 

 

2 i 3. Nie chciałbym byc nie uprzejmy Łukasz, ale jeżeli nie wiesz, to po co sie wypowiadasz?

 

Mam wrażenie, że jesteś kolejnym typem forumowicza, który ma gdzieś poszanowanie czasu innych na czytanie durnych pytań, na które odpowiedzi można znaleźć w 15 sekund w googlach, a żeby Ci to udowodnić to wpisz w googlach "refraktometr zastosowanie" i otwórz chociażby 2 link:

http://www.refraktometr.eu/zastosowanie-refraktometru

 

Gdybyś poświęcił ten czas, który poświęciłeś na napisanie posta to wszystkie odpowiedzi znalazłbyś w tym właśnie linku, który wkleiłem powyżej.

 

P.S. Nieuprzejmy piszemy razem.

[lukasmac]

Pytanie nr 3 w zasadzie istotnie było głupie, ale pytanie nr 2 nadal pozostaje bez sensownej odpowiedzi (sam przyznałeś, że nie wiesz)

Mam tu na mysli, zwłaszcza, tą część pytania:

 

 

Czy dobrze rozumiem że do obliczania aklo po fermentacji? Czyli nie musiałbym wtedy obliczać akloholu z różnicy OG-FG?

 

Wniosek taki wyciągnąłem z:

 

 

- czystego alkoholu 0-25% według objętości wina z winogron w trakcie i procesie fermentacji na podstawie badania współczynnika refrakcji światła

 

O ile wiem, areometry (aeromerty - nigdy nie pamietam) inaczej pokazuja zawartośc akloholu w czystej wódce, a inaczej w wódce z dodatkami, więc nie nadają sie do piwa*. Tutaj jest o winie, czyli bliżej piwa niz wódki, do tego to jest refraktometr. Czy ten refraktometr bedzie pokazywał zawartość alkoholu w piwie? Czy tylko w winie?

(Myślę że też w piwie, tylko wątpliwości nasuwa mi to "... z winogron". Czy to z czego jest, może miec wpływ na odczyt?)

 

I czy (puszczam wodze fantazji   ) można z tego alkoholu wyliczyć strawione przez drożdze cukry, a więc i FG w konsekwencji? (OG-strawione=FG)

(Przez FG rozumiem tu, troszę błędnie, *Brix podczas sprawdzania, czy fermentacja trwa, czy już się skończyła.)

 

 

*EDIT: Chodzi mi o te wyskalowane do pomiaru % zawartości alkoholu. Znane jako alkoholomierze lub "wódkomierze".

 

BTW przypomniało mi sie jak w sklepie ogrodniczo-gospodaczo-coś-tam kupowałem Balingomierz i pytam:

Ja: Są Balingomierze?

Sprzedawczyni: Nie.

J: ... a może Cukromierz do wina?

S: Nie. Mamy tylko winomierz.

 

...Po czym "winomierz" okazał się być wyskalowany w własnie w ABV.  

Edytowane 24 Marca 2015 przez lukasmac

[JacekKocurek]

Błędne. Jak napisał Łukasz skala alkoholowa do piwowarstwa jest na nic. No chyba, że przedestylujesz piwo.

W przypadku piwa, gdzie zaledwie ok 70-80% ekstraktu to cukry fermentowalne skala alkoholowa jest na nic, bo to co nie przefermentowało tak samo zmienia mierzony parametr. W winie, gdzie fermentacji ulega prawie wszystko, pomiar jest bliższy prawdzie ale i tak niezbyt dokładny.

Powstający w piwie alkohol zmienia zarówno wsp. załamania światła (refraktometr) jak i gęstość (areometr), przy czym zmiana w przypadku gęstości jest większa niż wynikałoby z ubytku cukrów, a w przypadku wsp. załamania światła mniejsza. Dlatego obliczenia oparte tylko na pomiarze Brix przy minimalnych różnicach w odczycie dają duże różnice w wynikach.

Zaproponowane powyżej obliczenia są niestety do niczego..

Co do różnicy między urządzeniem 0-32 a 0-40 Brix to może być różnie, w zależności od konstrukcji konkretnego miernika. Podejrzewam, że niedokładności wykonania są i tak większe niż podziałka, która zapewne w obydwu wynosi 0,2Brix. Pytanie czy ten o szerszej skali ma taką samą odległość między działkami jak ten o skali węższej. Jeżeli tak to jest lepszy, bo mam szerszą skalę. Jeżeli nie to raczej gorszy, bo w interesującym nas zakresie trudniej będzie dokonać dokładnego odczytu.

Edytowane 24 Marca 2015 przez JacekKocurek

[lukasmac]

Pytanie czy ten o szerszej skali ma taką samą odległość między działkami jak ten o skali węższej.

To własnie jest pytanie które nieudolnie próbowałem zadać (nr1)  . Niestety nie wiem tego z opisu sprzedawcy. Myślałem że ktoś ma w tym doswiadczenie i będzie to wiedział.

 

Oczywiscie że obliczenia są do niczego. Opierały się na założeniu, że odczytam zawartość alko w młodym piwie. Nie wiedziałem, że w winie drożdze mogą zjeść prawie całe cukry, a w piwie tylko 70-80%. Znając ten fakt wogóle bym pytania nie zadawał.

 

Generalnie skala 0-25% ABV nie przyda mi się w ogóle do niczego, chyba że zacznę robić wino?

 

Więc jednak bezpieczniej kupić ten ze skalą 0-32*Brix.

Edytowane 24 Marca 2015 przez lukasmac

[bercik]

Jo mom refraktometr z piwopiweczko:

 

http://www.piwopiweczko.pl/PROMOCJA-Refraktometr-0-32-BRIX,860.html

 

i żech je fest z niego zadowolony. Je dokładny a skala w sam raz (nie za welko nie za mało). To je chyba nawet tyn som co mo Tomek K. w swoim filmie jak uczy warzyć ale rynki se nie dom urżnyć.

 

 

a do obliczeń, przeliczeń, mnożeń, dzieleń to som przeca PPPP (Proste Polskie Piwne Porachunki)  w dziale Media czy jakoś tam.

Edytowane 26 Marca 2015 przez bercik

[pero]

 

 

Jo mom

A można po polsku? Bo tego się czytać nie da... 

[PawelH]

A można po polsku? Bo tego się czytać nie da...

 

Przeszkadza Ci, że ktoś gwarą pisze?

Edytowane 27 Marca 2015 przez PawelH

[pero]

 

 

Przeszkadza Ci, że ktoś gwarą pisze?

 

Tak, bo źle to się czyta (jeśli w ogóle się da).

[PawelH]

 

 

Tak, bo źle to się czyta (jeśli w ogóle się da).

 

Kolego Pero, łącze się w bólu i jednocześnie współczuje Ci braku poszanowania różnic kulturowych ludzi spod jednego godła...

[pero]

A co ma piernik do wiatraka?

 

Już było sporo dyskusji jak pisać, jak nie pisać  na forum (polskie znaki dialektyczne, język angielski itd itd).

Moim skromnym zdaniem łatwiej się czyta tekst bez polskich znaków niż tekst napisany gwarą, której nawiasem mówiąc, wiele osób w ogóle nie rozumie.

 

Tyle z mojej strony w temacie 

[bercik]

Co do mojego pisania to auto korekta je:

 

Samsung

 

 

A z refraktometru dalej żech je zadowolony.

Edytowane 31 Marca 2015 przez bercik

[PawelH]

Moim skromnym zdaniem łatwiej się czyta tekst bez polskich znaków niż tekst napisany gwarą, której nawiasem mówiąc, wiele osób w ogóle nie rozumie.

Kolego Pero, tylko że pisanie bez polskich znaków jest po prostu zwykłym błędem ortograficznym. A pisanie gwarą wynika z naszych kulturowych tradycji! Uwierz mi znam ludzi, którzy nie potrafią pisać i mówić "czysto" po polsku. I co są przez to gorsi? Nie powinni pisać i mówić? Człowieku gwara jest naszym element kultury!

Edytowane 31 Marca 2015 przez PawelH

[pero]

Miałem się nie odzywać już w tej sprawie, ale jakoś nie mogę.

 

 

Człowieku gwara jest naszym element kultury!

 

To sobie ją kultywuj w domu, na podwórzu itp, to nie jest forum kulturowe a kulturalne o piwie (choć z wyjątkami:) )

 

Zresztą możesz sobie pisać w zapiskach nawet po arabsku, to Twój wątek i nikomu nic do tego, ale w ogólnych wątkach powinno się stosować język polski (nie gwarę). Obiecuję, że nie będę go czytał ani komentował.

 

Polecam jeszcze lekturę: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/384010,jan-miodek-dyskusja-o-jezyku-slaskim-w-pismie-jest-zenujaca,id,t.html?cookie=1

 

BTW, sam mam wielu znajomych mówiących po śląsku, mieszkam na opolszczyźnie i nie mam nic przeciwko mowie śląskiej, powtarzam mowie bo język pisany, nawet jeśli to są głupie wpisy w internecie do czegoś zobowiązuje.

[bart3q]

Pero nie podoba się to nie czytaj. Forum powinno być otwarte dla każdego

[lukasmac]

I z tego względu powinniśmy używać języka zrozumiałego dla wszystkich.

[GB...]

 

Tak, bo źle to się czyta (jeśli w ogóle się da).

Kolego Pero, łącze się w bólu i jednocześnie współczuje Ci braku poszanowania różnic kulturowych ludzi spod jednego godła...

Jeśli pisany tekst nie ma błędów to popieram regionalną pisownię edit: niestety z Kaszubem nie ma szans porozmawiać, tak skomplikowanego języka nie da się zrozumieć Edytowane 31 Marca 2015 przez GB...