anmar Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Tomku, tobie wszystko z jedzeniem się kojaży. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Nie są potrzebne papiery na jakąś utylizację? A jak! Trzeba złożyć pokorną prośbę w czterech egzemplarzach o pozwolenie na wytwarzanie odpadów, z wyszczególnieniem ilości odpadów, ich kodów w.g. odpowiedniej klasyfikacji, sposobów na ich ekologiczne zagospodarowanie i pomysłów ograniczanie wytwarzania w przyszłości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 pomysłów ograniczanie wytwarzania w przyszłości. Czyli "mniej warzyć", czy część będziecie zjadać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 (edytowane) Czyli "mniej warzyć", czy część będziecie zjadać? sypać cukier zamiast słodu A swoją drogą czy ktoś policzył w jakim stopniu Artezan przyczyni się do efektu cieplarnianego?? te ilości wytwarzanego CO2... Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crocco Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Moje młóto kurki zjadają i dają taaakie jaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 (edytowane) Jako, że mieszkam przez ścianę z lasem, sypię słód zwierzakom. Tzn. kiedyś miałem taki plan. Jednak, choć sarny i inne czworonożne kręcą się po okolicy, to żadne z nich się tym nie interesuje, dziwne. Od dłuższego czasu sypię wszystko na kupę i po prostu tworzę kompost. Część oczywiście do chleba dodaję, ale to mały procent. Edytowane 21 Kwietnia 2012 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2012 W w centrum miasta pozostaje jedynie śmietnik A swoją drogą czy ktoś policzył w jakim stopniu Artezan przyczyni się do efektu cieplarnianego?? te ilości wytwarzanego CO2... W stoponiu bliskim zeru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 A swinki mojego sasiada wszystko ze smakiem zjadaja.... ale jajek to nawet takich maciupkich nie dają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 A swinki mojego sasiada wszystko ze smakiem zjadaja.... ale jajek to nawet takich maciupkich nie dają bo to po prostu zwykłe świnie są ja kompostuję i jak teraz po zimie ruszyło to przy przerzucaniu normalnie para leciała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Pewnie ładnie pachni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 W w centrum miasta pozostaje jedynie śmietnik Na rower i poza miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 poza dodatkiem do chleba dodaję też dwie,trzy łyżki na pół litra do mleka na kefir Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Briaraeus Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Odgrzewam, oj stary schab. Jest tu może jakiś terrarysta? Karmi ktoś mącznika młótem? Jak w porównaniu do otrąb pszennych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darth_y2k Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 A ja wrzucam do fermentora, zalewam wodą, dosypuję cukru i dodaję trochę fermentującej brzeczki (200 ml). Po tygodniu przecedzam i wysypuję do jeziorka, a płyn z % na palnik i destylacja. Potem do słoja wraz z płatkami dębowymi, kilkoma rodzynkami, suszonymi śliwkami, łyżką miodu i do piwnicy. Po kilku miesiącach przez filtr do kawy w ekspresie przelewowym i na firmowych zlotach robię furorę darmowym "łiskaczykiem". Prawie wszyscy dolewają do tego napojów colopodbnych, więc nie ma znaczenia czy jest to tania, droga czy może własna "łiski". Dla siebie "łiskaczyka" robię z cienkusza bez dosypywania cukru. Wychodzi dużo lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panta_rei Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Dla siebie "łiskaczyka" robię z cienkusza bez dosypywania cukru. Wychodzi dużo lepszy. Pochwal się jak konkretnie go robisz ;-) Cienkusz to ma kilka °Blg, sporo go trzeba przerobić i jest to mocno nieekonomiczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 18 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Pewnie tak samo cukru dosypuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waz Opublikowano 18 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 I jak się sprawdziło młóto jako zanęta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karkan Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 A ja wrzucam do fermentora, zalewam wodą, dosypuję cukru i dodaję trochę fermentującej brzeczki (200 ml). Po tygodniu przecedzam i wysypuję do jeziorka, a płyn z % na palnik i destylacja. Potem do słoja wraz z płatkami dębowymi, kilkoma rodzynkami, suszonymi śliwkami, łyżką miodu i do piwnicy. Po kilku miesiącach przez filtr do kawy w ekspresie przelewowym i na firmowych zlotach robię furorę darmowym "łiskaczykiem". Prawie wszyscy dolewają do tego napojów colopodbnych, więc nie ma znaczenia czy jest to tania, droga czy może własna "łiski". Dla siebie "łiskaczyka" robię z cienkusza bez dosypywania cukru. Wychodzi dużo lepszy. W jakim stosunku sypiesz cukier do młóta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jac Opublikowano 20 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2014 Firma z Anglii http://www.fungi-futures.co.uk/ uprawia grzyby na zużytych ziarnach kawy oraz na młócie. New Lion Brewery gives its spent grains to Fungi Futures. Fungi Futures innoculate the grains with oyster mushroom spores. The resultant mushrooms are dried and then given back to the brewery. We produce a stout which is infused with oyster mushrooms, and the spent grains from that brew go to Fungi Futures, and so on. Grzyby jadłem, są naprawdę niezłe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voltkj Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 prezentuje kobietom celem zrobienia sobie SPA. Po prostu wrzuca do wanny i robi sobie w tym kapiel wzbogacana o mikroelementy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 (edytowane) Żonie wystarczająco śmierdzi gdy gotuję brzeczkę, a tu jeszcze kazac jej wejść do wanny ze słodem... :lol: Edytowane 8 Lutego 2015 przez profik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biervorkoster Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 Moje w całości konsumują Owce, czasem zostawiam odrobinę jako dodatek do chleba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wesoly Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 Konie uwielbiają młóto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 8 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 (edytowane) czasem zostawiam odrobinę jako dodatek do chleba. To jest bardzo ciekawe, też o tym myślałem. W jakiej proporcji mąka/młóto? I jaki chleb (przepis)? Zamrażaż to młóto? Oczywiście, można by też upiec chleb na zakwasie z młóta. Edytowane 8 Lutego 2015 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biervorkoster Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 Robie zakwas z maki zytniej 2000 ok 1,5l o konsystencji ciasta na racuchy, dodaje do tego make zytnia razowa i pszenna typ 500,razem 1,5kg. Slonecznik, sezam, siemie lniane, pestki dyni, mloto ok 0,5kg, 4lyzeczki soli i 50g rozruszanych drodzy piekarskich. Wode dodaje 0,5l i pozniej dolewam zeby uzyskac odpowiednia konsystencje, tzn ciasto nie rozlewa sie zachowuje ksztalt. Trzeba sie przylozyc do wyrabiania zeby chleb nie kruszyl sie. Pieke w 180C przez 70min w blaszanej wysokiej formie do ciast. Ciasto musi w niej wczesniej urosnac ok 2 wczesniejszej objetosci. scooby_brew 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się