zoltek Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Mam pytanko, kupiłem suche drożdże,a będę ich używał za ok. 2 miesiące mam je przechowywać w lodówce czy mogą leżeć w pokoju (20 st.C). Drożdże US-05 z zerstawu z BA czyli zapakowane w nieoryginalne opakowanie. dori zmodyfikowałam tytuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Lepiej w lodówce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Wszystkie drożdże trzymam w lodówce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Moje US-05 leżały ze 2 lata w temp. pokojowej, później poszły do lodówki i tak minął im termin przydatności. Sypałem je bez rehydratacji prawie rok po terminie. Nic im nie było. Więc pRZechowuj jak Ci wygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Mam pytanko, kupiłem suche drożdże,a będę ich używał za ok. 2 miesiące mam je przechowywać w lodówce czy mogą leżeć w pokoju (20 st.C). Drożdże US-05 z zerstawu z BA czyli zapakowane w nieoryginalne opakowanie. Osobiście jestem zdanie, że najlepiej w lodówce. Pamiętaj jednak aby przed rehydracją pozostawić je w temp. pokojowej żeby temp. drożdży się wyrównała z otoczeniem. Po co drożdżaki dodatkowo stresować. Poniżej link, który coś Ci może podpowie. http://www.piwo.org/forum/t1117-Fermentis-Safale-US-05.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Moje US-05 leżały ze 2 lata w temp. pokojowej, później poszły do lodówki i tak minął im termin przydatności. Sypałem je bez rehydratacji prawie rok po terminie. Nic im nie było. Więc pRZechowuj jak Ci wygodnie. 9 na 10 bedzie jak piszesz, ale 1/10 zdarzy sie tak, ze drozdze zachoruja i co wtedy? Lepiej przechowywac w lodowce. Ilosc drozdzy zywych w paczce ciagle sie zmniejsza przechowujac w chlodzie proces ten jest wolniejszy. W paczce jest dosyc zywych drozdzy by przeprowadzic dobrze fermentacje, nawet jak umrze nam czesc to i tak powinno byc dosyc by spelnic nasze oczekiwania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareks Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Ja drożdże suche przechowuję w lodówce i tak polecam. Ostatnio użyłem S-33, które miały termin przydatności 01 2008 i bez problemu ruszyły po rehydratacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dider Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Pytanie odnośnie transportu , zamówiłem sobie drożdże suche atu temperatura skoczyła na 30c pewnie na samochodzie u kuriera będzie jeszcze większa czy to będzie śmierć dla nich czy tylko jak są rozwodnione to nie można przekraczać temp.27c Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Nic się nie powinno stać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Dzisiaj przeglądałem moje zapasy i znalazłem Saflager S-23(przechowywane cały czas w lodówce) z terminem wykorzystania do 2006r., ciekawe czy ruszą :rolleyes:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zstars Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Ja również przechowuję drożdże suche w lodówce, nie miałem problemu z ruszeniem fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gonzo5 Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 A co z niskimi temperaturami, okazało się że wypadły mi drożdże suche w garażu i leżały przez 2 doby w temp. -4 stopnie, co prawda nie ma w nich wody więc temp. nie powinna porozrywać komórek. Co myślicie wyrzucić saszetkę i zamawiać inne czy będzie wszystko ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 użyj, nie będzie problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areh Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Odkopię trochę temat. Jak przechowywać drożdże w zamkniętej paczce to już wiadomo, ale co w przypadku, kiedy użyję na raz połowę paczki (mała warka), a pozostałą cześć chciałbym przechować? Jest sens? Czy może takie drożdże po otwarciu i po jakimś czasie do niczego nie będą się nadawały? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Kiedyś tak robiłem (zwłaszcza że kiedyś warzyłem często warki 10l) i trzymałem w zamkniętym pojemniku w lodówce ale zauważyłem że z takich otwartych paczek mam większy współczynnik zainfekowań warek Teraz bym dał całą paczkę, nawet na małą warkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Odkopię trochę temat. Jak przechowywać drożdże w zamkniętej paczce to już wiadomo, ale co w przypadku, kiedy użyję na raz połowę paczki (mała warka), a pozostałą cześć chciałbym przechować? Jest sens? Czy może takie drożdże po otwarciu i po jakimś czasie do niczego nie będą się nadawały? Drożdże będą się nadawały do użycia, a to jak długo będą się do tego nadawały zależy od warunków przechowywania. Jak bawiłem się w winiarstwo to miałem opakowanie suchych drożdży aktywnych - standardowe opakowanie w mini słoiczku. Drożdże używałem wedle potrzeb, jednak po jakimś czasie znudziło mi się robienie wina, jednak drożdże (wcześniej otwarte i kilka razy używane) pozostawiłem sobie na wszelki wypadek. Drożdże przechowywałem przez cały czas w lodówce, w firmowym słoiczku, który włożony był w odrobinę większy słoik, który był wypełniony pochłaniaczami wilgoci. Po dłuższym czasie otrzymałem do zagospodarowania sporo winogron, z których postanowiłem zrobić wino, jednak było wśród nich trochę uszkodzonych gron, więc na wszelki wypadek moszcz zasiarkowałem, jednak odrobinę przesadziłem z ilością piro i pierwsza matka drożdżowa nie zastartowała. Próbowałem jeszcze zrobić z jedną lub dwie matki z świeżych drożdży, które hartowałem dodając najpierw niewielkie ilości moszczu, który starałem się w międzyczasie odsiarkować. Wszystkie padały po wlaniu do balona. Podjąłem ostatnią próbę odsiarkowania, gdy przypomniałem sobie o przeterminowanych bayanusach w lodówce. Uwodniłem dodałem lekko rozcieńczonego moszczu, zaczęły pracę, wlałem więc wszystko do balona i winko ładnie przefermentowały. Oto moja historia . Jeśli masz otwartą paczkę, zegnij ją, zepnij jakimś klipsem, żeby nic do środka się nie mogło dostać. Weź zdezynfekowany słoik, który musi być bezwzględnie suchy, włóż do środka paczkę drożdży, możesz dorzucić pochłaniacze wilgoci i trzymaj to w lodówce. Na pewno wydłużysz tym sposobem czas przechowywania. Jednak na wszelki wypadek przy próbie użycia drożdży z otwartej paczki trzymałbym też jakieś świeże w rezerwie - o ile planujesz je dłużej przechowywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszMyszyński Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 Moje US-05 leżały ze 2 lata w temp. pokojowej, później poszły do lodówki i tak minął im termin przydatności. Sypałem je bez rehydratacji prawie rok po terminie. Nic im nie było. Więc pRZechowuj jak Ci wygodnie.9 na 10 bedzie jak piszesz, ale 1/10 zdarzy sie tak, ze drozdze zachoruja i co wtedy? Lepiej przechowywac w lodowce. Ilosc drozdzy zywych w paczce ciagle sie zmniejsza przechowujac w chlodzie proces ten jest wolniejszy. W paczce jest dosyc zywych drozdzy by przeprowadzic dobrze fermentacje, nawet jak umrze nam czesc to i tak powinno byc dosyc by spelnic nasze oczekiwania. A płynne? Też w lodówce? Pewnie tak, ale wolę się upewnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 A jak wygląda transportowanie płynnych w lecie? Sklepy je pakują w jakiś styropian? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekU Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 A jak wygląda transportowanie płynnych w lecie? Sklepy je pakują w jakiś styropian? a co niby styropian ma zapewnić? bo przed upałem nie uchroni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 (edytowane) To jak ludzie kupują te drożdze płynne latem przez internet? Edytowane 1 Marca 2017 przez INTseed Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 A jak wygląda transportowanie płynnych w lecie? Sklepy je pakują w jakiś styropian? a co niby styropian ma zapewnić? bo przed upałem nie uchroni Izolację, wolniej się ocieplają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 Jak są duże upały to dobre sklepy dają takie sprytne "ice packi" czy jak to nazwać, które przez te kilkanaście godzin coś tam niby chłodzą. Kiedyś tak dostałem drożdże to faktycznie wydawały się jeszcze chłodne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszMyszyński Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 Jak są duże upały to dobre sklepy dają takie sprytne "ice packi" czy jak to nazwać, które przez te kilkanaście godzin coś tam niby chłodzą. Kiedyś tak dostałem drożdże to faktycznie wydawały się jeszcze chłodne. A mógłbyś zdradzić, które to są te "dobre sklepy", fajnie by było wiedzieć ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Jeśli mnie pamięć nie myli to Twój Browar tak mi wysłał. Ewentualnie mogło to być Centrum Piwowarstwa. Na pewno któryś z tych dwóch ale teraz już nie pamiętam dokładnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się