JaxDraken Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Kurcze, w rurce nie ma bulgotania jednak w momencie wypuszczenia przeze mnie CO2 poziom zaczyna się wyrównywać w obu zbiorniczkach wiec CO2 jest produkowane, w małych ilościach ale jest, Zapach brzeczki taki sam jak na burzliwej wiec chyba nie ma zakazenia. Swoją drogą niezłe dowcipnisie z tych producentów plast-box'ów, żeby otworzyć ich fermentator trzeba McGyver'a... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Smaruj brzeg fermentatora przed zamknięciem odrobiną oleju jadalnego - ułatwia otwieranie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaxDraken Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Kurde juz 24h od przelania na cichą i nie ma bulgotania, może butelkować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Nie, poczekaj jeszcze ze 300 godzin i możesz butelkować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaxDraken Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 aż tyle na cichej mam trzymać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Nie chcesz - nie musisz. Tylko po co przelewałeś, żeby "tradycji stało się zadość"? Ech... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Kurde juz 24h od przelania na cichą i nie ma bulgotania, może butelkować? Jak ci przeszkadza brak bulgotania, możesz sprawdzić sposób oldschoolowy - otwórz wieko i włóż do środka zapaloną zapałkę. Jak zgaśnie - wszystko ok, wydziela się CO2, czekaj. Jak nie zgaśnie to gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Jak zgaśnie - wszystko ok, wydziela się CO2, czekaj. Jak nie zgaśnie to gorzej Eee :) Zadziała myślisz taki patent ? W dużych zbiornikach i stężeniach CO2 to pewnie owszem, ale w naszym wiadereczku to chyba nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Jak zgaśnie - wszystko ok' date=' wydziela się CO2, czekaj. Jak nie zgaśnie to gorzej [/quote']Eee :) Zadziała myślisz taki patent ? W dużych zbiornikach i stężeniach CO2 to pewnie owszem, ale w naszym wiadereczku to chyba nie Zdarzało mi się kilka razy sprawdzić patent z zapałką na burzliwej - działał tzn. zapałka gasła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 No proszę Sprawdzę również we wtorek. Oby mi tylko nie wpadła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Cześć No proszę Sprawdzę również we wtorek. Oby mi tylko nie wpadła I uważaj na bilon w kieszeni koszuli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Cześć No proszę Sprawdzę również we wtorek. Oby mi tylko nie wpadła I uważaj na bilon w kieszeni koszuli Na to uważam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaxDraken Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Dobra, piwo uwarzone tylko 2 pytanie: Czy to normalne ze piwo które uwarzyłem z 6 zbórz kopie 3x mocniej od sklepowego, 4x0,5 lecha = 2x0.33 tego 6 zborzowego... Upojenie dziwne, mocne ale szybko przechodzi, w dodatku w fermentatorze z resztki drożdży i kilka kropel brzeczki zrobił się... Aceton O.o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Nie. To nie jest normalne. Powinno być wręcz na odwrót. Podejrzewam, że w trakcie fermentacji coś poszło nie tak (za wysoka temperatura?) i drożdże wytworzyły sporo alkoholi wyższych i innych "śmieci" tzw. fuzli, które walą w dekiel jak młot kowalski. Dodatkowo ten aceton o którym wspominasz - może wskazywać na jakieś zakażenie, a Bóg jeden raczy wiedzieć co bakterie tam naprodukowały. Moja rada? Poczekać. Takie wady czasem zanikają z czasem. Jak się da to wypić, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Mój zakwas do chleba wali acetonem tak, że aż głowę wykręca. Pewnie dzikie drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaxDraken Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 kurde, chyba nie chcecie powiedziec zebym wylał to piwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaxDraken Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 temperatura tez nie była najwyższa, max 23 stopnie i to bardzo żadko, z reguły 21-22 max Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Uj, za ciepło. O ile nie chodzi o belgi, to unikaj temperatur większych niż 20°C (czyli temperatura pomieszczenia =<18°C). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaxDraken Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 hmmm:( czyli co, piwo do wylania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Jak się boisz je pić, to wylej. Ale aż tak strachliwy jesteś? Pij, jak dobre. Jak niedobre to poczekaj, wylać zawsze zdążysz. Edytowane 6 Maja 2011 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 7 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Nie napisałeś czy dobre. Większość tanich lagerów ze sklepu smakuje w większym lub mniejszym stopniu spirytusem i nikt ich nie wylewa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 29 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2012 ..po pracowitych 11 godzinach w koncu zakonczylem proces warzenia tego piwka.. Filtracja okazala sie istnym koszmarem..jakies 2,5-3h sie to przebijalo przez oplot..wszyscy straszyli Witbierem ktory przeszedl gladko a tu ten zestaw mocno sie postawil Wyszlo 19l o blg 13..poszlo w fermentor i niech drozdze robia swoje podsumowujac..maly jubileusz..10 warka uwarzona pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro86 Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 (edytowane) Mam pytanie do osób, które warzyły już ten zestaw Jaką temperaturę frementacji na T58 rekomendujecie ? Mam do wyboru: - ok 18.5 C, w piwnicy - ok 24 C - na szafie, w pokoju dziecinnym ;-P Warzyłem kiedys dubla na T58 , który rozpoczynał fermentację w temperaturze ponad 25C , co poskutkowało bardzo przyjemną fenolowością w tym piwie ;-) PS. Jeśłi chodzi o fermentację - to myślę żeby zrobić tylko fermentację burzliwą - trwajaca 2 lub 3 tyg (zależnie od dostepnego czasu) Edytowane 31 Marca 2016 przez maro86 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Jak chcesz więcej przypraw w piwie, to ta wyższa temperatura. W 18oC piwo będzie nijakie. maro86 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro86 Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Dzięki. Zatem burzliwa będzie w 24-25 stopniach. Rozważam jeszcze taki zabieg: Pierwsze 4-6 dni fermentacji w 24-25 stopniach - tak by drożdże 'naprodukowały' przypraw. A potem zniosę to do piwnicy, po to by w spokoju mogło się sklarować przez kolejny tydzień, gdzie będę miał ok 18-19 stopni. Wolałbym nie butelkować w dziecinnym - butelkowanie w piwnicy będzie mi nastręczało mniej problemów. Jak waszym zdaniem może taki zabieg wpłynąć na profil piwa ? Takie kombinowanie dużo nie napsuje ?? Czy lepiej odpuścić i całośc fermentacji przeprowadzić w 24C ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się