Chlebek

[elroy]

Piękna sprawa Smaczny ?

[zgoda]

2kg chleba zniknęło w jeden dzień, więc chyba smaczny.

[Merv]

Witam

 

W "piaskownicy" ktoś napisał, że nie dodaje młóta do robienia chleba, jesli był w nim jęczmień palony. Natchnęło mnie to do pochwalenia się przepisem na chleb z dodatkiem właśnie palonego jęczmienia. Skład jest taki:

 

-mąka pszenna 300g

-mąka pszenna razowa 280g

-mąka żytnia razowa 50 g

-palony jęczmień, zmielony na mąkę 40g

-woda/mleko/piwo 340ml

-miód naturalny 3-5 łyżek (zależnie od rodzaju)

-oliwa/olej z dyni 5 łyżek

-sos sojowy jasny 2 łyżki

-kawa sypana, zmielona 2 łyżeczki

-sól ok. łyżeczki

-garść orzechów włoskich albo nerkowców

-drożdże najlepiej z folijki

 

By jęczmień oddał kolor, zalałem go letnim płynem na noc przed zrobieniem chleba. Polecam też pieczenie w nieco niższej temperaturze - ten chleb nie powinien mieć chrupiącej skórki, tylko taką jak na pumperniklu. Można też dorzucić do ciasta jakieś suszone morele, śliwki czy jakieś inne tego typu owoce, moim zdaniem nawet kminek może pasować - co kto lubi.

[uups]

byłbym wdzięczny jakbyś wrzucił fotki ...pozdr

[Merv]

Jak tylko będę go robił, to wrzucę foto. Chleb jest ciemnobrązowy i aromatyczny.

[krzyncio]

Witam

 

W "piaskownicy" ktoś napisał, że nie dodaje młóta do robienia chleba, jesli był w nim jęczmień palony. Natchnęło mnie to do pochwalenia się przepisem na chleb z dodatkiem właśnie palonego jęczmienia. Skład jest taki:

 

-mąka pszenna 300g

-mąka pszenna razowa 280g

-mąka żytnia razowa 50 g

-palony jęczmień, zmielony na mąkę 40g

-woda/mleko/piwo 340ml

-miód naturalny 3-5 łyżek (zależnie od rodzaju)

-oliwa/olej z dyni 5 łyżek

-sos sojowy jasny 2 łyżki

-kawa sypana, zmielona 2 łyżeczki

-sól ok. łyżeczki

-garść orzechów włoskich albo nerkowców

-drożdże najlepiej z folijki

 

By jęczmień oddał kolor, zalałem go letnim płynem na noc przed zrobieniem chleba. Polecam też pieczenie w nieco niższej temperaturze - ten chleb nie powinien mieć chrupiącej skórki, tylko taką jak na pumperniklu. Można też dorzucić do ciasta jakieś suszone morele, śliwki czy jakieś inne tego typu owoce, moim zdaniem nawet kminek może pasować - co kto lubi.

Czyli dobrze powiedziałem. Palony jęczmień nie tylko zmieliłeś, ale i zalałeś Ja takich rzeczy jeszcze nie próbowałem.

[dziedzicpruski]

ma ktoś piec chlebowy ?,nie wiem jaka ma być wielkość komory,a dokładnie wysokość.

będę budował wolno stojący-tunelowy z cegły,podstawa to jakieś 80x 90,no i zastanawiam się nad wysokością.

myślałem o jakimś wyższym,tak z 50-60 cm,ale znalazłem zdjęcia pieca i ma on tylko 30 cm wysokości,teraz myślę o 40 cm.

[Jacki]

A powiedzcie mi jaki koszyk do wyrastania chleba? Właśnie 5-tą godzinę rośnie mi żytni na zakwasie - oczywiście rośnie wszerz, ładny placuszek :-)

Zatem do następnego szukam koszyka do wyrastania, czy coś takiego:

http://allegro.pl/koszyk-do-wyrastania-chleba-1-5-kg-okragly-zbijany-i1690488310.html

(ech.. tylko za pobraniem, nie lubię)

się nada? Można w takim robić mniejsze chlebki (np. 1kg.) A może ktoś wie, gdzie kupić coś lepszego w dobrej cenie?

Ogólnie wybór na allego nie powala:

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=koszyk+do+wyrastania&order=p&change_view=1

Edytowane 5 Lipca 2011 przez Jacki

[kaz]

Mam te koszyki z pierwszego linku. Jakość bardzo dobra chlebki rosną znakomicie Zanim kupiłem koszyki wyrastały w makutrze.

[pucek]

Przy okazji warzenia z zacieraniem (Witbier z HB) spróbowałem zrobić chlebek z przepisu z pierwszej strony.

Robiłem go w maszynce do chleba przy okazji warzenia. Niestety proporcje dobrałem bardzo na oko

i byłem zajęty głównie piwem, więc nie poświęciłem mu zbyt wiele uwagi, przez co ciasto wyszło za mokre i nie do końca rozmieszała się dosypywana mąka.

Wygląda jak wygląda:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/z_oEQsobL2oZ9mRyhrp0b_tLuv5s9eZJciEuZUpadZw?feat=directlink

Niemniej w smaku wyszedł fajny

Wyrobiony ręcznie na pewno wyszedłby dużo lepszy.

 

Może ktoś jeszcze korzysta z maszynki do chleba i ma jakieś doświadczenie w dobieraniu proporcji młóto/mąka?

Edytowane 8 Sierpnia 2011 przez pucek

[przemski]

witam,

 

jako początkujący piwowar przeglądam sobie forum w poszukiwaniu dobrych rad, a trafiam na wątek o chlebie

 

w związku z tym przesyłam fotke bochenka pszennego razowego na zakwasie, który dziś upiekłem zamiast ogladania wiadomości czy jakiegoś serialu

 

przem

 

[Jacenty]

Jedni dają takie młóto, inni śmakie. Nigdy tego, albo śmego. Warzenie piwa jest priorytetem i na tym się skupiam. Chleb, to tylko chleb, ma wyjść bez cackania się i tyle. Nigdy nie używam wagi, wszystko robię na wyczucie. Moje miarki to szklanka i łyżka, i nawet się nie staram o dokładność dbać. Zakwasy, proporcje, godziny albo i dni zanim efekt końcowy powstanie. Mi czynności związane z chlebem zajmują 10min plus trzy godziny, gdy rośnie. Słód palony w młócie? I co z tego? A niech każdy chleb będzie inny, niespodzianki są fajne. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mój wypiek komuś nie smakował. Wręcz przeciwnie. Kilka moich ...nie,właściwie nie moich, raczej - Kilka chlebów, które gdzieś tam w piecu powstały sobie same, bez mojego szczególnego udziału :

 

Ponieważ po przeprowadzce zdjęcia gdzieś się zapodziały, wklejam nowe. Chlebek dzisiaj upiekłem, a że ciasto z żurawiną jest, to tak mi się podobało, że obfotografowałem je

Edytowane 1 Października 2013 przez Jacenty

[przemski]

A powiedzcie mi jaki koszyk do wyrastania chleba? Właśnie 5-tą godzinę rośnie mi żytni na zakwasie - oczywiście rośnie wszerz, ładny placuszek :-)

w koszyku rośnie wzwyż i jeszcze dostaje ładnej faktury na skórce

ja używam najzwyczajniejszego koszyczka wiklinowego tylko trzeba pamiętać żeby go dobrze umączyć przed włożeniem chleba bo inaczej chlep potrafi się przykleić

 

tak to mnie więcej wygląda:

[zgoda]

Zakwas stał u mnie trochę za długo i zakwitł w końcu. Trzeba zrobić nowy...

 

Zresztą, i tak latem nie mam głowy do pieczenia chleba. Ledwo się wyrabiam z warzeniem piwa.

[przemski]

to jak już uwarzysz koniecznie zrób chleb z piwem: http://www.chleb.info.pl/moje-chleby-receptury/pieczywo-na-zakwasie/pieczywo-mieszane/mieszany-z-piwem

 

 

a pod belga możesz sobie wypiec to-to: http://www.chleb.info.pl/moje-chleby-receptury/pieczywo-na-zakwasie/pieczywo-mieszane/chleb-belgijski

 

 

swoją drogą to IMO najlepsza strona w sieci dotycząca pieczenia chleba domowego

 

przem

Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez przemski

[Porter]

Czytam sobie ten wątek i czuję, jak mi uszy czerwienieją. Przypominam sobie rozmowę z weną:

 

- Wędlinki robisz?

- Eeee, nie.

- Serki wyrabiasz?

- Nooo, nie bardzo.

- To chleb przynajmniej pieczesz.

- Tyż nie.

- Toś ty leń jest!

 

Zatem czas na chleb! Dzięki za link do odpowiedniej stronki. Zobaczymy, co z tego wyjdzie

[olo333]

U mnie zakwas leży w lodówce nieużywany od jesieni. Wczoraj do niego zajrzałem i wygląda ok. Może jakiś chlebek na długi weekend zrobię, uniknę kolejek i długoweekendowego szału

[dider]

Po przeczytani tego wątku też zdecydowałem się na wypiek z przepisu pierwszego postu i taki oto efekty .

[Marjan]

Przekonaliście mnie koledzy:)

Zrobię swój chlebek:) Na razie na samym zakwasie, potem na piwie

[TomX]

Zachęcony tym wątkiem też postanowiłem powalczyć z wypiekiem chleba. Wcześniej upiekłem 3 - 4 "chlebowe brewkity" - gotowe mieszanki w stylu zalej wodą, wymieszaj i wsadź do pieca, tym razem przyszła pora na coś tworzonego od podstaw.

 

Prosty, szybki, mały chlebek:

 

Mąka pszenna typ 650 - około 500g (na oko, sypane do uzyskania właściwej konsystencji)

Sól kuchenna - 1 łyżeczka

woda - 200ml (1 szklanka)

Oliwa z oliwek - ~ 2 łyżki

Drożdże - pół kostki (40g, rozrobione z połową szklanki ciepłego mleka i łyżką cukru)

 

Ciasto wyrosło bardzo szybko, pieczone w piekarniku z termoobiegiem 10min w 220°C potem 20min w 190°C, wstawiłem do pieca miseczkę z wodą żeby skórka nie była twarda.

 

Efekt: 600 g fajnego chlebka, puszystego, choć bez dużych pustek, trochę się kruszy. Pierwszy eksperyment zachęca do dalszych prób, tylko niech no się zaopatrzę w jakieś dobre mąki No i zakwas trzeba zacząć robić...

Edytowane 16 Sierpnia 2011 przez TomX

[przemski]

@dider

@tomX

 

gratulacje!

 

jeśli już drożdże to polecam suche - znacznie lepsza jakość a i wygoda większa, mniejsza szansa ze w domu zabraknie, ja kupiłem takie http://allegro.pl/drozdze-piekarnicze-w-proszku-instant-0-5kg-i1765185709.html i są fantastyczne a przy okazji dwukrotnie tańsze niż kupowane w małych saszetkach, świetnie się nadają do wypieków z pszennej mąki bardzo drobno zmielonej (typ 400, ew 450) z których robi się ciabatty, bagietki etc.

 

no ale naprawdę warto pobawić się w zrobienie zakwasu bo on nadaje chlebom fantastyczny smak, którego drożdżami się nie uzyska. Zrobienie zakwasu jest banalnie proste i sprowadza sie do wymieszania w słoiku trochę mąki żytniej i wody do uzyskania gęstej śmietany a potem to już tylko pozostaje czekać, jak na piwo, trzeba jednak pamiętać że młody zakwas nie ma jeszcze pełni swoich właściwości które uzyska dopiero po iluś cyklach dokarmania

wszystko o zakwasie jest tu: http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/jak-zrobic-zakwas

jakby ktoś z moich okolic chciał od razu dostać "dorosły" zakwas to zapraszam

 

@tomX

ja zamiast wstawiać miseczkę po prostu naparowuję piekarnik poprzez wlanie na blachę która leży na dole trochę czystej wody - efekt jak w saunie bo piekarnik jest już wcześniej mocno rozgrzany, od razu zamykam drzwiczki i zaczyna sie pieczenie - ale nie używam termoobiegu, tylko działające łącznie grzałki górna i dolna; tak jak Ty w czasie pieczenie zmniejszam temperaturę (start przy 240, a po 15 minutach zmniejszam na 220)

 

przem

[przemski]

jeszcze dodam za chleb.info.pl:

 

Dla człowieka najzdrowszy jest chleb przygotowany na zakwasie. Dzięki kulturom zakwasowym, które składają się z pożytecznych i przyjaznych nam bakterii fermentacji kwasu mlekowego pieczywo nabiera wyjątkowych walorów odżywczych i zdrowotnych. Naturalna fermentacja, wywołana żywymi bakteriami kwasu mlekowego eliminuje związki rakotwórcze, oraz stymuluje nasz system immunologiczny. W świetle współczesnej wiedzy z zakresu żywienia chleb na zakwasie, czyli na bazie dzikich drożdży, powinien być codziennym składnikiem naszej diety.

 

btw: wczoraj obejrzałem film "Food Inc." i cieszę się że żyje we w miarę normalnym kraju

 

przem

[bielok]

jeszcze dodam za chleb.info.pl:

 

Dzięki kulturom zakwasowym, które składają się z pożytecznych i przyjaznych nam bakterii fermentacji kwasu mlekowego pieczywo ......

żywymi bakteriami kwasu mlekowego eliminuje związki .......

W świetle współczesnej wiedzy z zakresu żywienia chleb na zakwasie, czyli na bazie dzikich drożdży...

To w końcu drożdże czy bakterie?

Dodam od siebie jeszcze tylko ze cho ostatnio piekłem tylko i wyłącznie chleb na zakwasie (i z bardzo go lubię) to mam po nim biegunkę oraz inne problemy gastryczne. Dlatego dwa miesiące temu zaprzetałem pieczenia chleba na zakwasie.

[przemski]

"Mikroflora zakwasów piekarskich jest bardzo bogata. (...) Dominującą grupą drobnoustrojów są jednak bakterie mlekowe żyjące w symbiozie z drożdżami."

 

cały artykuł tutaj: http://www.piekarnie.pl/info.php?page=art_biokonserwacja

 

przem

[bielok]

Cześć

 

"Mikroflora zakwasów piekarskich jest bardzo bogata. (...) Dominującą grupą drobnoustrojów są jednak bakterie mlekowe żyjące w symbiozie z drożdżami."

 

cały artykuł tutaj: http://www.piekarnie.pl/info.php?page=art_biokonserwacja

 

przem

To zdecyduj się skąd wklejasz informacje. Raz jeden serwis, raz inny.

Inna prawa ze mój organizm nie toleruje chlebu na zakwasie. Więc nie jest to żaden cudny środek. Z 20 osób w mojej byłej pracy żadna nie polubiła chleba na zakwasie choć jedli i piekarni jak i swojskie wypieki.