bielok Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Cześć Też dawno nie piekłem i wczorajszy wyrób super wyszedł. a gdzie masz zdjęcie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 ja jutro piekę w chlebowym ale nie mam zakwasu pójdzie na drożdżach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Cześć Też dawno nie piekłem i wczorajszy wyrób super wyszedł. a gdzie masz zdjęcie ? E tam, foto nie ma, byle smakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Cześć E tam, foto nie ma, byle smakuje no pewnie, nie zdążyłeś fotki zrobić głodomorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 A mnie pierwszy raz udało się zrobić przyzwoite pieczywo pszenne, w.g. tego przepisu: http://mojewypieki.blox.pl/2007/03/Bagietki-z-przepisu-Bajaderki.html Składniki: 1 szklanka mleka 2 łyżeczki masła 2 łyżeczki cukru 1 szklanka wody o temp. pokojowej 2 łyżeczki suszonych drożdży 2 łyżeczki soli 4 szklanki mąki ponadto: czysta woda w butelce ze sprayem Mleko zagotować, dodać masło i cukier, wymieszać, aż do rozpuszczenia. Przelać do dużej miski, dodać wodę i lekko przestudzić (około 10 minut). Dodać drożdże, wymieszać, wsypać sól i 1 szklankę mąki; wymieszać. Ciągle mieszając dodawać mąkę po 1 szklance (jeśli to konieczne wsypać jeszcze dodatkowe 1/2 szklanki mąki). Bardzo energicznie mieszać (można mikserem), aż ciasto będzie gładkie. Ciasto będzie bardzo miękkie i lepiące - takie ma być. Dużą miskę dobrze posmarować olejem, przełożyc do niej ciasto, nakryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość). Bardzo ostrożnie (by ciasto nie "siadło"), przełożyć je na stolnicę, przekroić na części. Delikatnie uformować bagietki, długości około 30-40 cm. Przenieść je na natłuszczoną blachę i poczekać 30 minut, by podrosły. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 250 stopni. Kiedy bagietki są gotowe do pieczenia spryskać piekarnik wodą (8-10 psiknięć, para wodna tworzy piękną skórkę), włożyć bagietki i piec 10 minut, zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec aż będą rumiane i lekko "postukane" będą brzmiały jak puste (niedługo, ja piekłam jeszcze około 10 minut). Nawet miały chrupiąca skórkę - chyba tu kluczowe jest psikanie woda do piekarnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Cześć A mnie pierwszy raz udało się zrobić przyzwoite pieczywo pszenne, w.g. tego przepisu:[ciach przepis] Nawet miały chrupiąca skórkę - chyba tu kluczowe jest psikanie woda do piekarnika. No spróbuję pewnie na wekkend tego wypieku Ja nie spryskuję piekarnika tylko na dno wkładam blaszkę w której jest woda ona sobie spokojnie paruje. Tak czy siak, naparowanie piekarnika jest dość ważne. Lśniącą i chrupką skórkę otrzymuje kiedy na 5 minut przed końcem pieczenia pędzelkiem i wodą posmaruję wierzch chleba. W przypadku chleba który ostatnio piekłęm nastapiło peknięcie wzgłuż całego bochenka - ktoś wie jaj tego uniknąć? Moj chleb wyrastał 3 h. Jeszcze jedna sprawa - niekiedy jest problem z ciepłym miejscem do wyrasatania chleba - ja np. nie moge postawić na kaloryfer praktykuję wstawienie do piekarnika i włączenie samego oświetlenia, temeratura ustala się na ok 40°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 witajcie nie udzielam się w sprawie piwa uczę się czytając forum i wyciągam co mi potrzebne a chlebek chlebek piecze moja kochana zona i mam pytanko czy taki chlebek z mlutem mozna upiec w automacie do chleba . co do piwa to jak dobrze pójdzie to w piątek robię pszeniczne ciemne zestaw z BA z zacieraniem więc morze i chlebek się upiecze POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Pewnie że można, tylko nie za dużo (byle nie z 100% ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 (edytowane) nie no bez przesady ale pewnie z 100%tez by się zjadło jak by dobrze doprawić np teraz z tektury mozna zrobić np hamburgera Edytowane 3 Listopada 2009 przez zbyszek73 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 to i ja się pochwalę upiekłem i uwędziłem, kolacja była pyszna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 upiekłem i uwędziłem, kolacja była pyszna Ależ smakowicie wyglądają te szyneczki! A i ja się mogę pochwalić - jakoś tak na dniach mój zakwas na którym robię chleby skończy 3 lata. Słoiki się zmieniały, ale zakwas (a przynajmniej jego cząstka) został ten sam. Tak więc mam takie malutkie zwierzątka domowe, które trzeba od czasu do czasu dokarmić... Zwierzątka te nawet raz zabrałem ze sobą na 3tyg urlop, bo bałem się że padnie tak długo w lodówce. Zwierzątka bardzo pożyteczne, bo dzięki nim od 3 lat praktycznie nie kupiłem chleba w sklepie. Ale za to kupiłem (i zużyłem) ponad 400kg mąk. :o Aktualnie się piecze mój tzw "codzienny razowy". Na bazie codziennego, tylko mąki razowe. A z okazji 3 urodzin mojego zakwasu upiekę chyba znów chleb na piwie z orzechami i serem pleśniowym. Jest to dość pracochłonny oraz (głównie za sprawą sera) dość specyficzny w smaku chleb, ale ponieważ lubię i piwo i orzechy i ser pleśniowy to w chyba się skuszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Stasiek, to mnie zainspirowałeś jako niedzielnego zjadacza chleba domowego 3 lata - nieźle nieźle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 bnp to widzę Cię wśród zadymiaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 Bnp - piękne widoki ale jak znam twój apetyt do świąt nic nie zostanie z wędzonek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 @Stasiek 3 lata to dużo, podziwiam twą wytrwałość w dokarmianiu @wena zarejestrowałem się u zadymiaczy bo potrzebowałem pomocy z krakowską. Oczywiście ładnie nie wyszła ale smak niesamowity. @bielok Zrobiłem 4 kg krakowskiej na spróbowanie i po ok 1,5 kg szyneczki, baleronu oraz schabiku. Na święta to przerobię całego świniaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Cześć. Chciałbym dzis upiec ciemny chleb - ale nie taki jak pamietam z lat 80-tych tzw. razowiec. Wystarczy mi brązowa barwa miąszu. Czy dodatek ciemnego słodu do chleba to dobry pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 (edytowane) Karmelowy jak najbardziej, ale czekoladowy czy palony to już chyba nie bardzo. EDIT: w sumie fajny pomysł był by dodanie słodkiej brzeczki do chleba. Wtedy może być dużo słodów ciemnych. Edytowane 5 Listopada 2009 przez Makaron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Cześć.Chciałbym dzis upiec ciemny chleb - ale nie taki jak pamietam z lat 80-tych tzw. razowiec. Wystarczy mi brązowa barwa miąszu. Czy dodatek ciemnego słodu do chleba to dobry pomysł? dodaj kilka lyzek melasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Popatrzyłem i pozazdrościłem z wczorajszego pszeniczniaka wyszarpałem 4,5 l młóta i zrobiłem z tym ze mi foremek brakło i babeczki już później musiałem piec super sprawa, jeszcze tylko elektrownia wiatrowa i będę samo wystarczalny dzięki za pomysł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Cześć Josefik na drożdżach te cuda czy na zakwasie? I mam nadzieję ze dodałeś trochę mąki do tego młóta;-) ? mi już wyrasta chlebek na zakwasie, z siemieniem lnianym i słonecznikiem oraz odrobiną ziemniaków Mam nadzieję że będzie jadalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 na drożdżach według proporcji przepisu jejskiego z pierwszej strony chciałem to mieć a zakwasu nie miałem następnym razem już zrobie zakwas i ze spokojem ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Ja ostatnio często piekę chleb według przepisu który dostałam na zaprzyjaźnionym forum Wędliny Domowe 0,5 kg maki krupczatki 0,5 szklanki otrąb 2,5 dkg drożdży 3 łyżki słonecznika 3 łyżki siemienia lnianego 2 łyżki dyni 1,5 łyżki sezamu 0,5 litra wody 1 łyżka soli suche składniki wymieszać dodać pokruszone drożdże dodać wodę, wymieszać łyżką, pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia, przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej otrębami foremki , wstawić do nagrzanego do 230 0C piekarnika, na 40 min. Wychodzi naprawdę bardzo smaczny chlebek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Cześć. Piekęm wczoraj chleb z dodakiem namoczonego siemienia lnianego, otręb, sypany z góry słonecznikiem (w sumie żałuje ze nie dodałem do środka) i z dodakiem ziemniaków. Chleb bardzo syty i dość smaczny. Dzis przed pracą zjadłem dwie kromki z głowizną mieszaną z golonkiem którą także wczoraj wekowałem. Następnym razem słonecznik będzie dodanym do masy i dodam tez więcej otręb. Spróbuje także upiec chleb z przepisu który podała Dori ale zamiast drożdży dam zakwas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 A ile tego zakwasu dasz? Będziesz całość też zakwaszał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Cześć. A ile tego zakwasu dasz? Będziesz całość też zakwaszał? Dam ok 20-30% w zastępstwie mąki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się