zbyszek73 Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 no i tak uwarzyłem pierwszą Warkę DUNKEL-WEIZEN naprawdę zacieranie jest proste a zona upiekła z pozostałości smaczny chlebek POZDRAWIAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Cześć Mam pytanie - jaką dajecie ilość młóta do ciasta chlebowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Cześć Mam pytanie - jaką dajecie ilość młóta do ciasta chlebowego? Ja kiedyś dałem chyba 1kg i nie smakowało mi - za dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Wczoraj już nie zdążyłem, ale chlebek się prawie udał na piątkę. Trochę przesoliliśmy (daliśy 5 łyżek na 1.5kg młóta i 2 kg mąki), a i samego ziarna troszkę za dużo, choć to już kwestia smaku Tak czy inaczej wyszedł pyszny, choć trzeba jeszcze popróbować do pełnego sukcesu Hej, A mam pytanko, czy mógłby ktoś podać przepis i skład na jedną standardową brytwanę chlebka z wysłodzin Straszenie smakowicie wygląda ten, który elroy upiekł. Mógłbyś zarzucić proporcjami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 (edytowane) Dzisiaj spożytkowałem młóto z pilzeńskiego+monachijski+barwiący. Proporcje to 50% młóta / 50% mąki zytniej. Wypiek przygotowany na kilkudniowym zakwasie. Nie mogłem odmówić sobie przyjemności zaprezentowania efektu Edytowane 11 Listopada 2009 przez ceemte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Cześć. A mnie sie ostanio udalo upiec chleb bez dodaku soli Połowe zjadłem smarowane masłem i sypane solą, resztę dałem do suszenia będzie dla ptaków na zimę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Zdarzo sie i Mistrzom. :cool2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Moja siostra piecze chleb już od dawna. Bardzo dobry. Mam zamiar upiec dziś chleb. Na drożdżach. Zakwas będę dopiero robił. Nie mogłem znaleźć odpowiedniej mąki. Chciałem zapytać czy można do ciasta dodać oprócz drozdzy piekarskich gęstwę drożdżową po burzliwej? Jest to wogóle normalny pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 do chlebka nie dawałem, jakiś czas temu nie miałem ochoty wyłazić do sklepu po drożdże piekarniane i zrobiłem na gęstwie od górniaków, wyszła fajna ale pizza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Czyli nie dodawać gęstwy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 (edytowane) nie konieczne, piekarniane lepiej spulchnią ciasto, piwne mogą nadac "inny" smak Edytowane 12 Listopada 2009 przez bnp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 No to pędzę do kuchni robić ciasto. Dzięki za informacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 No i upiekłem. Smaczny ale mi nie wyrósł. Nie wiem co spaprałem. Może drożdże jakieś stare miałem, a może mało ich dałem. Dziś zrobię kolejną próbę z większą ilością drożdżych piekarniczych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Chleb musi wyrosnąć. Oczywiście przed pieczeniem. Jeśli nie jest wyrośnięty po godzinie czekasz dalej. Mi zdarzało się czekać i 4 h w ciasto wyrastało w 40°C w piekarniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 (edytowane) No i upiekłem. Smaczny ale mi nie wyrósł. Nie wiem co spaprałem. Może drożdże jakieś stare miałem, a może mało ich dałem. Dziś zrobię kolejną próbę z większą ilością drożdżych piekarniczych. Pewnie tak jak pisze Bielok, zabrakło czasu na wyrośnięcie. Dorabiaj się czym prędzej własnego zakwasu, lub uśmiechnij się do siostry o trochę na start. Ze starszym będziesz miał fory, lepiej na nim rośnie - tak wyczytałem, u mnie też się sprawdza. Niżej mieszany z pszennej i ciemnej żytniej. Edytowane 13 Listopada 2009 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Dziękuję za rady. Owszem, wiem że chleb musi wyrosnąć przed pieczeniem. Kłopot w tym, że mój chleb "wyrastał" pół godziny w naczyniu i ok. godziny w formie do pieczenia. I nic. Oklapł. W mieszknaiu mam ciepło. Może go przewiało...?Wydaje mi sie że dałem za mało drożdży. Po za tym już sam nie wiem jak to jest z tymi drożdżami. Na jednych pisze tak, na drugich inaczej, a w przepisie jescze inaczej. Wychodzi że wg tego co miałem napisane na opakowaniu powineinem wsypać całą zawartość na 0,4kg mąki a wg przepisu tylko pół opakowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Dziękuję za rady. Owszem, wiem że chleb musi wyrosnąć przed pieczeniem. Kłopot w tym, że mój chleb "wyrastał" pół godziny w naczyniu i ok. godziny w formie do pieczenia. I nic. Oklapł. W mieszknaiu mam ciepło. Może go przewiało...?Wydaje mi sie że dałem za mało drożdży. Po za tym już sam nie wiem jak to jest z tymi drożdżami. Na jednych pisze tak, na drugich inaczej, a w przepisie jescze inaczej. Wychodzi że wg tego co miałem napisane na opakowaniu powineinem wsypać całą zawartość na 0,4kg mąki a wg przepisu tylko pół opakowania. A starter zrobiłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 I tu został pies pogrzebany. Tak sobie myslałem o starterze.... ale stwierdziłęm ze i bez tego ruszą. Chyba się myliłem. Starter musi być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 starter do ciasta drożdżowego to podstawa, nawet taki 10 min. wpływa na szybkość wyrastania ciasta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 A mnie sie ostanio udalo upiec chleb bez dodaku soli Połowe zjadłem smarowane masłem i sypane solą, resztę dałem do suszenia będzie dla ptaków na zimę. Tak się składa, że ja też zapomniałem o soli Ale wypieki już zjedzone, właśnie robię nastepne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 W jakiej temperaturze pieczecie swoje chlebki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 A mnie sie ostanio udalo upiec chleb bez dodaku soli Połowe zjadłem smarowane masłem i sypane solą' date=' resztę dałem do suszenia będzie dla ptaków na zimę.[/quote'] Tak się składa, że ja też zapomniałem o soli Hehe, mi też się zdarzyło. I to akurat kiedy jechaliśmy w odwiedziny i chciałem się pochwalić chlebkiem. Ale spoko. Soliliśmy po wierzchu i nikt nie marudził. A przy okazji pieczenia bez soli - czy też mieliście taki efekt, że chleb opadł? Zrobił się taki wklęsły, ale nie był to zakalec. Wyczytałem gdzieś, że sól i olej/oliwa są dodawane do chleba nie tylko do smaku ale także jako "spowalniacz" drożdży. Tzn. bez tych spowalniaczy chleb rósłby bardzo szybko ale też zaraz by opadł. Co mi się właśnie przydarzyło. W jakiej temperaturze pieczecie swoje chlebki? 45-55 minut w 220°C spadającej do 200°C (taki program w piekarniku) 45 minut - jeden chlebek. Wyższa temp gdy do piekarnika wkładam więcej chlebków. Ale to oczywiście nie jest stała - czasami po spojrzeniu przez szybkę daję jeszcze parę minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 (edytowane) No i się udało. Wyrośnięty i wypieczony. Zdjęcia nie mogę wstawić! Aha. Za duże zdjęcie. Edytowane 14 Listopada 2009 przez gesio0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 nono, wygląda jakby był z lukrem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 To nie lukier. Posmarowałem go słodem. Wyczytałem że się tak robi.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się