Jacenty Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 (edytowane) Od lat piję piwo. Od kilku lat pogłębiam wiedzę o tym, co tak naprawdę piję. Czuję, że już dojrzałem do tego żeby samemu piwo warzyć. Wydaje mi się, że wiem, od czego zacząć. Ale może tylko mi się wydaje. Rozsądek mówi mi żeby nie rzucać się od razu na głęboką wodę. Czy może ktoś podpowiedzieć mi, co warto kupić na rozpoczęcie przygody z warzeniem piwa, a co na starcie jest zbędne? Takie podstawowe informacje, jak dla zupełnego laika. Edytowane 14 Maja 2011 przez jacekan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 Warzenie przez "rzet" Tutaj masz fajny wątek http://www.piwo.org/forum/t601-Moje-przemyslenia-.html oraz http://wiki.piwo.org/index.php/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 Skoro jesteś świadomy tego, co pijesz, to polecam na początek odpuścić brew kity i zacząć od ekstraktów i chmielu. Potrzebujesz duży garnek (~8l, pewnie masz taki w kuchni), 2 fermentory (1 z kranikiem), wężyk, areometr, kapslownicę, kapsle i coś do dezynfekcji. Wybierz sobie ze sklepów piwowarskich jakiś "ekonomiczny" zestaw sprzętowy w którym będzie to co napisałem powyżej, i jakiś zestaw surowców na bazie ekstraktów. Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeoxxX Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 Zdecydowanie zacznij od razu od zacierania. Najtrudniejsze i problematyczne jest zacieranie i filtrowanie. Tego nie nauczysz się na konserwach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pretender Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Zdecydowanie zacznij od razu od zacierania. Najtrudniejsze i problematyczne jest zacieranie i filtrowanie. Tego nie nauczysz się na konserwach. Popieram, zacznij od razu od zacierania. Smakowo nie do porownania, czasowo troszke dluzej. Ale warto. Poczytaj, popytaj i do dziela Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Ja zacząłem od puszki i z perspektywy czasy żałuję (straconego czasu i pieniędzy) piwa zacierane są dużo smaczniejsze moim zdaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Właśnie to miałem nadzieję przeczytać (oprócz warzenia przez rzet ) Tak myślałem , że na brewkity szkoda czasu,energi i pieniędzy.Wasze odpowiedzi rozwiały moje wątpliwości.Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Jeszcze jeden problem.Zawrotu głowy od ilości receptur dostać można. Jak wybrać ten najprostszy,bez eksperymentów a jednocześnie satysfakcjonujący ? Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 napisz może jakie chcesz to piwo;mocne słabe,chmielone bardziej czy mniej,ciemne ,jasne ?.wtedy można coś doradzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Na początek i przy obecnej coraz cieplejszej pogodzie oraz biorąc pod uwagę, że dopiero zaczynasz proponuję gotowe zestawy surowców np ze sklepu HB koelsh, Hefe-Weizen (pszeniczne) lub witbier. Z czasem pewnie odkryjesz (tak jak ja) że warto kupić worek 30kg słodu takiego 10kg innego trochę karmelowych i pokombinować.... Ostatnio zrobiłem coś takiego http://www.wiki.piwo.org/index.php/Marcowe,_Jan_Krysiak_%28wena%29 tylko że na drożdżach US 05 moim zdaniem naprawdę udane piwo. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) No tak,nie wziąłęm pod uwagę ,że ze specjalistami w tej dziedzinie mam do czynienia ( mam nadzieję kiedyś dołączyć do Waszego grona ).Nie będę pisał o moich preferencjach bo zacząć chcę od podstaw.Na spełnienie marzeń przyjdzie czas. Na początek bez szaleństw.Więc piwko ok5% alk,coś w stylu Pilsnera. Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 jeśli masz warunki do fermentacji w temp 10°C to rób pilsnera, jak masz cieplej to koelscha. Polecam na początek kupić gotowe zestawy surowców w sklepach piwowarskich. Pamiętaj tylko że na pilsnera będziesz czekać 6-7 tygodni. Najszybsze piwo to pszenica bo to tylko 3 tygodnie, a moim zdaniem najlepsze piwo to ciemna pszenica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 no to znajdź byle jaki przepis na pilsa,abo jakieś amerykańskie ale i daj górne drożdże Safale US-05,jak chcesz mieć coś w stylu pilsa to daj polski czy niemiecki chmiel,jak coś bardziej "perfumowanego" to jakiś amerykański,a najlepiej angielski i będzie pośrodku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Jestem cierpliwy,dość długo wczytywałem się w różne fora piwowarskie więc jeszcze te kilka tygodni czekania na efekt końcowy mnie nie przeraża .Temperaturę mogę zapewnić tylko 11 st.Tyle mam w piwnicy ciągle. Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 "tylko" 11°C przez cały rok to piwnica skarb dla piwowara. Spokojnie wystarczy do warzenia piw dolnej fermentacji. Są drożdże które pracuja najlepiej w temp. ok 12°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 to wstaw pilsa i ciemną pszenicę. Pils sobie będzie dojrzewać, a w tym czasie będziesz spijać pszenicę. Uzupełnij profil, albo napisz skąd jesteś, to doradzimy gdzie kupić, a może masz jakiegoś piwowara niedaleko to będziesz mógł zobaczyć "na żywca" jak to wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natrix Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 (edytowane) Temperaturę mogę zapewnić tylko 11 st.Tyle mam w piwnicy ciągle. A ja przeżywam osobistą tragedię, bo w mojej piwnicy już prawie 15 a będzie więcej... Na dolniaki masz bardzo dobre warunki. Możesz albo kupić jakiś zestaw startowy, albo jak chcesz inaczej, to np. takie coś: pilzeński - 3kg monachijski - 1kg carapils - 0.2kg do tego około 30g goryczkowego (np. marynka, magnum - przelicz procenty a-kwasów, żeby nie przedobrzyć), 40 aromatycznego (np. Lubelski, Saaz) + mech irlandzki. Zacieranie np. 50-52°C -15' 60-62°C -30' 70-72°C -50' 79°C -10' drożdże W-34/70 Powinno wyjść fajne piwo A na szybkie wypicie jakieś Hefe-Weizen lub grodziskie. Wtedy pils łatwiej zniesie leżakowanie Powodzenia! Edytowane 6 Maja 2011 przez natrix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Dzięki za te wszystkie podpowiedzi Wiem już prawie wszystko.Do pełni szczęścia chciałbym jeszcze małą informację,gdzie najlepiej wszystkie produkty kupić.Mam kilka miejsc upatrzonych ale widzę ,że nie ma to jak praktyka,rady doświadczonych piwowarów mogą wiele pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natrix Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Sugeruję sklep Home Brewing Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Pierwsze kroki za mną,zdobyłem gar . Co prawda 25 litrów ale to chyba nie problem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiuzeb Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Ja też mam tylko 25l i jakoś daję radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Najwyżej będziesz skalował sobie receptury i warzył po 18 litrów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiuzeb Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Spokojnie 20tki można warzyć a nawet zdarzało sie większe, ale wtedy 2 garnek mniejszy się używa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Najwyżej będziesz skalował sobie receptury i warzył po 18 litrów. a jak josefik gotuje widziałeś? da się zrobić spokojnie 21 litrów w tym garnku zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 6 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2011 Nie widziałem. Zmorzył mnie sen przy nastawianiu sterownika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się