Jejski Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 Pomysł na gryczane #16 Pilzneński - 4kg, Karmelowy ciemny Caraaroma - 0,35kg, Płatki gryczane "jasne, błyskawiczne" - 0,8kg, Ekstrat chmielowy Magnum - 3g Lubelski granulat typ "45" - 30g Miód gryczany - 0,2kg, Mech Irlandzki - 1 łyżeczka, Drożdże suche Safale US-05 - 11,5g (saszetka). Zacieranie: 65-67stC - 1h. Ekstrat chmielowy Magnum - 3g na godzinę Miód i mech na 15 min Lubelski granulat typ "45" - 30g 5 min. Co Wy na to? Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 Ekstrat chmielowy Magnum - 3g na godzinę Co Wy na to? Hmm - malutko tej goryczki będzie. Zamierzone rozumiem, prawda? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 Ekstrat chmielowy Magnum - 3g na godzinę Co Wy na to? Hmm - malutko tej goryczki będzie. Zamierzone rozumiem' date=' prawda?[/quote'] Ale to jest ekstrakt, a nie granulat. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 Ekstrat chmielowy Magnum - 3g na godzinę Co Wy na to? Hmm - malutko tej goryczki będzie. Zamierzone rozumiem' date=' prawda?[/quote'] Ale to jest ekstrakt, a nie granulat. Fakt :rolleyes: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted August 25, 2008 Author Share Posted August 25, 2008 Do stouta dałem 2g + aromat i wyszło OK. Kiedyś dałem do IPA dałem 7g + aromat i praktycznie nie dało się wypić, człowiek uczy się na błędach .Ciekawe jaki lubelski granulat sprzedają w np. BA typu 90 czy 45 ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted August 25, 2008 Share Posted August 25, 2008 Ciekawe jaki lubelski granulat sprzedają w np. BA typu 90 czy 45 ? Prawdopodobnie typ 90, jest on chyba dużo bardziej popularny niż 45. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted August 25, 2008 Author Share Posted August 25, 2008 (edited) Jeśli to się potwierdzi to muszę zredukować dawki aromatu o jakieś 20% . Czytałem na browar.biz że 45 jest bardziej ekstraktywny i to by tłumaczyło że w http://www.piwo.org/forum/t473-Pszeniczne-bardzo-ciemne.html czułem więcej goryczki. A co sądzicie o samym zasypie, temp. zacierania i chmieleniu ? Czy gryczane ma być łagodniej czy może mocniej chmielone? Edited August 26, 2008 by Jejski Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted September 5, 2008 Author Share Posted September 5, 2008 (edited) 31.09.08 popełniłem warkę "Gryczane" Pilzneński - 4kg, Karmelowy ciemny Caraaroma - 0,25kg Karmelowy Carahell - 0,30kg Płatki gryczane błyskawiczne - 0,8kg, Ekstrat chmielowy Magnum - 2g Lubelski granulat typ "45" - 45g Miód gryczany - 0,22kg, Mech Irlandzki - 1 łyżeczka, Drożdże suche Safale US-05 - 11,5g (saszetka). Zacieranie: 65-67stC - 75min. 72stC -15 min. Gotowanie 90min. Ekstrat chmielowy Magnum - 2g na 75min. Lubelski granulat typ "45" - 25g 30 min. Miód i mech na 15 min Lubelski granulat typ "45" - 20g 5 min. Wyszło 23L. 15°Blg o bardzo ciemno-bursztynowym kolorze. Dzisiaj w piątym dniu fermentacji jest na powierzchni widoczna gęsta czapka nie piany, ale drożdży (podobno Safale US-05 tak mają). Wiem że najlepiej byłoby zrobić na jakiś dolniakach, ale mamy piękny ciepły wrzesień . Edited September 11, 2008 by Jejski Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 Wczoraj warka #16 "Gryczane" poszła na cichą. Z 15°Blg zeszło do 3,5°Blg. Przy obciągu czapka drożdżowa bardzo zmętniła piwko, myślę że jak postoi 2 tygodnie to będzie ok. W smaku jest dziwne tzn. nigdy jeszcze nie piłem gryczanego, ale bardzo przyjemne. Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
thobeta Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 Jestem ciekaw jaki wpływ na smak miał miód gryczany. Drożdże przerobiły go zapewne idealnie na alkohol. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 Jestem ciekaw jaki wpływ na smak miał miód gryczany. Drożdże przerobiły go zapewne idealnie na alkohol. Idealnie zapewne nie, bo inaczej nie mielibyśmy miodów pitnych, ale fakt faktem, że naturalny miód odfermentowuje głęboko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 Warzyłem kiedyś piwo wg receptury z ksiązki BA i właśnie było to piwo z miodem gryczanym. Było niezłe można było wuczuć charakterystyczny smak miodu gryczanego. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 Warzyłem kiedyś piwo wg receptury z ksiązki BA i właśnie było to piwo z miodem gryczanym. Było niezłe można było wuczuć charakterystyczny smak miodu gryczanego. JK Witam szanownego kolegę zza miedzy . Mam propozycję wymiany gęstwy. Posiadam - Wyeast 1388 Belgian Strong Ale - Wyeast 3333 German Wheat - Safale US-05 - Safbrew WB-06, ponad to do zaoferowania granulat lublin typ 45 i ekstrat magnum. Ew. kontakt na pw . Masz pełną skrzynkę PW. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted September 11, 2008 Author Share Posted September 11, 2008 Zastanawiam się czy nie chmielić na zimno. Przy próbie tak jakoś było mi mało chmielowego aromatu, ale niestety mam katar i może to z tego się wzięło? Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 Ew. kontakt na pw . Masz pełną skrzynkę PW. tak się wtrącę Zwiększyłem limit wiadomości z 40 na 200 Powinno każdemu wystraczyć. Jak nie, proszę o info na PW Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted September 12, 2008 Share Posted September 12, 2008 Jejski skrzynkę już wyczyściłem. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted September 21, 2008 Author Share Posted September 21, 2008 Pszeniczne warka #17 Wczoraj popełniłem takie coś: Pilzeński 2 kg Pszeniczny 2 kg Carahell 0,25 kg Zakwaszający 0,15 kg Zacieranie Cały ześrutowany słód do wody o temp. 40°C. Podnosimy temp. do 45°C i utrzymujemy przez 20 minut. Podnosimy temp. do 52°C i utrzymujemy przez 10 minut. Podnosimy temp. do 62°C i utrzymujemy przez 30 minut. Podnosimy temp. do 72°C i utrzymujemy przez 30 minut. Próba jodowa, jeśli negatywna, podgrzewamy do 78°C i filtrujemy. Chmielenie Objętość początkowa (przed gotowaniem) - 26 litrów Gotowanie przez 70 minut z dodatkiem 20 g marynka szyszka 2008 20 minut z dodatkiem 25 g dzikusa szyszka 2008 Objętość końcowa brzeczki: 22 litry, gęstość 14°Blg. Wydajność 73% Drożdże WB 06 Pszeniczny z pełną premedytacją ześrutowałem (zmieliłem) prawie na mąkę. Filtracja przebiegła super, czyli 50min. w tym 20min. na ułożenie złoża, a bardzo się tego bałem. Nie mogłem się powstrzymać żeby nie spróbować dzikusa. Pachniał coś tak pomiędzy marynką i lubelskim, a w dotyku "kleistości" podobnie. Oczywiście mogłem dodać szyszki lub granulat lubelskiego, ale jak zabawa to zabawa . Jednak najlepsze było gotowanie i chłodzenie. Gotowałem na żeleźnioku? na podwórku, a chłodziłem w taczce z dopływem wody z rynny . Gotowanie było fajne, duża moc pieca to jest to. Koniecznie muszę kupić taboret gazowy! Ciekawe czy stado bakterii nie miało wyżerki w tych warunkach ? ? Żeleżniok - piec zrobiony rury dużej średnicy ( niech gorole wiedzom o co łazi) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted September 23, 2008 Author Share Posted September 23, 2008 Wczoraj gryczane #16 poszło do butelek. Po dwóch tygodniach cichej pięknie się wyklarowało, a blg spadło do 2,5. Dodałem 170 g. glukozy rozpuszczonej w 0,7l. wody. Warka #17 pszeniczne ładnie pracuje, piękna piana i mocny zapach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted October 1, 2008 Author Share Posted October 1, 2008 Warka #17 pszeniczne ma dzisiaj czyli po 11 dniach fermentacji 2,5-3 °Blg. Pachnie bardziej bananowo niż goździkowo, a w smaku dominuje goździk. Zobaczymy po re fermentacji w butelkach. Nie wiem czy przelewać jeszcze na trzy dni cichej, żeby pozbyć się większych paprochów. czy butelkować? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Moim zdaniem spokojnie możesz butelkować. W przypadku pszenicznego nie ma potrzeby robienia cichej tym bardziej że widzę, że fermentacja burzliwa była dość długa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted October 1, 2008 Author Share Posted October 1, 2008 Moim zdaniem spokojnie możesz butelkować. W przypadku pszenicznego nie ma potrzeby robienia cichej tym bardziej że widzę, że fermentacja burzliwa była dość długa. Długa z powodu braku czasu, a zanosi się na to że chyba butelkować będę dopiero w niedzielę. W dodatku nie mam glukozy i chyba po raz pierwszy dodam do re fermentacji cukru. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 ja osobiście nie widzę różnicy pomiędzy glukozą a cukrem. Do refermentacji dodaję albo jedno albo drugie, zależy co mam pod ręką Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hasintus Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 ja osobiście nie widzę różnicy pomiędzy glukozą a cukrem. Do refermentacji dodaję albo jedno albo drugie, zależy co mam pod ręką Różnica jednak jest. Cukier (sacharoza) jest w 100% fermentowalny, a glukoza w 95%. Cukru trzeba dać o ok. 5% mniej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stasiek Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 Różnica jednak jest. Cukier (sacharoza) jest w 100% fermentowalny, a glukoza w 95%. Hmm... nie bardzo rozumiem dlaczego glukoza miałaby być gorzej fermentowalna niż sacharoza. Jeśli już to powiedziałbym, że odwrotnie, bo sacharoza to dwucukier (składa się z połączonych ze sobą cząsteczek glukozy i fruktozy). Ale chyba oba te cukry są fermentowalne w 100% Cukru trzeba dać o ok. 5% mniej Z tym się zgodzę, ale uzasadnienie chyba powinno być inne. Ale nie wiem jakie. Może cukier ma większy ciężar właściwy niż glukoza? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted October 3, 2008 Share Posted October 3, 2008 Chodziło mi bardziej o wpływ glukozy i sacharozy na smak piwa, a nie o ilości. Poza tym dla mnie browar domowy to nie apteka i nie widzę większej różnicy przy dodaniu 150g glukozy i 150g sacharozy. Ale każdy ma inne podejście PS a gwoli ścisłości: odpowiednikiem 100g glukozy jest 86g sacharozy. Sacharoza to dwucukier, który rozkładany jest do glukozy i fruktozy, która z kolei jest przekształcana w glukozę. Poza tym sacharoza jest bezwodna, a glukoza występuje w postaci monohydratu. A więc Hasintus to te dwa czynniki powodują, że używamy mniej sacharozy niż glukozy, a to co napisałeś jest nieprawdą Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now