pepek84 Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Tak też uczyniłem , ale dziś wyjąłem bo bałem się potem kłopotów z ożywieniem ich ( starter oczywiście przygotuję ). Tylko kwestia czy nic im się nie stanie do niedzieli ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Nie, nic się nie stanie, wyciągnij na kilka godzin przed zadaniem. Albo koło czwartku zrób starter. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 (edytowane) Odpowiedź na to pytanie nie wymaga pilnej odpowiedzi. Nie śmiećmy tu. ok - do skasowania Edytowane 23 Sierpnia 2011 przez zepol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Odpowiedź na to pytanie nie wymaga pilnej odpowiedzi. Nie śmiećmy tu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 Witam! Jestem w trakcie warzenia Pale Ale z zestawu z BA. Po negatywnej próbie jodowej dodałem ciemne słody i zastanawiam się ile muszę teraz trzymać cała tą miksturę w okolicach 68 stopni? Z góry dziękuje za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 maks 5 minut potrzymaj i zacznij grzać. Dłużej nie warto, bo za dużo paloności może zaszkodzić piwu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 Super Miałem zamiar potrzymać z 20 minut Dzięki wielkie, nawet nie wiedziałem, że tak mogę się wystraszyć w czasie warzenia piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 Witam!Jestem w trakcie warzenia Pale Ale z zestawu z BA. Po negatywnej próbie jodowej dodałem ciemne słody i zastanawiam się ile muszę teraz trzymać cała tą miksturę w okolicach 68 stopni? Z góry dziękuje za pomoc. OO, Pale Ale z ciemnymi słodami? Jeśli to słody karmelowe, to powinny być zacierane od początku. Jeśli to słody palone, to nie jest to Pale Ale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 (edytowane) No to ja się zabije chyba... Carahell to co za słód? NA wiki nie ma w ogóle innego słodu niż Pale Ale więc taka mała wpadka może się chyba zdażyć nie? W końcu ten słód to tylko 0,2 KG. Dobra odnalazłem to jest słód karmelowy. No cóż na błędach się człowiek uczy. Ciekawe czy to znacząco wpłynie na smak... Edytowane 4 Września 2011 przez Marjan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 (edytowane) Carahell to jasny słód karmelowy. Powinieneś go zacierać ze wszystkimi. Potrzymaj 10 min. i nie bierz do głowy. ps. http://www.wiki.piwo.org/index.php/Rodzaje_s%C5%82od%C3%B3w_oraz_ich_zastosowanie#carahell.C2.AE Edytowane 4 Września 2011 przez Jacki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 4 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 To tak mniej więcej potrzymałem. Zawsze chciałem zrobić oryginalne piwo Dziękuje za pomoc i zabieram się za wysładzanie bo jestem już po mash out. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Zaraz zaczynam rozlew i zastanawaiam się czy po dezynfekcji fermentora przy pomocy clo2 mogę ten środek użyć jeszcze do dezynfekcji butelek? Czy clo2 jest może środkiem jednorazowego użytku? Będę wdzięczny za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 póki wali chlorem i roztwór nie jest zanieczyszczony możesz używać. Możesz tylko przedłużyć czas kontaktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Dziękuję za szybką pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 (edytowane) Słuchajcie. Mam problem z fermentacją Dubbla..... Nie bulka !!! Żarcik Sytuacja wygląda tak. Dubbel nastawiony w sobotę. 16 Blg. 21 litrów w fermentorze wraz z litrowym starterem. Drożdże bardzo aktywne. Nastawiłem w sumie dwa startery , jeden wyszedł z kolby po kilku godzinach. Drugi nastawiłem w większym słoju. Jak pisałem litrowy starter na THG , I zbiór. Po dodaniu do brzeczki fermentacja ruszyła praktycznie w 2 godziny . Stoi to w 18 stopniach. Termometr przyklejony na pojemnik pokazuje 21°C . Dziś rano pokrywa bardzo mocno wybrzuszona. Cała rurka wypełniona pianą oraz zalany trochę dekiel. Teraz kiedy wróciłem z pracy sytuacja się nie pogorsza , ale nie ruszałem tego puki co bo rano nie miałem czasu. I teraz dwa pytania ? 1. Co zrobić teraz na szybkiego ? Zdjąć pokrywę , wymyć i zdezynfekować wszystko , zostawić ? 2. Następną warkę planuję na tej samej gęstwie zrobić i ma to być Trippel w okolicach 20 Blg. Skoro przy 16 °Blg drożdże tak szaleją , to przy 20 Blg chyba muszę to nastawic w wannie Jedyny sposób to obniżenie temperatury ? A zależało mi na dosyć wysokiej temp fermentacji. Edytowane 12 Września 2011 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 1. Co zrobić teraz na szybkiego ? Zdjąć pokrywę , wymyć i zdezynfekować wszystko , zostawić ? 2. Następną warkę planuję na tej samej gęstwie zrobić i ma to być Trippel w okolicach 20 Blg. Skoro przy 16 °Blg drożdże tak szaleją , to przy 20 Blg chyba muszę to nastawic w wannie Jedyny sposób to obniżenie temperatury ? A zależało mi na dosyć wysokiej temp fermentacji. 1. Po przechadzkach drożdży zostawiałem jak było a i zmieniałem dekle. W obu opcjach było OK. Opaczność? 2. Do znanych drożdży jako wędrowniczki, dawałem rurkę wyprowadzoną do butelki, jak tu http://www.piwo.org/forum/p105320-09-06-2011-12-10-44.html#p105320 tylko z fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 wymień rurkę na świeżą bo będziesz miał problem żeby ją domyć. a dekiel sobie bez większego problemu domyjesz przy przelaniu na cichą. Rób tego tripla tylko zadaj mniej drożdży, przy belgach daje to nawet lepsze rezultaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Ja nic nie robiłem, zostawiłem pokrywę do końca burzliwej. Możesz jedynie umyć rurkę kiedy przestaną dżordże uciekać. Też mi Stefany uciekły. Sposób na następną warkę to blow-off tube. Weizenbock mi napierniczał jak stary Zetor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Okej. Wymyję dekiel i rurkę , potem dezynfekcja piro. Nie mogę patrzeć na ten bajzel . Poza tym muszki zaczynają się interesować . Dzięki serdeczne za szybką reakcję ! Plusiki oczywiście dla Was. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LJajecznica Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Możesz wstawić wężyk, żeby odprowadzał drożdże do pojemnika. Możesz wymyć i zamontować jeszcze raz, nie powinny już tak szaleć. Z tekstu wyczytałem, że robiłeś starter z gęstwy po I zbiorze, czy tak? Jak masz wystarczająco gęstwy, to nie ma potrzeby robić startera. ad 2. wychodzenie drożdży to nie grzech, nie przejmuj się. Najważniejsze się wyluzować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Za czystej ciekawości, jaki ty masz fermentator że te drożdże wolą się wyprowadzić? Jeśli zdezynfekowałeś pokrywę to chyba nie ma sensu wyjmowania jej i dezynfekcji. Wyjmij rurkę upuść piany i tyle. Przynajmniej ja tak myślę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 (edytowane) Starter był zrobiony w ten sposób. Około 100 ml prosto z fermentatora po poprzedniej warce wlane do 0,5l świeżej brzeczki. Po kilku godzinach połowa objętości znalazła się na blacie Potrzymałem go kilka dni , ale nie byłem pewien czy nie jest zakażony ( zapach) więc nastawiłem nowy z płukanej gęstwy która stała 2 dni w lodówce. Fermentator mam standardowy , z HB , czyli 34 litry. Pierwszy raz się spotkałem z tak aktywnymi drożdżami - pierwszy raz mam styczność ze świeżymi drożdżami z saszetki Wyeast. Teraz blow-off już raczej moim zdaniem nie ma sensu , zastosuję to przy tripplu. Teraz muszę to wymyć bo tak jak pisałem - muszki ! Gdyby nie one , nie grzebałbym. Dzięki wszystkim jeszcze raz za rady ! Edytowane 12 Września 2011 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Za czystej ciekawości, jaki ty masz fermentator że te drożdże wolą się wyprowadzić?... Po jakiejś warce, może przekonasz się, że opuszczą i Twój sprawdzony, ulubiony i zadbany Dzisiaj zlewając na cichą doznałem niemiłego odorku po otwarciu fermentora. Na burzliwej London Ale poszalały i 'wyszły', dekiel został niezmieniony. Poprzednie dwie warki na tych drożdżach nie miały takich objawów - spacerowo/zapachowych. Piwo w smaku b. dobre (oby tak zostało ), efekty :rolleyes: zapachowe z pozostałości na pokrywie i w fermentorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 23 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2011 W garze coś 'pod' tripla. Chciałem dodać 1kg cukru pod koniec gotowania, ale tak coś mnie kusi, żeby wlać syrop podczas fermentacji. - jaka jest Wasza opinia o momencie dodania: gotowanie/fermentacja? - o ile °Blg podniesie się gęstość brzeczki (~25l) po dodaniu 1kg cukru? (to pytanie raczej do 'piaskownicy', ale... ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 23 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2011 W garze coś 'pod' tripla. Chciałem dodać 1kg cukru pod koniec gotowania, ale tak coś mnie kusi, żeby wlać syrop podczas fermentacji. - jaka jest Wasza opinia o momencie dodania: gotowanie/fermentacja? Dla drożdży jest zdrowiej, jeżeli cukier dodasz w czasie fermentacji. Ale to też dodatkowa okazja do infekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi