ASadam Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Witam. Wczoraj uwarzyłem pierwsze piwo ze słodu. I już widzę problem. 5kg pilzneńskiego 1kg monachijskiego I Zacieranie infuzyjne 30min 62-63C, 35 min. 72-73C, 10min 78C. Próba jodowa pozytywna. Chmiel Marynka 30g 60' Lubelski 20g 20' BLG 14,5, nastaw 20l Uwodniłem drożdże US 05 w 20stC. Po pół godziny wlałem do nastawy o temp. 19st. C Postawiłem w garażu o temp. 16 st. Niestety minęło już 27h i nie ma żadnych oznak fermentacji. Zajrzałem do fermentatora a tam cisza... Powinienem się martwić? Coś skopałem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Jak pozytywna to źle. Ale chyba Twoje przejęzyczenie. Masz jeszcze jakieś drożdże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Moim zdaniem nie. Do 48h od zadania nie ma jeszcze powodów do paniki. Zwłaszcza w tak niskiej temperaturze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Ja bym profilaktycznie jednak zadał drożdży. US-05 zawsze startowały mi szybko. Nawet w dolnych granicach temperatury. Jeżeli coś się drożdżakom stało to szkoda piwa zostawiać bez fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Pinhead, rzeczywiście moje przejęzyczenie. Mam jeszcze tylko drożdże 34/70 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 No to słabo z drożdżami. Pewnie na miejscu nie masz gdzie kupić zwłaszcza ze pewnie jutro wszystko pozamykane. To bym chyba porostu poczekał może ruszą i dałbym w cieplejsze miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Cieplejsze to mam tylko w domu ale tu minimum 22st. Chyba trochę za ciepło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Jak na pobudzenie drożdży to może być. Jakby ruszyły to wrócisz z powrotem do chłodnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 A takie zmiany temperatur - jakby nie było ok. 6st. - nie spowodują kolejnego problemu już pracującym drożdżom? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 US-05 zawsze startowały mi szybko. Czyli ile razy? Jak zrobiłeś wszystko poprawnie to powinny wystartować. Przy saszetce i niskiej temp. nie musi to być od razu. Możesz na noc kocem owinąć fermentor, żeby podbić o ok 1°C. nie spowodują kolejnego problemu już pracującym drożdżom? W górę nie, w dół- mogą. Na przykład w czasie fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakos Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 spokojnie przeniesienie do cieplejszego pomieszczenia nie spowoduje nagłego wzrostu temperatury tylko zejdzie na to kilka godzin więc szoku nie doznają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Czyli ile razy? Chyba z 5 razy robiłem na nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Po pierwsze to drożdże jeszcze nie pracują. A po drugie nie będzie to dla nich tak szybka zmiana, bo jeszcze brzeczka musi się zagrzać. Pewnie ruszą jak tylko będzie coś koło 18° w wiadrze. Na pewno dobrze napowietrzyłeś brzeczkę? To jedyny mój pomysł, który może opóźniać start... A ogólnie każde otwieranie fermentora jest złe. Trzeba to ograniczać do minimum (wiem, bo zepsułem tak jedną warkę). Jeśli nie masz przezroczystego wiadra to jeszcze można liczyć, że odpowiednie mocne światło pozwoli coś podejrzeć Starzy piwowarzy pewnie by poradzili zapomnieć o tym na tydzień, ale ja, młody piwowar, też nie miałbym na to cierpliwości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 (edytowane) Brzeczkę dobrze napowietrzyłem pompką (ok. 20min). Ja jestem cierpliwy. Tego nauczyły mnie miody. Jednak jeżeli coś jest nie tak to lepiej reagować szybko, bo szkoda wczorajszych 8 godzin życia... No i ja nie boję się szoku dla drożdży przy przenoszeniu do cieplejszego ale jeżeli już ruszą to potem ochłodzenie może zatrzymać fermentację a to będzie chyba koniec aktualnej warki. Edytowane 9 Listopada 2014 przez ASadam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Trzeba to ograniczać do minimum (wiem, bo zepsułem tak jedną warkę). Skąd wiesz, że przez otwieranie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Fakt ze raczej nie powinno się w dól jechać z temperaturą ale ja bym się raczej nie bał. Nie jest to znowu straszny skok. Mnie się już argumenty skończyły napisałem co ja bym zrobił. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 W 16°C US-05 powinny spokojnie wystartować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Daj do tych 22 i jak tylko pojawia sie pierwsze oznaki pracy drożdży wróć do 16. Bezwładność temperaturowa 20L brzeczki jest bardzo duża i spadek o 6 stopni potrwa długo. Dodatkowo będzie rekompensowany wydzielaniem ciepła przy rozpędzającej sie fermentacji. Temperatura w 16 stopniach otoczenia ustali sie na jakieś 18 stopni w fermentorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 (edytowane) Trzeba to ograniczać do minimum (wiem, bo zepsułem tak jedną warkę). Skąd wiesz, że przez otwieranie? A przez co by innego jak zaglądałem tam 2-3 razy dziennie i kwas był już przy przelewaniu na cichą? Temperatura w 16 stopniach otoczenia ustali sie na jakieś 18 stopni w fermentorze. A jak się dobrze rozbuja to może nawet na 20°C Edytowane 9 Listopada 2014 przez pogo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Przeniosłem nastaw wczoraj ok 23.00 do temp. ok. 20st. Dzisiaj rano brak oznak fermentacji. Zajrzałem do fermentatora a tam piana gęsta jak do golenia na grubość ok 1cm. wrzuciłem ballingomierz. BLG bez zmian. Uszczelniłem pokrywę i po pół godziny usłyszałem pierwsze bulgnięcie, po chwili następne i następne. A więc sukces. Teraz pytanie czy powrót do niższej czyli ok 16st. nie sprawi, że fermentacja ustanie? Czy przenieść już teraz czy za dzień, dwa jak drożdże się namnożą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kranu Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Dlatego też pozbyłem się rurki - przez 3 dni się stresowałem brakiem bulkania, a fermentacja trwała sobie w najlepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 bulgnięcie, po chwili następne i następne. A więc sukces. Teraz pytanie czy powrót do niższej czyli ok 16st. nie sprawi, że fermentacja ustanie? Czy przenieść już teraz czy za dzień, dwa jak drożdże się namnożą? Ile to razy już było, że bulkanie nie jest oznaką fermentacji.... Można spokojnie przenieść do 16°. A nawet jest to zalecane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keisan Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 (edytowane) Nie będę zakładał nowego wątku dopytam tutaj. Jak to jest z zestawami surowców za sklepów piwowarskich, dokładniej chodzi mi o zastaw BPA z BA, a jeszcze dokładniej to o IBU tego piwa. Beersmith liczy, że jest prawie 50 IBU z chmieli dodawanych do zestawu (30g Marynki, 30g EKG), a zakres dla BPA jest 20-30. Czy ma to coś na celu? Czy ja źle liczę? Zabieram się za warzenie to piwa i zmodyfikowałem chmielenie. Mam zamiar dać po 15g chmieli (ok. 25IBU). Edytowane 10 Listopada 2014 przez keisan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Dlatego też pozbyłem się rurki - przez 3 dni się stresowałem brakiem bulkania, a fermentacja trwała sobie w najlepsze Mi nie chodziło o brak "bulgania" z rurki a o brak jakichkolwiek oznak fermentacji. Zaglądałem do fermentatora wczoraj a tam była cisza. Wiem jak wygląda pracujący nastaw i dzisiaj to już co innego. Teraz jestem w pracy ale po południu zaniosę spowrotem do garażu i niech się dzieje wola nieba... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 keisan - a jakie wartości alfakwasów przyjmujesz? Są podane w zestawie / na opakowaniu chmielu, czy bierzesz jakieś domyślne z BS? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi