Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wczoraj uwarzyłem pierwsze piwo ze słodu. I już widzę problem.

5kg pilzneńskiego

1kg monachijskiego I

Zacieranie infuzyjne

30min 62-63C, 35 min. 72-73C, 10min 78C. Próba jodowa pozytywna.

Chmiel Marynka 30g 60'

Lubelski 20g 20'

BLG 14,5, nastaw 20l

Uwodniłem drożdże US 05 w 20stC. Po pół godziny wlałem do nastawy o temp. 19st. C

Postawiłem w garażu o temp. 16 st.

Niestety minęło już 27h i nie ma żadnych oznak fermentacji. Zajrzałem do fermentatora a tam cisza...

Powinienem się martwić?

Coś skopałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym profilaktycznie jednak zadał drożdży. US-05 zawsze startowały mi szybko. Nawet w dolnych granicach temperatury. Jeżeli coś się drożdżakom stało to szkoda piwa zostawiać bez fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to słabo z drożdżami. Pewnie na miejscu nie masz gdzie kupić zwłaszcza ze pewnie jutro wszystko pozamykane. To bym chyba porostu poczekał może ruszą i dałbym w cieplejsze miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

US-05 zawsze startowały mi szybko.

Czyli ile razy?

 

Jak zrobiłeś wszystko poprawnie to powinny wystartować. Przy saszetce i niskiej temp. nie musi to być od razu. Możesz na noc kocem owinąć fermentor, żeby podbić o ok 1°C.

 

nie spowodują kolejnego problemu już pracującym drożdżom?

W górę nie, w dół- mogą. Na przykład w czasie fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to drożdże jeszcze nie pracują.

A po drugie nie będzie to dla nich tak szybka zmiana, bo jeszcze brzeczka musi się zagrzać. Pewnie ruszą jak tylko będzie coś koło 18° w wiadrze.

Na pewno dobrze napowietrzyłeś brzeczkę? To jedyny mój pomysł, który może opóźniać start...

A ogólnie każde otwieranie fermentora jest złe. Trzeba to ograniczać do minimum (wiem, bo zepsułem tak jedną warkę). Jeśli nie masz przezroczystego wiadra to jeszcze można liczyć, że odpowiednie mocne światło pozwoli coś podejrzeć :P

Starzy piwowarzy pewnie by poradzili zapomnieć o tym na tydzień, ale ja, młody piwowar, też nie miałbym na to cierpliwości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzeczkę dobrze napowietrzyłem pompką (ok. 20min).

Ja jestem cierpliwy. Tego nauczyły mnie miody.

Jednak jeżeli coś jest nie tak to lepiej reagować szybko, bo szkoda wczorajszych 8 godzin życia...

No i ja nie boję się szoku dla drożdży przy przenoszeniu do cieplejszego ale jeżeli już ruszą to potem ochłodzenie może zatrzymać fermentację a to będzie chyba koniec aktualnej warki.

Edytowane przez ASadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt ze raczej nie powinno się w dól jechać z temperaturą ale ja bym się raczej nie bał. Nie jest to znowu straszny skok. Mnie się już argumenty skończyły napisałem co ja bym zrobił. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj do tych 22 i jak tylko pojawia sie pierwsze oznaki pracy drożdży wróć do 16. Bezwładność temperaturowa 20L brzeczki jest bardzo duża i spadek o 6 stopni potrwa długo. Dodatkowo będzie rekompensowany wydzielaniem ciepła przy rozpędzającej sie fermentacji. Temperatura w 16 stopniach otoczenia ustali sie na jakieś 18 stopni w fermentorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba to ograniczać do minimum (wiem, bo zepsułem tak jedną warkę).

Skąd wiesz, że przez otwieranie?

A przez co by innego jak zaglądałem tam 2-3 razy dziennie i kwas był już przy przelewaniu na cichą?

 

Temperatura w 16 stopniach otoczenia ustali sie na jakieś 18 stopni w fermentorze.

A jak się dobrze rozbuja to może nawet na 20°C Edytowane przez pogo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeniosłem nastaw wczoraj ok 23.00 do temp. ok. 20st.

Dzisiaj rano brak oznak fermentacji. Zajrzałem do fermentatora a tam piana gęsta jak do golenia na grubość ok 1cm. wrzuciłem ballingomierz. BLG bez zmian. Uszczelniłem pokrywę i po pół godziny usłyszałem pierwsze bulgnięcie, po chwili następne i następne. A więc sukces. Teraz pytanie czy powrót do niższej czyli ok 16st. nie sprawi, że fermentacja ustanie? Czy przenieść już teraz czy za dzień, dwa jak drożdże się namnożą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bulgnięcie, po chwili następne i następne. A więc sukces. Teraz pytanie czy powrót do niższej czyli ok 16st. nie sprawi, że fermentacja ustanie? Czy przenieść już teraz czy za dzień, dwa jak drożdże się namnożą?

Ile to razy już było, że bulkanie nie jest oznaką fermentacji....

Można spokojnie przenieść do 16°. A nawet jest to zalecane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę zakładał nowego wątku dopytam tutaj.

Jak to jest z zestawami surowców za sklepów piwowarskich, dokładniej chodzi mi o zastaw BPA z BA, a jeszcze dokładniej to o IBU tego piwa.

Beersmith liczy, że jest prawie 50 IBU z chmieli dodawanych do zestawu (30g Marynki, 30g EKG), a zakres dla BPA jest 20-30.

Czy ma to coś na celu? Czy ja źle liczę?

Zabieram się za warzenie to piwa i zmodyfikowałem chmielenie. Mam zamiar dać po 15g chmieli (ok. 25IBU).

Edytowane przez keisan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też pozbyłem się rurki - przez 3 dni się stresowałem brakiem bulkania, a fermentacja trwała sobie w najlepsze :)

 

Mi nie chodziło o brak "bulgania" z rurki a o brak jakichkolwiek oznak fermentacji. Zaglądałem do fermentatora wczoraj a tam była cisza. Wiem jak wygląda pracujący nastaw i dzisiaj to już co innego. Teraz jestem w pracy ale po południu zaniosę spowrotem do garażu i niech się dzieje wola nieba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.