Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

następnym razem lepiej to zaplanuję

 

Czasami jak sam widzisz są rzeczy, które w ostatniej chwili popsują nawet najlepsze plany ;)

 

i chyba trzeba zrobić jakieś zakupy, bo w czym robić 3l starter ?

 

Pamiętaj, że wielkość startera jest uzależniona od ilości potrzebnych komórek drożdżowych czy też dodatkowo czynników typu data drożdży, sposób robienia startera itp.

 

Ewentualnie do kega się objedzie ale do butelki lepiej żeby nic nie wpadło.

 

Później ciężko się otwiera takie butelki ;)

Edytowane przez lukaszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Ci opadnie po chłodzeniu przy dekantacji coś tam jeszcze poleci

 

No wiesz co kolego WiHuRa tego to się podobie nie spodziewałem :) Mi nie opada ;)

 

Pończocha to wiadomo na filtracje przy dekantacji będzie pracować. Sądziłem, że cold crashing trochę wyklaruje to piwo, bo przed chmieleniem było super klarowne. W ogóle odkąd warzę na nowym sprzęcie to brzeczkę mam znacznie klarowniejszą po gotowaniu niż na starym sprzęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy ja stosuje pończochę do dekantacji przy rozlewie to nie mam chmielu w butelkach a każde moje dotychczasowe piwo było chmielone na zimno.

W czasie cichej tak po 3-4 dniach polecam trochę poruszać wiadrem to chmiel dużo szybciej opadnie na dno a to co zostanie na powierzchni pończocha na pewno wyłapie.

No i oczywiście nie wlewamy do butelki ostatków z dna wiadra do rozlewu bo tam zawsze coś chmielu będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiście nie wlewamy do butelki ostatków z dna wiadra do rozlewu bo tam zawsze coś chmielu będzie.

Ja zawsze wlewam... Tylko oznaczam butelki markerem jako "wadliwe" :P

Często są to butelki napełniane już z mniejszą starannością o sterylność, więc zawsze są dla mnie, a nie dla znajomych... no i opróżniam je w pierwszej kolejności. Jak do tej pory nie zauważyłem większej różnicy między tymi ostatnimi a resztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiście nie wlewamy do butelki ostatków z dna wiadra do rozlewu bo tam zawsze coś chmielu będzie.

Ja zawsze wlewam... Tylko oznaczam butelki markerem jako "wadliwe" :P

Często są to butelki napełniane już z mniejszą starannością o sterylność, więc zawsze są dla mnie, a nie dla znajomych... no i opróżniam je w pierwszej kolejności. Jak do tej pory nie zauważyłem większej różnicy między tymi ostatnimi a resztą.

 

OK, ja też tą ostatnia butelkę oznaczam i wypijam jako pierwszą żeby sprawdzić nagazowanie i efekt końcowy.

Ale w fermentorze i tak zostaje jakieś 50 - 100 ml piwa z dość dużą ilością takiego chmielowego szumu i tego nie polecam upychać do butelek :)

Choć różnie to bywa bo czasem te 50 ml brakuje akurat do pełnej butelki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo kiepskie odfermentowanie, ale się zdarza.

Nie wiem czy byłby to najlepszy pomysł, ale ja bym spróbował to lekko zamieszać (całym wiadrem, bez otwierania) i poczekać jeszcze 2 dni, jak nie będzie zmian to na cichą...

Ewentualnie przelewanie na cichą można całkowicie pominąć (podobno) i przetrzymać ze 3tyg w jednym fermentorze.

Edytowane przez pogo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda tak,

wczoraj uwarzyłem oatmeal stouta. Otrzymałem 32L brzeczki o ekstrakcie 13-14blg.

Prawie 30% zasypu stanowiły płatki owsiane. Brzeczka jest gęsta, treściwa, kremowa zastanawiam się czy nie za bardzo. Zastanawiam się ile można bezpiecznie dolać roztworu wody i cukru o ekstrakcie 13blg żeby zmniejszyć treściwość/gęstość ale jednocześnie nie wprowadzić jakichś bimbrowych aromatów/smaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się ile można bezpiecznie dolać roztworu wody i cukru o ekstrakcie 13blg

 

Nie dolewa się żadnego roztworu tylko zwykłej wody.

 

A dlaczego nie dolewać roztworu z cukrem jak chce? Podejrzewam, że piwo wydaje mu się zbyt ciężkie, a biały cukier dodałby odrobinę wytrawności i spłycił to piwo (poprzez głębsze odfermentowanie) stąd taki pomysł. Choć za dodawaniem cukru buraczanego nie jestem to w niektórych przypadkach można to zrobić ;) Tu dodanie wody obniżyło by tylko moc piwa, natomiast odczucie oleistości z owsa niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie dolewać roztworu z cukrem jak chce? Podejrzewam, że piwo wydaje mu się zbyt ciężkie, a biały cukier dodałby odrobinę wytrawności i spłycił to piwo (poprzez głębsze odfermentowanie) stąd taki pomysł.

 

Krzysiek, ale nie brałem pod uwagę tego, że chce żeby mu finalnie bardziej odfermentowało (czyli powiedzmy zmniejszyć jego treściwość) - moja wypowiedź tyczyła się tylko tzw. rozwodnienia do danej gęstości - tak zrozumiałem jego pytanie.

 

Jeżeli natomiast chodziło o to, o czym piszesz (a ja źle zinterpretowałem pytanie autora) to oczywiście taki zabieg ma rację bytu.

Edytowane przez lukaszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobny problem ze starterem. Robię swój pierwszy starter, no i zaczął spacerować w nocy. Wstrzymałem mieszanie mieszadłem, piana nie dawała możliwości dalszego mieszania no i dalej fermentuje. Drożdże FM26

 

Będzie się nadawał do użytku? Jak tak to w jaki sposób się za niego zabrać, poczekać dzień dłużej przetrzymując go w lodówce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z czego ten starter ? Bezpośrednio z fiolki ? Ile litrów i w jakim naczyniu ? Trochę piany na starterze bywa, ja zostawiłeś mało przestrzeni to piana wyjdzie. Jeśli zachowałeś czystośc naczynia (pokrywki) to nic złego nie powinno się wydarzyć.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starter był przygotowany wczoraj, wysłodziłem niewielką ilość słodu pale ale. Fiolka była wyciągnięta 2h przed zadaniem, wymieszana no i wlana do ok.27oC . Naczynie to kolba 1L, przestrzeni mogło zostać trochę mało bo wlałem 1l brzeczki około 8-9oBLG. Do czasu kiedy poszedłem spać piany było troszeczkę, po czym jak się obudziłem, płynu uciekło z 50ml.

Edytowane przez dzeju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wszystko przeżarły, bo rozumie że piana już opadała, to możesz je wstawić do lodówki do dnia warzenia. Chyba że warzysz dziś to nie ma potrzeby.

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.