anteks Opublikowano 13 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 Dobrze że nie wiem co to autoliza i spokojnie mogę używać gęstwy. ps Chmielu tez nie dezynfekuję, nawet domestosem czy innym kretem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 13 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 Zapach ok, piwo z nad gestwy nie pachnie octem, nie jest kwaśne, tylko ma posmak kojarzący się z przypalonymi ziemniakami. Autoliza zapewne. Z ciekawości: czy to wspomniane przez Ciebie piwo to nie jakiś Stout przypadkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoNick Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Pale ale, wiec nie... Czyli sugerujesz żeby zadawać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Jeśli to nie kwach, apteka, czy jakieś kojarzące się ze zgnilizną zapachy, to ja bym zadał. Szczególnie kiedy jedyna alternatywa to biowin. Ciężko na odległość pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koperbenny Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Witam, Zadałem przed 26 h drożdże Gozdawa US West Coast do Polish ale 12,5 blg single hop Iunga i reakcji brak. Brzeczka miała 23°C. Drożdże rehydratyzowane w temp 26°C. Drożdże wyglądały dziwnie bo przylepiały się do ścianek torebki. Chłodzę wodę na hydratyzację US-05. Warto czekać jeszcze czy jak woda dojdzie do 27 to zadawać US-05? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 A co się dzieje z brzeczką, nic nie widać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koperbenny Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Brzeczka wygląda jak po gotowaniu: ciemna, lekko błyszcząca z takimi opalizującymi plamkami jak zaraz po chłodzeniu(przynajmniej u mnie zawsze takie są). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 lag 26h to jeszcze nie tragedia. IMO, jednak żeby nie przeżywać horrorów warto w przyszłości: - fermentować w przeźroczystych "kiblach", - suchary "rozkręcić" lekką brzeczką przed zaszczepieniem, - solidnie napowietrzyć brzeczkę (np. mikserem) itd koperbenny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koperbenny Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Napowietrzam lejąc z metra wężem, ale może mikser to dobry pomysł. Nawet już mam mieszadło magnetyczne więc może startery zacznę robić. Mam nadzieje że to lag bo jutro po 6 jadę na narty i dobrze by było jakby ruszyły... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Dzięki Jacenty! sprawdź, nie ma 6cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
concrete83 Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 Cześć, wybaczcie że to pytanie akurat tu ale zamawiam surowce i potrzebuje info: czy po prawie 4-tygodniowej burzliwej drozdze US-05 nadaja sie jeszcze do czegoś? Robilem SH Citra 13,5Blg, chciałbym rozlać do butelek i od razu zalać fermentor brzeczką CDA 16BLG, zastanawiam się czy po miesiącu leżenia (drożdże skonczyly pracę 10 dni temu) gęstwa się do czegoś nadaje. Dzięki z góry! Kuba Cześć, wybaczcie że to pytanie akurat tu ale zamawiam surowce i potrzebuje info: czy po prawie 4-tygodniowej burzliwej drozdze US-05 nadaja sie jeszcze do czegoś? Robilem SH Citra 13,5Blg, chciałbym rozlać do butelek i od razu zalać fermentor brzeczką CDA 16BLG, zastanawiam się czy po miesiącu leżenia (drożdże skonczyly pracę 10 dni temu) gęstwa się do czegoś nadaje. Dzięki z góry! Kuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 Jak najbardziej się nadają, tylko po zabutelkowaniu zbierz gęstwę, przepłucz (jeśli masz chlor to nie bój się go użyć w ilości 30ppm), a fermentator porządnie umyj i zdezynfekuj przed nowym piwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 U mnie czasem normalnie siedzą w fermentorze tyle czasu i używam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 czy po prawie 4-tygodniowej burzliwej drozdze US-05 nadaja sie jeszcze do czegoś? Robilem SH Citra 13,5Blg, chciałbym rozlać do butelek i od razu zalać fermentor brzeczką CDA 16BLG, zastanawiam się czy po miesiącu leżenia (drożdże skonczyly pracę 10 dni temu) gęstwa się do czegoś nadaje. Bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 Jak najbardziej się nadają, tylko po zabutelkowaniu zbierz gęstwę, przepłucz (jeśli masz chlor to nie bój się go użyć w ilości 30ppm), a fermentator porządnie umyj i zdezynfekuj przed nowym piwem. Zbędna czynność, lej prosto na gęstwę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
concrete83 Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 ok dzięki za info, pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ori2go Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 Czy po zalaniu gestwy trzeba wszystko rozmieszać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nehoshi Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 Witajcie, Mam pytanie/problem. Uwarzyłem pierwszego pilsa w życiu i nie ogarnąłem tematu z drożdżami - zakupiłem Saflager S-23 jedną saszetkę a nie dwie, jak zaleca producent. Drożdże zadane dzisiaj około 20:00 w temperaturze 20st. C. i zniesione do piwnicy, gdzie temp. otoczenia wynosi około 8st. C. Drozdże po rehydratacji w 23st. C. Pils wyszedł 20 litrów / 13Blg. Pytanie zasadnicze - zostawić jak jest w piwnicy i być dobrej myśli, bo jest szansa, że będzie dobrze czy na szybko jutro zamawiać drugą saszetkę S-23 i dodać we wtorek? Z góry dzięki za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syreniak Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 (edytowane) Ja bym rozmieszał coby natlenić brzeczkę, bo pewnie wlewałeś leciutko albo z rurki. Łychę oparzyć i zamiąchać Co do pilsa, należałoby potrzymać aż drożdże "ruszą" a potem znieść do chłodu. Osobiście bym potrzymał w chłodzie (jak ciężko przenieś fermentator) nie kupował saszetki, a jak da radę przeniósł do mieszkania i obserwował. Edytowane 15 Lutego 2015 przez Syreniak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 (edytowane) Ja bym rozmieszał coby natlenić brzeczkę, bo pewnie wlewałeś leciutko albo z rurki. Łychę oparzyć i zamiąchać Raczej nie ma to większego znaczenia - lejąc z wężyka z góry na taką świeżą gęstwę natlenisz brzeczkę wystarczająco, bo już na ten moment masz tam masę drożdży, które są od razu gotowe do akcji. Robiłem tak na US-05 z APA 12 Blg - po fermentacji od razu do wiadra zapuściłem nową brzeczkę AIPA ok. 16,5Blg... f. burzliwa tej AIPY trwała ok. 3 dni a piana wyłaziła z wiadra Potem dojadło już tylko 1Blg, a trzymałem długo tylko dlatego, że nie byłem świadomy faktu, że US-05 nawet po fermentacji zostawiają niezłą czapę na powierzchni Co do pilsa, należałoby potrzymać aż drożdże "ruszą" a potem znieść do chłodu. Fantastyczna rada... oby jak najmniej osób się do niej zastosowało kol. Syreniak - zdajesz sobie sprawę, że drożdże najwięcej estrów produkują na samym początku, na etapie rozmnażania? Jak myślisz co się stanie, jeżeli zadasz drożdże dolnej fermentacji w 20C i potem trzymasz piwo w takiej temperaturze "aż drożdże ruszą", czyli de facto zaczną żreć cukier? Podpowiem Ci - to nie będzie nic dobrego... Większość osób, którzy siedzą w tym temacie już jakiś czas, zalecają zadawanie drożdży dolnej fermentacji w temperaturze zbliżonej do temperatury fermentacji! Kluczem jest tu odpowiednia ilość drożdży w odpowiedniej kondycji oraz dobre napowietrzenie brzeczki. Temperaturę natomiast dobrze jest stopniowo podnosić wraz ze zbliżaniem się ku końcowi fermentacji. Pytanie zasadnicze - zostawić jak jest w piwnicy i być dobrej myśli, bo jest szansa, że będzie dobrze czy na szybko jutro zamawiać drugą saszetkę S-23 i dodać we wtorek? Moim zdaniem wtorek to już "po ptokach" - do tego czasu drożdże powinny się namnożyć (i przy okazji naprodukować estrów) i zacząć fermentację.. ciekawe jak będzie z odfermentowaniem na koniec. Edytowane 15 Lutego 2015 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 15 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 ZAnim sie schłodzi to mogą połowę przefermentować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nehoshi Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Ok, czyli w takim razie zostawiam w piwnicy, nic nie ruszam i zobaczymy co się będzie działo... Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Ok, czyli w takim razie zostawiam w piwnicy, nic nie ruszam i zobaczymy co się będzie działo... Najlepiej by było dorzucić drugą saszetkę drożdży jeszcze tego samego dnia, ale w tym wypadku myślę, że zrobiłbym tak samo.. poprawisz się przy następnej warce Często takie "nerwowe ruchy" dodatkowo pogarszają sytuację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syreniak Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Dzięki za radę a propos temperatury startu dla dolniaków. Trzymałem się tej reguły z książki Browamatora sprzed paru lat "Znakomite receptury". Pozdrowienia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nehoshi Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Ok, czyli w takim razie zostawiam w piwnicy, nic nie ruszam i zobaczymy co się będzie działo... Najlepiej by było dorzucić drugą saszetkę drożdży jeszcze tego samego dnia, ale w tym wypadku myślę, że zrobiłbym tak samo.. poprawisz się przy następnej warce Często takie "nerwowe ruchy" dodatkowo pogarszają sytuację. Gdybym tylko miał to nawet i dwie bym dorzucił Może coś z tego jeszcze będzie na jednej saszetce... posmaki niech się pojawią, trudno - byle dofermentowało.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi