Miklosz Opublikowano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zostawiłem sobie rezerwę. Przegotowaną, zakapslowaną i do lodówki. Właśnie chcę przystąpić do butelkowania z jej użyciem. Tak z głupa posmakowałem i wyczuwam jakby lekko oleisty posmak. Czy to dyskwalifikuje tę rezerwę? Czy po przegotowaniu będzie OK? Wiadomo, że lepiej dodać cukier niż zepsuć piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2014 Wiadomo, że lepiej dodać cukier niż zepsuć piwo. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztoń Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Cześć.. W pomieszczeniu dość dobrze wyizolowanym (chłodnia) spada mi jednak przez duże mrozy temperatura. W tej chwili mam tam ok. -0,8 stopnia C. a do rana temperatura może spaść jeszcze niżej. Trzymam tam trzy fermentory lagera i sześć skrzynek lagera już zabutelkowanego. Piwa jest dużo, szkoda byłoby, aby mróz to zepsuł. Mam miejsce w którym temperatura jest w tej chwili ok 9-10 stopni C. Przenosić to piwo, czy minus jeden, dwa, stopnie (niżej raczej nie zejdzie) mu nie zaszkodzą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Piwo lageruje właśnie w takiej (ok. -2°C) temperaturze więc masz doskonałe warunki do tego procesu. Gorzej z tymi piwami w fermentorach. No chyba, że one też już leżakują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztoń Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Piwo lageruje właśnie w takiej (ok. -2°C) temperaturze więc masz doskonałe warunki do tego procesu. Gorzej z tymi piwami w fermentorach. No chyba, że one też już leżakują. W fermentorach też leżakują, czyli rozumiem, mogę spokojnie spać. Zakładając że mrozy się jeszcze utrzymają, to do jakiej ujemnej temperatury piwo będzie bezpieczne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 (edytowane) Mój rekord to -10 C ale tylko jakieś 48 godzin (przy -5 C nic się złego nie działo) Zobaczyłem, że zamarza więc przeniosłem do domu. Następnego dnia butelkowałem z dodatkiem świeżej gęstwy Edytowane 26 Stycznia 2014 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 A ja mam pytanie. W sumie, nic z tym nie zrobie, ale chciał bym wiedzieć. Do rzeczy. Moje Polskie Ale, o ekstrakcie 12 odfermentowało mi do 4,5 blg, zacierane w 66-68 stopniach. Od jakichś 4 dni blg nie spada, ale co jakiś czas rurka dalej "bulka", a piwo smakuje normalnie. Ktoś wie dlaczego??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 A ja mam pytanie. W sumie, nic z tym nie zrobie ... Tzn., że nie jest to temat na ostry dyżur. Są od tego inne wątki. Pawcio_1977 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Zamiast tracić czas na upominanie, mogłeś odpowiedzieć na pytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Zamiast tracić czas na upominanie, mogłeś odpowiedzieć na pytanie. Powodów twego problemu jest kilkanaście i nie są wcale oczywiste, musiałbym napisać epopeje co rozwinęłoby niepotrzebnie ten wątek. Krótka reprymenda zajęła mi 3 sek EOT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 "Powodów twego problemu jest kilkanaście i nie są wcale oczywiste, musiałbym napisać epopeje co rozwinęłoby niepotrzebnie ten wątek." No tak, bo to wątek dla potrzebujących pomocy. Po co go rozwijać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 No tak, bo to wątek dla potrzebujących pomocy. POMOCY PILNEJ! (np. właśnie chcesz wylać dziwnie pachnącą brzeczkę do sracza i się zastanawiasz czy na pewno, albo właśnie siedzisz nad filtracją i Ci ... stanęła ). Jejski 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 (edytowane) 6 bezsensownych postów a odpowiedzi i tak brak. Dziękuje za informacje. Edytowane 29 Stycznia 2014 przez RobertJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Robert, zgadzam się z Wihurą - zadałeś pytanie w stylu: "wsiadłem do auta i silnik się nie uruchamia - czemu ?". Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie, a jeżeli chcieć to rozwinąć to można zahaczyć o połowę tematyki forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 (edytowane) Co nie zmienia faktu, że ten wątek służy do tego, że jak stoisz nad garem, przelewasz piwo, dwie doby drożdże nie ruszyły, i nie wiesz co zrobić... ogólnie do bardzo szybkiej pomocy! Wiele osób z doświadczeniem, które chętnie pomogłby, rezygnuje z subskrypcji tego wątku i pomagania młodym przez właśnie takie posty i problemy. Tu się pisze jak nie wiesz co zrobić, w danym momencie, jak potrzebujesz bardzo szybkiej pomocy!!! Twój problem jest prosty i wiele razy o tym się mówiło bulkanie rurki nie jest wyznacznikiem fermentacji! Może bulkać przez różnicę temperatur, ciśnień itp. Nie koniecznie zaczęło fermentować! Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 (edytowane) 6 bezsensownych postów a odpowiedzi i tak brak. Dziękuje za informacje. Masz racje. Konkret: http://www.piwo.org/...fermentowaniem/ Podłącz się z problem. Edytowane 29 Stycznia 2014 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warmiński MISIEK Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 (edytowane) Jako, że mieszkam w bloku i w piwnicy mam w te mrozy temperaturę ok 15°C to właśnie tam fermentuję. W piątek wieczorem zniosłem tak piwko do fermentacji. Jakie było moje zdziwienie, gdy wczoraj po pracy tam zachodzę, a na termometrze w wiadrze 9°C, otoczenia 11°C. Piwo fermentuje na S-04. Ktoś musiał otworzyć okno i nieźle przewietrzyć. Fermentacja na chwilę obecną zatrzymała się niestety. Blg nie mierzyłem jeszcze. Powoli temperatura w wiadrze rośnie. Dzisiaj rano było już 12°C. Lepiej zostawić w piwnicy niech powoli wzrasta, czy lepiej zanieść do domu do 21°C na dofermentowanie? Czy to w ogóle dofermentuje? Trzeba także zauważyć, iż ludzie odżywiający się w zgodzie ze swoim organizmem znacznie częściej mają dobre samopoczucie i rzadziej popadają w depresje i melancholię. Są lepiej nastawieni do otaczającego ich świata i mają wielką chęć do życia, wiedzą czego od życia chcą i biorą to pełnymi garściami. Oczywiście nie można sugerować, że wszyscy ci którzy odżywiają się inaczej nie mają werwy to życia ani celów i pragnień, jednak znacznie częściej to ci lepiej się odżywiający do owych celów dochodzą. Można także łatwo spostrzec, że często zdrowy tryb życia przeradza się w obsesję. Nikomu nie trzeba wyjaśniać, że popadanie w skrajności nigdy nikogo do szczęścia nie doprowadziło, a wręcz przeciwnie. Obsesja na punkcie swojego ciała i tego jak postrzegają nas inni może prowadzić do wielu groźnych chorób, jak przykładowo bulimia, anoreksja czy nerwica. Wszystkie z nich wymagają odpowiedniego leczenia i przede wszystkim zmiany dotychczasowych nawyków, inaczej mogą doprowadzić nawet do śmierci. Żadnego z nich się nie zapomina, pozostają one w psychice człowieka do końca życia, co bardzo często uniemożliwia im normalne funkcjonowanie wśród innych ludzi. Wiadomo jednak, że ówczesny świat zwraca wielką uwagę na wygląd zewnętrzny, nie można jednak z niczym przesadzać, w końcu to my powinniśmy czuć się dobrze sami ze sobą. Zdrowy styl życia to także uniezależnienie od wszelkiego rodzaju używek, np papierosy, kawa czy alkohol. Można rzeczywiście stwierdzić, że jest to dość rygorystyczna zmiana w naszym życiu, musimy jednak sami wybrać, wypisać za i przeciw i postąpić zgodnie z własnym sumieniem i odczuciem. Wiadomo, że używki te nie doprowadzają do niczego dobrego, są najczęstszymi przyczynami zgonów, ale są także swoistą rozrywką dla ówczesnego człowieka.Wady i zalety zdrowego stylu życia zależą od każdego z nas, jeden będzie widział same wady, inny jedynie zalety. Musimy jednak pamiętać, że nie trzeba pozbawiać się wszystkich przyjemności życia aby odżywiać się zgodnie z harmonią organizmu. Wystarczy znać umiar we wszystkim co jemy i pijemy, a także nie ćwiczyć do granic możliwości. Należy także pamiętać, że dzięki temu nasz organizm nam się odwdzięczy dłuższym i zdrowszym życiem, co jest największą zaletą. Edytowane 26 Marca 2014 przez Warmiński MISIEK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Ja bym do domu zaniósł. Jak piwo ma teraz 12-13°C i część fermentacji już zaszła to teraz nie będzie już tak intensywnie i temperatura mocno powyżej 21°C nie powinna skoczyć. Spokojnie dofermentują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Fermentacja na chwilę obecną zatrzymała się niestety. Blg nie mierzyłem jeszcze. A skąd wniosek o zatrzymaniu fermentacji przy braku pomiaru zawartości cukrów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warmiński MISIEK Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 i tu mnie masz. Zgaduję trochę. Brzeczka nastawna miała 17 blg. FFT w temp. 25°C zatrzymał się na 4blg dopiero po 5 dniach. Po 4 dniach było 5blg. Tak więc w temperaturze 16°C po 6 dniach wątpię, żeby zjadły do 4blg. Chociaż może się mylę? Po robocie dzisiaj zmierzę i jak będzie więcej niż 4, to zaniosę do domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Nie ma co zgadywać tylko trzeba mierzyć. Wtedy dopiero będziesz miał pogląd co się z tym dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 (edytowane) Mija doba od zadania około 3tygodniowej gęstwy Wyeast 1099 Whitbread Ale(3 pokolenie). Gęstwy dałem około 40-50ml(warka ma ok 10-11L, gęstwa jest bardzo zbita) zgodnie z obliczeniami kalkulatora http://www.mrmalty.c...ml.�� Dotychczas gęstwy startowały mi w przeciągu maksymalnie kilku godzin. Zastanawiam się teraz co zrobić - mam jeszcze drugi słoiczek gęstwy więc mogę dorzucić jest to jednak ten sam zbiór więc nie wiem czy to coś pomoże. Gęstwa ma nieco mniej niż 3 tygodnie (zebrana 11.01.2013), od momentu zebrania przechowywałem ją w lodówce i nie była w ogóle wyciągana. Myślicie żeby dodawać jeszcze gęstwy, czekać czy może kombinować już jakieś inne drożdże? Edytowane 1 Lutego 2014 przez Lodzermensch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Mogłeś rozruszać gęstwę, trochę wody/brzeczki i cukru 1 łyżeczkę, po ok 1h powinna się pienić. Ja tak robię z moimi i zawsze puszczają pianę. Zapach ok i plum do zawartości, solidne mieszanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Nic nie rób, ruszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Mogłeś rozruszać gęstwę, trochę wody/brzeczki i cukru 1 łyżeczkę, po ok 1h powinna się pienić. Ja tak robię z moimi i zawsze puszczają pianę. Zapach ok i plum do zawartości, solidne mieszanie. I to nie jest za dobre żeby dawać cukier do jedzenia dla gęstwy, odradzam tak robić. Zaczekaj jeszcze dobę jak nie ruszy to dodaj tą pozostałą gęstwę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi