klisz Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Pytanie to nie wymaga szybkiej odpowiedzi Nic Ci się nie zepsuje. Poczekaj jeszcze z dwa dni jak nie zejdzie to przelewaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Ja bym przelewał, na pewno na cichej dofermentuje (jeśli jeszcze nie dofermentowało). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Poczekaj. Gdy przelejesz za szybko mozesz zastopowac fermentacje i bedziesz mial granaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Poczekaj. Gdy przelejesz za szybko mozesz zastopowac fermentacje i bedziesz mial granaty. chyba raczej nie przerwiesz fermentacji.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 chyba raczej nie przerwiesz fermentacji.... Minimalny poziom w ktorym mozna bezpiecznie przeniesc piwo na cicha to 90%. Zbyt wczesne przelane piwo moze slutkowac problemami miedzy innymi o ktorych posze Scooby Wysyłane z mojego GT-I5700 za pomocą Tapatalk 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 (edytowane) chyba raczej nie przerwiesz fermentacji.... Po przelaniu na cichą fermentacja się prawdopodobnie zastopuje, bo usuniesz z piwa większość drożdży. Co prawda są jeszcze jakieś drożdże zawieszone w piwie, ale nie wiesz z całą pewnościa że one dokończą fermentacje. "Fermentacja" cicha wcale nie jest fermentacją, jest to tylko proces klarowania piwa. W wypadku, gdy podejrzewasz zastopowaną fermentację najlepiej jest lekko zawirować warką w fermentorze i przenieść ją w cieplejsze miejsce na kilka dni z nadzieją że drożdże się obudzą i dokończą pracę. Zbyt szybkie przelanie na "cichą" jest najgorszym krokiem jaki w tym wypadku możesz zrobić. Ja np. wcale nie przelewam na "cichą" tylko stosuje przedłużoną fermentację "burzliwą" (ok. 3-4 tyg) i daje drożdżom szansę na dokończenie fermentacji i naturalne wyklarowanie piwa. Niecierpliwość jest najgorszym wrogiem piwowara. Edytowane 25 Kwietnia 2012 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Po przelaniu na cichą fermentacja się prawdopodobnie zastopuje, bo usuniesz z piwa większość drożdży. Co prawda są jeszcze jakieś drożdże zawieszone w piwie, ale nie wiesz z całą pewnościa że one dokończą fermentacje. o te zawieszone mi chodziło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasanga Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Po przelaniu na cichą fermentacja się prawdopodobnie zastopuje, bo usuniesz z piwa większość drożdży. Co prawda są jeszcze jakieś drożdże zawieszone w piwie, ale nie wiesz z całą pewnościa że one dokończą fermentacje. "Fermentacja" cicha wcale nie jest fermentacją, jest to tylko proces klarowania piwa. W wypadku, gdy podejrzewasz zastopowaną fermentację najlepiej jest lekko zawirować warką w fermentorze i przenieść ją w cieplejsze miejsce na kilka dni z nadzieją że drożdże się obudzą i dokończą pracę. Zbyt szybkie przelanie na "cichą" jest najgorszym krokiem jaki w tym wypadku możesz zrobić. Ja np. wcale nie przelewam na "cichą" tylko stosuje przedłużoną fermentację "burzliwą" (ok. 3-4 tyg) i daje drożdżom szansę na dokończenie fermentacji i naturalne wyklarowanie piwa. Niecierpliwość jest najgorszym wrogiem piwowara. Czy po takiej przedłużonej fermentacji "burzliwej" można odzyskać drożdże i użyć do następnej warki. Jak to wygląda u Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2012 "Ostry dyżur - wątek dla potrzebujących pilnej pomocy" To nie prostytutka! Proszę szukać i zadawać takie pytania w innych działach. pavulonek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 28 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2012 dzisiaj zamiast jednej warki wyszło że uwarzyłem dwie po 40L a nie sprawdzałem zapasów chmielu, aromatyczne mam a goryczkowe na jedną, czy mogę podzielić na pół i póżniej w trakcie fermentacji dolać herbatke chmielową aby podnieść gorycznę . Poradźcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 28 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2012 Zależy jaki chmiel masz bo czasem używam goryczkowych dla aromatu jak np. Simcoe , Sorachi ace lub Zeus i jest okej. Więc moim zdaniem dodaj aromatyczny do jednego a do drugiego goryczkowy na aromat na ostatnie 10 minut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 28 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2012 w moim przypadku musiałbym dać aromatyczne na goryczkę- tylko czy jak przeliczę aby ilość alfa kwasów się zgadzała to będzie dobrze-? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 28 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2012 Będzie na pewno inaczej, czy dobrze sam ocenisz. Jedne chmiele dają szlachetniejszą goryczkę, inne mniej przyjemną. Niektóre są dobre na aromat, ale na goryczkę mogą się nie sprawdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Drodzy Państwo... ja w kwestii cydra. Zachciało się mi zrobić coś na upały dla piękniejszej połowy więc zakupiłem sok z biedronki (nie wiem jak oni go z niej wyciskają ) do 1 litra zadałem drożdże w płynie Tokay zakupione w innym super sklepie z art. budowlanymi. Sok napowietrzyłem troszkę w słoiku i dodałem drożdży. Siedzą sobie maleńkie tam już 36 godzin w temp 20 do 24°C i całość wygląda jak na załączonym zdjęciu. Cosik mi tam za spokojnie ale nie mam doświadczenia z cydrem więc chciałbym się zapytać CZY TAK MA BYĆ? . Zaczekać jeszcze czy waszym zdaniem drożdże już ruszyły? Dodam, że ta piana to raczej pozostałość po napowietrzaniu. Nie wiem nie znam się w ogóle jak takie drożdże mają startować w starterze z jabłek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavgan Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 a ja mam pilne pytanie otóż wczoraj zapodałem drożdże do pszenicznika (pszeniczniak z ekstraktu nachmielany w domu) i w zasadzie drożdże w miszkaniu oszalały. Piana na jakieś 5 cm i w ogóle cudnie. Wyniosłem piwo do piwnicy gdzie jest ok.17-18 st. i piana znikła. czy trzeba podnieść temp? czy zostawić w piwnicy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 A jaka temp. W domu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavgan Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 ciepło... ok 25 w południe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Piany nie ma czy po prostu jest mniejsza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Myślę ze temp jaka jest w piwnicy powinna wystarczyc (a jakie to drozdze?) Chociaż fermentacja spowolni. Ja pszenice trzymam w 20°C. Sprawdz jugtro jakie blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Drodzy Państwo... ja w kwestii cydra. Zachciało się mi zrobić coś na upały dla piękniejszej połowy więc zakupiłem sok z biedronki (nie wiem jak oni go z niej wyciskają ) do 1 litra zadałem drożdże w płynie Tokay zakupione w innym super sklepie z art. budowlanymi. Sok napowietrzyłem troszkę w słoiku i dodałem drożdży. Siedzą sobie maleńkie tam już 36 godzin w temp 20 do 24°C i całość wygląda jak na załączonym zdjęciu. Cosik mi tam za spokojnie ale nie mam doświadczenia z cydrem więc chciałbym się zapytać CZY TAK MA BYĆ? . Zaczekać jeszcze czy waszym zdaniem drożdże już ruszyły? Dodam, że ta piana to raczej pozostałość po napowietrzaniu. Nie wiem nie znam się w ogóle jak takie drożdże mają startować w starterze z jabłek. Z jednej strony piana po napowietrzaniu nie utrzymałaby się (zwłaszcza na soku jabłkowym) przez 36 godzin, więc może to piana powstała w wyniku fermentacji, z drugiej strony bardzo klarowny ten sok, na dnie też nic nie widać. Mam złe doświadczenia z drożdżami z marketów (biowin), są przechowywane w takich warunkach, że mogą w ogóle nie ruszyć. Chyba bez zmierzenia blg się nie obejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 a ja mam pilne pytanie otóż wczoraj zapodałem drożdże do pszenicznika (pszeniczniak z ekstraktu nachmielany w domu) i w zasadzie drożdże w miszkaniu oszalały. Piana na jakieś 5 cm i w ogóle cudnie. Wyniosłem piwo do piwnicy gdzie jest ok.17-18 st. i piana znikła. czy trzeba podnieść temp? czy zostawić w piwnicy? Nie zdziwiłbym się, gdyby fermentacja już się kończyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavgan Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Piany nie ma czy po prostu jest mniejsza? jest dużo mniejsza, w zasadzie jej nie ma w porównaniu z tym co było w mieszkaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavgan Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Nie zdziwiłbym się, gdyby fermentacja już się kończyła. tak po 24 godzinach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 tak po 24 godzinach? W temperaturze 25°C (około 27°C fermentującej brzeczki) - bardzo możliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Zmierzylem blg i jest takie samo jak w soku z 2 kartonika czyli ok 10 blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi