BuDeX Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Pianę z jednego przenieść do drugiego? Na pewno nie zaszkodzi... Dosc niebezpieczna akcja zeby to robic w piwinicy a nie bardzo mam teraz miejsce..czy to moze byc wina tej zle przeprowadzonej filtracji i tych osadow czy to nie ma nic do rzeczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Dosc niebezpieczna akcja zeby to robic w piwinicy a nie bardzo mam teraz miejsce..czy to moze byc wina tej zle przeprowadzonej filtracji i tych osadow czy to nie ma nic do rzeczy? Z tego co wiem to gorące i zimne osady mają wpływ oblepiając ściany komórkowe drożdży. Być może źle przeprowadzona filtracja też ma jakiś wpływ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Dosc niebezpieczna akcja zeby to robic w piwinicy a nie bardzo mam teraz miejsce..czy to moze byc wina tej zle przeprowadzonej filtracji i tych osadow czy to nie ma nic do rzeczy? Z tego co wiem to gorące i zimne osady mają wpływ oblepiając ściany komórkowe drożdży. Być może źle przeprowadzona filtracja też ma jakiś wpływ. No zle przeprowadzona bo prawie 5l osadow mam w fermentorze a to nie jest normalne..tak sie zastanawiam..moze to zdekantowac do gara..umyc fermentor i zadac innymi drozdzami? mam jeszcze chyba S-33 i US-05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Kiedyś fermentowałem próbkę Witbiera z osadem dość dużo tego było nie zaobserwowałem wpływu na fermentację. Po burzliwej opadło wszystko na dno. Przeniesienie piany jak pisze andy nie jest złym pomysłem - jak się boisz dodaj uwodnione suche drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papa Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Wybaczcie jeśli pytam o straszliwe podstawy, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. Dziś zostały aktywowane drożdże Activator, koło południa. W tej chwili saszetka napęczniała jak balon. Niestety, z przyczyn niezależnych ode mnie warkę mogę robić dopiero od niedzieli rano. Czy drożdże mogą sobie poczekać ten jeden dzień w saszetce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Wstaw do lodówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papa Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Wstaw do lodówki. A potem tak normalnie można je lać do fermentora? Niestety przez całkowity brak czasu nie mogę zrobić startera jak człowiek, a Activatory teoretycznie nie wymagają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Teoretycznie. No jak nie możesz to wlewaj, ale po wyjęciu poczekaj aż temperatura dojdzie do zadania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papa Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Dzięki, mam nadzieję że ruszą bez większych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Ja bym zrobił i tak starter. Takie wlewanie z saszetki to proszenie się o małe kuku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papa Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Naprawdę chciałbym to zrobić, ale niestety nie mam jak i kiedy, a jeśli nie zrobię warki w tę niedzielę to nie zrobię wcale. Zupełnie nie spodziewałem się, że taki worek ze zobowiązaniami czasowymi mi się w okolicach tego weekendu rozwiąże... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwit Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Witam kolegów piwowarów - zawodowców. Ja warzę piwo z kitów i mam taki problem/przypadek: Jak to możliwe, że piwo z kita które powinno fermentować około tygodnia po 3 miesiącach dalej bąbelkuje i to 3-4 razy na minutę???!!! Otworzyłem fermentor zajeżdża drożdżami fest. Sprawdzałem i wg. areometru piwo jest odfermentowane - w skali OG-FG ponizej 1000. Smak sprawdzałem - zepsute nie jest. Pytanie moje: Czy ktoś ma pojęcie co się dzieje? Może mieliście już taki przypadek. Boję się butelkować, żeby nie porozsadzało butelek. Dziękuje za uwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Jak to możliwe, że piwo z kita które powinno fermentować około tygodnia po 3 miesiącach dalej bąbelkuje i to 3-4 razy na minutę???!!! Zmiana temperatury otoczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 (edytowane) Poniżej 1000, to co fermentuje? 3 miesiące na fermentacji Edytowane 13 Listopada 2012 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwit Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Jak to możliwe, że piwo z kita które powinno fermentować około tygodnia po 3 miesiącach dalej bąbelkuje i to 3-4 razy na minutę???!!! Zmiana temperatury otoczenia? Temperatura caly czas taka sama... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwit Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Poniżej 1000, to co fermentuje? 3 miesiące na fermentacji No właśnie bąbelkuje, bo fermentować już dawno nie powinno.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 po 3 miesiąca to nie ma prawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Może jakiś lambic dochodzi do siebie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwit Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 po 3 miesiąca to nie ma prawa Więc co robić? Butelkować? Chyba trzeba zaryzykować skoro odfermentowane jest. Tylko czemu dalej bulka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Może jakiś lambic dochodzi do siebie ? Porterowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Uszkodzone bulkadełko Gratuluję cierpliwości. Butelkuj śmiało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 po 3 miesiąca to nie ma prawa Więc co robić? Butelkować? Chyba trzeba zaryzykować skoro odfermentowane jest. Tylko czemu dalej bulka... Jeśli jest zero to nic butelek nie rozwali( chyb że przesadzisz z cukrem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwit Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Uszkodzone bulkadełko Gratuluję cierpliwości. Butelkuj śmiało. Jak się może rurka fermentacyjna popsuć? Właściwie to sprawdziłem teraz zapiski i to nie 3 a 4 m-ce twardo bulka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 Jak się może rurka fermentacyjna popsuć? Taki żarcik jak ten o popsutej kulce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajtek99 Opublikowano 13 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2012 4 miechy fermentuje pancerne?- to chyba rekord- moje gratulacje..... ....lej we flaszki.....po zabutelkowaniu to tak chyba z rok musi postać po takiej fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi