beermaker.pl

[josefik]

... Ale i na tym forum nie jest tak źle i piszą tu ludzie na poziomie (w porównaniu z konkurencyjnym forum, gdzie najchętniej by oczy wydrapali i wydaje im się, że mają monopol na prawdę).

A co do pustego forum, to nie wiem czy wiecie, ale są osoby które za kilkaset zł uzupełnią każde forum treścią (wartościową). Pomysłowość ludzka na zarobek nie zna granic. Ale to tak na marginesie.

 

ps. Przy okazji podaję recepturę na piwo, które właśnie degustuję po raz pierwszy:

 

- Słód pszeniczny jasny Weyermann - 1 kg

- Słód pszeniczny ciemny Weyermann - 1 kg

- Słód pilzneński Weyermann - 1,2 kg

- Słód monachijski typ II Weyermann - 0,9 kg

- Słód Carawheat Weyermann - 330 g

 

Kto się do niej poczuwa?

Wiec ja na TYM poziomie nie jestem, Twoje teksty nie wzbudzają u mnie zaufania wprost przeciwnie wydaja się pochodzić od człowieka butnego i nie mającego w sobie za grosz pokory. Na szczęście pokory uczy życie i szybko weryfikuje /przynajmniej w biznesie/ prawdziwą wartość człowieka.

Czego oczywiście życzę.

Edytowane 13 Lipca 2011 przez josefik

[scooby_brew]

Beermaker nie obraziłem się na ciebie ani nie staram się ciebie obrazić. Po prostu stwierdzam fakt, że takie dostałem wrażenie z twoich wypowiedzi, dla mnie one brzmią cwaniacko. Jeśli już, to ci pomagam: przeciesz jesteś tutaj, bo starasz się znaleźć klientów dla twojego przeszłego sklepu. Może gdybyś zmienił ton, to miałbyś szansę na większą ilość klientów. Przecież ludzie będą ci zawierzali z własnymi pieniędzmi, numerami kart kredytowych itd. A ty brzmisz (przynajmniej dla mnie) na kogoś, komu bym nie ufał z takimi rzeczami.

 

Pewnie się mylę i jesteś uczciwy facet i będziesz prowadził świetny sklep, ale pierwsze wrażenie jakie dostałem od ciebie jest inne.

 

Ja ci życzę powodzenia, Beermaker

[beermaker]

A myślisz, że po co podałem recepturę? Próbujcie, oceniajcie, założę się, że ktoś się pokusi i zrobi takie piwo.

A twoim synem nie jestem, bo nie sądzę, że miałeś syna w wieku 10 lat. Ile warek zrobiłem? Nie wiem, nie liczę. Kilkaset na pewno. Mój kolega połowę mniej. Naprawdę, to że ktoś nie pisze na forach piwowarskich, to nie znaczy że na niczym się nie zna. Pomijam już, że piwowarstwa uczyłem się w Stanach, ale to inna historia.

[beermaker]

Beermaker nie obraziłem się na ciebie ani nie staram się ciebie obrazić. Po prostu stwierdzam fakt, że takie dostałem wrażenie z twoich wypowiedzi, dla mnie one brzmią cwaniacko. Jeśli już, to ci pomagam: przeciesz jesteś tutaj, bo starasz się znaleźć klientów dla twojego przeszłego sklepu. Może gdybyś zmienił ton, to miałbyś szansę na większą ilość klientów. Przecież ludzie będą ci zawierzali z własnymi pieniędzmi, numerami kart kredytowych itd. A ty brzmisz (przynajmniej dla mnie) na kogoś, komu bym nie ufał z takimi rzeczami.

 

Pewnie się mylę i jesteś uczciwy facet i będziesz prowadził świetny sklep, ale pierwsze wrażenie jakie dostałem od ciebie jest inne.

 

Ja ci życzę powodzenia, Beermaker

Tak już mam, że nie nie lubię przeciętności i mówię prosto z mostu.

Co do numerów kart kredytowych to za płatności odpowiada operator, więc żadnego nie poznam.

[bielok]

Witam.

 

Tak już mam, że nie nie lubię przeciętności i mówię prosto z mostu.

Rozwiń tą myśl proszę ....

[beermaker]

Nie rozumiem.

[bielok]

Witam.

 

Nie rozumiem.

To było, jak rozumiem do mnie skierowane.

 

Po przeczytaniu Twojego zdania jeszcze dwa razy dotarło do mnie co masz na myśli.

Nie lubisz przeciętności. I mówisz prosto mostu. W jednym zdaniu jakoś to inaczej ułożyło się w mojej głowie.

[Jejski]

Pomijam już, że piwowarstwa uczyłem się w Stanach, ale to inna historia.

i Czego nauczyłeś się?, zapewne buty! To dlaczego opierasz się na koledze skoro twierdzisz że jesteś profesjonalistą? Blef, blef, i blefowy interes. Skoro jedziesz na na nieco "zmodyfikowanych" recepturach konkurencji, a nie na kilkuset warkowym doświadczeniu! Mnie nie przekonasz i wszystkim którym będę mówić o Twoim interesie, będę mówić negatywnie. Interes buduje się na zaufaniu a nie na bucie i nie chciałem używać tego określenia chamstwie.

[beermaker]

Ej ludzie, ludzie. Na jakim koledze się opieram, co? Na jakich recepturach jadę? Widziałeś choć jedną?

Chama to sobie znajdź w rodzinie, że tak powiem. Tylko nie pisz, że jestem chamski - ty zacząłeś (zrobiłem PrtSc na wszelki wypadek). Może i jestem i co z tego? Co to zmienia? Gdybyśmy się spotkali twarzą w twarz, to już pewnie byś nie był taki odważny. Dlatego nie lubię pisać na forach (nie pisz, że się powtarzam - zabieg świadomy).

Wracając do tematu, to ty podałeś link do beermaker.pl, nie ja, więc miej do siebie pretensje.

A na koniec taka historia nie związana z tematem (prawdziwa). Mój wujek założył sklep spożywczy na wsi, tyle że bliżej centrum niż inne sklepy. Najpierw mu grozili telefonami, potem proboszcz z ambony ogłosił, że sklep otwarty w niedzielę prowadzi heretyk i nie należy u niego kupować, a na koniec sklep się spalił.

[olo333]

Ile warek zrobiłem? Nie wiem, nie liczę. Kilkaset na pewno.

Jejski mnie uprzedził, ale tego to i ja nie kupuję. Kilkaset warek, a receptury na brown ale, alta oraz pale ale żywcem zerżnięte z HB. Różnica tylko tu parę gramów mniej, tu więcej, oraz taka że wszędzie marynka i lubelski, co oczywiście ma uzasadnienie ekonomiczne. W inne "autorskie" receptury się nie zagłębiałem. Co robiłeś przez te kilkaset warek? Kupiłeś na początku od Tomka kilka zestawów i tak Ci zasmakowały, że je w kółko powtarzałeś?

[olo333]

zrobiłem PrtSc na wszelki wypadek

Nie wiem czy w tej sytuacji nie zrobić PrtSc receptur w Twoim sklepie

[beermaker]

Naprawdę szkoda słów.

[zgoda]

Chama to sobie znajdź w rodzinie, że tak powiem. Tylko nie pisz, że jestem chamski - ty zacząłeś (zrobiłem PrtSc na wszelki wypadek). Może i jestem i co z tego? Co to zmienia? Gdybyśmy się spotkali twarzą w twarz, to już pewnie byś nie był taki odważny.

Gratuluję iście amerykańskiego podejścia do biznesu. W obydwu serwisach związanych z piwem i piwowarstwem narobić sobie od razu takiej siary - to trzeba mieć MBA co najmniej.

[Makaron]

Panowie, wyluzujcie.

[Jejski]

Mój kolega połowę mniej. Widziałeś choć jedną?

Skoro się powołujesz. Receptury widziałem wszystkie!

Może i jestem i co z tego? Co to zmienia?.

chamski Dla mnie zmienia wszystko!

Gdybyśmy się spotkali twarzą w twarz, to już pewnie byś nie był taki odważny.

Zapraszam.

Wracając do tematu, to ty podałeś link do beermaker.pl, nie ja, więc miej do siebie pretensje.

Na końcu tego linku był ?

Po tym poście masz u mnie jak w banku że nie będę Cię polecał, a wręcz przeciwnie.

Arku to ostatnie moje słowa.w tym temacie.

[Jacenty]

Ale się zawzięliście.A mnie to gila czy właściciel sklepu jest taki czy owaki. Jeśli towar będzie w porządku, ceny atrakcyjne, terminy realizacji bez zastrzeżeń to o to chodzi i o nic więcej. Jasne, że przyjemniej kupować od kogoś miłego, ale to prawa rynku zweryfikują wartość tego sklepu a nie charakter człowieka.

[elroy]

Proponuję zostawić temat w spokoju do oficjalnego otwarcia sklepu. Wtedy będzie można oceniać i dyskutować itd. Teraz nawiązują się tylko niepotrzebne wymiany zdań.

[scooby_brew]

Elroy ma rację.

 

A swoją drogą wyszedłem na 2 godzinki a tu taka bójka sie zrobiła... A ja to przegapiłem

[seniorroberto]

...eeeeeeeeeeeetam, nie ma żadnej bójki, są tylko nieporozumienia ... niech się beermaker`owi powiedzie...

[leona]

...Ale i na tym forum nie jest tak źle i piszą tu ludzie na poziomie (w porównaniu z konkurencyjnym forum, gdzie najchętniej by oczy wydrapali i wydaje im się, że mają monopol na prawdę).

...

Smakowite doprawdy.

Ty naprawdę uważasz ludzi za baranów.

[beermaker]

Czyżby pochwały były przedwczesne?

[coelian]

Przegapiłem taką bójkę.... rzadko na tym forum czyta się coś takiego (na konkurencyjnym to norma ).

Szkoda Panowie, że tak zaniżacie poziom.

Co do receptur i prawno/moralnej kwestii ich kopiowania/wykorzystania się nie wypowiem.

Ale co do poziomu wypowiedzi owszem. W realu byście sobie tak nie pogadali, bo nie wypada, bo każdy by sobie swoje pomyślał ale w język ugryzł i milczał.... ale na necie każdy bierze sztachetę z płotu i wali ile wlezie. Każdy chce zaraz "wyjść na zewnątrz" i załatwić sprawę po "męsku". Zgroza....

Że forum na sklepie ?? No i co z tego ?? Niech sobie będzie.... a nie maglować temat przez kilka postów.

Że beermaker po bandzie idzie z chamem w rodzinie to inna sprawa....

Ludzie. Opamiętajcie się !!

[elroy]

Myślę, że zamknę na jakiś czas ten wątek. Wrócimy do dysputy po oficjalnym otwarciu sklepu.