Skocz do zawartości

czyszczenie i dezynfekcja butelek


Krzys

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie Kolegów piwowarów.

Właśnie przygotowuję teoretycznie i sprzętowo się do zrobienia pierwszego domowego cydru. [za piwo planuję zabrać się na wiosnę, więc mam nadzieję, że nie urazi Was moje pytanie :) ]

 

Pytam raczej dla pewności i pytanie może zostać uznane za głupie:

 

Czy po zdezynfekowaniu butelek pirosiarczynem potasu należy ją jeszcze potem wypłukać, czy tylko pozostawć by obciekło i wyschło?

Nigdzie nie wyczytałem by należało to robić, ale wolę mieć pewność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Siema,

mam pytanie, bo dzisiaj już mi się nie chciało myć butelek na butelkowanie pilsa i zrobiłem tak jak napisała kiedyś Dori na swoim blogu. Do każdej butelki wsypałem łyżeczkę NaOH, zalałem gorącą wodą, zamieszałem i zostawiłem. Widzę, że całą pleśń już się odkleila i mam w związku z tym pytanie - czy jak wyleję ten cały syf jutro, przepłuczę zimną wodą, to mogę już butelkować? Czy jeszcze to wszystko myć płynem do naczyń, szczotką itd?

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po chlorze też byście nie płukali? Ludzie chwila moment to jest CHEMIA!!! NaOH i podchloryn to nie żarty trzeba płukać... Sami sobie zaszkodzić możecie, a w najlepszym przypadku zepsuć sobie smak piwa. 

 

O ile środków dezynfekujących nie zaleca się spłukiwać, co nie znaczy że nie trzeba to środki agresywnej chemii trzeba zawsze płukać. Czysty nadwęglan w dużych ilościach też trzeba przepłukać, piro to samo tylko StarSan jest w miarę bezpieczny. Niech każdy robi jak chce ale zastanówcie się nad tym co pchacie do piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po nadwęglanie nie trzeba . Tylko po chlorach i NAOH

 

Czy Wy czytacie co piszę czy produkuję się od tak o? Po nadwęglanie też trzeba w dużych stężeniach, w małych działa na zasadzie wody utlenionej i po chwili rozkłada się do wody, którą wylewamy z butelki. Po ClO2 też nie trzeba płukać, bo chlor się rozkłada i zostaje sama woda w wiadrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego nie rozumiem ... najpierw dezynfekujecie a potem ryzykujecie zakażenie bakteryjne? No chyba, że używacie wody destylowanej albo przynajmniej po RO. To, że woda z kranu jest bakteriologicznie bezpieczna znaczy, że nie zawiera bakterii szkodliwych dla zdrowia, ale wcale nie musi znaczyć, że nie zaszkodzi piwu.

Starczy przeczytać wytyczne dotyczące metodologii pobierania próbek wody na bakteriologię.

Na forum jest spore opracowanie dot. środków do dezynfekcji ... czemu nikt tego nie czyta

Edytowane przez von_Alex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego nie rozumiem ... najpierw dezynfekujecie a potem ryzykujecie zakażenie bakteryjne? No chyba, że używacie wody destylowanej albo przynajmniej po RO. To, że woda z kranu jest bakteriologicznie bezpieczna znaczy, że nie zawiera bakterii szkodliwych dla zdrowia, ale wcale nie musi znaczyć, że nie zaszkodzi piwu.

Starczy przeczytać wytyczne dotyczące metodologii pobierania próbek wody na bakteriologię.

Na forum jest spore opracowanie dot. środków do dezynfekcji ... czemu nikt tego nie czyta

 

Bo po co czytać? Łatwiej się spytać i wałkować coś po raz setny. 

 

Powiem szczerze, że swego czasu robiłem posiewy na szalkach między innymi mojej wody i nic nigdy mi nie wylazło. Fakt nie ryzykowałbym przy starych instalacjach bo może coś tam siedzieć, ale pobierając nauki na studiach mieliśmy omówiony dogłębnie problem mikroorganizmów w wodzie i właściwie nie ma prawa tam nic przeżywać, jeżeli woda jest cały czas w ruchu, dodatkowo po drodze masz stacje uzdatniania wody i filtry oraz kilka pomiarów, zdarza się że wyłapią jakieś bakterie i wtedy zalecają nie używać wody do picia. Jednak przy obecnej technologi od punktu czerpania wody do domu twojego nie powinno być żadnych szkodliwych mikroorganizów. Zobacz sobie: http://matrix.ur.krakow.pl/~aduda-chodak/dydaktyka/GEWIS1_pliki/0405_teoria.pdf Bakterie, które skutecznie potrafią zakazić piwo nie przeżyją ci w wodzie wodociągowej, bać się należy bakterii wywołujących choroby u ludzi ;) 

Dodam jeszcze, że bakterii należy upatrywać na poziomie instalacji w domu. Kranówa może szkodzić w przypadku dodawania jej do brzeczki i kontaktu z niezdezynfekowaną powierzchnią, ale przy płukaniu szkła co robię od jakiś 80-90 warek nic się nie dzieje. Wątpię też by na poziomie butelek bakterie miały jakiekolwiek pole do popisu dochodzi tu już alkohol oraz chmiel, które są bakteriobójcze ale nie po to dezynfekuje się butelki żeby je później płukać ;) Po myciu obowiązkowo ale tak to nie ma najmniejszego sensu.

 

Powiem jeszcze, że na pewno brzeczka i tak nasza jest skażona, ale jak dominują w niej nasze drożdże to nic niepowołanego nie powinno się rozwinąć. I nie przechodźmy już w skrajności.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile to przelecieć go jakimś kwasem? Ocet z proszkiem do pieczenia najlepszy w woreczku od razu kamienia się pozbywasz. 

 

Ja bym się bał bardziej pomieszczeń,  w których to się robi ;) Ciekawostką jest to że w kuchni mamy najwięcej bakterii, a w łazience grzybów ;) Ale jak ktoś sprząta regularnie nie powinien mieć z tym problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że wystarczy, ale ilu z pytających to zrobi? Trudno powiedzieć. Swoją drogą Sanepid do dezynfekcji zaworów preferuje alkohol plus ogień.

Co do warunków panujących w domu to raczej nie jesteśmy w stanie zapewnić sterylności 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

 

już nie pamiętam wątku w którym była o tym mowa, ale jak jeden z nas napisał, że płucze butelki po użyciu NaOH/Nadwęglan/itp. itd. :) to objechaliście go, że wariat, bo najpierw dezynfekuje a potem wlewa zupełnie nie pewną wodę do butelki :) Gdzie tu konsekwencja? :)

 

Chemikiem nie jestem i nawet nazwy tych preparatów trudno mi przyswoić i dlatego merytorycznej dyskusji się nie podejmuje... Ale efekt tamtych informacji był taki, że kupiłem Starsan i tego środka używam wspólnie z w/w wymienionymi. Podobnie pewnie zrobiło kilku innych kolegów tylko nie wiem czy się teraz ujawnią :)

 

Mnie chodzi tylko o konsekwentność tego co piszemy tutaj na forum. Szkoda, że nie potrafię odszukać tamtego wątku, ale głównym "straszycielem" był kolega Czeburaszka :)

Edytowane przez PawelH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po ClO2 też nie trzeba płukać, bo chlor się rozkłada i zostaje sama woda w wiadrze.

:smilies:  ubawiłem się i ciekaw jestem w jakim reaktorze to się odbywa?

 

(wiem czepiam się, ale ubaw miałem ;) )

 

 

Doktorku wiesz, że zastosowałem bardzo spore uproszczenie tak by to zrozumiały osoby którym się nie chce czytać tego: http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.