sebek Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 Jako, że pierwsza warka właśnie fermentuje czas skomponować warkę nr 2 Wzorując się na różnych recepturach z sieci wymyśliłem sobie coś takiego: Pale Ale - 4 kg Wiedeński - 1 kg Carahell - 0,5 kg Zacieranie 60 min w 67C Chmielenie: (wszystkie chmiele w granulacie) Galena 20 g - 60 min Simcoe 15 g - 60 min Chinook 15 g - 30 min Cascade 20 g - 10min Cascade 20 g - 0 min Cascade 20 g - chmielenie na zimno 7 dni Chinook 5 g - chmielenie na zimno 7 dni Simcoe 5 g - chmielenie na zimno 7 dni Recepture skomponowałem z tego co juz mam w domu. Narazie nie planuje zakupów. Jest OK? Czy coś poprawić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 Wszystko jest super z wyjatkiem wiedenskiego. Zamiast tego daj 5kg pale ale. BTW, jaki producent pale ale? Bo jak angielskie pale ale to pils jest lepszy do AIPA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 Pale Ale - Strzegom Wiedeński - Besmalz Wiedenski znalazł się w recepturze bo został mi po 1 warce i dlatego, że min. AleBrowar daje go do Rownig Jacka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonio Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 ja robilem identyczny zasyp jak podaje u siebie alebrowar na etykiecie rowing jacka tylko chmiele mialem niekompletne tak jak w rowing jacku zobaczymy co z tego bedzie poki co jest na cichej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 18 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 ja robilem identyczny zasyp jak podaje u siebie alebrowar na etykiecie rowing jacka tylko chmiele mialem niekompletne tak jak w rowing jacku zobaczymy co z tego bedzie poki co jest na cichej Jak ten zasyp proporcjonalnie wygląda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonio Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 ja u siebie dalem tak: 3kg pale ale, 0,5kg pszenicznego, 0,5kg monachijskiego albo wiedenskiego juz nie pamietam, 0,3kg carapilis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonio Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 chmiel mialem chinook i cascade a drozdze us-05, rowing jack ma dodatkowo simcoe citre i palisade chyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 (edytowane) A co powiecie o moim chmieleniu? (na 20 litrów): - 30 g Tomahawk - 60 min - 15 g Simcoe - 60 min - 15 g Willamette - 20 min - 15 g Palisade - 15 min - 15 g Palisade - 0 min - 15 g Cascade - 0 min - 15 g Cascade - chmielenie na zimno podczas cichej fermentacji - 15 g Simcoe - chmielenie na zimno podczas cichej fermentacji Edytowane 19 Listopada 2012 przez jake Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Chmielenie na zimno - najlepiej nie dłużej niż 4 dni. Dłuższe chmielenie może spowodować niekorzystne aromaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 (edytowane) coś podobnego, gdzieś czytałem że wymagane jest minimum 7 dni chmielenia na zimno żeby jakiś efekt był... zresztą jest o tym wątek http://www.piwo.org/topic/410-chmielenie-na-zimno/ Edytowane 19 Listopada 2012 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Chmielenie na zimno - najlepiej nie dłużej niż 4 dni. Dłuższe chmielenie może spowodować niekorzystne aromaty. A jak kilka dni temu założyłem wątek pytając, czy takie zjawisko istnieje to nikt nic nie wiedział Jak silne i nieprzyjemne są te aromaty? Bo będę musiał zrobić 14 dni chmielenia na zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 (edytowane) Ostatnio chmieliłem AIPA na zimno przez 10 dni i żadnych niepożądanych aromatów nie wyczułem. Do tego stopnia, że znajomy tak się zachwycił tym piwem, że zamówił sobie 20 butelek. Oczywiście za darmo. Edytowane 19 Listopada 2012 przez jake Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 za darmo to kopa w polu niech odrobi, albo przy myciu butelek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 (edytowane) Chmielenie na zimno - najlepiej nie dłużej niż 4 dni. Dłuższe chmielenie może spowodować niekorzystne aromaty. Też coś takiego czytałem na internecie (właściwie ja czytałem że nie można dłużej niż 1 tydzień), tylko teraz nawet nie wiadomo kto to najpierw napisał, jakie miał praktyczne z tym doświadczenie, itp itd. Jak wiadomo, wszystko co przeczytasz na internecie należy brać z przymruzeniem oka. Ja chmiele na zimno w kegach, tzn: wrzucam siatkę z chmielami do kega, zamykam, gazuję piwo i nie wyciągam chmieli z kega aż gdy piwo się skończy, czyli chmiele to przez kilka tygodni. Robie tak dlatego, żeby smak i aromat chmieli był równy podczas użycia kega (w przeciwnyu sposób keg może być dobrze nachmielony na początku, a pod koniec większość smaku i aromatu już "wyparuje"). W/g mnie nie daje to żadnych negatywnych smaków - wręcz przeciwnie, robię to aby podnieść jakość smaku mojich IPA's. Chmielę "na zimno" w kegach tylko chmielem w szyszkach a nie w granulacie (granulat nie nadaje się na zimno do kegów). Robię tak od ok 2 lat z b. dobrymi rezultatami i wrzucam chmiel do kegów do ok. połowy moich warek. Edytowane 19 Listopada 2012 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Nie zatyka się rurka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 W AIPA ciężko coś zauważyć przy małych ilościach w kegach u mnie też nic niepożądanego się nie dzieje natomiast spotkałem się z czymś takim kiedyś jak przecholowalem czasem chmielenia do 14 dni, do tego była to spora ilość EKG piwo nabrało takiej mocnej zalegającej goryczki, a przy gotowaniu było słabo chmielone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Nie zatyka się rurka? Nie bo szyszki pływają na powierzchni dlatego dają więcej smaku pod koniec kega. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 była to spora ilość EKG piwo nabrało takiej mocnej zalegającej goryczki, a przy gotowaniu było słabo chmielone Właściwie to chmiel nie daje żadnej goryczki na zimno. Tylko smak i aromat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Też mi tak się zawsze wydawało, to piwo było wyjątkowo zalegające goryczkowe i trawiaste, ułożyło się i ta goryczka zelżała po kilku miesiącach, miałem akurat porównanie bo w zeszłym roku robiłem na dwa fermentatory jeden chmieliłem na zimno drugi nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 20 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Ja czytałem, że na zimno to min. 7 dni. A propos. Jak chmielicie na zimno? Granulat? Szyszki? W woreczku? Złapal ktoś kiedyś infekcje? Chciałem użyć chinooka z otwartej już paczki i trochę się boje, że jakieś brzydactwo do piwa się dostanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia Opublikowano 20 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2012 Ja nie pamiętam już, skąd wzięłam info o tym krótkim czasie chmielenia na zimno. Wiem za to, że próbowałam kliku piw z długim chmieleniem na zimno i miały charakterystyczny dodatkowy aromat, jakby stęchły... szczerze mówiąc nie potrafię go opisać. Tak jakby ta świeżość chmielu została przykryta bardziej mdłym dodatkiem. Może kiedyś przy jakimś spotkaniu uda się zrobić zestawienie porównawcze piw chmielonych na zimno krócej i dłużej - wtedy na przykładzie będzie łatwiej:) Ja chmielę nie dłużej niż 4 dni. Koledzy pili mojego bittera na spotkaniu w ZUPie - goryczka wprawdzie zalegająca i ogólnie piwo nie jakichś wysokich lotów, ale aromat chmielu wydaje mi się był w sam raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 z długim chmieleniem na zimno i miały charakterystyczny dodatkowy aromat, jakby stęchły O..no i chyba właśnie się dowiedziałem co się stało z moją AIPA z tym, że u mnie taki efekt pojawił się dopiero po jakimś czasie..mniej więcej miesiącu i w mniejszym, lub większym stopniu pozostał do dzisiaj..w każdym razie dzięki za cenną wskazówkę, bo jest plan żeby jeszcze przed końcem roku drugą AIPA popełnić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-prezes Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 (edytowane) Ja gdzieś czytałem, że efekt chmielenia na zimno można osiągnąć w krótszym czasie. Kwestia dawki i rozprowadzenia (bez tlenu) po całym roztworze. Mimo klarowania było lekko opalizujące. Użyłem granulatu wsypanego bezpośrednio do balona na cichej. U mnie stęchłych aromatów nie miałem, tylko tekturowy i to wyczuwalny dopiero na konkursie. Edytowane 21 Listopada 2012 przez e-prezes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rageofhonor Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 A co sądzicie o tej recepturze 5,443 Pale Ale 1,134 Caramunich 2 Zacieranie 67°C w 90 minut Chmielenie: 1 Godzina 42 g Cascade na początku gotowania 28 g Cascade 30 minut przed końcem gotowania 28 g Cascade 15 minut przed końcem gotowania 28 g Citra ostatnie 5 minut gotowania Zastanawia mnie fakt że podobno udział procentowy słodu Caramunich 2 w zasypie to tylko 10% a tutaj jest 17%. W oryginalnym przepisie jest słód Crystal 40 jednak znalazłem na stronie http://www.brew.is/files/malt.html że jego odpowiednikiem jest właśnie słód Caramunich 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 21 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Cascade to chmiel aromatyczny. Używanie go na goryczkę IMHO jest bez sensu. Nachmiel na goryczkę np. Magnum, Galenę lub nawet Perle. Raczek i Makaron 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się