elroy Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Każdy może mieć zły dzień...Wierzę w ludzi Przemczysław i Pamal 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemczysław Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 No to mnie ubawiłeś szacun:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Witam spróbuj mój patent ze zmywakiem , generalnie w/g mnie jest OK, po zlewaniu na cichą w drożdżach nawet nie ma śladu chmielu . Nie mieszałem, nie czekałem aż opadnie, od razu z chłodzenia zlewałem. Wyparz tylko zmywak w gorącej wodzie , zdjęcia w galerii http://www.piwo.org/..._186_621428.jpg http://www.piwo.org/..._186_629226.jpg oczywiście na dole rurki jest oryginalny kapturek Pozdrawiam Piotr Ktoś tu komuś powinien zapłacić za prawo do patentu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 No właśnie miałem cię pytać Jejski i jak ten druciak daje radę? i jak z czyszczeniem ciężko jest? drobiny chmielu się dobrze odklejają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Jak na kilka warek to nie jest żle. Tylko na jednym mocniejszym belgu z bardzo dużym przełomem długo się filtrowało. Wszystkie inne piwa bez problemu, z granulatem, szyszkami i pół na pół. Z czyszczeniem niema najmniejszego problemu. Teraz nawet nie ściągam z rurki tylko płuczę dyszą pistoletu ogrodowego, a drobinki które nie wylecą po wysuszeniu można wytrzepać. Undeath 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogodar Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Ja stosuję kombinację whirlpool i wygotowana pończocha małżonki nałożona na wężyk, którym dekantuję. Pończocha zatrzymuje prawie wszystkie małe drobiny, które zaciągam przy opadaniu stożka. Niestety nie mam porównania do metody z druciakiem. (Po filtracji pończochę wystarczy wypłukać a jak wyschnie to porządnie wytrzepać. No i oczywiście porządnie zdezynfekować przed kolejnym użyciem.) Dokładnie tę samą metodę stosuję po chmieleniu na zimno. Pyrsk, B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 (Po filtracji pończochę wystarczy wypłukać a jak wyschnie to porządnie wytrzepać. No i oczywiście porządnie zdezynfekować przed kolejnym użyciem.) Pytanie tylko, czy użyciem zgodnie z pierwotnym zastosowaniem, czy zgodnie z nowym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogodar Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Dobre (: Doprecyzuję, małżonka pożegnała się już z tą pończochą na zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5k18a Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 (edytowane) A jak przymocowałeś zmywak do rurki, rozumiem że jest to rurka igielitowa? Jak możesz to prześlij więcej zdjęć jak mocujesz tą myjkę. Uważam że świetny pomysł, który pozwala zaoszczędzić sporo czasu Edytowane 10 Stycznia 2013 przez 5k18a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 (edytowane) Każdy może mieć zły dzień...Wierzę w ludzi zły dzień? na głównej stoi napisane przez Ciebie Bractwa Bractwa Piwnego od paru dni wierzę w poprawę zapewniam, że nie mam żadnych złych intencji Edytowane 10 Stycznia 2013 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Każdy może mieć zły dzień...Wierzę w ludzi zły dzień? na głównej stoi napisane przez Ciebie Bractwa Bractwa Piwnego od paru dni wierzę w poprawę zapewniam, że nie mam żadnych złych intencji Stachu czy to jest naprawdę temat do tego? Nie dość że połowa tego tematu jest nie o filtrowaniu tylko o błędach w pisowni i czepianiu się innych (taką atmosferę znam z innego forum i tego nie popieram). Jeżeli chcesz zgłosić błąd na forum masz do tego specjalny temat, jak wyszukiwarka boli to proszę: http://www.piwo.org/topic/6634-forum-zauwazone-bledy/page__st__140 No to chyba spróbuję zamontować ze 2 druciaki na mój filtr z oplotu, który stosuje w garze do oddzielenia chmielin (mocno się zatyka), i zobaczymy co z tego wyjdzie dzięki za pomysł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 a tak jakoś samo wyszło na ten wątek zajrzałem też z ciekawości w sprawie filtracji, również czekam na instrukcję montażu druciaka na rurce, aby nie "spadywał" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z_bychu Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Ja przelewam przez sitko. (oczywiście odpowiednich rozmiarów (fi ok. 200 mm) i drobnych oczkach). Przed filtracją dezynfekowany. I to w zasadzie wystarcza. Plus tego jest to że jest szybko i po za tym brzeczka napowietrzona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp5 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Witam spróbuj mój patent ze zmywakiem , generalnie w/g mnie jest OK, po zlewaniu na cichą w drożdżach nawet nie ma śladu chmielu . Nie mieszałem, nie czekałem aż opadnie, od razu z chłodzenia zlewałem. Wyparz tylko zmywak w gorącej wodzie , zdjęcia w galerii http://www.piwo.org/..._186_621428.jpg http://www.piwo.org/..._186_629226.jpg oczywiście na dole rurki jest oryginalny kapturek Pozdrawiam Piotr Ktoś tu komuś powinien zapłacić za prawo do patentu Witam, Jejski, nie gniewaj się, chyba nawet nie widziałem tego posta. OK byłeś pierwszy, powiedzmy że moje rozwiązanie jest zmodyfikowaniem Twojej wersji. Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony . Serdecznie Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
renegade Opublikowano 10 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Ciekawe pomysły, przy nastepnej warce będzie wirpool, weżyk i pończocha ;-) Dam spokój mojemu kranikowi (bo gdzieś wyczytałem, że taka gorąca brzeczka może go odkształcić i spowodować, że będzie przeciekał, chociaż po 2 filtracjach prawie że wrzątku nic mu nie jest ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 sorry Usiu,ale te rzeczy są nie do ogarnięcia,ciesz się ,że przecinki stawiam tam gdzie trzeba. Spacje między wyrazami stawiasz, więc po przecinku też mógłbyś, ciężko się czyta te twoje zlepki. no bez jaj,takich pierdół się doszukałeś jak spacja po przecinku...,nie będzie łatwo,męcz się z tym,ja to mam w dupie. Takie pisanie to brak szacunku z Twojej strony, ale rób jak uważasz. Brak szacunku do siebie, Ciebie, czy języka polskiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Ja stosuję kombinację whirlpool i wygotowana pończocha małżonki nałożona na wężyk, którym dekantuję. Pończocha zatrzymuje prawie wszystkie małe drobiny, które zaciągam przy opadaniu stożka. Niestety nie mam porównania do metody z druciakiem. (Po filtracji pończochę wystarczy wypłukać a jak wyschnie to porządnie wytrzepać. No i oczywiście porządnie zdezynfekować przed kolejnym użyciem.) Dokładnie tę samą metodę stosuję po chmieleniu na zimno. Pyrsk, B. A po co wyparzać pończoszkę, zawsze tododatkowy aromat ... sorrry ale nie mogłem się oprzeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Jejski, nie gniewaj się, chyba nawet nie widziałem tego posta. OK byłeś pierwszy, powiedzmy że moje rozwiązanie jest zmodyfikowaniem Twojej wersji. Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony . Serdecznie Pozdrawiam Piotr Nie wytrzymam Ty tak na poważnie? Przecież wyraźnie na końcu mojego posta była emotka " " Jesteśmy tu po to by sobie pomagać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp5 Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 Jejski, nie gniewaj się, chyba nawet nie widziałem tego posta. OK byłeś pierwszy, powiedzmy że moje rozwiązanie jest zmodyfikowaniem Twojej wersji. Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony . Serdecznie Pozdrawiam Piotr Nie wytrzymam Ty tak na poważnie? Przecież wyraźnie na końcu mojego posta była emotka " " Jesteśmy tu po to by sobie pomagać Emotka emotką a przeprosiny przeprosinami Damy radę Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 sorry Usiu,ale te rzeczy są nie do ogarnięcia,ciesz się ,że przecinki stawiam tam gdzie trzeba. Spacje między wyrazami stawiasz, więc po przecinku też mógłbyś, ciężko się czyta te twoje zlepki. no bez jaj,takich pierdół się doszukałeś jak spacja po przecinku...,nie będzie łatwo,męcz się z tym,ja to mam w dupie. Takie pisanie to brak szacunku z Twojej strony, ale rób jak uważasz. Brak szacunku do siebie, Ciebie, czy języka polskiego? Po co dalej drążyć ten temat? Dziedzic dostał chwilowego bana, spokój jest. Zresztą, moje pierwsze wrażenie, jak zobaczyłem listę tematów, to "o jaaa, ile odpowiedzi, każdy proponuje jakieś ciekawe rozwiązania, jakaś wspaniała dyskusja", po czym otwieram temat, a tam widzę przepychankę dotyczącą używania przecinków... Dobre (: Doprecyzuję, małżonka pożegnała się już z tą pończochą na zawsze. Jaka szkoda... Moja lepsza połowa powiedziała, że mogę sobie brać pończoch od niej ile chcę. W sumie nie dziwota... Ona nie lubi w nich chodzić i wszystkie, jakie posiada, były kupione przeze mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 sorry Usiu,ale te rzeczy są nie do ogarnięcia,ciesz się ,że przecinki stawiam tam gdzie trzeba. Spacje między wyrazami stawiasz, więc po przecinku też mógłbyś, ciężko się czyta te twoje zlepki. no bez jaj,takich pierdół się doszukałeś jak spacja po przecinku...,nie będzie łatwo,męcz się z tym,ja to mam w dupie. Takie pisanie to brak szacunku z Twojej strony, ale rób jak uważasz. Brak szacunku do siebie, Ciebie, czy języka polskiego? Po co dalej drążyć ten temat? Dziedzic dostał chwilowego bana, spokój jest. Zresztą, moje pierwsze wrażenie, jak zobaczyłem listę tematów, to "o jaaa, ile odpowiedzi, każdy proponuje jakieś ciekawe rozwiązania, jakaś wspaniała dyskusja", po czym otwieram temat, a tam widzę przepychankę dotyczącą używania przecinków... To raczej przepychanka na temat czytelności postów, które jakby nie patrzeć są wartością każdego forum. Ale już nie drążmy tematu. EOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_l85 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Jak myslicie, jak bym uszył/zmontował jakiś woreczek z flaneli białej ( nieużywanej:) )? Próbował ktoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 A co z tym woreczkiem chcesz zrobić? Chcesz wsypać do niego chmiel podczas gotowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin_l85 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Przepraszam, już się definiuje... Otóż przez woreczek przeleje po chmieleniu, znaczy taki a'la filtr. Tak OT: Uszeregujcie w odpowiedzniej kolejności: chmielenie, chłodzenie, wirhpool, zlanie znad osadu/filtracja. dziękuje:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AG1929 Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 ta,mamy,czytanie forum,3 dni temu był podobny temat. żebyś nie miał aż tak pod górkę;zamieszać ,zaczekać aż chmieliny osiądą,zlać za pomocą wężyka i tyle. Tak, było ale... Część chmielu (szyszka) miałem w woreczkach, a część wrzuciłem luzem dla próby. Zamieszałem, odczekałem, wężyk przy ściance i po litrze się zapchał...Przelałem przez sito, bo nic lepszego nie wymyśliłem. Ktoś pomoże, bo nie znalazłem odpowiedzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się