hoody69 Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 A wężyk wykorzystam w inny sposób - do dekantacji i rozlewu i może też pomyślę o pompie perystaltycznej do chłodzenia, bo to bardzo proste do wykonania urządzenie, a mam do wykorzystania stary robot kuchenny, więc napęd już jest Toż to jak za duży stanik (znaczy przerost formy nad treścią), do chłodzenia to chyba lepiej wykorzystać ciśnienie sieci wodociągowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 3 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 (edytowane) Toż to jak za duży stanik (znaczy przerost formy nad treścią), do chłodzenia to chyba lepiej wykorzystać ciśnienie sieci wodociągowej W samej chłodnicy owszem, ale oprócz niej, można dodatkowo pompować brzeczkę, żeby była w ruchu i jeszcze szybciej się schładzała. Chodzi mi o coś takiego jak tutaj: [media] [/media] [media] [/media] Po drodze można by chyba dodatkowo zainstalować jakiś filtr do chmielu. ------------------------- Edit: Tak sobie myślę o tym filtrze na takim ustrojstwie z pompką, o którym pisałem wyżej i pomyślałem o przepływowych filtrach do wody. Są do takich filtrów wkłady "mechaniczne", które kosztują śmieszne pieniądze (za 2-3 złote można dostać sznurkowe, więc można je traktować bez mrugnięcia okiem jako jednorazówki, sama głowica do filtra to też niewielki wydatek - od 30 zł), a z powodzeniem czyszczą wodę z iłów, rdzy, czy innych najdrobniejszych nawet zawiesin (sznurkowe wkłady mają różne gradacje). Więc oprócz filtrowania chmielin, można by chyba nawet filtrować w ten sposób brzeczkę po fermentacji, żeby się pozbyć osadu z drożdży - oczywiście dezynfekując wcześniej co trzeba. Bawił się ktoś w coś takiego? Jakieś sugestie? Edytowane 3 Lutego 2013 przez Exar_Kun Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Więc oprócz filtrowania chmielin, można by chyba nawet filtrować w ten sposób brzeczkę po fermentacji, żeby się pozbyć osadu z drożdży - oczywiście dezynfekując wcześniej co trzeba. Bawił się ktoś w coś takiego? Jakieś sugestie? Uważaj bo podpadniesz. Filtrowanie dla nie których to herezja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 12 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 (edytowane) Uważaj bo podpadniesz. Filtrowanie dla nie których to herezja Herezja może być szkodliwa, ale fanatyzm też - zależy od punktu widzenia. Najważniejsze to nie szkodzić sobie, bo wszystkich i tak się nie zadowoli. ------------------------------- Mam kolejne pytanie. Powoli przymierzam się do budowy keezera i zastanawiam sie, czy można do jednego kranu podłączyć dwa kegi. Myslałem o jakimś trójniku z zaworkami bezpośrednio za kranem. Da się to jakoś sensownie zrobić? Są jakieś przeciwwskazania? Edytowane 12 Lutego 2013 przez Exar_Kun Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 15 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Hej, mam pytanko. Myślę o samodzielnym słodowaniu. Zastanawia mnie ile uzyskuje się wagowo słodu z powiedzmy 1 kg suchego ziarna jęczmienia. Wiem, że to może (?) zależeć od tego, jak długo i w jakiej temperaturze się potem praży taki jęczmień (ile z niego odparuje), ale tak orientacyjnie jestem ciekaw. Wie ktoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Poszukaj na stronie słodowni Strzegom, kiedyś się tam natknąłem na taką informację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=92897 http://www.piwo.org/topic/5357-slodowanie-ziarna-na-slod-pszenny-wedzony-fotorelacja/page__hl__%2Bs%C5%82odowanie+%2Bpszenicy Wydajność lekko powyżej 80% Exar_Kun 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 15 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Dzięki za odpowiedzi! To całkiem nieźle z tymi 80%. Myslałem, że będzie trochę mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 W słodowni ok. 80 kg ze 100 kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2013 Mam kolejne pytanko, tym razem chodzi mi o dodatki niesłodowane. Na lato chcę robić "piwo ekonomiczne" - takie pod kiełbache z ogniska, dla niewybrednych znajomych - czyli ani złe, ani bardzo dobre, if you know what i mean,he he. Dlatego oprócz samodzielnie zrobionego słodu myślę o dodatkach niesłodowanych (oczywiście śrutowanie, kleikowanie itd. - to wiem mniej więcej). I tak stawiam na jęczmień niesłodowany, ale równocześnie myślę też o śrucie kukurydzianej. I tu pojawiają się moje watpliwości, bo wiem, że śruta kukurydziana zawiera tłuszcz (3,9 %), który negatywnie wpływa na pianę w gotowym piwie. Zdrugiej strony niesłodowany jęczmień znacznie poprawia jakość i trwałość piany. No i nie wiem teraz, czy te "promocje" się sumują w jakiś sposób? Jak by wyszło piwo z zasypem powiedzmy: 60% domowego słodu prawie-pilzneńskiego, 20% niesłodowanego jęczmienia i 20% śruty kukurydzianej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 17 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2013 Z planowanych składników wygląda na Cream Ale 1. Masz 40% zasypu niesłodowego, to dość dużo. Pytanie jakiej jakości będzie Twój słód - czy da radę oprócz siebie pociągnąć jeszcze dodatki niesłodowe w takiej ilości. Oczekiwanie kilku godzin na zatarcie się zasypu, to żadna frajda. Zrobienie słodu to nie taka prosta sprawa jeżeli chodzi o technologię, bo sama zasada to nic skomplikowanego. 3. W moim Cream ale dałem ok 13% kukurydzy ( w postaci odtłuszczonej kaszki kukurydzianej średniej, zakupionej w Tesco). Dopiero teraz zrobiło się bardzo fajne, na początku bardzo było czuć kukurydzę, ale piwo posmakowało mojej LP, która jest wybitnie niepiwna. Wyszło ono właśnie takie nijakie, ale fajnie się pije, takie właśnie grillowe. Następnym razem zmniejszę ilość kaszki kukurydzianej. Piwo powinno poleżeć kilka tygodni, wiec musisz to także uwzględnić. 4. Dorzuciłem też trochę zwykłego owsa, właśnie na pianę - chyba coś dał. 5. Delikatnie chmieliłem, "masy" nie przepadają za wyrazistym smakiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Nie lepszy FAH delikatnie chmielony? Dla mas przystępny może być też dobry weizen i witbier (aczkolwiek witbier może być już droższy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Płatki jęczmienne albo kasza, co najmniej drugie tyle słodu pilzneńskiego, reszta według upodobania. Jak chcesz tanio, to jeszcze stary chmiel z promocji (byle nie utleniony), tanie drożdże albo gęstwa od kolegi i masz piwo Top Budget. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Exar_Kun Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 (edytowane) Z planowanych składników wygląda na Cream Ale 1. Masz 40% zasypu niesłodowego, to dość dużo. Pytanie jakiej jakości będzie Twój słód - czy da radę oprócz siebie pociągnąć jeszcze dodatki niesłodowe w takiej ilości. Oczekiwanie kilku godzin na zatarcie się zasypu, to żadna frajda. Zrobienie słodu to nie taka prosta sprawa jeżeli chodzi o technologię, bo sama zasada to nic skomplikowanego. 3. W moim Cream ale dałem ok 13% kukurydzy ( w postaci odtłuszczonej kaszki kukurydzianej średniej, zakupionej w Tesco). Dopiero teraz zrobiło się bardzo fajne, na początku bardzo było czuć kukurydzę, ale piwo posmakowało mojej LP, która jest wybitnie niepiwna. Wyszło ono właśnie takie nijakie, ale fajnie się pije, takie właśnie grillowe. Następnym razem zmniejszę ilość kaszki kukurydzianej. Piwo powinno poleżeć kilka tygodni, wiec musisz to także uwzględnić. 4. Dorzuciłem też trochę zwykłego owsa, właśnie na pianę - chyba coś dał. 5. Delikatnie chmieliłem, "masy" nie przepadają za wyrazistym smakiem. No może faktycznie poleganie wyłącznie na własnym słodzie będzie oznaczało porażkę. Zapewne będę robił najpierw testowe mini-warki, takie powiedzmy na 5 litrów, z różnymi proporcjami. Część pomieszam ze słodem ze strzegomia. Mam czas na przemyślenia. Słodować będę w styczniu/lutym, bo dopiero wtedy będę miał dostęp do odpowiedniego jęczmienia. To Cream ale ciekawe. Nie lepszy FAH delikatnie chmielony? Dla mas przystępny może być też dobry weizen i witbier (aczkolwiek witbier może być już droższy) Pewnie podpadnę, ale co to jest FAH? A pszeniczniaki raczej odpadają, bo wśród rodziny i znajomych nie mają wzięcia (koncernowe) i przegrywają z tatrami i innymi warkami. Płatki jęczmienne albo kasza, co najmniej drugie tyle słodu pilzneńskiego, reszta według upodobania. Jak chcesz tanio, to jeszcze stary chmiel z promocji (byle nie utleniony), tanie drożdże albo gęstwa od kolegi i masz piwo Top Budget. Raczej Low, he he, i o to mi chodzi. Coś tak właśnie będę kombinował, może jeszcze plus kukurydza. Trochę to smutne, że trzeba tak kombinować dla ludzi. Wszyscy są przyzwyczajeni do koncernowych sików i nie warto częstować dobrym piwem, bo i tak nie docenią, zwłaszcza na imprezach typu grill. A to smak dziwny, a to kolor inny niż w tyskaczach itd. Wystarczy, że trzeba tłumaczyć, dlaczego na dnie butelek jest osad. Szkoda pieniędzy i wysiłku. Lepsze piwo będę robił dla siebie i dla wąskiej grupki przyjaciół i rodziny, z bardziej wyrafinowanymi kubkami smakowymi. Edytowane 18 Listopada 2013 przez Exar_Kun Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Olej takich znajomych, niech sobie piją Harnasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 (edytowane) Dokładnie, namęczysz się, a nic z tego nie będzie. Warz dla siebie, a oni niech piją Tatrę, taniej wyjdzie. Nie zejdziesz w domowych warunkach z kosztami poniżej taniej masówy. Szkoda życia. FAH to Full Aroma Hops, proste piwko na słodzie pilzneńskim, polecane często początkującym. Edytowane 18 Listopada 2013 przez Sławek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 18 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Trochę to smutne, że trzeba tak kombinować dla ludzi. Wszyscy są przyzwyczajeni do koncernowych sików i nie warto częstować dobrym piwem, bo i tak nie docenią, zwłaszcza na imprezach typu grill. Docenią, ale pod warunkiem, że będzie miało procenty. Już dawno zauważyłem, że tylko mocne piwa mają szansę być pochwalone w gronie ludzi nie wiedzących nic o piwie. Dla takich znajomych mam Koźlaki i Portery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 19 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 Z moich doświadczeń wynika , że IPy robią wrażenie . Mnie i paru znajomych właśnie przeciągnęły na "lepszą stronę" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulsar Opublikowano 20 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2013 true, znajomych interesowały najczęściej IPY i AIPY chwalących aromat, cytrusy + Witbier, ale zawsze też pytali się o woltaż. dużo mówiło o tym, że piwo jest mocniejsze od koncerniaków bo szybko kopie albo mylili ekstrakt z alko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 dużo mówiło o tym, że piwo jest mocniejsze od koncerniaków bo szybko kopie Właśnie to jest dość ciekawy temat Spore grono spijaczy moich piw ma podobne zdanie. Nawet po wypiciu 2-3 lekkich piw ok. 5% (wiadomo, że u nas to tylko policzone suchym wzorem i może być niedokładność) mówili, że czują się jak po 4-5 koncerniakach. Co ciekawe mówią też o większym kacu niż po "zwykłym" piwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Za kaca to ponoc alkohole wyzsze odpowiadają z tego co gdzies wyczytałem. Ja tez zauwazyoem ze po domowym piwku nawet lekkim bardziej szumi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 (edytowane) Nie to raczej placebo Jakim cudem piwo domowe 5% może być mocniejsze od piwa koncernowego 5%? Może uczucie, że pije się coś lepszego od wodnistego koncerniaka wprowadza w stan upojenia myślowego znajomych Za kaca to ponoc alkohole wyzsze odpowiadają z tego co gdzies wyczytałem. Ja tez zauwazyoem ze po domowym piwku nawet lekkim bardziej szumi. A ja myślałem, że za kaca odpowiada picie jakiegokolwiek alkoholu Alkohol to trucizna, w rozsądnych ilościach nasz organizm sobie z nim radzi (poczytać o kacu i rozkładu alkoholu w organizmie ludzkim) w większych no cóż każdy zna efekt Alkohole wyższe mogą wspomagać efekt kaca, ale same w sobie w takich ilościach jakie są w piwie go nie wywołuja. Tu podam cytat: "Możliwe, że za kac odpowiadają również minimalne ilości metanolu w alkoholu, czego dowodem może być zmniejszenie się objawów po wypiciu drobnej ilości etanolu wiele godzin "po". Również zawartość innych związków takich, jak wyższe alkohole (propanole, glikole), aceton, taniny, powstające w wyniku fermentacji napojów alkoholowych powoduje powstawanie kaca. Z tego względu najłagodniejsze dla organizmu są napoje na bazie alkoholu rektyfikowanego (wódki czyste), w przeciwieństwie do piwa, wina, wódek gatunkowych (whisky, gin, rum, brandy)." Pamiętać należy, że to przy dużych ilościach zawsze i zależy od możliwości danego człowieka Edytowane 21 Listopada 2013 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Nie wiem jak, ale moi wiejscy smakosze skuli się kompletnie moim 5.5% marcowym, a 6% Łomża ich tak nie poruszała w znacznie większej ilości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 ie to raczej placebo Jakim cudem piwo domowe 5% może być mocniejsze od piwa koncernowego 5%? Może uczucie, że pije się coś lepszego od wodnistego koncerniaka wprowadza w stan upojenia myślowego znajomych Wiadomo, że nie jest możliwe, by "domowe 5%" wprowadzało w duszę więcej bajkowego nastroju niż "koncernowe 5%", lecz wielokrotnie mi to ludzie powtarzali. Może być, że przyjemniejsze doznania, bo w domowe piwo ma smak, aromat itp itd i to potęguje stan upojenia:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Willow Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 A ja powiem coś innego: alkaloidy chmielu mają działanie przeciwhistaminowe, jak część leków uspokajających/przeciwdepresyjnych np. hydroksyzyna (np. Atarax). Antyhistaminy same w sobie nieco odurzają, a połączeniu z alkoholem jest zauważalnie silniejsze upojenie. [Zauważcie, że w większości "ziołowych tabletek nasennych/uspokajających" jest spora zawartość chmielu.] Wniosek: koncerniaki z "gigantyczną" zawartością chmielu nigdy nie będą "trzepać dyni" tak jak porządnie nachmielone piwa. To oczywiście tylko moja hipoteza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się