udarr Opublikowano 3 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Ja u siebie mocno chmielone EIPA fermentowałem w temperaturze otoczenia średnio 18°C (czasami spadała do 16°C, czasami na krótko wzrastała do 20°C) i czuć lekkie estry w stylu angielskim. Przy piwie fermentowanym tymi drożdżami w 20°C estry są na tyle intensywne, że mnie już od piwa zaczynają odpychać. Na S-04 wychodzą też dość czyste piwa jak fermentacja przebiega w temperaturze 14-16°C, ale do US-05 i tak się nie umywają. Dodatkowo, od jakiegoś czasu mam problem z klarowaniem się piw na tych drożdżach, stosuję niemodyfikowaną kranówkę. Dla mnie to był ostatni sezon z tymi drożdżami, znacznie bardziej pasuje mi charakter US-05, czystszy profil i znacznie lepsza tolerancja niskich temperatur pracy. Temperatura otoczenia 18st a temperatura fermentacji 18st to jednak dwie różne rzeczy. Z tego co czytałem S-04 są dosyć gwałtowne więc przypuszczam, że z tych 18st. miałeś na burzliwej lekko z 22st., może więcej. Ja miałem na myśli zapewnienie drożdżom ciągłej temperatury 18st. Arkis 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr000by Opublikowano 4 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2016 Temperatura otoczenia 18st a temperatura fermentacji 18st to jednak dwie różne rzeczy. Z tego co czytałem S-04 są dosyć gwałtowne więc przypuszczam, że z tych 18st. miałeś na burzliwej lekko z 22st., może więcej. Ja miałem na myśli zapewnienie drożdżom ciągłej temperatury 18st. Piwo przechładzam 2-4 stopnie poniżej temperatury fermentacji (docelowo zbliżonej do temperatury otoczenia) przed fermentacją. W zupełności pokrywa to skok temperatury po zafermentowaniu i rozpoczęciu najbardziej burzliwej części fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katohaikara Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 Fermentowałem tymi drożdżami Scottish 80 /- z 11,5 Blg zeszły do 4. Jednak temperatura była zbyt wysoka, w najcieplejszym momencie 23 st. C w otoczeniu. W efekcie otrzymałem jakiś taki lukrecjowy posmak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 Lukrecjowo czy może bardziej anyżowo może smakować heksanian etylu, który jest typowym estrem. Nic dziwnego przy tych temperaturach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KillingJoke Opublikowano 1 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2016 Szybkie pytanie. Aktualnie fermentuje mi American Stout na tych drożdżach w 2 dni z 14 blg zeszło mi do 7 w planach mam trzymać na burzliwej minimum 10 dni i tu pojawia się moje pytanie opłaca się teraz wstrząsnąć wiadrem czy lepiej nie ruszać i niech się dzieje wola niebios? Ew. Zrobię drugi pomiar jakoś pod wieczór w niedzielę i jak wtedy by jakoś nie zeszło super np do 5-6 to wtedy zamieszać? A no i bym zapomniał temp ok 19C cały czas. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczur Opublikowano 1 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2016 Szybkie pytanie. Widać, że lubisz szybkość - po 2 dniach zastanawiasz się czy coś ruszać przy fermentacji, a piwo zeszło z 14 do 7? Serio? Nad czym się tutaj zastanawiać? Wszystko jest w porządku. Wyluzuj, daj mu czas. Zostaw je w spokoju, wpadnij za co najmniej kilka dni - uwierz mi nie będzie tęsknić KillingJoke 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KillingJoke Opublikowano 1 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2016 Szybkie pytanie.Widać, że lubisz szybkość - po 2 dniach zastanawiasz się czy coś ruszać przy fermentacji, a piwo zeszło z 14 do 7? Serio? Nad czym się tutaj zastanawiać? Wszystko jest w porządku. Wyluzuj, daj mu czas. Zostaw je w spokoju, wpadnij za co najmniej kilka dni - uwierz mi nie będzie tęsknić Tak zrobię ale jak to się mówi kto pyta nie błądzi xD dzięki za odp! Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
opeciarz Opublikowano 2 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2016 Szybkie pytanie. Aktualnie fermentuje mi American Stout na tych drożdżach w 2 dni z 14 blg zeszło mi do 7 w planach mam trzymać na burzliwej minimum 10 dni i tu pojawia się moje pytanie opłaca się teraz wstrząsnąć wiadrem czy lepiej nie ruszać i niech się dzieje wola niebios? Ew. Zrobię drugi pomiar jakoś pod wieczór w niedzielę i jak wtedy by jakoś nie zeszło super np do 5-6 to wtedy zamieszać? A no i bym zapomniał temp ok 19C cały czas. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Przede wszystkim to nie zaglądaj tak często, a najlepiej w ogóle do fermentora bo złapiesz infekcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Mam do wyboru dwie temperatury otoczenia 18C i jakieś 20C, różnica niby niewielka, ale zawsze. Oczekuję estrów na poziomie bittera, czyli JAK DLA MNIE dość wysokich, w skali od 1-10 dałbym 7. Teraz pytanie, która temperatura zapewni mi pożądane estry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Jak zaczynasz to ja bym polecał w 18°C, jak będzie to dla Ciebie za mało to następnym razem zrobisz w wyższej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 23 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Jeszcze zależy jaki ekstrakt tego co chcesz uwarzyć, w mocniejszych klimatach nie fermentowałbym już na pewno w 20C, bo zazwyczaj obserwuję wtedy większy wzrost temperatury fermentującej brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2016 Planuję praktycznie cały sezon jechać piwa z wysp. Szukam odpowiedniego szczepu, płynne też wchodzą w grę. Chociaż S-04 wydają się nawet w stosunku do drożdży płynnych być konkurencyjnymi. Stąd piwa będę warzył począwszy od lekkiego bittera, milda, a skończę gdzieś wysoko, może bardzo. Chociaż nie wiem jaka jest tolerancja na alkohol S-04. No nic, niczego się nie dowiem, jednak sam muszę się przekonać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Jak chcesz cały sezon jechać na jednych, to Scottish Ale są bardzo uniwersalne. W sumie moje ulubione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Jak chcesz cały sezon jechać na jednych, to Scottish Ale są bardzo uniwersalne. W sumie moje ulubione. Chodzi Ci o FM12 W szkocką kratę?Boję się trochę: klasyczny szkocki szczep, neutralny profil, niska produkcja estrów. Nie wiem czemu, ale strasznie mnie kręcą te owocowe nutki w piwach wyspiarskich i na czyste szczepy jeszcze przyjdzie jeszcze czas. Mam w miarę fajną piwnicę i chcę to wykorzystać. Jeżeli płynne myślałem raczej między: FM11 Wichrowe wzgórza, a FM10 O czym szumią wierzby. Chociaż te ostatnie to pewnie już hardcore Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Scottishe są fajne ale to nie drożdże do bitterów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Mam inne zdanie na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Mi świetny mild wyszedł na us-05, dużo fajniejszy niż na anglikach. Scottishy nie znam, ale zgoda może mieć rację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 5 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Czy S-04 są jakoś szczególnie aldehydogenne? Czy zapach aldehydu można pomylić z produkowanymi przez nie estrami? Mam taki sam aromat we wszystkich piwach na S-04, przykrywa chmiel. Nazwałbym to zapachem jabłka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 5 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Nie są jakoś szczególnie aldehydogenne. Czy można pomylić? To zależy czy wąchałeś kiedyś aldehyd w piwie czy kierujesz się samymi deskryptorami. Aldehyd to jest dla mnie takie bardziej zielone, niedojrzałe jabłko z nieco sztuczną nutą farby emulsyjnej. S-04 z kolei mogą produkować w wyższych temperaturach sporo heksanianu etylu, który jest estrem i pachnie jak czerwone, dojrzałe jabłko, w większych stężeniach wchodząc nawet w nuty anyżowe. Może to czujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 5 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Scottishy nie znam, ale zgoda może mieć rację. ? Czy S-04 są jakoś szczególnie aldehydogenne? S-04 mogą być w tym sensie aldehydogenne, że mają intensywny początek fermentacji i temperatura może polecieć ale jak masz temp otoczenia np. 20°C to lepiej użyć S-04 niż np US-05 bo profil estrowy jest dużo przyjemniejszy przy tej temp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kranu Opublikowano 6 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 Właśnie ostatnio byłem w szoku gdy burzliwa mi się zakończyła po 1,5 doby od zadania solidnej gęstwy do standardowego 12blg. Chociaż miałem brzeczkę schłodzoną do 18 stopni to ciekawe do ilu skoczyła temperatura, bo aż się "gotowało" wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 6 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 Scottishy nie znam, ale zgoda może mieć rację. ? Czy S-04 są jakoś szczególnie aldehydogenne? S-04 mogą być w tym sensie aldehydogenne, że mają intensywny początek fermentacji i temperatura może polecieć ale jak masz temp otoczenia np. 20°C to lepiej użyć S-04 niż np US-05 bo profil estrowy jest dużo przyjemniejszy przy tej temp. Myślę, że temperatura otoczenia była ok. 17-18. Nie wąchałem nigdy aldehydu, kieruję się opisami. Niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 6 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 I w takiej może powstać już jakiś tam heksanian, choć nie powinien raczej dominować. Tutaj możemy sobie gdybać. Musisz dać do powąchania to piwo komuś przeszkolonemu sensorycznie, żeby powiedzieć coś na pewno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meo098 Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Milk Oatmeal Sweet Stout (MOSS - skrót sam wymyśliłem ) 20 Blg (18,5 Blg + 1,5 Blg laktoza) po dwóch dniach w temp. 16°C (temp. otoczenia) zszedł do 10 Blg (8,5 Blg + 1,5 Blg laktoza) Po 5 dniach jest 9,5 BLG (8 Blg + 1,5 Blg laktoza) Zacierane w 68°C. Dla tych co nie wiedzą laktoza nie jest cukrem fermentowalnym przez drożdże, stąd zapisy w nawiasach. W następnym poście dam znać co wyszło ostatecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Dla porównania mój milk stout na gęstwie s-04 zszedł z 21.7(19.4) do 9,1(6.8). W nawiasach bez laktozy. Zacierane 67-68 stopni. Fermentował lekko ponad 3 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się