Skocz do zawartości

udarr

Members
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udarr

  1. No właśnie. Odpowiedzi na wszystkie pytania z tematem związane już dawno padły. Doszło do absurdu w formie pytań- Jak lać syrop? Jak unikać napowietrzania? Itp. Mam wrażenie, że udarr zrobił sobie prywatną Piaskownicę w dziale Receptury. Kończ waść. Rzeczywiście trochę rozszerzyłem temat ale pewne zagadnienia trudno mi sensownie rozdzielić pomiędzy piaskownicę (tam też mam temat) a recepturę dlatego tak to wygląda. W każdym razie już nie będę zaśmiecać tematu.
  2. No, artykuły dały do myślenia. Skoro nie takie straszne te drożdże na dnie to chyba spróbuję bo niczego nie boję się bardziej niż infekcji. Tylko przy założeniu, że będę rozlewał od razu z fermentora, do którego były zadane drożdże sprawa się komplikuje o tyle, że nie będzie można przefiltrować młodego piwa w celu pozbycia się chmielu dodanego na zimno za pomocą pończochy założonej na koniec wężyka. W takim razie chmielić na zimno w woreczku? Drugi problem to brak możliwości skorzystania z syropu wlanego na dno pojemnika do rozlewu. Czy syrop można wlać do fermentora z góry i delikatnie przemieszać? Tylko wtedy to wszystko trochę traci sens bo jednak chodzi też o unikanie napowietrzania... No to może jednak darować tą cichą ale zostawić przelanie młodego piwa do pojemnika, z którego będę rozlewać? Od razu oddzielą się chmieliny, ewentualne drożdże i wykorzysta się syrop. Tylko to znowu wbrew założeniom bo raz, że kolejne ryzyko infekcji dwa, że napowietrzanie... Aha - autor wspomina że dekantacja na cichą jest wskazana dla piw z dalszą obróbką, czyli np. chmieleniem na zimno. To już wszystko pomieszane
  3. Rozumiem, że forum ma ambiwalentny stosunek do tego Pana. Po prostu oglądałem wideo z 3 różnych warzeń, rozlewów itd i wszędzie pewne kwestie się różnią dlatego wspomniałem, że Kopyr robi właśnie tak i pytam co lepsze, co Wy o tym sądzicie, gdybym brał za wyznacznik wszystko co mówi Kopyr to temat by nie powstał a na pewno by nie urósł do takiego rozmiaru. Chociaż generalnie bardziej przypadają mi do gustu metody z kanału Browar Domowy.
  4. Oglądałem właśnie video Kopyra i on jednak stanowczo twierdzi, że cicha musi być. Jednak jak sam nie spróbuję to się nie dowiem. Co do posta powyżej to spokojnie, proces trochę trwa a każdy ma swoje zajęcia więc zorganizowałem sobie czas dopiero na piątek.
  5. Poszło elegancko, jednak problem tkwił w sile bo bałem się, że butelka strzeli i kapslownica była za wysoko na stole w dodatku. Dobry sprzęcik
  6. Ok to już rozumiem. Dzisiaj odebrałem cały sprzęt i wziąłem StarSana, zobaczymy jak to działa Pojawił się natomiast inny problem... Kupiłem kapslownicą Grifo. Co robię źle, że nie da się zakapslować piwa? Chciałem na próbę jedną butelkę ale niestety kapsel zostaje tylko dociśnięty na tyle, że palcem idzie otworzyć piwo. Czy to wina butelki, kapsla czy użycia zbyt małej siły? W problem siłowy bym wątpił. Kapsle, których używałem http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/butelkowanie-piwa-domowego-kapsle-kapslownice/969-kapsle-czarne-50-sztuk.htmla butelki były ŻGB i jakieś, których nie znam ale w każdym razie po ciechanach, bojanach, lwówkach, żadnej się nie dało zakapslować.
  7. A co sądzicie o pominięciu cichej? Rozmawiałem krótko ze znajomym piwowarem i mówił, że warzył pale ale z tymi samymi drożdżami - nie przelewa na cichą a drożdże us-05 podobno ładnie się zbijają i osiadają na dnie, nie powoduje to drożdżowego posmaku. Nie wynika to z mojego lenistwa ale z obawy o infekcje bo to jednak kolejna czynność wysokiego ryzyka. Mówił też, że robi przerwę w 62-63st, dla wytrawnego piwa jeszcze w 72st + nie robi mash outu. Ktoś się może do tego ustosunkować?
  8. To nie rozumiem już, wybaczcie Trzeba czyścić NaOH czy nie? Czy wystarczy do wszystkiego StarSan? Pomijam jakieś zapleśniałe butelki.
  9. A czemu nie OXI w takim razie? Też jest bezwonny z tego co czytam i bezpieczny w kontakcie ze skórą. Miałem nadzieję, że StarSan będzie altarnatywą dla mocnych zasad ale widzę, że ich nie uniknę.
  10. Sprzęt i surowce będą jutro także to chyba tyle odnośnie receptury. W razie gdyby ktoś miał jeszcze ciekawą koncepcję chmielenia, manipulację czasem to chętnie poczytam. Do dyspozycji będzie 100g centennial, 100g simcoe, 50g chinook. Wziąłem 6kg słodu więc albo wyjdzie mocne piwo albo dużo piwa, zobaczę w praniu bo na razie znam tylko podstawy teorii Jeszcze może zadzwonię po informacje odnośnie mojego profilu wody i ewentualnie coś poprawię w ramach możliwości jeśli jest fatalnie. Dzięki wszystkim za pomoc, forum rewelacyjne - zachęca do działania
  11. Starsan mnie zaciekawił. Cenowo nawet nieźle wychodzi zakładając, że zużywa się kilka litrów na warkę. Rozumiem, że go mogę stosować jako alternatywę do np. NaOH? I jest w pełni bezpieczny w kontakcie ze skórą? No to rewelacja. W kontakcie z brzeczką zmienia się w pożywkę dla drożdży - magia.
  12. To znaczy, że idzie 15 litrów wody i 450g NaOH. Czyli, muszę sporo tego kupić bo widzę, że 1kg to starczy na dwie warki. Nic tam nie wybuchnie w zamkniętym fermentorze pod wpływem wydzielania jakiś substancji lotnych? A butelki jak tym traktować? Roztwór z fermentora rozlać do butelek przez lejek? Efekty czyszczenia utrzymują się w zamkniętym fermentorze aż do jego użycia? I potem bezpośrednio przed użyciem tylko OXI, tak?
  13. "Staramy się, aby rozpuszczona soda - ług sodowy miał kontakt z całą powierzchnią czyszczoną, przez minimum 30 minut." Czy to znaczy, że powinienem zalewać każdy fermentor do pełna?
  14. Mam jeszcze pytanie odnośnie utrzymania czystości. Rozumiem, że wszystko co będzie miało kontakt z brzeczką od momentu zakończenia gotowania musi być najpierw umyte czymś grubszego kalibru typu kret a potem zdezynfekowane czymś pokroju oxi? Czyli fermentory, wężyki, zaworki grawitacyjne, kraniki, butelki? Czy w niektórych przypadkach wystarczy sam oxi? Pytam bo trochę boję się tych kretów i innych zasad co by się nie poparzyć albo nie stracić wzroku Najchętniej używałbym samego oxi bo chyba jest neutralny i nie trzeba go nawet płukać.
  15. No dobra to dam na strych i owinę kocem, będę kontrolował temperaturę i reagował na bieżąco. Zamawiam właśnie surowce i będzie już wszystko do warzenia także ruszam w piątek prawdopodobnie. Wymyśliłem coś takiego: 60' 25g chinook 10' 25g chinook 5' 25g centennial 1' 25g simcoe flameout 80st 25g centennial + 25g simcoe na zimno po 50g : amarillo, centennial, simcoe Ujdzie? Zamówię i już nie będę męczyć o ten chmiel Pamiętajcie, że chłodzę na balkonie więc trochę ten chmiel tam będzie w podwyższonej temperaturze bez możliwości parowania. IBU bym chciał jednak w okolicach 60 ale ile będzie tyle będzie, na kalkulatorze Brewness pokazuje 51IBU ale w ogóle mi nie dodaje IBU z chmielu dodanym po 5' a pewnie coś tam realnie wpadnie?
  16. Tak jak już pisałem niestety nie mam wanny tylko prysznic i to nawet bez brodzika, konstrukcja płaska i zupełnie nie przydatna w tym przypadku także będę musiał poradzić sobie z chłodzeniem na balkonie. No to powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Fermentacje przeprowadzać w pomieszczeniu z temperaturą otoczenia 13 czy 18 stopni? Bo już sam nie wiem. Czytam te receptury i sporo ludzi wstawia nawet do 19-20 stopni to jak drożdże wytworzą ciepło brzeczka ma pewnie z 22-23. Ktoś wcześniej pisał, że US-05 spokojnie dadzą sobie radę w tych 13stopniach jeśli owinę fermentor kocem. Bo zasadniczo mnie jest to bez różnicy gdzie to będzie stało, ważne by drożdżom było dobrze
  17. Po prostu nie chcę odwalić kaszanki bo prawdopodobnie piwo będzie wykorzystywane do oceny organoleptycznej przez moją promotor i inne szychy w ramach czyjejś pracy inżynierskiej a już jej zapowiedziałem, że zrobię to piwo W takim razie poobserwuję jeszcze jakie są wahania temperatury na tym strychu i jeśli znacznie nie odbiegają od tych 13 stopni to jeden problem z głowy mniej
  18. Ehh, na strychu jest 13 stopni na ten moment, w nocy pewnie schodzi niżej. Więc albo 18 stopni albo ~13 albo muszę coś zbudować do chłodzenia/grzania.
  19. Chodzi o chłodnicę do chłodzenia po gotowaniu czy o lodówkę do fermentacji? Niestety chłodnica zanurzeniowa na pierwszą warkę odpada bo to jednak dodatkowe 150zł, bez których też można uwarzyć piwo. Co do lodówki to 15 minut roboty więc jak trzeba to zrobię, póki co wychodzi na to, że trzeba będzie bo zszedłem do 18 stopni, teraz próbuję co się dzieje na strychu.
  20. Dobra, po wszystkich radach doszedłem do takiego czegoś : Słód: 6kg Pale Ale Strzegom (chyba, że Waszym zdaniem warto dorzucić do np. Maris Otter od Fawcett Malsters) Drożdże: US-05 Chmiel: Chinook, Centennial, Simcoe Gotowanie: 60' - 20g Chinook 10' - 30g Chinook 0' - 30g Centennial flameout 80°C - 20g Centennial + 30g Simcoe na zimno - 50g Centennial + 20g Simcoe BLG nie mam pojęcia jakie uzyskam, będę celować w 15%. Chłodzenie na balkonie dlatego chmiel na smak i aromat wrzucam później. Czy nie za mało te 20g na goryczkę? Ilość dodawanego chmielu starałem się tak dobrać żeby nie mieć żadnych odpadów i otwartych opakowań chociaż przy Simcoe będzie to nieuniknione więc może przy Centennialu też nie będę się szczypał i jakoś wyrównam te wartości. Dalej nie wiem czy na zimno dawać luzem czy w skarpecie ale jeszcze jest na to czas. Wg. kalkulatora dla nasycenia vol 2 przy 20l piwa w 18°C powinienem dodać ~90g glukozy, z racji, że używam 6kg słodu liczę, że może wyjdzie więcej piwa niż 20l. Nie wiem jeszcze kiedy dodać chmielu na zimno, ile dni przed końcem cichej? I ile w ogóle przeznaczyć na cichą? edit : jednak chmielenie do poprawy, trochę poczytałem i chcę dodać na zimno 100g, poza tym chyba za mało na goryczkę żeby uzyskać jakieś ~60-65IBU
  21. No dobra to nie będę się przejmował tym chmieleniem, zrobię z grubsza tak jak piszecie i zobaczymy co to będzie. Pojawił się inny problem. Pomieszczenie, w którym myślałem, że mam 16-17 stopni okazało się trochę cieplejsze, pewnie za sprawą rekuperacji i nawet pomimo braku ogrzewania tego pomieszczenia jest tam 18,5 stopnia, w gorszych momentach nawet 19 stopni. Czy to bardzo źle w kontekście fermentacji i leżakowania? Testuję właśnie otworzenie w tym pomieszczeniu okna na "rozszczelnienie", za kilka godzin zobaczę jaki to przyniosło efekt. Bo już zacząłem się obawiać, że muszę konstruować styropianową skrzynię z chłodzeniem. Mam nadzieję, że po rozszczelnieniu okna będzie te 17 stopni chociaż to już chyba będzie w porządku. W ostateczności jest jeszcze strych ale obawiam się, że tam może być bardziej lagerowa temperatura na obecny moment.
  22. Mam takie nietypowe pytanie. Ktoś potrafi powiedzieć czy ten kranik w fermentorze od środka ma gwint 3/4 żeby założyć filtrator z oplotu? http://www.browamator.pl/szczegoly.php?grupa_p=6&przedm=2810895
  23. Też to odczuwam niestety tak mam, że do wszystkiego podchodzę z maksymalną dbałością o szczegóły poza tym chyba nie zniosę porażki przy pierwszym piwie, musi się nadawać do picia Jeśli mam korzystać z gotowych receptur to myślałem o tej http://www.wiki.piwo...iowski_(sziszi) nie jest skomplikowana i chmiele, które chciałem wykorzystać poza centennial, chociaż ogólnie mało tego chmielu jakoś mi się wydaje bo tylko 65g do gotowania, 20g przy chłodzeniu i 35g na zimno co daje łącznie tylko 120g co jest bardzo małą ilością w porównaniu do 200g, o których rozmawiamy. Z drugiej strony u mnie jest po prostu więcej na zimno więc może przy tym zrobiłbym podobnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.