Skocz do zawartości

LukaszU

Members
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LukaszU

  1. tak właśnie się zastanawiam, czy na tydzień przed butelkowaniem nie wrzucić 50g Simcoe
  2. Zatem tak zrobię. Blg 3 - zlewam na cichą. Odczekam też swoje przed rozlewem. Nie będę zbyt martwił się bulgotaniem. tylko co naprostować ?
  3. ale skoro blg obniżyło się do 3 czy to nie oznacza, że drożdże zrobiły już swoje ?
  4. a jaką miałeś temperaturę zadania drożdży ?
  5. Dobra, jest tak, że sprawdzałem dziś Blg i odfermentowało do 3 Blg, jednak nadal "bulgocze". Sprawdzę jutro ponownie i jak się nie zmieni (a raczej nie powinno) to zlewam na cicha plus chmielenie na zimno. Spróbowałem piwo i straciło tę piekącą goryczkę na końcu smaku. Wydaje mi się, że też zanikł aromat amerykańskich chmieli, dziwne to trochę. Jutro chmielę na zimno z zastosowaniem Centenniala, Citry oraz Amarillo Gold (wszystko po 50g). Niestety nie mam Simcoe, a fajnie byłoby nadać piwu trochę aromatu żywicznego/sosnowego. Zmartwiła mnie też temp. na końcu burzliwej bo przez te upały osiągnęła 27 st C. Pierwsze 6 dni temp zadania drożdży i fermentacji 15-17 st. Potem kilka dni 21-14 a ostatnie 3 dni 27 st
  6. zastanawiało mnie właśnie na ile bulgot jest wyznacznikiem końca fermentacji. jutro zrobię drugi pomiar i jak wyjdzie tak jak dziś to zlewam na cichą i chmielę na zimno. dzięki za info !
  7. Cześć ! W fermentorze mam aipa wg receptury Dagome. Przez pierwsze 6 dni udało mi sie utrzymac temp. fermentacji w przedziale 15-17 st, niestety teraz już są potworne upały i przez 2 ostatnie dni na fermentorze mam 27 st Robiłem dziś pomiar Blg i odfermentowało mi do 3 Blg, piwo jednak nadal pracuje i od czasu do czasu bulgocze. Pytanie dość banalne, ale czy zlewać juz na cichą czy czekać do zakończenia bulgotania ? Drożdze Safale US-05.
  8. Ja bym się tym zupełnie nie przejmował. Tak jak pisze bart3q to tylko 6,5 %.
  9. Panowie, mam zamiar chmielić na zimno, ale nie dlatego że jest to mój wymysł tylko receptura, którą odtwarzam (http://www.piwo.org/blog/25/entry-57-297-american-ipa/) takie chmielenie zawiera. Zdaję sobie sprawę, że nie kazde trzeba tak chmielić, ale wydaje mi się sensowne zastosowanie ww. chmielenia dla aipa. Być może druga warka wg. tej receptury (chcę sprawdzić kilka opcji) będzie chmielona bez chmielenia na zimno, a nawet metodą hop stand. To tyle.
  10. Więc tak: temperatura w Pzn ostatnio sprzyjała warzeniu. Fermentor spokojnie sobie stał na balkonie i wg. moich zapisków przez pierwsze 5-6 dni udało mi się utrzymać temperaturę fermentacji na poziomie 14-17 st C przy czym skoki nie były zbyt szybkie. teraz, niestety , znów jest ciepło i ostatnie fermentor stoi w mieszkaniu, niestety temp. ok 23-24 st C. Po 10 dniach drożdże nadal pracują. W sobotę sprawdzę Blg i zadecyduje czy zlewać na cichą i chmielić na zimno. To tyle jeśli chodzi o sprawy bieżące ze wspomnianą aipą. Na horyzoncie saison lub tez BSA
  11. A mógłbyś mi podać kilka takich estrowych stylów ? To nie zaczepka, tylko pytanie nowicjusza Ja mam zamiar w okresie wakacyjnym zrobić kilka warek jeszcze. Punktem wyjścia będzie wstawienie do kuchni, na zimną posadzkę skrzyni ze styropianiu. Żona z dziećmi jedzie na wieś na wakacje (i to dwukrotnie !) więc miejsca i czasu na burzliwą będzie. Do skrzyni dwa duże pety i ich wymiana przed wyjściem i po powrocie z pracy. Powinno się udać. Zacznę od belgijskich stylów chyba.
  12. Sprawdzałem rano i zaczęła się akcja Wolno, ale systematycznie sobie bulgocze. Zostawię tyle ile będzie chłodniejszych dni, a potem przeniosę w odrobinę cieplejsze miejsce.
  13. Właśnie to mi teraz nie daje spokoju. Zostawię chyba na noc na balkonie, myślę, że temperatura (w fermentorze) teraz powinna oscylować w granicach 15-16 st czyli dla drożdży idealnie
  14. I tu mnie już uspokoiłeś
  15. Czyli jest szansa, że się ułoży ? Tak. Wyglądało to tak, że nagle jakby z dna szklanki zaczęły wypływać takie białe części drożdży, z wielu miejsc.
  16. To ja, w ramach osoby zaczynającej ten wątek, chciałem tylko napisać, że uwarzyłem piwo wg. ww. receptury Zapewne nie ustrzegłem się błędów i już teraz 2 rzeczy mnie trochę martwią. Gdy sprawdzałem Blg początkowe (w punkt jak wyliczył mi BeerSmith) oczywiście spróbowałem próbkę na smak. Na początku słodkawa, miła dla języka, ale na koniec wchodzi dość mocna, piekąca goryczka. Taka długo zostająca z tłu na języku, odczucie rzeczywiście piekące. Zastanawiam się skąd się to wzięło, czy tak powinno być i czy ew. jeszcze ta goryczka się ułoży ? Chmieliłem trochę inaczej niż w oryg. recepturze, ale nie dlatego, że chciałem przykozaczyć i coś pozmieniać, lecz dlatego, że nie dostałem wszystkich chmieli. I tak moje chmielenie wyglądało: Gotowanie 80 minut: Chinook 30g na 60 min, Columbus 25g na 15 min, Centennial 25g na 10 min Citra - 25g na 5 min, Citra 25g na 1 min. Na zimno wjedzie Centennial, Citra oraz Amarillo Gold, wszystko po 50g. I tak się teraz zastanawiam, który chmiel daje taki palący posmak goryczki. Chinook ? Druga sprawa jest taka, że drożdże jeszcze nie zaczęły pracować. Saszetka US-05 na ok 23-24 litry piwa (napowietrzyłem je lekko). Uwodniłem je tak na 30 min przed końcem chłodzenia, nie pojawiła się na nich piania i kożuch, ale w szklance pracowały. Drożdże zadane w 17 st do schłodzonej brzeczki o takiej samej temperaturze. Fermentor wystawiłem na balkon bo noc była bardzo przyjemna i temp. oscylowała w granicach 15 st. W ciągu dnia, wciąż na balkonie, temp. w fermentorze w granicach 17-19 st. Wciąż jednak brak bulgotania, na wierzchu pojawiają się oczka piany. Jestem cierpliwy i czuję, że ruszy, ale zastanawiam się czy np. nie wstawić fermentora do pokoju, ale pewnie temp. podskoczy do 22-23 st.
  17. Wjeżdża pomysł aby fermentor na czas burzliwej wstawić do wanny z wodą, zmieniać tylko zimną wodę i jakoś dać radę te 2 tygodnie
  18. Teraz dopiero cyknąłem, że w opracowaniu które czytałem też jest o temp. zadania drożdży, a nie samej fermentacji. Masz rację, zrobię tak, że brzeczkę schłodzę do ok. 16 st, zadam drożdże (uwodnione w takiej samej temp.) i wstawię do piwnicy. Z tych 16 st. nie powinno aż tak gwałtownie skoczyć w górę od razu.
  19. Właśnie tu pojawia się problem, bo mam do dyspozycji piwnicę (z ograniczoną już przestrzenią) gdzie średnio temp. wynosi 22 st C. I to mnie mocno martwi, że ta temperatura będzie za wysoka jak dojdą jeszcze z 2 st c od fermentacji Boję się, że pojawi się za dużo fenoli czy nieprzyjemnego smaku alkoholowego. Zastanawiam się czy może owinąć fermentor karimatą czy czymś podobnym.
  20. Tak tez myślałem, że przecież neutralizowanie się to trochę bez sensu. To kwestia złożoności smaku i ewentualnie, tak jak piszesz, jeden smak można przykryć drugim. Mam 100 g Columbusa/Tomahawk i tak też własnie wymyśliłem, żeby 50 g dać na gotowanie, a drugie tyle na zimno. To będzie zamiast Simcoe.
  21. Niestety nie, stoi w piwnicy. Mi takie nagazowanie odpowiada, nie czuję się nadęty Z tym osadem to zawsze tak postępuję, że nie wlewam do kufla. Niepotrzebne mi to, choć rzeczywiście ponoć samo zdrowie.
  22. Panowie, zapytam o coś (mam nadzieję, że nie będzie to pytanie głupie). Który chmiel neutralizuje Citra ? Będzie to Simcoe ? Pytam o to, bo dziś kupowałem chmiele do AIPA i w recepturze mam m.in. Simcoe oraz Citrę. W sklepie nie mieli Simcoe, ale powiedziano mi, że Cita i tak go neutralizuje więc niekoniecznie muszę dawać te 2 chmiele. Będę rad za pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.