-
Postów
249 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez adanjan
-
-
Nie zrozumieliśmy się chyba. Moje pytanie brzmiało raczej, czy na sali mogliście pić swoje (oczywiście nie swoje, tylko kolegów) piwa domowe. Czy nie było takiej potrzeby, takiej możliwości?
aaa, jasne, faktycznie źle zrozumiałem ;-) Ograniczeń raczej nie było, w końcu można rzec, że to była nasza impreza, jesli by ktoś chciał to na pewni nikt by nie zabronił! Piwa domowego nie piliśmy z głównej przyczyny - większą cześć czasu stało w samochodach, a wczoraj było naprawdę gorąco w Biaym, więc trzeba byłoby zorganizować jakąś lodóweczkę, żeby je schłodzić, za dużo zachodu by z tym było. Jako, że wymiana była, pozostanie nam degustacja wymienionych piw w domu
-
Na fotkach widzę jakieś mętne piwa (rozumiem, ze to nasze ). Nie było problemu?
Drugie pytanie - widać, że to była taka impreza quasi-zamknięta, osób postronnych, klientów piwiarni nie było. No i nigdzie nie widzę barmanów. Byli w innej sali, czy w innym terminie?
odpowiadając na pytanie drugie: część I imprezy jest zamknięta, ale jeśli ktoś wejdzie z osobą towarzyszącą to nie ma problemu, na część II wpuszczono już publikę, choć tłoku i dużego zainteresowania nie było. Barmani byli razem z nami, z wyglądu wcale się od nas nie różnili ;-) i o ile pamiętam trochę w degustacje piwa się bawili, generalnie konkurencje były raz dla nas, raz dla nich.
odpowiedź na pytanie pierwsze będziesz musiał poznać osobiście na eliminacjach, w końcu nie opowiada się filmu osobie która się wybiera obejrzeć go w kinie
-
zdjęcia już w galerii, raz jeszcze bardzo dziękuję kolegom z silnej "warszawskiej i nie tylko" grupy za możliwość spędzenia czasu w tak miły i sympatyczny sposób. No i oczywiscie podziękowania dla organizatorów za naprawdę fajny pomysł i pretekst to takich właśnie spotkań!
-
A zatem gratulacje. Nieźleście to cwaniaczki wykombinowali z tym 3. miejscem ex equo.
EDIT: 29 punktów to był max?
tak, Darko był pierwszy i bezapelacyjny, podobnie jak Dagome, nasza trójka jak widać ciut gorsza,
jak wrócę za godzinkę to wrzucę trochę fotek, zobaczycie, jak było fajnie, spotkanie z piwowarami jak napisał Coder - bezcenne!
-
a oto tabela wyników i wszyscy nagrodzeni
-
a i bym zapomniał, u nas w "grupie białostockiej" do finału weszło zamiast 3 osób 5 (taki był wysoki poziom!), coś ktos wspominał, że w takim razie w Wodzisławiu zamiast 3 wybiorą 1 ;-)
-
no i po imprezie! było super, bo towarzystwo było pierwsza klasa... szkoda, że nie udało się mi online wrzucać info, zaraz ochłonę i wrzucę fotki z imprezy!
-
I ponawiam pytanie kolegi czy ma ktoś orientacje na czym polega etap praktyczny?
o etap praktyczny zapytaj mnie jutro o tej porze ;-) niestety, Pani powiedziała, że nic nie zdradzi na czym on polega i zobaczymy jutro sami....
-
jeśli ktoś z grupy "białostockiej" byłby wcześniej (lub dużo wcześniej) w Białym to można część towarzyską zacząć wcześniej np. od wizyty na naszym nowym deptaku, jak coś proszę o info
-
Nie narzekajcie, zafundowali nam fajną imprezkę, trochę zamieszania jest z grupą białostocka, bo termin goni, ale dobrze będzie.
w pełni podzielam opinię Codera, w sumie my, ?grupa białostocka? mamy najkrótszy czas od decyzji do startu, a tu trzeba załatwić urlop, zorganizować logistykę... i wszystko w tempie ekspresowym ;-) Grunt, że po raz kolejny ktoś organizuje nam fajne spotkanie w doborowym towarzystwie, ja się już nie mogę doczekać!
-
O ile dobrze zapamiętałem rozmowę to (w Białymstoku) od 14 do 19:30. Ma być część teoretyczna i praktycznia.
Ale i tak się zastanawiam się tylko co my tam będziemy robić przez ponad 5 godzin???
oj Stasiek, myślę, że jak na imprezę "intergracyjną" 5 godzin to stanowczo za mało.
-
1. Czy mogę pominąć przygotowywanie startera (bo się boję i bo nie mam mieszadła ) i zadać drożdże po napuchnięciu woreczka wprost do brzeczki?
niektórzy tak robią, ja jednak preferuję starter. A masz wersję Activator czy Propagator? Przy Activatorze piszą, że nie trzeba....
2. Czy jeśli punkt 1 jest mocno niewskazany, to powinienem kupić suchy ekstrakt słodowy i z niego przygotować starter czy może z jednego z wymienionych warek będzie ok? Jeśli tak to z którego?jeśli zaryzykujesz dodanie drożdży najpierw do "słabego" piwa, to śmiało później możesz gęstwę w wiekszej ilości od razu wykorzystać do kolejnego, np. weizenbocka, już bez startera
3. Jak technicznie wygląda przygotowywanie startera z brzeczki? Po prostu wysładzamy 1l więcej i odlewamy go na starter czy jest jakiś inny sposób?ja tak robię, z regóły to albo zagęszczam wysłodki i/lub to co pozostaje z filtracji osadu po chmieleniu.
Będę wdzięczny za pomoc, jako, że zdecydowałem się na płynne drożdże niejako na wyrost a teraz tego żałuję, bo proces wydaje mi się mocno skomplikowanydrożdże płynne sa naprawde warte zachodu, na pewno odwdzięczą sie Ci smakiem piwa ;-)
-
Witam
Ja tez otrzymalem zaproszenie do drugiego etapu, ale tylko telefoniczne, nie dostalem jeszcze e-maila z potwierdzeniem, moze ktos sie orientuje co w tym przypadku zrobic???
jak to co, jechać! Telefon z oficjalnym info ważniejszy od maila, do mnie sympatyczna pani 2x dzwoniła i sie upewniała, że będę, a jak tu opuścić taka fajna zabawę z piwowarską ekipą ;-)
-
Adanjan, jaki ze mnie przyjezdny? Przecież jestem rodowitym Podlasianinem
no tak, ufff to dobrze, dobre i to, że choć jeden z Podlasia zajdzie wysoko! ja juz trzymam
-
Ja też jadę
oj... to nie dobrze ;-) chyba powoli klaruje się nam grupa zwycięzców w Białym, szkoda, że sami przyjezdni, ale ktoś za tło musi robić!
Mam nadzieje, że zabawa będzie przednia, no i w końcu pozna sie samych znamienitych forumowiczów!
-
Ja też jadę, chyba, że pojawią sie jakies losowe przeszkody, może jakoś się skrzykniemy, Warszawa i okolice, i pojedziemy razem? Mogę wziąć auto....
logistykę w Białym mogę wesprzeć autem, jak by ktoś zdecydował się na pociąg i to wcześniej aby zwiedzić Whitestock, jak cos dajcie znać, co prawda marny ze mnie przewodnik, ale centrum miasta mogę pokazać ;-)
-
Przed chwilką baba do mnie dzwoniła że jest 2 etap ale się zastanawiam jeszcze czy pojadę :rolleyes:
Ty się nie zastanawiaj tylko śmiało przyjeżdżaj! w końcu i w Białym pojawi się spora grupa piwowarów, kto by pomyślał, że i tu zawita jakaś "piwna" imprezka
-
Do mnie właśnie parę minut temu zadzwoniła miła pani i poinformowała mnie żebym brał na środę urlop...
Niestety obawiam się, że nie pogoszczę się za bardzo, bo na czwartek rano mamy zaplanowany wyjazd na długi weekend.
Nie mogli tego II etapu zaplanować w jakimś innym terminie.
rozumiem, że jedziesz do Białego? Super, może w końcu ciut dłużej pogadamy niż ostatnim razem ;-)
-
to co, kto z szanownych koleżanek i kolegów zawita na II etap do Białegostoku? Dajcie znać wcześniej to może coś wspólnego zorganizujemy, niby tu na Podlasiu jest nas niewielu, ale damy radę i z chęcią ugościmy przyjezdnych ;-)
-
Kto się wybiera?
Dori, w tym roku postanowiłem, że będę i w końcu poznam ludzi z naszego forum! Rok temu sie nie udało, ale tym razem jadę z kolega Blaster na 3 dni, namawiałem też Dagome, ale wybrał zjazd na studiach, szkoda bo jego piwa w tym roku troche w Żywcu namieszają ;-)
Mamy w aucie jeszcze 1 wolne miejsce, jeśli ktoś z okolic chciałby to zapraszamy!
-
Alutka! sto lat
-
Piwochłon, moje gratulacje! no i oczywiscie dla pozostałych nagrodzonych!
-
Wychodzi na to, że konkurs jest przełożony na połowę sierpnia. Jakieś to wszystko pokręcone :rolleyes:
To co Elroy, chyba nie będziemy Cię zarzucać paczkami z piwem i całą akcje trzeba będzie przełozyć na czas kiedy Czesi sie namyślą ;-)
teraz to już naprawdę czeski film....
-
Powiedzcie mi szanowne koleżanki i koledzy co mogło dopaść mój chmiel . Na jednej z sadzonek liście lekko pożółkły i zaczynają usychać . Czy może to być spowodowane nadmiarem wody , czy wystarczy jak zrobię oprysk Miedzianem (środek przeciw grzybiczny)
a możesz wrzucić zdjęcia? rok temu liscie też zaczęły mi żółknąć i oprysk miedzianem szybko pomógł, ale to było lato, a krzaki były już naprawdę duże, nigdy nie miałem tego efektu w innym czasie.
Profesjonalia 2010
w Archiwum 2007-2018
Opublikowano
ups... to chyba moje 67, tak jakoś podejrzane ostatnio się zrobiło..., szkoda, bo było w miarę dobre.