Skocz do zawartości

adanjan

Members
  • Postów

    249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez adanjan

  1. po ogłoszeniu listy startowej na VIII KPD popadłem (być może jak wielu innych niezaawansowanych piwowarów) w lekką zadumę, jak uwarzyć niektóre z piw, może z drożdżami będzie mniejszy problem, ale jakich użyć słodów, a może warto dodać kilka jakichś specjalnych dodatków, żeby być zgodnym z stylem no i żeby efekt końcowych był choć trochę do niego zbliżony. Niestety, charakterystyki ze strony BA zwłaszcza w przypadku dla mnie egzotycznych piw są takie sobie. Dla przykładu jak uwarzyć Monachijskie Jasne, czym przepis na te piwo różni się od typowego pilsa? Może warto aby bardziej światowi koledzy pomogli kilkoma sugestiami, wiem, że przez to konkurencja będzie większa, ale w końcu będzie ciekawiej ;-) Reasumując, może warto podyskutować na temat przepisów na te konkursowe piwa, może ktoś ma jakieś ciekawe referencyjne przepisy lub linki do nich? A gdyby tak wszyscy uwarzyli piwa według tego samego przepisu to dopiero byłaby ciekawostka porównawcza ;-)

  2. Wiesz jak na dworze jest 32°C, a w piwniczce 20°C, to tam jest chłodniej. Szału się nie spodziewaj. U mnie w takim (podobnym do Twojego) bunkrze jest od +1°C (ubiegłej zimy) do +15°C (ubiegłego lata).

    Jak tak będzie to już coś! Mieszkając w bloku, w piwnicy latem mam +25, a zimą +15, więc jakość przechowywania piwa znacząco się podniesie.

  3. Mostki moga grać rolę latem :)

     

    Szybciej i taniej to jest na klej.

     

    Zimą będziesz miał bez problemu 10 °C , zobaczysz co w trakcie upałów.

    Pamiętam podobną piwniczkę (choć mniejszą i płytszą) u ojca na działce, zawsze jest tam chłodno, nawet upalnym latem chłodzi się tam napoje. Tak czy owak, życie zweryfikuje jak to będzie z temperaturą, w końcu lata mamy takie sobie a i zimy łagodniejsze. Grunt, to, żeby wody w śroku nie było!

     

    PS.

    Faktycznie, pomieszczenie gospodarcze było takim małym pretekstem do budowy piwniczki, aż cud, że żona łyknęła ten niezaplanowany wzrost kosztów :beer:

  4. uuuu, a kto to w dzisiejszych czasach beton komórkowy na cement lepi? :)

     

    Już bym ich pogonił w cholere :beer:

    pomieszczenie gospodarcze będzie zimne (znaczy bez ogrzewania), więc mostki termiczne nie grają roli, a zawsze jest i szybciej i taniej,. Piwniczka ma kilka warstw izolacji, w tym także od góry, więc mam nadzieję, że zamierzony efekt osiągnę, czyli stałą temperaturę w okolicach do 10 stopni. Zima pozwoli na pierwsze testy, na pewno się podzielę wynikami oraz spostrzeżeniami użytkowymi, zwłaszcza włazu ;-)

  5. wejście będzie w miejscu tego worka ?

    ano, pod tą folią jest właz, mam nadzieję, że nie za mały ;-) Do tego jeszcze jakiś sprytny mechanizm opuszczania skrzyneczek żeby się nie męczyć i składana schodko-drabinka.

    Poniżej kolejne zdjęcie z postępu prac, jak widać są już ścianki, wykończenie chyba dopiero wiosną, ale i w "stanie surowym" da się przechowywać skrzyneczki z piwem i testować temperaturę pomieszcenia w zimie.

     

    PS.

    Majstrowie jak wszystko zakończą dostaną trochę piwa, na wódkę jako piwowar nakłonić się nie dam ;-)

  6. a oto mój "grobowiec" po zasypaniu i usunięciu wiechy (krzyża z kwiatkami), teraz wygląda już bardziej jak piwniczka, od jutra zaczną stawać na tym ściany pomieszczenia gospodarczego, więc po ociepleniu stropu będę mógł przystąpić do wykańczania środka. Zobaczymy jak sprawdzi się mój plan systemu wentylacji grawitacyjnej, podobno jest to jeden z ważniejszych elementów piwniczki.

  7. ano tak, moja żona od razu powiedziała, ze mogą nas tam pochować za te 100 lat ;-) Niestety, zwyczaje budowlane są dość dziwne, a jak zrobią wiechę to się niby wódkę im stawia, więc po zalaniu pomyśleli że może coś dostaną. Jak skończą i piwniczka będzie git to dostaną dobrego piwka!

  8. W tydzień zeszło do 2,5 (miałem nadzieję że mniej trochę zejdzie). W zielonym goździk czuć, banana nie, na razie wodniste ale z potencjałem. Dziś bedę butelkował. I tu znów pytanie - odfermentowało dość głeboko, ten typ winien być dość mocno gazowany. 4 gramy glukozy dać na butelkę? A może 4,5 albo 5? Co do metody planuję tak jak za pierwszym razem dodać przegotowany roztwór glukozy w 400 ml do fermentatora z kranikiem i na to zdekantować nastaw.

    nie więcej niż 4g, z mego doświadczenia to ciut za dużo i jak piwko postoi dłużej to robią się granaty, choć to Twoje pierwsze piwo, więc długo nie postoi ;-)

  9. Witam wszystkich,

    Sadzac po Waszych wpisach - sa pewnie na to szanse :)

    Witamy! Masz więcej niż szanse, że jak sam zaczniesz warzyć piwo, to na pewno będzie Ci ono smakować! Domowe piwowarstwo daje pełną swobodę w kreowaniu własnych, ulubionych piw, jakich na pewno nie kupisz w sklepach. Życzę powodzenia.

  10. W zasadzie to możesz całą tą piwniczkę zalać piwem i potem ściągać przez rurkę :(

    hym... nie myślałem o tym jako o tanku fermentacyjnym czy leżakowym, ale pomysł ciekawy ;-) Myślę, że jednak pozostanę przy wykorzystaniu tej mojej budowli jako piwniczki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.