-
Postów
249 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez adanjan
-
-
A do czego aż taka ilość, robisz większy zapas za jednym razem?
odpowiedzi na niektóre pytania przychodzą z czasem... jak człowiek zaczyna rozumieć jak wciągającym i fajnym hobby jest robienie piwa, jak zaczniesz warzyć a zwłaszcza zacierać zrozumiesz, a wtedy i 4 to za mało ;-)
-
Dori, 100-lat! Życzę Ci sukcesów zawodowych w nowej pracy no i oczywiście piwnych!
-
witaj, jak miło, że coraz wiecej nas tu na Podlasiu
-
zastanawiałem sie kto z nas pierwszy odważy się napisać w temacie tej wielkiej tragedii, mi zabrakło odwagi, aby pisać o uczuciach które towarzyszą mi w tej chwili. Mimo, że trzymam sie z dala od polityki, tej czy innej opcji, to co się stało to wielka ludzka tragedia, o której ciężko mówić, pisać a nawet myśleć, ale i ciężko przejść obojetnie tak jakby się jej nie zauważyło, bo czasem tak jest łatwiej. Dzięki Jejski, że Ty znalazłeś w sobie siłę aby zacząć ten wątek. Szczere kondolencje wszystkim których ta tragedia dotknęła osobiście.
-
Pieron, rewelacja, w końcu rzeczowe informacje i to z jakiego źródła masz u mnie dużego ?+?! Trzy lata temu dzięki uprzejmości Pana Dwornika pozyskałem z Puław moją Iungę, Sybillę i Magnum ;-) Szkoda, że nie udało się mi rzeczowo pogadać o uprawie chmielu, ale wtedy miałem zbyt małą świadomość mojej niewiedzy?.
Patrząc na to co napisałeś zrodziły się mi dodatkowe pytania, więc jeśli rozmawiałeś z Panem Dwornikiem to rozwiejesz moje wątpliwości lub będzie okazja żeby dopytać:
1) Rozumiem, że lepiej wiosną odkopać aby dokonać przycięcia ubiegłorocznych pędów, jak mocno można takie odkopanie zrobić (myślę tu przy okazji o przesadzeniu i uporządkowaniu mego chmielnika), czy takie ewentualne przesadzenie wpłynie mocno negatywnie na plon, a może takich ?starych? karp nie należy przesadzać?
2) Czy miejsca po przycięciu tych ubiegłorocznych pędów należy/można czymś zabezpieczyć posmarować, analogicznie jak robi się przy przycinaniu gałęzi drzew?
3) Może te obcięte pędy to takie potencjalne sadzonki nowych krzaków chmielu i można próbować je sadzić, dobrze kombinuję?
Niestety, mój chmielnik nie został od początku przeze mnie zaplanowany i przemyślany, ciągłe dosadzanie spowodowało gatunkowy bałagan, teraz ciągle kombinuje jak to naprawić, no i Twój post natchnął mnie, że może odkopię, przytnę, poprzesadzam a przy okazji co większe ?obżynki? posadzę jako nowe krzaczki, lub rozdam chętnym ;-)
a tak póki co wygląda moja miniplantacja, schemat nie oddaje skali, a jedynie porządek krzaków.
-
Bielok, 100-lat !
-
I teraz kilka pytan o dalsze me działania.
1. Pierw pytanie o przeszłosc, co sądzicie o dodatku miodu?
2. Posiadam fermentator bez kranika, czy zlewac piwo do drugiego fermentatora na fermentacje cichą? Kiedy to zrobic i czy w ogóle to zrobic?
3. Czy w przypadku kit'ów fermentacja cicha wpłynie na smak piwa? W jakim stopniu i jakie są ew. efekty?
4. Jako że 'zasmakowałem' w wyrobie piwa i pierwsze przymiarki wydają sie dawac dobre rezultaty, co dalej? Mowa o kolejnych nastawach. Planuje większe zakupy przez internet, czy na razie kupowac jeszcze gotowe ekstrakty słodowe, czy jednak skoczyc na głeboką wode i zakupic srutowany juz zestaw słodów?
Przyznam że mam ochotę na domowej roboty Pilsnera + jakieś ciemne mocne piwko na wieczór
Jeśli uważacie że mój post w jakiś sposób zaśmieca to forum, proszę o wybaczenie i usuniecie tematu.
1. skoro nie miałeś ekstraktu miód to ciekawa alternatywa, choć z mego doświadczenia ciężko doszukać się miodowych smaków w piwach w których zagęszczałem brzeczkę miodem
2. skoro nie posiadasz fermentatora z kranikiem przelanie na cichą pomoże Ci wyklarować piwo i pozbyć sie osadów drożdżowych, jak na burzliwej odfermentuje Ci do 2-3Blg przelewaj na cichą,
3. cicha służy dofermentowaniu piwa i przede wszystkim jego wyklarowaniu, zdania co do wpływu na smak końcowy są podzielone
4. zdecydowanie zachęcam do zacierania, na początek gotowe zestawy ześrutowanych słodów to bardzo dobry pomysł
-
Hasintus, 100-lat !
-
wiosnę czuć już nawet na wschodzie! właśnie przeprowadziłem inspekcję mego chmielnika i już widać pierwsze "szparagi". Może uda się mi w tym tygodniu trochę ogarnąć teren, zastanawiam sie też, czy nie zrobić małej rewolucji porządkowej i nie przesadzić całości (w ramach rozwoju chmielnika sadziłem jak popadło), zastanawiam się czy nie wpłynie to negatywnie na plony....
-
witam;
jakieś 2 tygodnie temu zabutelkowałem piwo miodowe
2 tygodnie to dość krótko jak dla dość mocnego (21°Blg ) piwa, ja bym poczekał jeszcze co najmniej 2 miesiące, wtedy będzie można oceniać czy się nagazowało.
-
Sziszi, 100-lat!
-
wiosna zbliża się pełną pełną parą i problemem staje się temperatura.
jak chłodzić fermentator?
jak obniżyć temperaturę burzliwej, gdy drożdże potrzebują <10°C ? a za oknem 15 teraz będzie? (mam nadzieje )
jesli nie masz piwniczki polecam styropianową lodówkę i PETy z lodem, działa rewelacyjnie!
-
o ile pamiętam to tak mniej więcej wychodzi:
http://browar.biz/forum/showthread.php?p=682902#post682902
...choć nadal nie pamiętam skąd kiedyś wziąłem te przeliczniki...
-
jako, że mieszkam w Białym mogę Cię poratować, a konkretnie:
- reduktora osadów od dawna nie używam więc mogę Ci oddać nawet 2 ;-)
- balingometrów z cylindrami (lub probówkami) pomiarowymi mam kilka, jeden spokojnie mogę pożyczyć, aż będziesz miał własny
- jeśli potrzebujesz kadzi filtracyjnej to też służę pomocą, przerzuciłem się na filtrator z wężyka, więc kadź poszła do przechowalni
- jeśli nie zdobędziesz termometru, coś zaradzimy ;-)
reasumując, jak się zdecydujesz pisz.
-
Witam
Ostatnio w pośpiechu składania zamówienia nie dodałem wężyka do koszyka. Za tydzień będę przelewał piwo z gara do fermentatora i bez odpowiedniego wężyka się nie obejdzie. Browamator ma w ofercie wężyki przeznaczone do kontaktu z żywnością, ale nie będę jednego wężyka ściągał. W jakich sklepach można kupić wężyk który będzie się nadawał do zlania piwa?
czasem możesz je dostać w hipermarketach np. Auchan czy Liroy w działach z wyrobem wina/piwa
-
według mnie Munich Helles i Koźlak (choć ciut mało czasu jak na te dolniaki). Przez kilka lat częstowania znajmoych piwami myślę, że poza pszeniczkami te piwa cieszyły sie najwiekszym uznaniem. W sumie będziesz miał coś dla każdego, panie lubią pszeniczki, Helles będzie smakował wszystkim, a koźlak to już dla bardziej zaawansowanych smakoszy.....
-
zdjęcia jak coś juz mam (z nawet filmik), trochę tego jest, jak ktoś chce moge wysłać mailem, proszę o info na PW
-
Adanjan: rozłóż ten zaworek na części proste i wymyj, będzie działał jak złoto
dzięki Coder za podpowiedź.
Wypowiedzi kolegów utwierdziły mnie w moim zamiarze i postanowiłem zakupić to "cudo techniki". Skoro nikt tego jeszcze nie używał i nie wie jak się to sprawdza ktoś musi być pierwszy, żeby ewentualnie przestrzec innych lub im doradzić. Rozlewania rurką, kranikiem, zaworkiem grawitacyjnym już trochę za sobą mam, czas na nowe.
? ja to jednak gadżeciarz jestem ;-)
-
Planuję budowę takiego śrutownika, a raczej gniotownika. Czy ktoś z Was takiego używa? Interesuje mnie jeden szczegół. To jest odległość pomiędzy walcami i czy ewentualna regulacja tej odległości jest niezbędna.
używam od 3 lat Maltmilla, z bardzo prymitywną regulacją odległości (z jednej strony). Po kilku próbach ustawiłem optymalne dla mnie odległości wałków i tego nie zmieniam. Jeśli potrzebujesz zdjęć lub opisu szczegółów konstrukcji tego bardzo prostego ale skutecznego i szybkiego śrutownika służę pomocą.
-
Czy ktoś używał coś takiego: http://twojbrowar.pl/prestashop/449-automatyczne-urzdzenie-do-rozlewu.html mam juz dość ciagle blokujacego się "zaworka grawitacyjnego" i szukam alternatywy.
-
kurcze, wydaje się mi, że użycie jest proste, ale widać może i nie, więc trzymasz za rączke (tuleję platstikową) i podciągasz do góry tak, żeby drucianka schowała sie w tulei, teraz wkładasz tuleję ze schowanką do środka drucinaką do butelki, i zaczynasz czyścić wykonując posuwisto zwrotne ruchy w góre i w dół. Drucianka wydostaje się z tulei i ruchem obrotowym w dół czyści butelkę.
-
0,8 płatki pszeniczne błyskawiczne
a gdzie kupiłeś płatki pszenne, są gdzieś w naszej okolicy dostępne, bo mi się póki co nie udało ich znaleźć w lokalnych marketach, będę wdzięczny za podpowiedź.
-
jako, że jeszcze nie gratulowałem autorom, aktorom i pomysłodawcom nadrabiam zaległości i bardzo, bardzo gratuluję Wam wszystkim! Link do filmiku i strony szybko rozpropagowałem wśród znajomych i chyba w końcu zrozumieli skąd taki we mnie zapał do tego hobby i czemu nasze piwa są prawdziwe i lepsze ;-) Z dumą odpowiadam, że niektórych z występujących znam osobiście a większość z piwnego forum. Cieszę się, że nasza "podlaska sekcja" miała swojego reprezentanta w tym spocie. Jeszcze raz gratuluję!
-
ja bym jednka zacierał dekokcyjnie:
Ześrutowany słód wsypujemy do 15 L wody o temp. 45°C
Podnosimy temp. z prędkością 1°C/min do temp 52°C i utrzymujemy przez 15 minut.
Podnosimy temp. do 62-63 °C i utrzymujemy przez 15 minut.
Odbieramy około 30% gęstej części zacieru do gotowania (dekokt),
Temp. dekoktu podnosimy do 72°C i utrzymujemy przez 10 minut, następnie doprowadzamy do wrzenia i gotujemy około 20-25 minut. (W tym czasie pozostały zacier pozostaje w temp. 62-63 °C)
Zagotowany dekokt łączymy z zacierem głównym, uzyskując temp. około 70-72°C
Utrzymujemy tę temp. zacieru do negatywnej próby jodowej, czekamy jeszcze 10 minut,
podnosimy temp do 75°C i filtrujemy.
chmielenie
Gotowanie: 90 minut.
0? ? 20g chmielu Marynka.
60? - 20g chmielu Tettnanger i dalej gotować całość
80? - 10g chmielu Tettnanger
90? ? STOP.
Życzenia urodzinowe
w Hyde Park
Opublikowano
Bardzo dziekuję za pamięć i życzenia, szkoda, że nie mogłem być n a zlocie, trochę razem byśmy wypili dobrego domowego piwa!