Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. To nie tyle kwestia drożdży co legendarnej pienistości i lepkości tego piwa
  2. Już gdzies to dawałem na forum: opis przemywania z obrazkami (wymaga logowania) http://www.homebrewtalk.com/f163/yeast-washing-illustrated-41768/ a tu bez logowania: http://www.homebrewtalk.com/wiki/index.php/Washing_yeast
  3. Tak, część drożdży przepada, ale głównie słabych i martwych - to główna zaleta tej metody. Ja robię długie fermentacje, nie chciałbym mieć za dużo zdechłych drożdży w fermentorze od pierwszego dnia.
  4. Zlewam gęstwę do sterylnego słoika 2.5L, tak, żeby było z pół słoika płynu, mieszam, aż się zhomogenizuje, dolewam jeszcze litr sterylnej wody, mieszam, czekam parę (naście) minut aż osady zbiorą się na dnie i zlewam z 1.5 L mętnego płynu drożdzowego z wierzchu do sterylnego słoika. Po osadzeniu mam czystą gęstwę.
  5. Spróbuj przefiltrować trochę zacieru przez ręcznik papierowy, zeby do próby poszedł sam płyn. Jeżeli próba dalej jest czarna, dorzuć do zacieru (w 68°C) z 1/2 kg świeżego ześrutowanego jasnego słodu.
  6. Na pewno tak. Aż tak mnóstwo ich nie będzie.
  7. Ja też wlewam mocne piwa bezpośrednio do tego samego wiadra. Ryzykowne, ale nie chcę stresować drożdży w żaden sposób, czeka je ciężka robota. Możesz dodać parę gram odżywki winiarskiej na koniec gotowania, i napowietrzyć tlenem, jeśli masz.
  8. Większość piwowarów twierdzi, że lepiej jest używać gęstwy z burzliwej, tylko dobrze jest ją przepłukać z osadów i śmieci. Użyć można 4-5 razy na pewno, więcej na własne ryzyko.
  9. To może za krótko gotuję - wlewam jak tylko zacznie wrzeć
  10. Coś tam musiałem spartaczyć, zwykle butelkę myję i odkażam ClO2 jescze przed wlaniem brzeczki, może tym razem wziąłem jakąś niedomytą. Stała też wyjątkowo długo - ponad 2 miesiące. Wiele innych razy rezerwa przechowała się bez zarzutu.
  11. A po co Takie wyszukane i kosztowne metody? Nalewasz wrzącą brzeczkę do butelki' date=' kapslujesz, kładziesz na bok na kilka minut, żeby się kapsel zdezynfekował i odstawiasz w możliwie chłodne i ciemne miejsce (nie musi nawet być lodówka). U mnie tak brzeczka przetrwała na blacie w kuchni ponad 3 miesiące bez zauważalnych zmian.[/quote'] Właśnie niedawno u mnie rezerwa przygotowana w ten sposób po odkapslowaniu opuściła butelkę samodzielnie i w całości, w kierunku sufitu. Lepiej nie przechowywać jej za długo i lepiej trzymać w lodówce, ja trzymałem w piwnicy ~10°C.
  12. Jest tylko jeden, i jego zawartość nie ma większego znaczenia.
  13. bnp ma rację, standardowe remedium na żarłoczne drożdże do dodanie maltodekstryny - jest w twojbrowar.pl
  14. coder

    Piwo owocowe?

    Na początek doradzam mailny, są najbardziej aromatyczne, z 1/2-1 kg Truskawki nie dają prawie nic, trzeba by je wrzucać kilogramami. Wiśnie pasują do piw ciemnych i mocnych: bock, dubbel....
  15. Warka #130 - Weizen Lehr III Piwo w stylu Hefe Weizen Przewidywane OG: 12.8 Blg, FG: 3 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 85% IBU 10 Kolor 8 EBC skład: bohemian pils 2.20 kg pszeniczny 1.57 kg żytni 0.67 kg //tyle miałem zakwaszający 0.10 kg zacieranie: 22 litry (50% RO) 44* - 30' dekokcja 44*->68* [...] odbieram 12 litrów rzadkiego do fermentora w garnku zostaje 10L wody+ słody pogrzewam to do 70°C na 15' podgrzewam do 100*, gotuję 15' //tu dodaję zakwaszający wracam całość z fermentora szybkim chlustem, mieszam: 64*, grzeję do 68* [...] 68-67* - 15' ->73* //+6 l wrzątku Na filtrację oczekuje 50', temperatura spada do 66* wysładzanie 8L wody 60* + 1 ml kwasu mlekowego gotowanie 70' lubelski '09 gr 3.9% 20g 60' //luzem drożdże Wyeast 3068 Weihenstephan 150 ml gęstwy z Weizen Lehr II tym razem dodałem słod żytni aby zobaczyć jaki to da efekt w ogóle to głównie zrobiłem tą warkę dla zdjęć do artykułu o dekokcji. Dwie pierwsze przeniczki mi wyszły z dziwnymi aromatami (rozposzczalnikowe? fuzlowe?), bodaj czy mi drożdże nie zmutowały w tej mrożonce. Od przyszłego sezonu koniec z mrożonkami - tylko saszetki i gęstwy, nie warto ryzykować.
  16. coder

    Piwo orzechowe.

    W międzyczasie dowiedziałem się, jak można użyć orzeszki ziemne: należy je rozdrobnić i zostawić w ciepłym miejscu pomiędzy dwoma warstwami ręcznika papierowego. Gdy się natłuści, wymienić. I tak do skutku, po ok. 2 tygodniach nie powinny już wydzielać oleju i można je dodać do piwa.
  17. A zostaw te drożdże w spokoju, one wiedzą co robią, i tak już im nic nie pomożesz
  18. Dostaniesz więcej piwa, ale gorszej jakości, nie wiem czy to ma sens - marne piwo możesz kupić w sklepie bez tego całego zachodu
  19. coder

    Piwowarów nocne rozmowy

    Przepis stąd: http://mojewypieki.blox.pl/2007/03/Bagietki-z-przepisu-Bajaderki.html
  20. Jeżeli chodzi o aromat, to % a-k nie ma tu znaczenia. Dlatego własnego chmielu używam wyłącznie dla dodatków smakowych i aromatycznych.
  21. coder

    Piwowarów nocne rozmowy

    Wstałem rano i piekę bagietki na śniadanie dla rodzinki, bo oczywiśnie nie kupiliśmy dość pieczywa na święta. Już prawie gotowe, pieknie pachną.
  22. A ja wręcz przeciwnie. Po długich wysiłkach w celu uwarzenia przyzwoitego pilsa zaczynam doceniać efekty jakie osiągaja koncerny. Dwa razy ostatnio piłem świeże beczkowe koncerniaki bardzo przyzwoitej jakości, chciałbym móc osiągać taki efekt w powtarzalny sposób.
  23. I już nawet wiem czemu: zmętnienie często jest symptomem infekcji, czasem też oznacza nieprawidłowe gotowanie (nadmiar białek), dlatego jest pewna koleracja mętne piwo = zły smak. Musi być przecież jakaś przyczyna niechęci statystycznego piwosza do mętnego piwa.
  24. w pale ale już przy słodowaniu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.