Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. Tak, mam też pH metr, ale paski są pewniejsze. Zacier zakwaszam różnie, ale czasem też kwasem mlekowym - przy jego nadużyciu trzeba się liczyć, że będzie wyczuwalny w smaku, ale niektórym piwom to pasuje.
  2. To niemożliwe, zapewne termometr masz podpsuty.
  3. http://piwodziej.pl/80_kwas_mlekowy_Vinoferm_100ml-267.html na twojbrowar.pl był jeszcze w sobotę. W stanlabie lepiej nie kupuj, środki żrące i trujące są kosztowne w przesyłce.
  4. Używam kwasu mlekowego lub fosforowego. Mlekowy jest do kupienia w sklepach piwowarskich, fosforowy w sklepach z odczynnikami dla laboratoriów. Można też uzywać kwasu solnego lub siarkowego.
  5. Ja zrozumiałem końcówkę jako aftertaste, finish po wypiciu piwa. Smakować brzeczki chyba nie ma sensu - ja przynajmniej nie mogę z tego nic sensownego wywnioskować.
  6. Walczę z tą pozostającą goryczką od dawna. Warto zakwaszać wodę do wysładzania, bo to niewiele kosztuje, może pomóc, a nie szkodzi. U mnie wystarcza 1-2 ml kwasu żeby zejść z pH<5. Warto też kończyć wysładzanie w miarę wcześnie - ja staram się nie schodzić poniżej 4 Blg. Istotna jest tez woda - jak ma dużo węglanów goryczka robi się nieprzyjemna. Teraz rozcieńczam kranówkę wodą RO i to chyba najbardziej pomaga. Przykra goryczka może być też wynikiem infekcji.
  7. Łatwiej uwarzyć nowe dobre piwo niż ratowac marne. Dla ślimaków go!
  8. Pogarsza to utylizację chmielu i zapewne też powstawanie osadu.
  9. coder

    Reanimacja Grety

    Ja próbowałem obrócić blaszki, nic nie pomogło
  10. Bez sensu, gazować trzeba na smak, jak masz piwo w kegu to żaden problem - próbujesz codziennie i jak nagazowanie jest OK, odłączasz butlę.
  11. Goryczka powstaje poprzez reakcje chemiczne - izomeryzację alfakwasów. W niższych temperaturach też zachodzi ale wolniej - mniej więcej spadek o 5 stopni spowalnia dwukrotnie. Chmielenie na zimno nie da żadnej goryczki.
  12. Każdy ma swój rytm, ja np. do zacieru wlewam ca 27L wody, wysładzam 8 litrami. Limituje to zwykle rozmiar garnka i naczynia do grzania wody, trochę też tradycja - niemieckie piwa zaciera się na rzadko, angielskie na gęsto. Generalnie im więcej wysładzania tym lepsza wydajność i gorsza jakość piwa.
  13. Dziwne, ja często zaczynam od 72-73 i po wsypaniu słodu jest 67-68, zależy od ilości słodu i wody. Najlepiej obliczyć to jakimś programem. Trzeba było dolać 1-2L zimnej wody, albo trochę lodu.
  14. Aventinus podobno jest klarowny. Ale ja akurat robię kopię piwa które kiedyś mi zdobyło medal, i chcę skopiować wszystko w miarę dokładnie
  15. Mam dla was propozycję eksperymentu: stosujcie przez parę warek prawidłowe praktyki dezynfekcyjne (solidne mycie np. kretem i potem dezynfekcja), może się okazać, że jakość piwa poprawi się skokowo.
  16. Weizenbock ma prawo być klarowny, nie tak jak weizen
  17. tutaj dokładny przepis kleikowania z udziałem słodu: http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=641996&postcount=2 ale jak już pisalem, nie jest to konieczne, wystarczy przegotować.
  18. Warka #125 - Karger Weizenbock Piwo w stylu Weizenbock Przewidywane OG: 18 Blg, FG: 4.5 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 80% IBU 15 Kolor 27 EBC skład: pszeniczny 4.00 kg monachijski I 0.65 kg pils 1.90 kg caramunich I 0.15 kg carafa special I 0.10 kg malanoidynowy 0.10 kg zakwaszający 0.05 kg zacieranie: 15 litrów (1/4 RO) + słody + 2g CaCl2 40* - 90' dodaję 50g słodu zakwaszającego 50* - 10' 67* - 60' //dolewka 12l wrzątku 72* - 30' ->77* wysładzanie 8L wody 70* + 1 ml kwasu fosforowego gotowanie 90' Tettnanger '09 gr 4.1% 30g 60' 1 łyżeczka mchu irlandzkiego 15' ładny przełom drożdże Wyeast 3086 150 ml czystej gęstwy (z Weizen Lehr)
  19. Często używa się chmielu aromatycznego dla goryczki, szczególnie w stylach delikatnych i lekko chmielonych, w Kolschu byłby jak najbardziej na miejscu.
  20. Jak dodajesz słód, to warto zrobić przerwy, jeżeli od razu gotujesz to i tak enzymy nic nie robią.
  21. najprościej: 1. Wrzucasz do wody zimnej albo ciepłej, stosunek min. 1:6 - warto wziąć duży garnek 2. Podgrzewasz do wrzenia 3. Gotujesz na wolnym ogniu 15-20 min, uważając, aby nie przywarło do dna. 4. W miarę szybko używasz, bo po wystygnięciu zmienia się w galaretę.
  22. A propos posiewów, ja robię uproszczoną kontrolę - po zebraniu gęstwy część gęstwy pozotałą po przemyciu zostawiam w cieple przez 3 dni i patrzę, czy się nie popsuje. Dziś popsuła mi się gęstwa po Irish Ale - a w tym piwie pierwszy raz od dawna zrobiłem otwartą fermentacje, bez rurki.
  23. Zwracam uwagę, że nowy wężyk to wydatek 3 zł, można go wymieniać choćby i co miesiąc.
  24. coder

    u bnp

    Stouty dużo wybaczają. Może na belgijskich czy pszenicznych drożdżach by nie wyszedł....
  25. 10g Marynki 6.8% wystarczy (9 IBU) Słody karmelowe moim zdaniem nie pasują do weizena, daj raczej mniej niż więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.