Myślę, że słodów pale ale czy to Weyermana czy Brewfermu nie ma się co czepiać, na pewno nie są gorsze niż te z Wysp. A jezeli już to różnice są minimalne. Zresztą są tacy co robią bittery z pilzneńskiego czy 2-row, nawet komercyjnie i jest OK.
Co do słodów specjalnych, faktycznie jest ich cała gama i różnią się iędzy soba sporo. Są słody unikalne jak Special B, Biscuit, Special Roast, które ciężko zastąpić, jednak takie jak Crystal 60, 80 można śmiało substytuować. Możesz je też zrobić samodzielnie:
http://www.piwo.org/forum/t620-Zrob-to-sam--rozne-slody-specjalne.html
Jednak tak jak już pisałem, zasyp nie jest najważniejszy w piwie, najważniejsze są drożdże i fermentacja. Możesz się nagimnastykować, sprowadzić słody specjalne, a potem zrobisz fermentację o 2 stopnie za ciepło i będzie zupełnie inne piwo niż oczekiwałeś. Nawet jak masz świetny, sprawdzony przepis, i tak nie wyjdzie Ci tak samo jak autorowi, musisz uwarzyć raz, zrobić poprawki, potem drugi, trzeci i w końcu dochodzisz do własnej wersji, na własnych składnikach.