Pierwsza wersja Artezana to była bardziej atrapa browaru niż browar, w tych czasach nie było pewności czy browar w ogóle da się otworzyć, musieliśmy się liczyć z tym, że te pieniądze przepadną, dlatego wszystko było robione "po taniości". Niemniej jednak za niecałe 200 tys powstał browar mogący robić ze 35 hekto miesięcznie, i nadający się do łatwej rozbudowy (za kolejne 100 tys +)
Czy da się zrobić działający browar za 100 tys? Zapewne tak, w takim browarze da się robić piwo, ale nie da się zarabiać (chyba, że jest to dodatek do restauracji). Będziesz urabiał sobie ręce po łokcie, spędzał po 14 godzin na warzelni, a na koniec miesiąca wpływy ledwo zrównoważą wydatki, a może i coś będzie trzeba dołożyć z pensji. Znam to z doświadczenia.
Może ma to rację bytu jako wersja beta, jeżeli na razie nie jesteś pewny swego, chcesz ograniczyć ryzyko, spróbować, przymierzyć się, a potem rozbudować interes.