-
Postów
506 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Bączek
-
-
do cichej fermentacji
Nie ma przeszkód, poza pewnie estetycznymi. Niektórzy oprócz rozlewu do szklanych napełniają też kilka PET-ów, żeby lepiej widzieć, kiedy piwo się nagazowało.
Jesli po cichej rzecz jasna.
-
Miłośnicy ale`owych estrów to już pewnie z flakona
-
Na bank pszenica bez kleikowania...
-
1. 25 litrów pale ale - uwarzone z piątku na sobotę;
2. Zakegowane 18 litrów wędzonego "Ein Hauch von Rauch";
3. Wchłonięte kilka tmavych 13-tek przy okazji meczu BD-BM;
Niech się święci!
-
przelać przez niego z parę litrów
A po kilkuset litrach piwa warto nawet wymienić.
-
Nie jestem przekonany, że z "esencją" wyjdzie jakieś smaczne czy interesujące piwo.
Znam dość dobrze "od kuchni" przyrządzanie piw smakowych w jednym z czeskich browarów. Używane są tylko naturalne extrakty, a piwo i tak "truskawkowe" moim zdaniem jest jednym z najgorszych smakowo (i malinowe też). Dużo lepiej wypada w domowym piwowarstwie moim zdaniem wiśnia, czereśnia i cytrusy.
Nie wiem dlaczego chcesz używać do truskawek piro - wystarczyłoby je chwilę przecież podgotować.
Jeżeli do tej pory piłeś piwa "smakowe" to możesz się rozczarować do experymentu - bo te pierwsze są najczęściej dosładzane i aromatyzowane.
-
Wiem o tym, ale tak jak Jaras pisze , jest go mało w krecie. Używam teraz granulatu który ma w 99% NaOH na alledrogo jest tego pełno i jest to o wiele tańsze niż kret, bo 1kg czystej sody kaustycznej kosztuje 7,5 zł, a kret jeden od 7-9 zł.
Soda rozpuszcza też wszelkie organiczne osady na ściankach fermentorów, z którymi nie poradzi sobie ludwik, piro czy ClO2. Pięknie "czyści" kraniki (wykręcone i wrzucone do jakiegoś pojemnika z roztworem sody), stary osad na ściankach butelek, wężyków, itd.
Warto mieć w zapasie sodę, a także gumowe rękawiczki, bo zmydla skórę i trochę piecze.
-
Czeski serwis konsumencki publikuje badania na zawartość mykotoksyn w piwach butelkowanych. Odnosi się do ustaleń komisji europejskiej, które regulują dopuszczalną ilość mykotoksyn w produktach spożywczych.
Źródłem mykotoksyn w piwie jest słód. Wg artykułu zwiększona ilość mykotoksyn może mieć związek ze zmianą struktury zasiewów w CZ (i generalnie w Europie). Wcześniej przedplonem dla jęczmienia bywały buraki cukrowe, których areał zmniejszył się na rzecz kukurydzy. Resztki pożniwne kukurydzy to poważne pokłady do rozrostu rozmaitych pleśni, przenoszących się także na inne uprawy.
W artykule także ciekawostka, mówiąca o dopuszczalnej ilości mykotoksyn w słodach w innych krajach - najbardziej restrykcyjne są w Wielkiej Brytanii, stąd też ichniejsze piwa mają ich najmniejszą zawartość.
Na końcu artykułu plik w pdf do pobrania - zawiera wyniki badań po kątem zaw. mykotoksyn 40-tu kilku piw czeskich, z informacją, ile butelek danego piwa możemy wypić dziennie, aby nie przyjąć większej, niż dopuszczonej, dawki mykotoksyn. Bo - wg autora artykułu - mykotoksyny nie tylko powodują bóle brzucha czy obniżoną odporność, ale przede wszystkim ból głowy
-
Niebawem będę mógł wpiąć się w wodociąg, z tego co wiem to też płynie w nim twarda, ale badania pewnie mają.
-
Wodę mam ze swojej dość płytkiej studni, badań nie mam żadnych. Jest twarda, kamień się osadza ale widziałem gorsze od mojej wody przypadki.
W każdym bądź razie do pilsów się nie nadaje
Zamierzam wodę po osmozie mieszać ze studzienną (albo z biedronki), a proporcje pewnie dobiorę experymentalnie.
Dobrze kombinuję?
-
Właśnie rozważam zakup instalacji RO, generalnie do zastosowania domowego.
No, wiadomo, że najważniejszy będzie browar, ale też zależy mi na dostarczeniu miękkiej wody do celów gastronomicznych.
Mam dobre miejsce z podejściem wody w kotłowni, nie muszę montować zestawu np. w kuchni pod zlewozmywakiem.
Który z zestawów moglibyście zaproponować? Macie jakieś inne dobre propozycje?
-
1) Czy zrobić to luzem czy w pończosze/woreczku muślinowym? Cicha jest w balonie szklanym, to istotna sprawa;)
2) czy dezynfekować tylko ewentualny woreczek/pończochę? Chmielu nie muszę? Chmielę granulatem
1. Może być zdezynfekowana obcięta do odpowiedniej długości pończocha, najlepiej nowa :-) Bez opakowania granulatu możesz mieć farfocle.
2. Wielu nie dezynfekuje chmielu w granulacie, ale jak chcesz, to dla większego bezpieczeństwa możesz np. zalać granulat wrzątkiem a później taką papkę umieścić w pończosze/worku muślinowym.
-
Że też ten temat tak długo był trzymany na forum bez aktywności autora...
Zdegustowałem właśnie swój zabutelkowany wyrób, jako moją wersję CDA i jestem zaskoczony. Czarne, nieprzezroczyste piwo, z beżową pianą. Aromat chmielowo-cytrusowy z którym ciekawie łączy się delikatna paloność.
Nie miałem okazji poznać innych wyrobów CDA więc podzielę się swoją recepturą.
Warka # 50 Czarna Kalifornia (a`la Cascadian Dark Ale)
Nastaw 28l, 16Blg
Słody:
Pale ale Strzegom 6,5 kg
Karmelowy jasny Strzegom 80-150EBC 0,8 kg
Carafa II Special 0,75 kg
Biscuit CM 0,6 kg
Chmielenie:
Warrior gran. 15,9%ak 20g - 60`
Centennial gran. 10%ak 20g - 50`
Columbus gran. 14,5%ak 20g - 45`
Cascade gran. 4,6%ak 25g - 30`
Cascade gran. 4,6%ak 20g - 5`
Chmielenie na zimno:
Cascade gran. 4,6%ak 20g - w pończosze zagotowane 4min z cukrem do refermentacji ("hop tea")
Drożdże:
WLP001 California Ale
Zacieranie:
Woda studzienna 28l.
52°C - 10 min.
65°C - 90 min. (na ostatnie 10min dodane Carafa II)
Podgrzanie do 76°C i wysładzanie do uzyskania 30l brzeczki
Temp. fermentacji: 17stC
Refermentacja: 160g cukru
-
Odradzam te drożdże
Ale mcpol1 pisze, że ma to być "wariacja"
-
-
zapach bliżej siarkowodoru od czego ?
Siarkowodór może być produktem "ubocznym" fermentacji, po jakimś czasie zanika (na cichej, w butelkach).
Na forum polecano kiedyś wrzucenie do fermentora jakiegoś miedzianego elementu (np. drut) - miedź ma w jakiś sposób neutralizować siarkowodór.
-
Żeby było "tradycyjnie", to powinien być syrop inwertowany z demerary. Ostatnio robiłem, fotorelacja u mnie w zapiskach.
Mam "na stanie" Lyle`s Golden Syrup, kupiony jakiś czas temu jako melasa jasna. Wg opisu na etykiecie jest to "partially inverted refined syrup".
Może to być ten syrop inwertowany? Zauważyłem na nie-polskich forach ten golden syrup jako składnik receptur niektórych pale ale.
-
Panowie,
sosy sosami a knedliki uwielbiają być połączone na talerzu z kapustą po morawsku.
Składniki:
- 1 nieduża główka kapusty białej (ok.1-1,5kg)
- 1 duża cebula
- 1 średni ziemniak
- 2 łyżki stołowe smalcu (no, jak ktoś nie lubi niech będzie np. olej)
- kminek (najlepiej od razu cała paczka ;-)
- sól, pieprz, cukier, ocet jabłkowy lub spirytusowy
Przygotowanie:
1. Kapustę poszatkować, wsypać do garnka, podlać wodą (do ok. 2/3 wysokości poszatkowanej kapusty w garnku), przyprawić godną ilością kminku a do tego pół łyżeczki cukru i łyżeczka soli i gotować pod pokrywką do połowy do miękkości. Oczywiście mieszać od czasu do czasu i kontrolować, żeby wszystka woda nie odparowała.
2. W tzw. międzyczasie:
A) poszatkować cebulę, zrumienić na jasno brązowo na smalcu z dodatkiem szczypty cukru (ładnie skarmelizuje się w cebuli)
B) obrać ziemniaka, zetrzeć na drobnej tarce (jak do placków ziemniaczanych)
3. Po ugotowaniu kapusty do należytej miękkości odlać nadmiar wody, żeby tak "na oko" zostało jest jakieś 200-300ml. Dodać podsmażoną cebulę i część startego ziemniaka. Wymieszać i podgotować. Sprawdzić stopień gęstości potrawy (ziemniak ją zagęszcza) i wg uznania dodać jeszcze startego ziemniaka (wg uznania). Podgotować, doprawić octem i innymi przyprawami wg uznania.
Serwowanie:
Wyłożyć na talerze w towarzystwie knedlików i kotleta z komunikatem słownym "Dobrou chut"
-
Ale pytanie i tak mam
A mnie jeszcze interesuje, po co ten kwasek?
-
Chodzi o umieszczenie zamkniętej "flaszki" z drożdżami w pojemniku z płynem dezynfekcyjnym, a nie o dolanie do nich oxi czy innych.
-
-
Poczytaj tu:
http://www.piwo.org/topic/6274-zytnie/
Klarowanie żelatyną trochę pomoże, ale na kristal raczej nie licz
-
mój wit bardziej przypomina amerykańskiego ejla z intensywną cytrusowością i lekką od surowców pszenicznych orzeźwiającą kwaskowością . tak bym go zdefiniował
Sunny Wheat
-
Ostatnio zastosowałem "hop tea" do dochmielenia CDA. Zapomniałem dodać chmielu do fermentora na cichej, więc z braku innych opcji spróbowałem tego sposobu.
Do obciętej pończochy wsypałem granulat Cascade i zagotowałem razem z syropem do refermentacji ok. 4-5min. Ten aromatyczny syrop nie był klarowny ale dla tych 25l czarnego CDA to pewnie było bez znaczenia.
Po 2tyg. od zabutelkowania na pierwszy rzut oka jestem zadowolony z efektu - piękny aromat, jak dla mnie niczym nie ustępujący temu z chmielenia w fermentorze.
Witbier dla zaawansowanych
w Receptury
Opublikowano
Tu artykuł na temat kleikowania:
http://www.piwo.org/topic/266-surowce-nieslodowane/page__hl__nies%C5%82odowanych
W wielkim skrócie kleikowanie ziarna pozwoli na łatwiejszy dostęp enzymom do skrobi. W Twoim przypadku kleikowanie następowało w garze zaciernym.