Witam
Po ostatniej warce(zeszły piątek)zebrałem gęstwę z dna fermentora po drożdżach gozdawy west coast.
Niby to suchary, ale chciałem przećwiczyć zbieranie gęstwy przed płynnymi.
Wybrane wszystko było zdezynfekowaną łychą do zdezynfekowanego słoja i wstawione do lodówki, bez dolewania wody. Po jednym dniu w lodowce wygląda to tak jak na zdjęciu i do dziś się nic więcej nie rozwarstwiło.
Teraz tak - ta piana na górze to są drożdże czy to jest usunięcia wraz z ciemnym płynem(zebrane to jest z czarnej ipy)?
Wydaje mi się, że drożdże są na samym dnie, ale nie widzę tej słynnej warstwy martwych drożdżaków - no chyba, że to ogólnie do wylania jest :-)
Chciałem tej gęstwy użyć do jakiejś małej warki w następną sobotę, ale w sumie nie wiem czy to się do czegoś nadaje.