Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. dzisiaj w ramach eksperymentu zacząłem zbierać sok z brzozy i wpadłem na pomysł, żeby wlać do butelki dodać drożdży i zakapslować. Co o tym myślicie?
  2. Wiktor

    Przełom

    tak, ale chodzi o to ze w brzeczce przedniej jest jeszcze białko które wytrąca się jako osad gorący, jeśli dodamy chmiel przed wytrąceniem tych białek, zaczną się one wytrącać w większej mierze na chmielu, co pogorszy jego kontakt z brzeczką. Przynajmniej ja to tak widzę. Z drugiej strony chmiel ma dłuższy kontakt z brzeczką więc ten efekt może nie być aż tak odczuwalny. Jeśli już ktoś chce tak robić to najlepiej podzielić chmiel na 2 połowy, jedna od razu po filtracji, druga chwilę po zagotowaniu. Przy następnych pilsach będę tak robił.
  3. Wiktor

    Przełom

    jak dla mnie to brak gotowania piwa przed dodaniem chmielu powoduje gorsza utylizację, przez co trzeba dać go więcej i więcej brzeczki zostaje w chmielinach. Warzenie to dla mnie przyjemność i nie zamierzam sobie zabierać przyjemności
  4. Wiktor

    Przełom

    a to ze względu na oszczędność czasu, energii czy z lenistwa?
  5. Wiktor

    Przełom

    Tylko widzisz Tomku, niektórzy (np. ja) przed dodaniem chmielu gotuje brzeczkę przez 15 minut, nie zawsze ale zazwyczaj i wtedy będzie: Ty wrzucasz chmiel od razu jak zacznie wrzeć?
  6. to może jeszcze poczekam, na razie u mnie pędy wyrastają prosto z karpy, mają po kilka cm i są prawie całe fioletowe. Poczekam może jeszcze trochę, mam kilka krzaków to może się uzbiera na posiłek dla dwojga
  7. ktoś jadł coś takiego? albo nawet robił? żal mi po prostu uciąć pędy chmielu, ale jak będę mógł je spałaszować to jakoś to lepiej zniosę. Wyczytałem w necie że można je usmażyć na maśle. A wie ktoś może jaką powinny mieć długość?
  8. W Belgii te młode pędy to przysmak' date=' które się je właśnie jak szparagę. Wiec śmiało.[/quote'] no to pewnie w piątek będzie smakowe danie u mnie
  9. Żytnie trafiło do butelek. Fermentowało w 16°C wiec wyszło dość czyste w smaku, choć jest to "coś" z żyta. Nigdy nie piłem żadnego żytniego więc ciężko mi się określić wyszło 40 butelek + szampanówka, rozlane z 130 g cukru.
  10. nie, on jest ozdobny i się nie nadaje. Myślę że jak się uśmiechniesz do jakieś okolicznego piwowara, który ma 2-3 letnie uprawę to Ci odstąpi. Ktoś nawet karczował chmiel w tym roku. Ja mam teraz te moje piękne szparagi które mi wyrastają upierdzielić? jakoś nie mam serca żeby je usunąć.
  11. http://allegro.pl/kontroler-rs232-com-na-expresscard-szeregowy-wy4-2-i1536155067.html
  12. można kupić przejściówkę na PCMIA za 40 zeta pytanie tylko czy będzie dobrze...
  13. Teraz się zacząłem zastanawiać czy to rzeczywiście były US-05. Mogły to być też S-23. otworzyłem butelkę z pierwszym podejściem do marcowego i nie jest złe. Co prawda caraaroma maskuje wszystko inne, ale po za tym nie czuję w piwie nic obcego. Spróbuje jeszcze 2 pozostałych dzisiaj.
  14. to teraz na serio w takim razie: Jeśli chodzi o przełom to może on być bez chmielu, jak robiłem warkę brzeczki to gotowałem ją 15 minut a w garze miałem śliczne kłaki bez chmielu. Dlatego dobrze jest pogotować chwilę brzeczkę bez chmielu i dopiero go dodać. Chmiel też pomaga w tworzeniu przełomu dzięki garbnikom, ale te występują w brzeczce też z jęczmienia, dlatego może być przełom bez chmielu, ale jest to zależne od temperatury, pH i sposobu wysładzania. Z resztą to już było na forum wałkowane @Zgoda a jak działa maszyna piwosza? mieszasz proszek z wodą (fermentujesz) i wychodzi piwo
  15. ja też dziś rozlałem rogena to mój drugi rogen i myślę że pierwszy pijalny więc może pojedzie do Częstochowy. Weźmiesz Pieronie swojego do Wisły dla porównania?
  16. to że jest gotowanie nie znaczy ze chmielimy, tak samo jak chmielimy to nie znaczy że gotujemy
  17. powiem tak, wszystko było myte i dezynfekowane OXI, było to pierwsze podejście z gruszką, a pomieszczenia gdzie pracowałem były naświetlane UV przed każdym rozlewem. Ale powoli godzę się z myślą o infekcji patrząc na to jak zarasta butelka po wypiciu piwa - cała butelka się pokrywa błonką od środka. Najbardziej mnie teraz intryguje skąd się to cholerstwo wzięło.
  18. dodałem tych drożdży do refermentacji lagerów, świeżo uwodnione, piwo szybko się nagazowało, ale we wszystkich butelkach mam kożuch w szyjce. Rozlewałem wtedy 5 wiader i wszystko było za każdym razem dokładnie myte i dezynfekowane więc nawet jakby to był kran, to myślę że po 5 myciach i dezynfekcjach to ostatnie rozlewane piwo powinno być ok. Dla pewności wymieniłem wąż i kran rozkręciłęm na części wyszorowałem i zalałem izopropanolem. Piwo jest poprawne w smaku nie czuć żadnej infekcji, ale powiem szczerze że taki kożuszek mało apetycznie wygląda i wcześniej nigdy czegoś takiego w butelkach nie miałem mimo moich doświadczeń z infekcjami.
  19. ja teraz konsultowałem z Bolkiem użycie przejściówki RS->usb i dzisiaj będę dalej działał tylko muszę grzmota na dół znieść. Jak masz złącze PCMCIA możesz spróbować czegoś takiego
  20. Tomek, ile piw już zostało zgłoszone?
  21. jak się je prawidło (czyli co dzień ) używa to nie ma tego problemu
  22. obaczcie swoje chmielniki, ja dziś swój oczyściłem i znalazłem coś ciekawego
  23. ja mogę wziąć reduktor z trójnikiem na 2 kegi, połączenie przez szybkozłączkę 1/2' ale wszystko mam.
  24. tak szczwany że gdyby mu przyczepić ogon można by go pomylić z lisem?
  25. tylko weźcie pod uwagę że te wszystkie klimatyzatory nie dadzą rady zejść dużo stopni poniżej 16 bo taki jest czynnik chłodniczy i jego temperatura parowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.