Wiktor

no tak jak wędzarnia Weny, z tym że trochę mniejsza, tak żeby nie trzeba było przekładać. 0,5x0,5 metra wysokość koło 1 metra. Dymogenerator od Boreckiego, jak zrobię rozruch to porobię zdjęcia i się pochwalę.

może zawartość puszki jest niefermentowalna?

ja ostatnio rozebrałem szybkozłączkę, tej której akurat nie płukałem po użyciu. Jak tylko ją rozkręciłem uderzył mnie w twarz smród podobny do kisnącego młóta, dlatego warto płukać instalację po skończeniu beczki, a jeśli nie podłączamy długo, albo długo nie używamy to też przed użyciem. Raz jak dłużej nie lałem to mi z kranu kluska piwna wyleciała.

teraz pewnie połowa ludzi ma kegerator od niego więc kupuj śmiało Od siebie dodam że facet pomaga też po zakupie - uszkodziła mi się uszczelka i po 3 dniach dostałem kilka nowych zupełnie gratis.

po prawie miesiącu udało się złożyć wędzarnie. Na razie nie za bardzo jest co do środka włożyć, ale może jutro uwędzę parę kg słodu do grodziskiego.

a nie można obu?

można wodę z chłodzenia chłodnicą odprowadzić do wanny i wziąć ciepłą kąpiel po męczącym warzeniu

ja się zastawiam nad montażem pompy CO która miałaby na celu wymuszenie cyrkulacji brzeczki i dzięki temu uzyskać szybsze chłodzenie i lepsze oddzielenie osadów.

lepiej wymień, a co będziesz używać jakiegoś po tyskim albo warce

no i stało się: roggen ------ Piwowar: Styl:Roggenbier (German Rye Beer) Warka:20.00 LAll Grain Charakterystyka --------------- Gęstość z receptury:1.055 OG Goryczka z receptury:16 IBU Kolor z receptury:12° SRM Przewidywane FG:1.014 Alkohol objętościowo:5.3% Alkohol wagowo:4.2% Składniki --------- Belgian Munich 1.00 kg, Grain, Mashed CaraMunich I 0.25 kg, Grain, Mashed Rye malt 2.50 kg, Grain, Mashed optima pilsener 1.10 kg, Grain, Mashed Lubelski 15.00 g, Pellet, 10minut Lubelski 30.00 g, Pellet, 60minut Irish Moss 1.00 unit, Fining, Danstar wheat yeast 1.00 unit, Yeast, Notatki ------- Notatki do receptury: 44C - 20 minut 67 - 45 minut 72 - 20 minut 78 - 5 minut Notatki do warzenia: poszło nieźle, wyszło ponad 20 litrów (nie mam skali na fermentorze) brzeczki 12 °Blg przy czasie filtracji 67 minut w połowie filtracji włączyłem grzałki i mieszadło i podniosłem temperaturę z 67 do 78°C. Starter niedekantowany, bo bez mieszadła wlany do środka, w temp 16 stopni drożdże się właśnie zabierają do pracy.

ja używam tylko do warzenia i parę razy mi się już przydało, zwłaszcza jak wlałem prawie "pod korek" MASAKRA !!! ;) to gwara moich znajomych spoza Warszawy i mi bardzo odpowiada, ale jak Cię gorszy to mogę się powstrzymać przed używaniem tejże.

a ja kupiłem bez zapalarki bo taki miałem do odbioru we warszawie i jakoś bardzo nie żałuję. Mam długą zapalniczkę i jak na razie nie miałem opalonych włosów.

http://www.wiki.piwo.org/index.php/Zbieranie_i_ponowne_u%C5%BCycie_g%C4%99stwy_dro%C5%BCd%C5%BCowej

jakoś cicho u mnie ostatnio, nie mam siły żeby się zebrać do rozlania, bo muszę jakieś drożdże przygotować do tego... Zrobię sobie wielki dzień rozlewu i zabutelkuję/zakeguję większość lagerów z piwnicy, ale i ja i one muszą do tego dojrzeć. Dziś przygotowuję się na jutrzejszą warkę - żytnie. Przygotowałem pożywki pod drożdże, właśnie się sterylizują - robię starter bo mam stare munichy danstara przeterminowane 2 lata i nie mam pewności czy ruszą.

można wlać w kega nagazować i przelać do butelek

a ja gupi taboret kupiłem, a podgrzewacz na złom.... i co do nacięć potwierdzam. Daj znać jak poszła pierwsza warka.

ale jakby było więcej cukrowni i więcej buraków to cukier wyszedłby taniej niż syrop z ziarna czy ziemniaków. Z resztą to już jest bardziej polityka niż ekonomia.

bardziej wady, bo to podobne do dodania cukru. Tylko to wszystko jest kwestia ekonomii, pozamykano cukrownie, rolnicy nie sadzą buraków więc się kombinuje zamienniki cukru żeby było taniej.

pako wszystkiego najlepszego! ;)

nie pierwszy i nie ostatni raz ten browar jest na allegro.

żeby nie było w tych 72 jestem ja i mój pomocnik

dlatego w swoim tłumaczeniu tak nie rozwijałem tej kwestii - ponieważ w Polsce tego praktycznie nie ma. Dlatego na razie zostawimy jak jest, jak nagle w sklepach pojawi się wysyp peletów (tabletek) to ewentualnie uaktualnimy tłumaczenie.

no właśnie ciekawe czemu u nas się tego nie używa. Poczekam jeszcze trochę i jak będzie dużo głosów za tabletkami to zmienię.

powiem Ci tak, pelety to moja interpretacja, musiałem znaleźć jakieś polskie tłumaczenie i tak jak zrobiłem wydaje mi się najlepiej, specjalnie dałem jeszcze opis żeby nie było wątpliwości. a co erupcji masz rację tam powinien być granulat.

ja podejmę próbę wypicia