Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. Wiktor

    Przełom

    Spróbuj przy którejś warce nie mieszać w ogóle - chłodzenie będzie oczywiście dłużej trwało, ale przypuszczam, że mętność nie jest związana z mieszaniem, a generalnie z chłodzeniem. to prawdopodobnie osad zimny - białka które się rozpuściły w wodzie podczas zacierania w wyższej temperaturze, ale nie wytrąciły się podczas gotowania. Podczas chłodzenia znów się wytrącają.
  2. Wiktor

    Wiek gęstwy

    czyli fermentacja jest jak mężczyzna
  3. Wiktor

    Przełom

    ja normalnie też nie robię, ale teraz robiłem duvela i zacząłem o 55 stopni i powoli (15 minut) podnosiłem do 65. Przełom nijaki a normalnie mi pływają kłaki i kluchy
  4. bo to chodzi o tę gumę co to my wyciągamy
  5. Wiktor

    Wood-aged beer

    otworzyłem dziś butelkę barleywine do której dałem 3 płatki dębowe mocno palone. Wczoraj piłem takie ze zwykłymi płatkami. Mam jeszcze takie ze średnio palonymi i je w najbliższym czasie wypróbuje. Piwo ma 6 tygodni w butelkach, dodatek płatków da się wyczuć w zwykłych i palonych, ale dla mnie lepszy wpływ miały zwykłe. Te mocno palone są już bardzo wyczuwalne, ale jak dla mnie nie jest to przyjemne - smak jest mocno "drzewniany" i dominuje piwo, co w ogólnym odczuciu jest mało przyjemne. Spróbuję je dać koledze który uwielbia whisky zobaczymy co powie. Natomiast to z naturalnymi płatkami nosi znamiona dojrzewania z dębem, ale są one dużo delikatniejsze i lepiej się komponują. Ze spraw technicznych dodanie dębu do butelek ma pewną wadę, ponieważ płatki pływają wierzchem i trzeba albo je wyławiać podczas nalewania, albo z kufla, albo pić z "wkładką".
  6. kurczę nie zauważyłem tego, no właśnie ekstrakt początkowy i alkohol można obliczyć mając końcowy odczyt refraktometrem i balingomierzem.
  7. Wiktor

    Życzenia urodzinowe

    Wszystkim solenizantom życzę samych udanych warek :lol:
  8. Przed warzeniem posmakowałem tego startera i gdyby to było trochę nachmielone i miało ciut alkoholu to bym to wyżłopał. Powiem więcej, to co zlałem znad tych drożdży ze startera było lepsze od kilku moich warek... dlatego nie miałem oporów zrobić pełną warkę. Po za tym sprawdziłem że moja instalacja jest uniwersalna, można robić 20 a można i 45 litrów na raz zrobić.
  9. ja tak mam z moim barleywine 0,33 a czułem się jakbym setkę walnął zwłaszcza jak ostatnio piłem postarzane dębem.
  10. Wiktor

    Wiek gęstwy

    ja myślę że to wszystko zależy od temperatury i czasu kiedy drożdże straciły dostęp do pożywienia. Przecież na skosie drożdże potrafią i ponad rok przeżyć w dobrej kondycji. Myślę że jak przetrzymasz drożdże dłużej na piwie to nie obniża ich żywotności, oczywiście do pewnego momentu - kiedy dofermentują do końca, wtedy nie ma już źródła energii na przemianę podstawową i drożdże zaczynają umierać.
  11. stało się, dzisiaj powstał u mnie Duvel duvel ----- Piwowar: Styl:Belgian Tripel Warka:22.50 LAll Grain Charakterystyka --------------- Gęstość z receptury:1.081 OG Goryczka z receptury:31 IBU Kolor z receptury:4° SRM Przewidywane FG:1.020 Alkohol objętościowo:7.8% Alkohol wagowo:6.1% Składniki --------- Cane sugar 1.00 kg, Sugar, Other CaraPils 0.25 kg, Grain, Mashed Pilsener Optima 5.30 kg, Grain, Mashed Saaz 25.00 g, Pellet, 15minut Saaz 20.00 g, Pellet, 5minut Styrian Golding 35.00 g, Pellet, 70minut Styrian Golding 25.00 g, Pellet, 65minut Duvel yeast 1.00 unit, Yeast, Irish Moss 1.00 unit, Fining, Wyszło 22,5 litra 17,5°Blg po 3 krotnym napowietrzeniu pompką zadałem zdekantowany starter z drożdży namnożonych z butelki. Odlałem zdekantowaną ciecz co to by ja spróbować i muszę powiedzieć że pomimo braku alkoholu i trochę mdłego smaku to ten płyn postarterowy był o dziwo całkiem smaczny. Zero kwasu albo jakiś dziwnych posmaków, jestem pełen dobrych myśli co do tego piwa. Spróbowałem brzeczki i jest bardzo słodki i bardzo gorzka, nie powiedziałbym że 30 IBU przy takim stężeniu cukru może być tak gorzkie ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Schłodziłem do 17°C, jak fermentacja ruszy i nie będzie chciało piwo uciekać przeniosę do swojego pokoju i owinę kocem żeby podnieść temperaturę.
  12. no ja też jakieś strasznej wpadki przez to nie miałem, zwłaszcza że taboret też podnosi trochę temperaturę, ale jak mówiłem wcześniej "ziarnko do ziarnka" a brzeczka przed zaszczepieniem jest bardzo wrażliwa.
  13. jeszcze jedna rzecz o której ja bardzo często zapominam. Jeśli gotujemy w garnku z kranem, to parę minut przed zakończeniem chmielenia energicznie otworzyć i zamknąć kran tak żeby gorąca brzeczka go zdezynfekowała. Oczywiście brzeczkę zbieramy do kubka i wlewamy z powrotem
  14. ja swoim porketem ześrutowałem dobre 200 kg i jeszcze nie ma większych śladów zużycia. A nie ma lekko bo śrutuję wiertarką dość szybko.
  15. ale mając balingi tej rzadkiej części już można by chyba jakoś oszacować zawartość alkoholu w piwie. możesz zmierzyć balingometrem i refraktometrem i użyć Coderowego programu średnia. Wpisujesz odczyt refraktometru i zmieniasz gęstość początkową tak, aby obliczona przez program gęstość końcowa odpowiadała gęstości zmierzonej balingometrem. Oczywiście będzie to obciążone błędem ale lepsze to niż strzelać.
  16. Tu bym dyskutował, u mnie na Politechnice w Warszawie pomimo że w biurach są grzyby, to w żadnym laboratorium nawet mu przez myśl nie przejdzie żeby wyrosnąć
  17. trzeba szybciej pić to mnie wyparuje przynajmniej taka taktykę ja stosuje
  18. no widełki są dość szerokie więc myślę że nie ma co kruszyć kopii. Wie ktoś może jak jest u naszych kolegów za oceanem?
  19. to zależy jaką kto ma szklankę 4 normalne kieliszki to precyzyjniejsze określenie
  20. tak się jeszcze zastanawiam nad rozbiciem porcji cukru - czy czasem tak wysoki początkowy baling nie ma drożdży zmusić do produkcji pożądanych estrów. Chyba jednak się skuszę na mały dodatek carapilsa. Co do zacierania, zrobię krótką 10 min przerwę białkową, a potem powoli do 65 i w tej temperaturze 90 minut. Gotowanie pewnie podobnie jak w przepisie Staśka Schłodzę brzeczkę do 16°C zadam drożdże i będę przenosić do coraz cieplejszych pomieszczeń, a na koniec owinę kocem.
  21. na profesjonialch nam piwa badali i powiem szczerze że mój wynik baaardzo mnie zaskoczył. Prawda jest taka że jak ekstrakt będzie bardzo przekroczony to sędzia to wyczuje i uzna za piwo niezgodne ze stylem i wysokiego miejsca nie powinno zająć, nawet jakby było bardzo dobre. Myślę że na razie nie ma takiej potrzeby, aby badać piwa konkursowe. Można by mierzyć gęstość areometrem i refraktometrem i wyliczać na tej podstawie ekstrakt początkowy i alkohol, ale błąd takiej metody byłby pewnie w okolicach tego 1 blg. Do dokładnych pomiarów trzeba by albo aparat do destylacji albo droższy sprzęt co na razie jest nierealne.
  22. ostatnio mój tata przeżył niespodziankę, bo szybko i sprawnie zmieniłem beczkę i przyzwyczajony że z krany leci dunkiel, szczerze się zdziwił jak poleciał bardzo jasny pils Gratulacje Jejski pierwszego lanego piwa. Zobaczysz jak szybko potrafi piwo parować
  23. ja też myślę że często nie chcemy dopuścić myśli ze nam piwo skisło i wmawiamy sobie że wszystko jest ok. Ja tak miałem na początku, teraz jestem dla siebie bardziej surowy i w ten sposób mój pils który smakuje wszystkim (niepiwowarom) wokół dla mnie jest ledwo pijalny...
  24. a co powiesz na chmielenie w 2 garnkach? powinieneś mieć jeszcze garnek 5 litrowy, wtedy miałbyś koło 25 litrów brzeczki w fermentorze. ja swojego czasu tka robiłem i potrafiłem w 29 litrowym garnku przygotować 26 litrów brzeczki. Gotowałem osobno i gdy się chłodziło dolewałem z drugiego garnka pod sam rant.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.