Wiktor

Jacer wstydź się przypomniałeś mi o delcie Diraca !

co innego jest błąd pomiaru który jest bezstronny a co innego jest przestawianie liczników. Przestawiony licznik będzie powiedzmy odmierzać 1000 litrów jako 998 +/- 2 litry. Ale nie ma tak że ostawiamy licznik tak żeby tylko zaniżał. tolerancja jest w procentach. Ten przepływomierz o którym mówiłem ma 0,2%. Czyli jak tankujesz 50 litrów to pomyli się +/- 100 ml. Jakbyś nalewał te 50 litrów kolbą 5 litrową to błąd by był +/- 10x0,25 = 2,5 ml. Oczywiście przy zachowaniu wszystkich procedur - poziomu kolby, trzy krotnym otwieraniu i zamykaniu kranu itd. A jakbyś odmierzał ciecz przyrządem z dokładnością pomiaru areometrem (błąd 0,5 blg przy pomiarze do 20 blg ~ 2,5% to może być np wiadro 20 litrowe z podziałką co 0,5 litra) to przy tych 50 litrach miałbyś błąd +/- 1,25 litra. Oczywiście zakładamy że operator dystrybutora jest trzeźwy, nie pali, leje do baku a po ziemi, paliwo nie zostaje w przewodzie itd itd... to jest sam błąd systemowy metody

2 litry z tysiąca to 0,2% to jest niedużo. I nie to że oszukują tylko taka jest dokładność pomiaru. Pamiętaj, że możesz też dostać więcej. Jak mierzysz areometrem to zwykle dokładność pomiaru jest +/- 0,5 blg.

bo litr wody to 0,4 grosza, a litr piwa to 60 groszy akcyzy + vat bo piwo jest podwójnie opodatkowane. Więc jest różnica. postaw zbiornik na wadze, zobaczymy jaki będzie błąd pomiaru przy ważeniu kilkuset kg. znajdź wagę która zważy zbiornik o masie ponad półtorej tony z dokładnością 50 g. Powodzenia. dokładność kolby 5 litrowej klasy A jest 0,25 ml niech 20 litrowej będzie 1ml, czyli błąd pomiaru na całym zbiorniku masz +/- 50 ml. Przepływomierz elektromagnetyczny dobrej klasy zapewni błąd +/- 2 litry. Jest różnica prawda?

jake a jak Ty byś zwymiarował zbiornik?

nie lepiej zrobić z nierdzewki zamiast z niklowanej stali?

to jest ta z dobrych niespodzianek

będzie z mojej strony niespodzianka

co do ekstraktu - w puszkach zachodzą cały czas reakcje mailarda - im starsza tym będzie ciemniejszy ekstrakt. Z jednej strony to dobre z drugiej za dużo melanoidyn to też nie zdrowo.

protokół zniszczenia

jakby ta kolba stała w Browarze Zamkowym nikt by się nie zorientował że nie jest częścią browaru a co do rurki to w jednym z browarów widziałem że zamiast rurek są wężyki. ps. Pomyślcie sobie jak wygląda obmiar w Żywcu - 2 000 hl uzupełnić kolbą 20 litrów

jak sprzedajesz piwo po 18 zł za litr to browar bardzo szybko się zwraca.

czy ktoś z łódzkiej ekipy będzie w piwotece w sobotę?

to na warzelnym macie cieczowskaz?

też macie do trzeciego miejsca po przecinku obmiar zrobiony?

są 2 wersje wymienników - te są spawane miedzią i są nierozbieralne - w przemyśle stosuje się skręcane z płyt i te można rozebrać i umyć. Te lutowane można czyścić chemią albo zanurzające je w roztworze i go co jakiś czas wymieniając, albo puszczając przez nie chemię. co rozumiesz przez wydajniejsza? zużywa mniej wody, działa na takiej samej zasadzie co wymmienik ciepła.

norris przy okazji masz bardzo fajny awatar. Bardzo lubię ten film

jakbyś napisał skąd jesteś byłoby prościej coś doradzić

jak na to patrzę to mi się przypomina bajka Fredry "osiołkowi w żłoby wlano... " ale spokojnie josefik, z mojego fermentora będą większe śmiechy

ale to jakaś podrabiana wiagra, a nie oryginalna ukraińska

jak jest wiertło kobaltowe do stali nierdzewnej to nic nie trzeba i wchodzi jak w masło.

znalazłbyś coś mocniejszego a nie takie sikacze

http://www.vat.pl/att/deklaracje/AKC_4zh_v1.pdf do tego podobny druk na przedpłatę i załącznik ile się piwa wyprodukowało. jak się myliłem o złotówkę wynikającą z zaokrągleń to panie dzwoniły i mówiły żeby złożyć korektę.

ale w cieńszej (mam na myśli średnicę) masz mniej płynu do ochłodzenia. Uczyli mnie kiedyś że cienką rurką jak się coś przesyła to może być tak że po zaizolowaniu będą większe straty. Kiedyś usiałem i policzyłem to - zależy to od jakości izolacji i bardzo mocno od współczynnika wnikania po stronie otoczenia.

albo rurka bardzo cienka.