Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. Wiktor

    Pszenica

    jak dasz 0,5 kg caraaromy to może być ciężkie, ja bym dał 200 góra 300 g
  2. Seba rozumiem że jesteś z Wawy, pojedź sobie do Piwowara na Słowackiego, tam Ci poradzą i od razu kupisz brewkita albo ekstrakt + drożdże + chmiel, a dodatkowo zaoszczędzisz na przesyłce, więc nawet jak będzie trochę drożej to i tak przy jednej puszcze wyjdziesz na swoje. No i nie będziesz czekać na paczkę.
  3. ja myślę żeby przerobić lodówkę na agregat wody lodowej. Myślę też nad przeróbką klimatyzatora na agregat ale muszę pogadać z magikiem od klimatyzacji - zrobił sobie pompę ciepła z klimatyzatora
  4. ja bym zrobił tak że najpierw puścić przez wymiennik brzeczkę i wodę z kranu, ciepłą wodę zebrać i wykorzystać (do zacierania/wysładzania następnego piwa, mycia zbiorników/butelek/kegów/żony) a potem wstępnie wychłodzoną puściłbym w cyrkulacji przez wymiennik z wodą ze zbiornika podziemnego.
  5. no bez przesady to tylko 1,25 palety
  6. bardziej mi chodziło o ułatwienie Wam zacierania, ale zdaje mi się że ten filmik może dobrze reprezentować warzenie u józefika
  7. musisz sobie załatwić elektrozawór i sterownik, wtedy by wystarczyło zrobić zalew i zasyp
  8. no tak, Ryśki zwykle nie pozwalają się zbyt długo lać w mordę
  9. prawo zachowania masy jest bezwzględne. Jedyne co można stracić to ekstrakt który zostanie w osadach i trzeba to uwzględnić. Chyba że mówimy o brzeczce wybitej, czyli tej w kotle przed zakończeniem gotowania. Wtedy różnice są spowodowane błędem pomiaru.
  10. 50 litrów było przed gotowaniem, po gotowaniu zrobiło się 24
  11. po wysładzaniu 19,5 *10 = 195, po gotowaniu 15*16 = 240 powinno być tyle sam a różnica na ekstrakcie po gotowaniu jest taka jakbyś dosypał prawie 0,5 kg cukru. Pewnie pomiar gęstości był nie w takiej temperaturze jak wyskalowany pływak
  12. Wiktor

    Piwowarów nocne rozmowy

    można zatrudnić polskiego barmana do warzenia piwa i nie będzie bariery językowej.
  13. Wiktor

    Piwowarów nocne rozmowy

    dla mnie fugi to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy przy remoncie. Dużo bardziej przyjemna niż malowanie.
  14. dokładnie, dostaje się tlen i dalej już idzie i pojawia się błonka. To samo może się dziać przy rozlewie, jak będziemy się do tego zabierać jak pies do jeża.
  15. mi się marzy pociągnięcie beerpythona z piwnicy po domu... ale jeszcze nie teraz.
  16. Ale do urzędu celnego blisko ja jakbym jechał do browaru restauracyjnego, to tego najdalej od Okęcia...
  17. bardzo mi ten pojemnik przypomina opakowania na suplementy na przyrost mięśni. Ktoś miał niezły pomysł na marketing.
  18. zasyp na Bitera, chmielenie na AIPĘ a drożdże belgijskie :]
  19. miałem takie coś wczoraj w ręku w piwowarze w Warszawie. Dla mnie to taka zabawka żeby na biurku postawić.
  20. miałem na myśli to że jak jest tak napuchnięta, to już najwyższa pora wrzucić ją do startera.
  21. Wiktor

    Życzenia urodzinowe

    wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych jubilatów :)
  22. back to future normalnie jak na mnie to to książkowy przykład paczki napuchniętej do startera.
  23. wsadź ją do lodówki, i 2-3 dni przed warzeniem zrób starter.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.