Robiliem na blizniaczych drozdzach WLP540 Abbey IV, Blonda, Quada i znowu robie Blonda.
Za pierwszym razem Blonda kolo 16 blg, zaczynalem od 15 stopni otoczenia i w ciagu mniej wiecej tygodnia doszedlem do 21 lub 22 stopni.
I do konca fermentacja w temperaturze okolo 20-22. Odfermentowanie mialem na poziomie 75-80%. Piwo wyszlo bardzo dobre, mysle ze jesli zalezy Ci na typowych dla belgijskich piw estrach mozesz podniesc temperature na koniec fermentacji jeszcze wyzej nawet do 26-28 stopni. Ja nie mialem warunkow.
Quada fermentowalem podobnie, narazie sie uklada.
Drugiego Blonda zaczalem fermentowac w 14 stopniach i koncze w 25, za pare tygodni bede wiedzial czy jest roznica.
Temperatury, ktore podaje to temperatury zewnetrzne.
Zakladam, ze w piwie bylo jakies 2/3 stopnie wiecej w trakcie burzliwej.