Skocz do zawartości

Lasek

Members
  • Postów

    433
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Lasek

  1. Czy ktos moglby mi powiedziec jak korkuje sie butelki do szampana/belgijskie? Szukalem podobnego tematu, ale chyba nic niema na temat. Wiem jak korkuje sie wino, czy procedura dla win gazowanych jest identyczna (z uwzglednieniem innego korka i zalozeniem koszyczka pozniej)?
  2. 350kg, a w jakim wiadrze ? Jak do tej pory najwiecej w wiadrze zacieralem 10,5kg w 31 litrowym. Problemow z wysladzaniem zero, ale nie powiem niezle sie urobilem przy tak gestym zacierze, mieszanie reczne to mordega.
  3. Temperatura pracy drozdzy to jedno. A temperatura uwodnienia to drugie. I uwodniac nalezy w wyzszej. Pare miesiecy temu toczyla sie dluga dyskusja na temat uwodnienia, jak to robic zeby bylo idealnie. I jak pamietam to najlepsza temperatura do uwodnienia to 33-35 stopni, wtedy najwieksza ilosc drozdzy przezywa proces. Im zimniejsza woda tym procent przezywajacych drozdzy malal. A sprawdzano zakres chyba do 20 stopni, wiec domyslam sie ze w 9 stopniach ta ilosc poprawnie zrehydratyzowanych komorek byla by jeszcze mniejsza.
  4. Uwodniles w za zimnej wodzie, mogles zabic wiekszosc drozdzy. Powinienes uwodnic w temperaturze okolo 25 stopni.
  5. Lasek

    Rozbudowa browaru

    No to cos musiałes źle zrobić. Kolega z grainfathera wyciaga wydajnosc okolo 85/90% jak dobrze pamietam.
  6. Lasek

    Rozbudowa browaru

    W czasie zacierania ma ci sie pompowac na gore złoza poprostu.
  7. Czy ktos próbował poprostu sypnać szyszkę do kega? Bo jesli szyszka pływa to czy jest sens bawić się w jakies worki?
  8. Przejdą jak ciepły nóż przez masło niestety.
  9. A jak dezynfekowales butelki? Bo jak dobrze rozumiem uzywales takich z zamknieciem patentowym, a uszczelka w nich to slaby punkt.
  10. tępo / ostro bo jak prędkosć to powinno być tempo
  11. Moj polroczny flanders nie jest w ogole kwasny. Ale z tego co czytalem to nic dziwnego. Za to aromat ma jak flandersy z Rodenbacha.
  12. Ludzie co wy z tymi rozkladajacymi sie drodzami. Trzymalem po 2 miesiace nad drozdzami juz conajmniej 4 piwa. Z dwoma ponizej 20blg nic zlego sie nie wydarzylo przez ten czas, i zadnej mitycznej autolizy nie mialem. Albo byla tak mala ze niewyczuwalna. Mam wrazenie ze dyskusja na ten temat jest juz gdzies na forum, i autoliza jest przereklamowana. Jak sie martwisz to uwarz piwo przed samym wyjazdem i conajwyzej popros kogos zeby po 4 tygodniach przeniosl do najzimniejszego dostepnego miejsca jakie masz. A po powrocie jak bedziech chmielil na zimno to nachmiel jak nie to od razu butelkuj.
  13. Mi raz sie podczas podgrzewania przypalil troche. Od tamtego momentu jak podgrzewam to go unosze na czas podgrzewania, tak zeby byl pare cm nad dnem. A zazwyczaj to zacieram na lenia i nic nie podgrzewam.
  14. I co wyszlo? Zamierzam uczynic podobny napoj. Moj plan to zatrzec 3 kilo slodu np. 2,5 pale i 0,5 kg jakiegos jasnego karmelu w 72-74 stopniach. Powinno wyjsc jakies 10 litrow 13-14 blg i do tego dodac 10 litrow soku 8blg. Chmiel tylko na goryczke jakies 10 ibu maks.
  15. Lasek

    Lasek

  16. Wiesz ja mieszkając w Oslo nie mam innej opcji niż paczka i posten do Polski
  17. Czemu piszesz, że odfermentowanie z 24 do 9,5 nie jest powalające? Akurat wczoraj czytałem przepis na RIS'a w książce "Brewing classic styles" napisana przez Zainasheff'a i Palmer'a. I nawet przytoczę cytat, odnosi się do RIS'a o gęstości początkowej 23,8 plato, 100 IBU, w zasypie 13% palonego jęczmienia i 13% czekoladowego: "The final gravity should be around 1.037 (9.2' Plato) to give the right balance of bitterness, residual sugar, alcohol, and roastiness. Anything lower and it will be too dry, roasty, and astrigent. Anything higher and it will be syrupy sweet." Więc myślę, że kolega trafił dość dobrze i odfermentowanie jest ok.
  18. Mam prośbę do użytkowników, którzy są sędziami lub przeszły szkolenia sensoryczne. Czy mogła by na forum powstać lista sędziów, którzy dobrowolnie degustowali by piwa mniej doświadczonych użytkowników poza konkursami. Chętnie dowiedziałbym się co robię źle lub co powinienem/mogę poprawić, ale nie czuję się tak pewnie żeby wysyłać piwa na konkursy. Poza tym finansowo wysłanie komuś paczki np. z 3 różnymi piwami kosztowało by mnie tyle co wysłanie na konkurs a miałbym trzykrotnie więcej informacji na temat różnych piw. Co o tym myślicie?
  19. Tak, cisnienie na wyjsciu do kega. Wszystko jest podlaczone, dziala. Reguluje cisnienie, zeby miec 3 bar na wyjsciu. W ciagu godziny zostalo uzyte moze 2l z kega (ale nic nie bylo ruszane przy butli- wszystko podloczne i gotowe do dzialania). Cisnienie na tym samym manometrze spadlo widocznie ponizej 3 bar. I nadal spada w ciagu kolejnej godziny. Powinno byc ciagle stale, prawda? Musze czekac na ustabilizowanie, czy wyraznie cos spieprzylam? Dzieki za odpowiedz Jeśli butla jest cały czas otwarta a ciśnienie spada to albo manometr jest zepsuty albo butla się kończy. Przy otwartej butli ciśnienie cały czas powinno być stałe, nalewasz piwo butla dobija do ustawionego ciśnienia - manometr wskazuje to co ustawiłaś. Jeśli gaz gdzieś ucieka to butla powinna też cały czas próbować wyrównać ciśnienie mimo stałego ubytku. Chyba że butla jest zamknięta to wtedy odpowiedź pierwsza jest poprawna.
  20. Ale kiedy spada Ci cisnienie? Jak podepniesz do kega i nabijesz okreslonym cisnieniem a nastepnie zakrecisz butle zostawiajac podlaczony keg? Jesli tak to wtedy spada cisnienie na manometrze i jest to normalne bo CO2 rozpuszcza sie piwie. Na tym polega wymuszone gazowanie.
  21. Dwa razy zdarzylo mi sie na US-05 fermentowac w temperaturze otoczenia okolo 21 stopni. Za kazdym razem bylem niezadowolony, piwa wyszly mocno estrowe i powoduja nieprzyjemnego kaca.
  22. W Drøbak to raczej niemozliwe. Kranowka w Norwegii jest bardzo dobra.
  23. Z mojego doświadczenia, szanse na osiągnięcie pożądanej temperatury przy "no chill" są wyłącznie zimą kiedy warzymy na działkach. W inne pory roku i w warunkach domowych jest niebezpieczeństwo, że po nocy brzeczka tak czy inaczej ma ok. 40°C i konieczne jest certolenie się z osobnym wygotowaniem chłodnicy i dochłodzeniem tych 20-20 kilku °C Jakis czas temu kto podkleił artykuł: http://scottjanish.com/increasing-bitterness-dry-hopping/ Mam go odłożony do przeczytania, więc tylko pobieżnie - jeśli chmielenie na zimno może zwiększyć odczucie goryczki, tym bardziej może sie ono zwiększyć podczas przedłużonego chłodzenia. Na HBT trafiłem kiedyś na takie zestawienie i próbowałem przełożyć na nasz: Podobnej tabelki używam od początku mojego warzenia. Tak samo zawsze przeliczam chmiel na goryczkę uwzględniając, że 60 minut bez chłodzenia to będzie jakieś 80-90 minut. Chmiel na smak daję przy wyłączeniu palnika i/lub 5 minut przed końcem. Na aromat jak brzeczka wystygnie do jakichś 75/80 stopni.
  24. Lasek

    NASZE SZTOSY

    Ilu z nas uwarzyło to samo piwo minimum 3 razy? Bo myślę żeby być jakkolwiek wiarygodnym trzeba cos zrobić wielokrotnie. Albo w idealnym układzie kilka osób zrobiło by piwo z jednego przepisu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.