Skocz do zawartości

314wo.pl

Members
  • Postów

    219
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez 314wo.pl

  1. 2 - AIPA "Podwójna korona" - z okazji zdobycia przez Legię podwójnej korony na 100 lecie klubu. Zestaw surowców kupiony w piwnykraft.pl. Zmodyfikowałem go na własne ryzyko podwajając chmiel.

     

    Spróbowałem po dwóch tygodniach. Mówią, że ciekawość, to pierwszy stopień do piekła. Okazało się, że mnie sprowadziła na dobrą drogę. RE-WE-LA-CJA!. Jestem bardzo zadowolony. Mój ulubiony styl i piwo mi się po prostu udało. Świetny zapach, rewelacyjna, wysoka goryczka. Trochę się obawiałem, że przesadziłem z chmieleniem, ale nie, piwo jest świetnie nachmielone. Piana - coś pięknego. Kolor taki bardzo jasny beżowy, ale nie przesadzajmy z opisem kolorów, w końcu to babska domena. Po prostu nie całkiem biała. No i super trwała. W niektórych miejscach piana wyglądała wręcz na taką, co powstała z azotu, taka guinesowa pianka. Kolor piwa - jasnobrązowe. Mętne, ale to mnie zupełnie nie dziwi, przy takiej ilości granulatu chmielu. Poza tym zupełnie mi to nie przeszkadza.

  2. 3 - kawowy stout "Biurowe, bo z kawą", 15,7 BLG.

    Biurowe, Bo Z kawą

    Zasyp i składniki

    • Monachijski Typ 2 (16-24 EBC) - Strzegom - 4 kg
    • Château Special B® (350 EBC) - Castle Malting- 1 kg
    • Pszeniczny czekoladowy 800-1200 EBC - Weyermann - 0,25 kg
    • Château jęczmień palony (1200-1400 EBC) - Castle Malting - 0,25 kg
    • płatki owsiane błyskawiczne - 0,25 kg
    • Marynka - granulat - 20 g
    • Willamette - granulat - 25 g
    • Drożdże Safale US-05
     
    Zacieranie
    23 litry 67C - 60 minut, 75 i filtracja
     
    Wysładzanie
    Zastosowałem poprzednią metodę. Wyszło ze 24-25 l. Wysładzanie przerwałem gdy leciało 8 Brix. Całość miała około 16,3 Brix.
     
    Chmielenie
    Gotowanie 60 minut.
    60 minut - Marynka 20 g
    10 minut - Willamette 25 g
    10 minut - palone ziarno kawy 100 g
    4 dni - palone ziarno kawy 100 g
     
    Fermentacja
    Nastawione 2016-05-22
    2016-06-03 - przelane na cichą, przy 9 Brix, co po przeliczeniu na BLG daje 4,47. Płytko odfermentowane, ale niżej nie idzie. W aromacie kawa wyczuwalna.
    2016-06-07 - dorzuciłem 100 g palonego ziarna kawy.
     
    Butelkowanie
    2016-06-11 Zabutelkowane. 120 g glukozy rozpuszczonej w 0,5 l wody. Wyszło 46 butelek, w tym 3 mniejsze.
     
    Ocena
    Biurowe spróbowane. Bardzo dobre. Jestem zadowolony. Bardzo wyraźna kawa i w smaku i w zapachu. Spora goryczka, nawet większa, niż się spodziewałem, ale dla mnie to nie wada. Wytrawne. Ładna, brązowa piana, trwała. Jak się ogrzeje, to w smaku skojarzyło mi się z likierem kawowym.
  3. Strasznie fajną skrzynkę sobie zrobiłem. Podstawą jej fajności jest bezkosztowość. Ja wykonałem ją praktycznie z odpadków i kosztowała mnie dokłądnie okrągłe 0 PLN.

    Materiały:

    • Pudełko po kosiarce
    • Kilka arkuszy styropianu chyba 12mm

    Narzędzia:

    • Nożyk
    • Linijka, żeby prosto ciąć
    • Sklejka do podłożenia, żeby nie ciąć sobie podłogi obrusu, czy czegokolwiek innego

    Opis stworzenia:
    Nie ma co opisywać praktycznie bo to strasznie proste jest. Cała prostota wynika z tego, że nie trzeba zbijać żadnej skrzynki z desek, płyt, czy czegokolwiek innego. Trzeba sobie ten styropian tak docinać, żeby maksymalnie ścisło dopasowywać do ścianek i dna. Na dno trzeba jeszcze położyć coś, żeby rozłożyć obciążenie, bo styropian jest zbyt miękki. Ja położyłem taką grubą, warstwową "deskę" z tektury, która była w tym pudełku po kosiarce, ale myślę, że sklejka, jakieś deseczki, powinny spełnić tę samą rolę.
    Najbrzydsza i najmniej szczelna z tego wszystkiego będzie pokrywka. Moje pudełko nie jest dość wysokie, żeby zmieściła się rurka fermentacyjna, więc pokrywka będzie z pociętego styropianu, który 2-3 warstwami poukładam na wierzchu. Pudełko zamknę i postawię na wierzchu coś cięższego, żeby się samo nie otwierało.
    Włala! Gotowe! Mogę warzyć latem.

     

    gallery_16342_710_640855.jpg

  4. A co mi dadzą płatki błyskawiczne i ile mogę ich dać? Bo w sklapie piszą, że od 5% do 10%. Dla ceny końcowej są neutralne, bo kosztują praktycznie tyle samo co śrutowane słody. Co do ziarna, to rzeczywiście trzeba szukać, bo w sklepie na kilogramy nie sprzedają. A co da takie ziarno? Bo upraszczając maksymalnie, to z zasypu wydobywa się cukier, a cała reszta to fanaberia dla bogatych ;). Bo jeśli w zamian będę musiał dosypać więcej cukru, to też dosyć neutralnie, bo co prawda ziarno za darmo (albo prawie), ale cukier już nie. Choć cukier chyba tańszy. Ale chyba raczej nie zdecyduję się na cukier i odrzucę go, jako składnik nienaturalny.

  5. Jeżeli ktoś robią piwo w domu myśli o jak najniższych kosztach, to może faktycznie lepiej zostawić to hobby i zacząć kupować Tatrę albo Harnasia, mniej zachodu. 

    Wiedziałem, że nie wszyscy zrozumieją. :). Powtarzam - chodzi o pewne ćwiczenie/eksperyment. Jeśli masz ochotę na Harnasia lub Tatrę, to ja Ci zabraniał nie będę, ale proponuję znaleźć inny wątek, albo założyć swój. A tymczasem warz swoje piwa premium, a mi daj uwarzyć moje NPA.

    A koleżeństwu serdecznie dziękiję za cenne porady. Na pewno spróbuję, choć ja bym do wyceny jednak wziął te wszystkie darmowe rzeczy, co można znaleźć w rowie przy drodze :). Chciałbym to porównać. Porada z niesłodowanym ziarnem - bardzo cenna, drożdże piekarnicze - to wydaje mi się zbyt ekstremalne, choć jeśli ktoś ma doświadczenie z fermentacją na DrOtkerze, to chętnie przeczytam. Co do dodawania cukru, to byłoby razem ze słodami do zacierania? Muszę sięzastanowić, czy to jeszcze się mieści w mojej definicji "tradycyjnej" produkcji.

  6. Tak sobie wstępnie planuję uwarzyć jak najtańsze piwo. Jest to ćwiczenie czysto hobbystyczne, tzn. nie mam zamiaru wykorzystywać go jakoś komercyjnie, ale chciałbym spróbować, co z tego wyjdzie i jak to się ma cenowo i smakowo względem sklepowych. Warunki początkowe są takie, że piwo ma być zrobione "tradycyjną" metodą z zacieraniem. Żadne ekstrakty, brew kity, albo - jak widziałem gdzieś tu na forum - warzenie piwa z gotowego piwa kupionego w 5 litrowych baniakach po 1 zł za litr.

    Kryteria są dwa, cena surowców i czas przygotowania. Chodzi o maksymalnie krótki czas między warzeniem, a piciem. Oczywiście sztuczne nasycanie również nie wchodzi w grę. Nie będę tu wymyślał, jakichś wag dla tych parametrów, więc pewnie jednoznaczenie zwycięskiej receptury nie będzie. Dla uproszczenie nie liczymy kosztów energii, wody, pracy itp.

     

    Wymagane parametry piwa:

    Ekstrakt początkowy - 10-12 BLG

    Wielkość warki - 20 litrów.

     

    Poniżej moja propozycja na taką recepturę NPA (Najtańsze Pale Ale)

    Słód Pilzneński (śrutowany) - 4 kg - 18,40 PLN

    Chmiel - Target 30 g - 2,69 PLN

    Drożdże - Fermentis Safbrew S-33 - 5,50 PLN

     

    RAZEM: 26,59 PLN

    Ceny wziąłem z browamator.pl. Nie chodzi o reklamę, tylko punkt odniesienia, żeby dyskusja nie zeszła na to, że w jakimś sklepie można coś kupić taniej i taki sam zasyp będzie dawał różne ceny.

     

    Ja jestem początkującym piwowarem, więc w ogóle nie wiem, czy powyższa receptura ma jakiś sens :). Mój wkłąd do dyskusji jest taki, że wziąłem najtańsze surowce :). Nie wiem, czy zasyp tylko z tego słodu da radę, może dałoby się z 3 kg? Nie wiem, czy te drożdże mają sens. Chmiel - moim zdaniem może być za mało, ale to rzecz gustu, więc powiedzmy, że wystarczy. Ale powtarzam, że ćwiczenie polega na tym, żeby powstało z tego pijalne, najtańsze piwo, więc nie chciałbym wchodzić w dyskusje, czy te drożdże zrobią mniej lub więcej jakichś aromatów, czy czegoś innego. Zrobią piwo, które da się wypić, to będzie ok. No i zupełnie nie wiem, ile to będzie fermentować/refermentować.

     

    To kto da mniej? :)

  7. Post edytowany. Wstawiłem odpowiedzi od razu pod pytaniami, żeby łatwiej było szukać. Za odpowiedzi dziękuję @Oskaliber, @Henx

     

    Wiem, że pewnie na tym forum ten temat musiał się już pojawić pewnie dziesiątki razy, ale może mimo to ktoś będzie łaskaw wyłożyć mi jak krowie na miedzy kilka, zapewne banalnych aspektów związanych z gęstwą drożdżową. A może nawet zebrane to w jednym miejscu przyda się innym.

     

    1. Jak, ile zbierać gęstwy? Czy starać się zebrać jak najczystsze, czy może być "zanieczyszczona" piwem?

    Tyle ile chcesz i tyle ile potrzebujesz do kolejnego piwa. Zbierać jak najczystsze, jak trochę piwa się nabierze to tragedii nie będzie.

     

    2. Jak długo i w jakich warunkach przechowywać gęstwę? Czy trzeba jakieś rytuały nad nią odprawiać co jakiś czas?

    W lodówce. Moim zdaniem tydzień max, choć znajdziesz i takich co używali miesięczne i twierdzą, że niby spoko.

     

    3. W jaki sposób zadawać gęstwę do nowej warki? Czy w zależności od długości lub sposobu przechowywania należy inaczej postępować podczas zadawania gęstwy? Ile gęstwy zadać?

    Wyliczyć ilość w kalkulatorze na mrmalty.com. Wziąć łyżkę i zadać.

     

    4. Jakie są zagrożenia i jeśli są, to jak się przed nimi ustrzec?

    Infekcje. Dezynfekować. Dezynfekujesz nie drożdże, ale wszystko inne co ma z nimi kontakt. Słoik, łyżkę itp. Same z siebie nie zajdą infekcją

     

    5. Czy drożdże różnią się między sobą pod względem przydatności do zbierania gęstwy?

    Bardzo ogólnie rzecz ujmując - nie, choć można dyskutować o pewnych niuansach.

     

    6. Czy lepiej zbierać "następne pokolenia" (jeśli tak to ile)?

    Też tyle osób co opinii. Ze 4 to ze spokojem. Choć w komercyjnych browarach się i po kilkanaście używa.

     

    7. Zakładając, że w kolejnej warce chcę wykorzystać ten sam szczep, to czy ma znaczenie, że drożdże "robiły" na przykład AIPA, a teraz bym je zatrudnił do robienia stoutu (albo odwrotnie)? Krótko mówiąc, czy ważne jest dla drożdży, co robiły poprzednio?

    Lepiej od słabszych piw do mocniejszych, reszta bez większego znaczenia, choć spotkałem opinie, że komuś gęstwa np. trochę wędzonki przeniosła.

     

     

    Więcej pytań nie pamiętam.

    Aktualnie mam jeszcze w fermentatorze drożdże Safale US-05. Więc jeśli ktoś miałby jakieś specyficzne wiadomości odnośnie konkretnie tego szczepu i gęstwy z niego, to poproszę, ale głównie zależy mi na odpowiedzi na te uniwersalne pytania.

  8. Jak mierzycie temperaturę w trakcie fermentacji? Ja mam przyklejony termometr ciekłokrystaliczny, ale to jest strasznie słabe. Chyba on ma ograniczoną trwałość, bo już mi nie mierzy nic. Czy są jakieś fajne sposoby na mierzenie temperatury? A może nawet w środku, a nie tylko temperatura fermentatora?

  9. 2 - AIPA "Podwójna korona" - z okazji zdobycia przez Legię podwójnej korony na 100 lecie klubu. Zestaw surowców kupiony w piwnykraft.pl. Zmodyfikowałem go na własne ryzyko podwajając chmiel.

    AIPA   Podwójna korona

    Zasyp i składniki

    • słód Pale Ale - 5,7 kg
    • słód Wiedeński - 0,5 kg
    • słód Caramunich II - 0,3 kg
    • chmiel Warrior - 50g
    • chmiel Citra - 110g
    • chmiel Willamette - 100g
    Zacieranie
    22 litry 67C - 60 minut, 72C 10 minut, wygrzew do 75 i filtracja
     
    Wysładzanie

    Rewelacja. W porównaniu do pierwszej warki zmieniłem to, że wysładzałem dużo wolniej. Zacisk na wężyk silikonowy się nie sprawdził, bo wężyk jest za gruby, także tempo regulowałem kranikiem. Nie wkładałem żadnego talerzyka, ale wodę uzupełniałem powoli małą chochelką od zupy. Wyszło świetnie. Grubo ponad 20l. Może ze 23-24. Wysładzanie przerwałem gdy leciało 8 Brix. Całość miała około 18 Brix.

     

    Chmielenie
    Gotowanie 90 minut.
    60 minut - Warrior 50g
    60 minut - Citra 20g
    5 minut - Willamette 20g
    0 minut - Willamette 20g
    0 minut - Citra 20g
    4,5 dnia - Citra 70g
    4,5 dnia - Willamette 60g
     
    Fermentacja
    Burzliwa rozpoczęta 2016-04-24 - 18BLG. W garażu jest około 15C.
    Cicha rozpoczęta 2016-05-09 - 4 BLG (z refraktometru 9,5 Brix).
     
    Butelkowanie

    W instrukcji, którą mam, nie ma nic o refermentacji. Nie wiem ile glukozy dodać. Muszę się dowiedzieć.

    2016-05-16 - Zabutelkowane. 130 g glukozy do 0,5 l wody. W sumie mam 17 l piwa.

     

    Ocena

    Spróbowałem po dwóch tygodniach. Mówią, że ciekawość, to pierwszy stopień do piekła. Okazało się, że mnie sprowadziła na dobrą drogę. RE-WE-LA-CJA!. Jestem bardzo zadowolony. Mój ulubiony styl i piwo mi się po prostu udało. Świetny zapach, rewelacyjna, wysoka goryczka. Trochę się obawiałem, że przesadziłem z chmieleniem, ale nie, piwo jest świetnie nachmielone. Piana - coś pięknego. Kolor taki bardzo jasny beżowy, ale nie przesadzajmy z opisem kolorów, w końcu to babska domena. Po prostu nie całkiem biała. No i super trwała. W niektórych miejscach piana wyglądała wręcz na taką, co powstała z azotu, taka guinesowa pianka. Kolor piwa - jasnobrązowe. Mętne, ale to mnie zupełnie nie dziwi, przy takiej ilości granulatu chmielu. Poza tym zupełnie mi to nie przeszkadza.

     

    • Wrażenia wizualne

    Najbardziej udana jest piana. Gęsta, bardzo trwała. Piwo jest brązowe i mętne.

     

    • Wrażenia węchowe

    Super chmielowe zapachy. Cytrusy, owoce, wszytko jak się spodziewałem.

     

    • Wrażenia smakowe

    Wysoka goryczka. Trochę się obawiałem, że może być zbyt wysoka, ale jest akurat. To znaczy akurat jak na AIPA.

  10. 1 - nazwy nie napiszę, jest na etykiecie :). W skrócie CBM. Wyjaśnieniem jest to co działo się podczas mierzenia ekstraktu. Można przeczytać niżej.

    Zestaw Dry Stout z Browamatora. Powiedzmy, że 11BLG.

    314.pl_Crazy_Black_Motherfucker.jpg

     

    Zasyp i składniki

    • słód pale ale Weyermann® 3,2 kg
    • płatki jęczmienne 0,5 kg
    • jęczmień palony 0,3 kg
    • słód karmelowy Carafa® II 0,1 kg
    • chmiel goryczkowy Challenger (UK) granulat 30 g
    • drożdże górnej fermentacji Safale S-04 11,5 g
     
    Zacieranie
    Nie pamiętam szczegółów. Pamiętam, że było "na lenia", 68 stopni.
     
    Wysładzanie
    No właśnie, to było ciekawe i tu był błąd. Strasznie mi sięszybko przefiltrowało. 15 może 20 minut. Nie miałem zacisku na wężyk. Chyba w związku z tym słabo mi się wypłukał cukier i dosyć szybko zaczęło lecieć "cienka" brzeczka (2 BLG). Do tego momentu nałapałem może 17-18 litrów. Po gotowaniu zostało mi 15 litrów. Natomiast dziś nie jestem już pewien, czy pomiar był dobry, ale o tym dalej.
     
    Chmielenie
    Gotowanie 70 minut.
    60 minut - East Kent Golding 15g
    20 minut - East Kent Golding 10g
     
    Fermentacja
    7 dni burzliwej, potem było 4 BLG.
    14 dni cichej.
     
    Butelkowanie
    18 kwietnia 2016
    Stłukłem już 3 "spławiki", więc stwierdziłem, że już zarobiłem na refraktometr. No i zmieżyłem to co co wyszło i 7 Brix! 100g glukozy na 700ml wody do refermentacji i wlałem do butelek. Będę podchodził w grubych ciuchach ;).
     
    Ocena
    Po pierwsze okazało się, że piwo jest bezpieczne. Nie ma żadnych granatów. Moje obawy wynikały z tego, że wyniki odczytywane z refraktometru muszą być korygowane specjalnym kalkulatorem.
    2016-05-18 - Otworzyłem butelkę tego piwa i butelkę jeszcze starszego dry stoutu z brew kitu, więc ocena będzie trochę porównawcza.

     

    • Wrażenia wizualne

    Jest ciemne, bardzo ciemne. Po nalaniu tworzy się obfita jasnobeżowa piana o drobnych pęcherzykach. Piana jest średnio trwała. W tym piwie kitowym piana była około połowy tego, co w CBM.

     

    • Wrażenia węchowe

    Dla mnie najbardziej czuć czekoladę, taką gorzką. Moja małżonka „na ślepo” po powąchaniu powiedziała, że Guiness, ale to bym raczej traktował jako jakieś dalekie skojarzenie. Z zapachu jestem zadowolony. W porównaniu z poprzednimi piwami, które robiłem z brew kitów, to jest ogromna różnica na korzyść tego piwa.

     

    • Wrażenia smakowe

    Piwo wyszło nieco zbyt cienkie (ekstrakt około 11). To pewnie przez to szybkie filtrowanie, o którym wyżej. Jak dla mnie jest nieco zbyt mało treściwe, trochę wodniste. Jednak jest w nim pełna gama piwnych smaków. Jest i słodowa słodycz i chmielowa goryczka. Moim zdaniem ze względu na tą „cienkość” piwo jest „kobiece”. Ale jest to jednak wyraźnie stout.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.