Nie przesadzalbym.
Jesli slod nie zamokl, nie splesnial, nie smierdzi, myszy czy koty go nie obes-tenteges, to co sie moze wydarzyc? Najwyzej bedzie mniej wydajny, ale to nie dramat - ot, wyjdzie 2L piwa mniej... Ja slody zesrutowane po roku zacieralem i bylo git.
Tak samo z reszta skladnikow - curacao wystepuje w formie wysuszonej na wior, jesli nie zawilgotnialo i nic mu nie jest (sprawdzic organoleptycznie ), to sie wygotuje w garze. Ziarna kolendry to samo, tym bardziej ze nie przeterminowane. Chmiel wprawdzie lekko leciwy, ale w Witku i tak o inne aromaty walczymy... Dla lepszego efektu zjedz z 2-3 pomarancze, a skorki obkroj z tego bialego, posiekaj w kostke i ususz, potem na 10 minut do gara ?
Jedynie co to dla pewnosci kupilbym nowe drozdze.
Powinno byc dobrze!