Skocz do zawartości

koholet

Members
  • Postów

    276
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koholet

  1. Koledzy Czy jest sens zrobienia piwa mocno palonego, z zasypem jak to stouta, ale fermentację zrobić na drożdżach dolnej fermentacji? Wyjdzie z tego coś dobrego? W schwarzbier, porter i munich dunkel wyraźna palność jest nieporządana. To kwestia tradycji czy wyspiarskie drożdże dają coś, co dobrze się komponuje z palonością?
  2. Na etykiecie tego kwasu jest instrukcja jak i w jakich stężeniach go używać. Co prawda po francusku, ale liczby są takie same jak u nas. Dobrym zwyczajem jest przeczytanie instrukcji każdej substancji chemicznej, zanim jej użyjemy.
  3. koholet

    Odpady!

    Destylować alkoholi też nie wolno, a kolumny kupisz w każdym branżowym sklepie. Na kompoście z drożdży dynie ładnie mi rosną. Pizza zrobiona z gęstwy jest natomiast strasznie gorzka. Wypłukanie chmielin z gęstwy jest trudne.
  4. Gęstwę można przepłukiwać nie czystą wodą, ale wodą z kwasem fosforowym (np. https://browamator.pl/kwas-fosforowy-75-e338-250-ml-420-g,3,82,1269 ) Kwaśne środowisko ogranicza rozwój bakterii i nie szkodzi drożdżom. Drożdże z gęstwy mają większą szanse na zdominowanie środowiska. Niestety, kwas nie pomoże na dzikie drożdże i pleśnie. Czytałem o próbach ratowania kwasem nawet zakażonych gęstw, ale w warunkach domowych to raczej nierealne mżonki.
  5. koholet

    Odpady!

    Młóto jest bardzo dobrym kompostem. Testowane w ogródku. StarSan w stężeniu roboczym jest według karty charakterystyki nieszkodliwy dla środowiska i może być zrzucany do kanalizacji.
  6. Jeśli używasz czystego naczynia na gęstwę i czystej łyżki, w jakikolwiek sposób je dezynfekujesz (alkoholem, starsanem, w szybkowarze, piekarniku, itp), umyjesz ręce, to ryzyko nie jest większe niż podczas otwierania fermentora. Jeśli potem przepłuczesz gęstwę kwasem fosforowym to może nawet i jest mniejsze.
  7. W jakich jednostkach jest ta "alkaliczność"? Jeśli mval/l to bardzo dobra miękka woda. Idealna na jasnego pilsa lub jako baza do modyfikacji solami. Chlorek wapnia, gips i sól epsom, któryś z linkowanych w wątku kalkulatorów i możesz mieć wszystko.
  8. NaOH powinno to umyć. Ale lepiej zawsze sprawdzić. Mi rzadko, ale zdarzało się, że po zalaniu sodą kaustyczną coś zostawało. Może tylko źle wypłukane, może czas mycia niewłaściwy. Wiec szczota czasem też się przydaje.
  9. Niska temperatura powoduje wolny start. Sama fermentacja też nie przebiega w widowiskowy sposób. Skoro jest piana to wygląda Ok. Rurka może nie bulkać, bo wiadro jest nieszczelne. Chociaż ja po 24 godzinach miałem już wyraźną fermentacje. Ale dawałem gęstwę lub starter. Nie chłodzimy drożdży gwałtownie, bo się stresują i mogą narobić syfu (aldehyd, diacetyl, siarka i inne nie ładne związki). Uwadnianie i startery robimy w ciepłym. Drożdże, nawet dolnej fermentacji wolą ciepło. W 8-15 stopniach robią najlepsze piwo, ale to nie jest optymalna temperatura dla ich metabolizmu.
  10. Racja. Ale fuzle też powstają w za wysokich temperaturach fermentacji.
  11. Jak się ma szczęście to estry kwiatowe, owocowe, landrynkowe. Jak pecha to bimbrowe, rozpuszczalnikowe. Estry mogą przykryć aromaty i smaki chmielowe oraz słodowe. I można się spodziewać mocniejszego kaca rano.
  12. Pierwsze piwo w tym sezonie na świeżym słodzie za mną. Podczas zacierania było błoto. Zacier zakwaszałem kwasem fosforowym do 5,4 pH. Przełom przy warzeniu bardzo duży. Natomiast po sklarowaniu gorących osadów i chmielin brzeczka była krystalicznie przejrzysta. Wydajność troszkę niższa niż na słodach Weyermanna czy Colorado Viking Malt, ale różnica w cenie rekompensuje to z nawiązką. Słód który mam to pilzneński 4,5 EBC
  13. Raz zrobiłem podobnie. Do wiadra z kranikiem nasypałem lodu i wody i z tego wiadra grawitacyjnie zasiliłem chłodnicę. Zchlodziłem brzeczkę poniżej 12 stopni, ale zajęło to dobrą godzinę. Przepływ grawitacyjny był bardzo wolny. Może jakby użyć pompki było by szybciej.
  14. Trochę kulą w płot, bo sól epsom do piwa się dodaje. Dostarcza siarczany, a jest lepiej rozpuszczalna niż gips.
  15. Ilość potrzebnych drożdży zależy od objetosci brzeczki, blg i temperatury zadania drożdży. Tak na szybko to jedna paczka sucharków to za mało na lager 20 litrów, 12 Blg, zadanych w 10-12 stopniach. Do 19 Blg lepiej mieć gęstwę. A najlepiej sprawdź samemu: http://www.mrmalty.com/calc/calc.html
  16. Piana po US-05 może nie chcieć opaść. To się zdarza, i jak czytam forum, nie tylko u mnie. Choć 2 cm to jest bardzo dużo, jak na zakończoną burzliwą.
  17. Piwo zmienia się z czasem. I tak, to możliwe, że wada wychodzi dopiero po jakimś czasie. Miałem tak, że zaraz po refermentacji piwo miało wspaniały aromat chmielowy. Niestety, po kilku tygodniach aromat chmielu osłabł, i został niczym nie przykryty zapach rozpuszczalnika - skutek błędnej fermentacji.
  18. W moim przypadku, niekontrolowane obniżenie temperatury podczas fermentacji na S-04, dało silny aromat rozpuszczalnika. Nie polecam.
  19. Ostatnio zamówiłem worek w nocy z wtorku na środę. W środę słód wysłano, w rano czwartek miałem go w rękach. Może miałem szczęście i mieszkam blisko. Mam konto w tym samym banku co Malteurop, więc przelew poszedł błyskawicznie.
  20. Do jutra zdążą się rozmnożyć te drożdże z pierwszej paczki. 3 tygodnie fermentacji brzmi sensownie, ale ile ona potrwa to wiedzą tylko drożdże.
  21. Na kombinowanie to już za późno. Teraz trzeba dobrze napowietrzyć brzeczkę i pilnować temperatury fermentacji. Daj też temu piwu trochę więcej czasu, by mniejsza ilość drożdży zdążyła posprzątać "masło" i "zielone jabłko." W przyszłości możesz zacząć z lżejszym piwem i użyć gęstwy lub w ostateczności zrobić starter. Ale dla drożdży suchych wiki nie zaleca robienia starterów.
  22. Raczej jakbyś zrobił mniej piwa lub o mniejszym ekstrakcie. Woda ma niewielkie znaczenie, dla drożdży ważna jest ogólna ilość cukrów w brzeczce. Ja robiłem 20 litrów 15 Blg z jednej paczki. Piwo według mnie i moich znajomych było dobre, ale pewnie w konkursie nie przeszło by eliminacji.
  23. Jeśli nie planujesz ponownego użycia tej gęstwy, to i w takiej sytuacji można przelewanie pominąć.
  24. NaOH najlepiej wypłukać kilka razy wodą. Jak zmieszasz StarSan z NaOH to oba się zneutralizują i nic się nie zdezynfekuje. Więc lepiej taka kolejność: NaOH-->woda-->woda-->woda-->StarSan
  25. Ja myłem zamknięcia (i całe butelki) w sodzie kaustycznej. Przeżyły i działają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.