Skocz do zawartości

prusak

Members
  • Postów

    494
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez prusak

  1. O piwowarstwie domowym nie ma wiele ale jednak: KOBIETY DO KUFLI!
  2. Pouczający tekst i taka wspaniała maszyna, amerykancka! Koźlaka "warzyli"? Aptekę już miałem ale takie coś mi się jeszcze nie udało, szkoda... Ale po TAKICH testach chyba nawet piwo z tej maszynki smakuje.
  3. Na prawie 50 warek jakie rozlewałem z użyciem rezerwy tylko raz miałem przypadek, że rezerwa się zepsuła. Jak do tej pory zawsze w lodówce, choć w sezonie lagerowym i piwnica dała by radę. W tym jednym wypadku po otwarciu butelki z rezerwą wyczułem podpadający zapach i widziałem pływające "męty", rezerwa poszła do klopa a do butelek poszła glukoza z wodą. Moja rezerwa to to co udaje mi się odzyskać z chmielin, przechowuję ją w litrowych butelkach (po "Kubusiach"). To co odzyskam gotuję i przelewam do dokładnie umytej butelki i zostawiam do ostygnięcia a później pakuję do lodówki. W przypadku takiej rezerwy wiadomo jak głęboko fermentuje - zakładam w przybliżeniu, że odfermentuje tak głęboko jak piwo z którego pochodzi.
  4. Chyba trochę namieszałeś, gotowałeś zacier czy brzeczkę? Wypłukałeś z młóta chyba wszystko co się dało czyli między innymi garbniki, które w tym młócie zostać powinny. Żeby tego uniknąć zaleca się przerywanie wysładzania gdy filtrat płynący z kadzi schodzi do 2°Blg. A takie długie gotowanie brzeczki opłaca się tylko przy bardzo mocnych piwach - jak chcesz zagęścić ekstrakt. Pozostaje Ci czekać co z tego wyjdzie, no i nie zapomnij się pochwalić jak smakowało
  5. A może to garnek stalowy, ocynkowany? Jeśli tak to chyba pozostanie Ci pasteryzowanie w nim słoików bo ocynk nie nadaje się do warzenia, no chyba, że się mylę. Wstaw fotkę to może łatwiej będzie zgadnąć z czego gar.
  6. 09.08.2011 - W.61 - belgijska brunetka czyli coś nawiązującego do W.39 czyli ciemnego piwka na belgijskich drożdżach. Żeby się nie powtarzać zasyp jest inny (lekkie czyszczenie magazynu ), chmiele i drożdże też. Zatem do rzeczy - do gara poszło: Pilzeński Wey. - 1596g Pilzeński Opt. - 1100g Pszeniczny - 520g Żytni (!) - 1000g (po pierwszym i jak do tej pory ostatnim roggenbierze miałem się nie zbliżać do niego) Special B - 100g Cararoma - 250g Caramunich II - 200g Melanoid. - 85g Zacieranie: Na początek słody żytni i pszeniczny do 6l wody o temp. 44°C, całość przez 1 godz. w temperaturze około 42°C - ta przerwa miała ograniczyć kleistość i gęstość którą nadaje piwu słód żytni. Po zakończeniu przerwy dolewka 10l wody i reszta słodów. 64°C - 40' 72°C - 30' 76°C - 10' 78°C - filtracja i wysładzanie. Tu zaczęły się problemy - na początek skończył mi się gaz. Oczywiście w piwnicy jest zapasowa butla, oczywiście pusta... Po półgodzinie miałem już gaz i mogłem zacząć filtrację. Filtracja poszła normalnie (dla słodów żytnich) i po zaledwie trzech (!) godzinach miałem 26l brzeczki 11,5°Blg :rolleyes: Chmielenie 70': 60' - 10g Pacyfic Gem 16,9% 15' - 200g Cukru kandyzowanego 3' - 20g Wilamette 5,8% Po chłodzeniu do fermentora poszło 22l brzeczki 13,5°Blg (coś cienko...) Zalane trzytygodniową gęstwą Belgian Ale (II zbiór, obudzona 200ml brzeczki - ruszyła po 30min). Jako, że w czasie filtracji było sporo czasu zlałem na cichą W.60 - problemowe IPA, odfermentowała do 4°Blg. Na cichej dorzuciłem do ipy 15g Simcoe, 3-4 dni przed rozlewem dorzucę jeszcze 10g Cascade. Zlałem też nalew z wiśni i czarnej porzeczki, owoce teraz stoją zasypane cukrem.
  7. Pora uzupełnić zapiski: Kolejne IPA czyli W.60 - Problemowa IPA z 31.07.2011. Przy śrutowaniu słodów okazało się, że mam za mało Pale Ale i trza było zmodyfikować plany. Do gara poszło: Pale Ale - 3380g Pilzen, Wey. - 2200g Crystal 120° - 357g Carahell - 50g 1 łyżeczka gipsu i 16l wody. Zacieranie: 69°C - zasyp 67-64°C - 60' 72°C - 10' 76°C - 10' 78°C - filtracja Wysładzanie do 25l (15,5°Blg) I tu kolejne problemy - okazało się, że chmieli z hameryki są tylko nędzne resztki i trza było kombinować. Ostatecznie chmielenie trwało 70' i wyglądało następująco: 60' - 20g Marynki 8% + 10g Simcoe 13,1% 40' - 15g Marynki + 15g Simcoe 20' - 5g Simcoe + 15g Amarillo 9,1% 0' - 25g Amarillo Po chłodzeniu do fermentora poszło 21l brzeczki 16,5°Blg, zalane gęstwą British Ale prosto z W.59 która z tej okazji poszła na cichą. Po uzupełnieniu surowców (03.08) W.59 została dochmielona 10g Cascade i 10g Centannial.
  8. A czy google mówi o suchych czy solidnym starterze?
  9. Skoro masz w planie kilka piw typu angielskiego to może lepiej było kupić płynne drożdże odpowiedniego rodzaju i IPA i barleywine fermentować ich gęstwą (na początek dla rozruchu jakieś Pale Ale a później coraz mocniejsze piwa)? Cenowo chyba tez wyjdzie korzystniej.
  10. U mnie też powtórka szkockiej 70tki zaczyna się mocno burzyć przy nalewaniu to chyba coś w tym jest. Inna sprawa, że podobnie ma się sprawa chyba ze wszystkimi piwami w piwnicy, letnie temperatury im nie służą. Pale Ale i IPA robiona na tych drożdżakach nie zdążyły się przegazować
  11. Klasyczne IPA są oparte o słody Pale Ale czyli raczej zestaw z piwodziej.pl, no i jest tez różnica w ilości słodów (całe 2kg) czyli piwo będzie mocniejsze. Najprościej by było kupić 5-6kg słodu Pale Ale, z 300-400g karmelowego (np. Crystal), chmiele (ja ostatnio polubiłem amerykanckie ale to już AIPA ) i zestaw gotowy. Później już wszystko w Twoich rękach (no i w paszczach drożdży).
  12. Wydawało mi się, że tak. Jeśli jednak się myliłem to proszę o wyrzucenie moich pytań i odpowiedzi na nie z tego wątku. Pozdrawiam
  13. Dzięki za ekspresową odpowiedź! Pierwszy roggen był zacierany z dekokcją i mimo to wyszedł kisiel (zasyp w 62°C). Chyba poprzestanę na godzinnej przerwie w ~42°C (warka po pracy a rano trza wstać).
  14. Mam zamiar jutro uwarzyć piwko w skład którego wejdzie 1000g (około 20%) słodu żytniego. Z pierwszego (i jak do tej pory ostatniego) kontaktu z tym słodem utkwiła mi w pamięci oporna filtracja i "kubusiowata" konsystencja gotowego piwa. W pierwszym piwie słodu żytniego było około 50% a tu ma być 20% - czy ta ilość może wpłynąć (i w jakim stopniu) na konsystencję piwa? Wyczytałem też, że "kleistość" piwa można w pewnym stopniu zmniejszyć zaczynając zacieranie od przerwy w 42-44°C, tylko jak długa ma być ta przerwa? A może jakoś inaczej da się tą kleikowatość stłumić? Pomożecie? :rolleyes:
  15. A obchodźmy go sobie co miesiąc! Zdrówko!
  16. Cześć Jeśli odległość do Krupskiego Młyna Cię nie przeraża to zapraszam.
  17. Dziś swoje miejsce w butelkach znalazła warka W.56 - Witbier. Ekstrakt końcowy 2°Blg. Rozlany z litrem rezerwy (15°Blg ) i 20g glukozy. Wyszło 40 butelek 0,5l i jedna 1,5l. Piwko było lepsze niż przy przelewaniu na cichą tyle, że jakoś mało "witbierowe" z wyglądu - jak na mój gust za ciemne i chyba zbyt klarowne ale pierwszy znaczący test za tydzień Również dzisiaj na cichą trafiła warka W.58 - Belg. Pale Ale. Piwko zeszło do 2°Blg, w smaku przypomina pszeniczniaka i chyba (tradycyjnie) jest przechmielone.
  18. prusak

    Stojak na skrzynki

    Skoro myślałeś o regale to popatrz TUTAJ. Jesienią kupiłem taki, dziś mam dwa (są wersje z 4 i 5 półkami). Na jedną półkę wchodzą trzy skrzynki co przy pięciu półkach daje miejsce na piętnaście albo osiemnaście skrzynek (jeśli doliczyć miejsce na podłodze). Półki można mocować na różnych wysokościach czyli i fermentory się pomieszczą (wchodzą dwa wiadra 30l na jedną półkę. Mają te regały też małe minusiki: żeby regał był stabilny musi być przykręcony do ściany (dwie śruby wystarczą) i przy ustawieniu na półkach trzech skrzynek żeby wyjąć skrajne należy najpierw wyjąć środkową (ja na skrajach ustawiam piwa które chcę dłużej leżakować, na środku te do bieżącej konsumpcji i problem z głowy).
  19. Był na formularzu zgłoszeniowym, dostałem wyniki z Koelscha i Tmavego a na Ale czekam. Ale jak trzeba to mogę podać.
  20. Niestety' date=' ale trzeba będzie poczekać do przyszłego tygodnia, bo sędzia opracowujący zbiorczy arkusz ocen dla Scottisha z przyczyn osobistych nie będzie mógł wcześniej tego wykonać.[/quote'] Czy zostały już rozesłane wyniki i arkusze ocen? Nic nie dostałem a ciekaw jestem :rolleyes:
  21. Od rana trwa kolejna warka czyli W.59 - A.IPA.2 - ponieważ W.45 - sherman skończyła się zbyt szybko to trza było zrobić coś podobnego. Inne chmiele, drożdże i temp. fermentacji. Co to będzie zobaczymy. Póki co do gara poszły: Pale Ale - 5050g Crystal - 330g Carapils - 200g Po śrutowaniu całość wsypana do 19l wody o temp. 68°C Zacieranie: 67-64°C - 60' 72°C - 15' 76°C - 10' 78°C - filtracja Po wysładzaniu do gara poszło 26l brzeczki 14°Blg. Teraz trwa chmielenie (70') 60' - 15g Nugget (14,6%) + 12g Simcoe (13,1%) (około 1/3 poszła do brzeczki przedniej w trakcie filtracji) 30' - 19g Amarillo (9,8%) + 8g Simcoe (13,1%) 15' - 15g Amarillo (9,8%) + 15g Simcoe (13,1%) 0' - 22g Amarillo (9,8%) + 5g Simcoe (13,1%) Edycja pierwsza i ostatnia: Do fermentora poszło 21l brzeczki o ekstrakcie 15°Blg (15 z małym naddatkiem ale 15,5 nie było), zadana gęstwą z "pierwszego tłoczenia" po Pale Ale (które trafiło na cichą, zeszło na 3°Blg). Temperatura na starcie około 22°C ale powinna zejść do około 18°C W.59 wyjdzie chyba dużo jaśniejsze od Shermana. Przy okazji "gracania" w piwnicy znalazłem dwa rozerwane granaty (pils 1 i pils 2) i (tu miła niespodzianka!) - pudełko z 12 bączkami Shermana
  22. 19.07.2011 - W.58 czyli coś belgijskiego, czyli coś pomiędzy Belg. Pale Ale a Belg. Blonde. Zasyp: Pilzeński - 3710g Abbey Malt - 390g Zakwasz. - 50g Płatki ows. - 400g Całość do do 16l wody o temperaturze 55°C Zacieranie: 53°C - 10' 64°C - 30' 72°C - 40' 76°C - 10', grzanie do 78°C i filtracja. Po wysładzaniu do gara poszło około 26l ekstraktu 11°Blg . Chmielenie - 70' 60' - 16g Nugget (14,6% a.k.) 0' - 15g Fuggles (4,3% a.k.) 0' - 10g Cascade (4,6% a.k.) Po ostudzeniu do fermentacji poszło 21l 12,5°Blg. Zadane świeżutką gęstwą po Witbierze który poszedł na cichą fermentację (zszedł do 2°Blg). Fermentacja ruszyła z kopyta i trwa do dziś. Temp po czterech dniach z 22°C spadła do 18°C i ciągle coś tam bulka ale chyba dziś pójdzie do domu żeby dofermentowało w cieple.
  23. prusak

    Moja warzelnia...

    Na drzwiach do pomieszczenia w którym odbywa się fermentacja widziałem papierową plombę z pieczątka. Ale głowy nie dam bo było dużo innych rzeczy do oglądania
  24. Rozumiem, że Wielki_B to bohater pierwszego artykułu? Miałem nadzieję, że to ktoś obecny na forum. Jeśli tu zagląda to pozdrawiam!
  25. prusak

    Moja warzelnia...

    Bardzo dobrze! Trzeci to nalewak w mini browarze PARNIK (cz), jak widać jeden barman go nie obskoczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.