-
Postów
494 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez prusak
-
Ja bym dał jak najszybciej jakieś drożdże, jak nie masz gęstwy to choć starter z suchych (paczka na dwa baniaki wystarczy). Miałem ostatnio podobną sytuację. Straciła się piana to myślałem, że jest po burzliwej a odfermentowanie sprawdziłem dopiero przy zlewaniu na cichą. Piwa stały na cichej chyba dwa tygodnie i fermentacja nie ruszyła ni w ząb (jedna z 13°Blg stanęła na 6,5, druga z 12,5 na 6°Blg). Dopiero starter z saflagerów dofermentował je do końca.
-
JAK - nieLipiński Browar Domowy
prusak odpowiedział(a) na JacekKocurek temat w Zapiski piwowarów domowych
Chyba jkocurkowi jedno zero uciekło, niby 0 to zero a ile znaczy! -
Miałem dwa takie wypadki, obydwa na Trappistach HGT. Za pierwszym razem nie robiłem nic bo piwo stało w piwnicy w fermentorze z rurką - jak zajrzałem tam ściana w okolicach rurki była zabryzgana pianą, trochę tego było na pokrywie. Wytarłem i tyle. Drugi raz miał już miejsce w domu - fermentor z pokrywą bez rurki. Wycierałem ręcznikiem papierowym fermentor z zewnątrz, na podłogę trochę papieru czy tektury żeby to co wycieknie miało w co wsiąkać. Po uspokojeniu fermentacji wytarłem baniak ręcznikiem zwilżonym spirytusem i założyłem nową pokrywę. Na pewno pomoże tu obniżenie temperatury fermentacji.
-
I to jest racja. To raczej nic nie da, mam akurat "na tapecie" fermentor w którym różnica poziomu w zbiorniczkach rurki to około 1-2mm czyli ciśnienie w baniaku jest bardzo słabiutkie. Pozostaje filmik na laptopie
-
Jaki tam stres?! Ja tam lubię jak mi "bulka", a jak się trafi baniak co ma z tym problemy to mam w zapasie filmik z "bulkaniem". Fajna sprawa
-
Na pierwszą cześć sam sobie odpowiedziałeś - jest piana tzn drożdże robią swoje. Jeśli nie masz BLGomierza to poczekaj aż piana opadnie (i jeszcze ze dwa dni dla świętego spokoju) i lej do butelek a po tygodniu próbuj co nawarzyłeś edit: Inni byli szybsi
-
W.18 - Roggenbier z dn. 09.07.2010, zestaw surowców BA. Żytni ? 2400g Pilzeński ? 1200g Monachijski ? 1000g Caramunich I ? 200g Spalt Sellect ? 10g Lubelski ? 30g Drożdże WB-06 Zacieranie ? słody do 15l wody 65°C, po 10? odebranie dekoktu. Dekokt 15? w 72°C i 15? gotowania, zwrot i całość 30? - 72°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Filtracja w kadzi z fałszywym dnem to już inna historia. Po wielu trudach i cierpieniach nakapało mi 17l (całkiem klarownej) brzeczki 10,5°Blg. Chmielenie 70?: Lubelski 25g ? 60?, Lubelski i Spalt ? 10? Do fermentacji 15l, 13°Blg, po chmieleniu brzeczka straciła klarowność. Fermentacja około 18°C. Piwko wyszło całkiem całkiem, tylko ta konsystencja ?Kubusia?... W.19 - Pomroczne z dn. 18.07.2010, Powtórka Irlandzkiego Ale. Pale Ale ? 4000g Carared ? 250g Karmel Jasny ? 200g Caramber ? 200g Marynka ? 20g East Kent Gold. ? 53g Safale US-05 Zacieranie ? słody do 15l wody 65°C, 60? - 67°C, 10? - 76°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 25l i 10,5°Blg. Chmielenie 70?: Marynka ? 60?, East Kent ? 20?, East Kent ? 5? Do fermentacji 21l, 12°Blg. Fermentacja około 19-20°C. Kolor wyszedł mało ?red? ? brakło jęczmienia palonego ale piwo tego typu w piwniczce mile widziane. W.20 - Krupskie wędzone z dn. 05.08.2010, wzmocniona wersja grodziskiego. Wędzony ? 1500g Pszeniczny ? 1000g Pszeniczny ciemny ? 500g Carapils ? 170g Karmel jasny ? 100g Marynka ? 20g Lubelski ? 25g Safbrew S-33 Zacieranie ? słody do 12l wody 55°C, 15? - 52°C, 30? - 62°C, 45? - 72°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 25l i 8°Blg. Chmielenie 70?: Marynka ? 60?, Lubelski ? 5? Do fermentacji 19,5l, 10°Blg. Fermentacja około 18-20°C. Wyszło lekkie piwko, smakuje do dziś. Przed latem trza będzie powtórzyć no chyba, że wymyślę coś innego.
-
W.14 - Bitter z dn. 14.06.2010, zestaw surowców BA, od siebie dodałem 150g płatków owsianych. Pale Ale ? 3200g Monachijski II ? 250g Karmelowy ciemny ? 150g Płatki owsiane ? 150g Challenger ? 30g East Kent gold. ? 30g Safale S-04 Zacieranie: 67°C ? 60?, 72°C ? 15?, wygrzewanie - 10? i filtracja. Wysładzanie do 24l i 10°Blg. Chmielenie 65?: Chall. ? 60?, East. 15g ? 15?, East. 15g ? 1?. Do fermentacji 20l, 11°Blg. Po miesiącu całkiem dobre W.15 - a?la Grodziskie z dn. 16.06.2010. Wędzony jęczmienny ? 1500g Pszeniczny ? 1000g Carapils ? 150g Lubelski ? 55g Safbrew S-33 Zacieranie: 30? - 65°C, 30? - 72°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 23,5l i 6°Blg. Chmielenie 65?: Lubelski 30g ? 60?, Lubelski 25g ? 25? Do fermentacji 20l, 7,5°Blg. Fermentacja około 15°C. W.16 - Muflon podwędzany z dn. 23.06.2010, miało być coś ?altowatego?. Pilzeński ? 1650g Monachijski I ? 1700g Wędzony ? 500g Carapils ? 150g Caramunich I ? 200g Karmelowy ciemny ? 100g Spalt Sellect ? 60g Tettanag. ? 30g Lubelski ? 10g Safbrew S-33 Zacieranie ? słody do 16l wody 55°C, 30? - 62°C, 40? - 72°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 25l i 10,5°Blg. Chmielenie 70?: Spalt ? 60?, Lubelski i Tettang. ? 10? Do fermentacji 20l, 12°Blg. Fermentacja około 15-17°C. Dobre było... W.17 - Stout owsiany z dn. 03.07.2010, zestaw surowców BA bez modyfikacji. Pale Ale ? 3200g Monachijski I ? 200g Carafa I ? 200g Jęczmień palony ? 300g Płatki owsiane ? 500g Karmelowy ciemny ? 300g Marynka ? 30g Spalt Sellect ? 5g Safale S-04 ? gęstwa po Bitterze Zacieranie ? słody do 16l wody 65°C, 50? - 67°C, 15? - 72°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 26l i 11°Blg. Chmielenie 70?: Marynka 20g ? 60?, Marynka i Spalt ? 20? Do fermentacji 23l, 12°Blg. I tu koniec dobrego ? po trzech dniach wyszedł kwach...
-
Koźlak dubeltowy - przy jakim Blg butelkowac?
prusak odpowiedział(a) na andy05 temat w Piaskownica piwowarska
Zeszło (albo zszedł) z 21°Blg na 5,5°Blg - ja bym butelkował, niżej już raczej nie zejdzie. -
W.11 - Stout z dn. 20.05.2010, zestaw surowców HB Pale Ale ? 4000g Karmelowy Ciemny ? 200g Palony strzegomski ? 200g Płatki jęczmienne ? 400g Lubelski ? 35g Safale US-05 Zacieranie: zasyp do 16l wody 65°C, 45? ? 65-62°C, 40? - 72°C, wygrzewanie 15? i filtracja. Wysładzanie do 25l, 11,5°Blg Do fermentacji 22l brzeczki 13°Blg W.12 - Lekko gryczane z dn. 27.05.2010, receptura wzorowana na ?marcowym Ale? Zacha z książki ?Znakomite piwa...? ? w sklepie wpadły mi w ręce płatki gryczane i postanowiłem je dodać. Pilzeński ? 2500g Monachijski I ? 1900g Carapils ? 200g Abbey Malt ? 100g Barwiący ? 40g Płatki gryczane ? 400g Marynka ? 20g Lubelski ? 20g North Brew ? 20g Safbrew S-33 Zacieranie: zasyp do 12 l wody 55°C, 15? - 52°C, dolewka 6l wody 80°C i grzanie do 63°C. Odebranie dekoktu, 15? w 72°C, 10? gotowania. Zwrot dekoktu i całość na 40? w temp. 72°C. Wygrzewanie 10? i filtracja. Do chmielenia poszło 28l, 12°Blg Chmielenie 70?: Marynka ? 60?, North ? 30?, Lubelski ? 5? Do ferementacji 22l, 14°Blg. Wyszło całkiem dobre, konkretne piwo. Smakuje do dzisiaj. W.13 - Koelsz z dn. 27.05.2010, receptura wzorowana na innych recepturach na Koelsche z forum. Pilzeński ? 3000g Pszeniczny ? 800g Carapils ? 200g Lubelski ? 30g Spalt Sellect ? 20g Safbrew S-33 Zacieranie ? słody do 15l wody 65°C, 30? - 62°C, 30? - 72°C, 10? ? wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 24l i 10°Blg. Chmielenie 60?: Lubelski ? 60?, Spalt ? 10? Do fermentacji 20l, 11°Blg. Fermentacja około 15°C. Wyszło super piwo na lato, trza będzie powtórzyć.
-
W.9 - Przedpotopowa pszenica z dn. 04.05.2010. Receptura własna ale wzorowana na wielu innych z tego forum i innych źródeł. Pilzeński - 1800g Pszeniczny jasny - 2500g Carapils - 200g Lubelski granulat - 30g drożdże WB-06 Zacieranie: 10l wody 45°C + pszeniczny - 15' + 4l wody i reszta słodów i grzanie do 65°C - odebrany dekokt dek. 72°C przez 10' i 15' gotowania, nawrót dekoktu i 30' w 72°C wygrzewanie 10' i do filtracji. Wysładzanie 14l wody. Uzyskałem 19l brzeczki 11,5°Blg Po burzliwej zeszło do 2,5°Blg, rozlane 18.05 - początek powodzi. Pierwsza próba 27.05 - pyszne! W.10 - Zalana blondynka czyli (niezbyt udana) próba wykonania piwa belgijskiego typu Leffe Blond. Receptura własna, wzorowana na innych między innymi z książki "Znakomite piwa..." Pszeniczny - 500g Pilzeński - 3200g Carabelge - 250g Carapils - 250g Abbey Malt - 150g Cukier kandyzowany - 250g Marynka - 20g Spalt Sellect - 20g drożdże S-33 Zacieranie: zasyp do 15l wody 55°C, 62°C - 30', 72°C - 40', dolewka 3l wody, wygrzewanie i filtracja. Wysładzanie do 24l Chmielenie: 70', Marynka 60', Spalt Sellect 10', cukier 10' Do fermentacji 20l brzeczki 14°Blg Wyszło piwo dalekie od pierwowzoru, smakowało wszystkim poza mną. Drożdże do belgów to ważna rzecz...
-
Zbierałem się do tego, zbierałem i w końcu zaczynam swoje zapiski. Trochę tych warek już było czyli zaległości mam duże. Ale dam radę Zaczęło się od przedświątecznej promocji w BA czyli zestaw startowy z brewkitem gratis. Postanowiłem skorzystać. Chyba nie wiedziałem jak się to rozwinie. Po roku piwowarzenia mam na koncie 39 warek z czego 34 zacierane a 10 stycznia tego roku minął równy rok od pierwszego piwka. Ale po kolei. Pierwsze trzy warki to brewkity: - W.1 Yorkshire Bitter Brewmakera (10.01.2010), - W.2 Bock (24.01.2010), - W.3 Lager Muntonsa (15.02.2010). Pierwsze piwo zrobione jak w instrukcji, dwa kolejne z małymi modyfikacjami. Mniej wody a lager dodatkowo fermentowany w piwnicy w lagerowej temperaturze. Koźlak był oki a Lager wyszedł gorzki i przegazowany. W.4 z dn. 07.03.2010 - to zestaw ?Prawdziwy lager? z ekstraktów. Pierwsze chmielenie (w 10 l garnku) a później mozolne filtrowanie brzeczki przez siateczki. A wystarczyło dekantować po ostudzeniu... Piwko wszystkim smakowało. W.5 z dn. 20.03.2010 - kolejny zestaw z ekstraktów ? ?Pszeniczne? z HB. Tu poszło sprawniej niż przy poprzedniej warce. Samo piwo było super, najlepsza pszenica jaką piłem, przynajmniej do pierwszej zacieranej. W końcu ?nadejszła wiekopomna chwila? pierwszego zacierania. W.6 z dn. 02.04.2010 - zestaw surowców BA ?Irish Red Ale?. Tu się dopiero działo! Najpierw zacieranie. Co by dobrze wyszło używałem trzech termometrów ? pierwszy błąd bo każdy pokazywał inną temperaturę. Później filtracja ? też kiepsko. Na końcu miałem 17l piwa mętnego jak diabli. Ostatnie butelki wyklarowały się dopiero jesienią gdy do piwnicy wróciło zimno. Co nie zmienia faktu, że piwo mi (i nie tylko mi) smakowało. W.7 z dn. 10.04.2010 ? ?Koziołek prezydencki? Zestaw surowców na koźlaka z BA, od siebie dodałem 0,5kg słodu monachijskiego I. Otrzymałem 15l piwa o ekstrakcie 16,5Blg. Mam jeszcze kilka butelek ? jak dla mnie bardzo OK. W8 z dn. 19.04.2010 ? ?Brown Ale? z zestawu BA (+ 0,5kg monachijskiego I) uwarzone 19.04.2010. Wyszło mi 20,5l piwa 13Blg. Piwo trochę przegazowane i za słodkie jak dla mnie ale może być. c.d.n.
-
Pozostaje mi zatem karmić go dalej a później do pieca Dzięki za odpowiedzi.
-
Mam pytanie do tych co już chleb z własnego pieca jedli Zrobiłem zakwas na mące żytniej (100g + 100g wody), po dobie dokarmianie, następne po kolejnej. Do tej pory wszystko oki - zakwas pracował jak powinien, urósł tak że opuścił pojemnik. Przełożyłem go do większego, wtedy opadł ale myślałem, że przy następnym karmieniu znów urośnie. Tymczasem nic z tego, zakwas opadł jeszcze bardziej, po dobie stał się pół płynny (wręcz woda się oddzieliła) no i zapaszek już nie był tak fajny jak na początku. Coś spaprałem czy tak miało być?
-
Ostatecznie to nie musi być wiaderko z BA. Mam jeden z EuroWinu i wydaje się solidny. A jeśli chodzi o obracanie zaworka... coś wykombinuję Twardość wiader raczej nie ma tu wielkiego znaczenia, każde (typowe) wiadro musi się poddać bo kranik ma płaską płaszczyznę którą przylega do wiadra a wiadro jest "walcowate" i tu miękkość wiadra jest raczej zaletą - miękkie łatwiej się poddaje. Ja używam kraników plastikowych i nie narzekam, choć w ciągu roku "strzeliły" i już dwa. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch uszczelek - jedna wewnątrz, druga na zewnątrz baniaka. No i zawsze zapasowy kranik pod ręką
-
Jak ktoś jest chętny to mogę udostępnić swoje etykiety.
-
No to i ja podsumuję ten rok. Jakiś czas temu (czas liczony w latach) przeczytałem w gazecie o warzeniu piwa w domu, postanowiłem spróbować. I na tym na jakiś czas stanęło bo zawsze coś tam stało na przeszkodzie... Nadszedł rok 2009 kiedy to w przedświątecznej promocji w BA kupiłem sobie zestaw do warzenia i pierwszego brewkita. Pierwsza warka 10 stycznia 2010 i się zaczęło. Najpierw trzy brewkity, później dwa warzenia z ekstraktów. 30 marca trafiłem na piwo.org a 2 kwietnia zatarłem pierwszy raz. Do dziś na koncie 36 warek (dwie wylądowały w kiblu - infekcje), dwa worki surowców czekają na śrutowanie i warzenie. W piwnicy leżakują młode i starsze piwka, coś tam stoi na cichej. W domu "bluka" Dorotkowe BPAle. W głowie plany na kolejne piwa, dużo planów! Tak, ja też złapałem infekcję - JESTEM PIWOWAREM DOMOWYM i niech tak zostanie! Po drodze kilku osobom obrzydziłem piwa sklepowe i wstąpiłem do PSPD. Postanowienie noworoczne - otworzyć swój wątek w "Zapiskach piwowarów domowych", no i warzyć!
-
lekkie piwo belgijskie i drożdże
prusak odpowiedział(a) na dziedzicpruski temat w Wsparcie piwowarskie
To co za głupoty TU piszą? -
lekkie piwo belgijskie i drożdże
prusak odpowiedział(a) na dziedzicpruski temat w Wsparcie piwowarskie
Przetestuj przepis Dori o którym pisał Stasiek, moja wersja właśnie "bluka" obok Zapachy z fermentora super, drożdże Wyeast Belgian Ale. Wcześniej robiłem piwka na Trappistach i też są fajne. Najsłabsze piwo na THG miało co prawda 15°Blg (coś jak pszeniczny koźlak ale na belgijskich drożdżach) ale myślę, że lżejsza wersja też by była super. Przynajmniej dla kogoś komu takie aromaty odpowiadają. -
Temperatura dodawania drożdży dolnej fermentacji.
prusak opublikował(a) temat w Wsparcie piwowarskie
Mam nadzieję, że zgoda się zgodzi na zaśmiecenie swoich zapisków ale ciekawi mnie jakie nieodwracalne wady mogą się pojawić w lagerze jeśli przez pierwsze 12-24 godz. temperatura jest mało lagerowa? Zwykle zadaję drożdże w temp koło 20°C i wstawiam fermentor do piwnicy gdzie temp. spada do ok. 10°C, trwa to około doby. -
Oj będzie rewolucja! Ja się zastanawiam jak mi się chciało chłodzić w wannie, długo to trwa, wody idzie masa... Teraz na jednej reklamie w TV zaczynam chłodzić, na kolejnej zapodaję drożdże
-
Dwa kwasy które wyprodukowałem udały mi się wtedy gdy chłodziłem w wannie i garnek był przykryty... A łapnąć dzikiego drożdża można i przy przelewaniu czy napowietrzaniu brzeczki, parę innych okazji ku temu jeszcze się znajdzie.
-
U mnie króćce chłodnicy wystają ponad garnek czyli przykrycie jest trudne, z tego powodu gar mam odkryty. Zimą mniejszy problem bo chyba mikrobów mniej w powietrzu, jak będzie latem się okaże.
-
Żeby się dobrze wymieszało musi być w miarę silny strumień i nie za gęsty syrop z glukozy. Ja używałem syropu robionego z 500ml wody i ok 150g glukozy i rożnie z nagazowaniem bywało - jedne butelki ok ale zdarzały się też i solidnie przegazowane czyli wymieszanie chyba nierówne bywało. Problem minął jak zacząłem używać rezerwy odzyskanej z osadów po chmieleniu - roztworu mam około litra dzięki temu jest rzadszy i łatwej go wymieszać. Jedynie po przelewaniu przez sitko mieszam dodatkowo bo tu strumień jest słaby.
-
Do dna mam w zbiorniku z "czystym" piwem (chyba, że cedzę przez sitko), w tym z którego zlewam trzymam się z dala od dna Napowietrzenia w 100% uniknąć się nie da, trzeba jeszcze wymieszać piwo z surowcami do refermentacji (syrop glukozowy, rezerwa), inna sprawa czy taki stopień napowietrzenia jest szkodliwy.