Alexy

Nie jest takie złe to zdjęcie. Jak się przybliży to widać białe kropki otoczone błoną. Mi to wyglada podejrzanie. Weź sobie próbkę pobierz tego piwa i ocen czy coś niepokojącego jest w aromacie lub smaku. Jak nie to może coś z tego wyjdzie - tak czy inaczej do szybkiego wypicia...

Czekając na odpowiedni moment do zbioru doszkalam się w rozpoznaniu właściwego stopnia dojrzałości szyszek. Polecam ten film:

Jesteś czarną kobietą? Nie zauważyłeś jak sie ostatnio widzieliśmy? Od razu skojarzyło mi się z Misiem :)

Racja, czyli zapuszczam brodę!

Hej, Ciekawe badanie przeprowadzone przez portal Brulosophy - badanie demografii piwowarów-czytelników portalu: http://brulosophy.com/2017/08/24/2017-general-homebrewer-survey-results/ Średni obraz piwowara (głównie z US, ale pewnie trend jest podobny na świecie) jest taki: biały mężczyzna po 30tce, żonaty, z wykształcienia inżynier lub IT, raczej bez brody I dlaczego tak mało kobiet!! W badanu wzięło udział 2532 mężczyzn i... 26 kobiet. Miłej lektury!

Poszedł jakiś czas temu ponowiony oprysk siarczanem magnezu. Dorzuciłem tez trochę nawozu bogatego w potas. Chmiel wyglada tetaz dużo lepiej, owocuje jak oszalały. Nie wiem czy dam radę to wszystko przekuć w piwo w ciągu sezonu

Ja zakupiłem na Ali staerownik inkbird z długą sondą. Sonda poprzez uszczelkę w deklu fermentora mierzy mi precyzyjnie temperaturę piwa. Pełna kontrola. Bardzo polecam sprzęt. Jednak trochę drożej niż STC czy Pamel. http://s.aliexpress.com/QfqYBJNB

I wyklad Łukasza Kojro na YT tez trzeba wysłuchać! Sporo cennych wskazówek.

To jeszcze dla potomnych - jak robi alepiwo, właśnie rozmawiałem z właścicielem. Drożdże zawijane są razem z butelką z zamrożonym płynem w opakowanie styropianowe i stretch. To wszystko leży w lodówce aż do momentu przybycia kuriera (który pojawia się późnym popołudniem). Potem w nocy do sortowni i rano jest u mnie. Zatem jest spora szansa, że grzybki przetrwają.

daniol88 - ktoś z nas źle liczy wg beersmitha będzie OK. nie wpisałeś czasem złej objętości warki? edit: poprawiony obrazek - z rozpędu dałem admirala, ale nadal jest "naciągane" OK (chyba wypada trochę dokupić chmielu do tego stylu)

ok, zobaczmy zatem jak poradzi sobie alepiwo - dzięki!

Cześć! Mam krótkie pytanie - jak radzicie sobie z pozyskiwaniem płynnych drożdży latem? Szczególnie pytanie do osób z okolic Warszawy. Piwny Kraft ma urlop (ale i tak ma pustki magazynowe bo FM nie robi do września dostaw). Poszukuję FM27 i jest jeszcze jakaś w miarę żywa partia w Twoim Browarze - no ale strach trochę zakupić bo gorąco i jak poleżą u kuriera na pace to trupy będą. A może TB jakoś to pakuje z lodem - ma ktoś doświadczenia w tym zakresie? Z góry dzięki za poradę - lato latem ale warzyć się chce

Albo zainwestuj w kegi. Wtedy temat granatow znika.

Enethion, dzieki, bardzo interesująca analogia!

Jaki był ekstrakt początkowy? Jak zadałeś drożdże? Jak prowadziłeś fermentację i w jakiej temperaturze? Czy aby nie było tak, że temperatura rosła a potem spadła (jak fermentacja zaczęła zwalniać i wydzielać mniej temperatury) i drożdże poszły spać. Proponuję podnieść lekko temperaturę fermentora (i tak już większość profilu estrowego masz zdefiniowane) i zakręcić nim aby podbić drożdże z dna. Tylko tak, abyś nie chlapał piwem w środku aby zbytnio nie napowietrzyć. Zobacz za dzień-dwa czy coś zaczęły więcej jeść - jak nie, to powtórka - zakręcić i zobaczyć czy coś się dzieje.

Wrzuciłem na szybko taki zasyp (35% chocolate, 20% Special B i 45% bazowego) do BS. Jeśli masz wodę podobną do mojej (średnio twarda, PH 7,6) i nie dodawałeś żadnych soli, to uzyskałeś pH zacierania pewnie około 4,6-4,7. Sporo za nisko. Nie ma opcji, żeby gotowe piwo nie było kwaśne przy takim zasypie.

Okej, dzięki za pomoc!

Dawałem siarczan magnezu w oprysku już dwa razy (na początku lipca i w połowie) ale pogoda była deszczowa i nie wiem ile go zostało na liściach. Prysnę jeszcze raz.

To jeszcze prośba o poradę do forumowych rolników. Jak wspomniałem wcześniej góra roślin jest ładna, ciemnozielona i bujna. Na dole zaś cześć liści zaczyna być jasnozielona, starsze liście zaczynaja łapać żółte plamy wzdłuż nerwów. Poniżej dwa stadia - początek objawów, a potem koniec - środki blaszek zasychają i liść odpada. Niedobory potasu? Złe pH gleby? Będę wdzięczny za jakiś trop.

Anteks, to potwór jakiś! Ile to ma wysokości?

To fakt, na mazowszu trochę wcześniej wegetacja rusza. Twoje chmiele bellon mają jednak dużo ładniejsze liście niż te moje. U mnie od dołu trochę pożółkły, częściowo połamały i pogieły je wiosenne burze a częściowo jakieś niedobory lub choroba grzybowa. Niemniej góra jeszcze ładna, szyszek będzie sporo więc nie panikuje. A w przyszłym roku jednak zrobię oprysk na grzyba, bo na drzewkach ozdobnych oraz na jednym krzaku winogrona już mi wylazł.

Aktualizacja. Wszystkie chmiele już wykształciły ramiona boczne oraz dużą liczbę kwiatów i już też szyszek. Jestem pozytywnie zaskoczony ich ilością jak na pierwszy rok! Największe szychy ma Saaz widoczny na zbliżeniu poniżej.

Tylko jak wejdzie do jakiegoś sklepu ogólnego to będzie 10/10 w kolorze złotym Ale oczywiście wiem co masz na myśli i zgadzam się, ze złoty to tylko jeden z wielu kolorów piwa.

A jakie drożdże? Cydru nigdy nie robiłem ale w kilku piwach podczas fermentacji miałem z rurki zapach jaj (siarkowodór). To całkiem normalny produkt fermentacji, który jak trochę poczekać z reguły sam zanika (zostanie wypchnięty z fermentora przez ulatujący CO2) - cierpliwości zatem i nie grzeb w kuble bo faktycznie zrobisz infekcje.

#15 Citra IPA (klon Zombie Dust) 15,5° Blg 30/07/2017 Tym razem mocne chmielenie Citrą, z wykorzystaniem ponoć sprawdzonego przepisu z HBT. Dodatkowo wykorzystanie gęstwy Wyeast 1968. Objętość brzeczki do fermentacji: 22l Słody: 5,33 kg Pale Malt (Weyermann) 0,48 kg Munich II (Weyermann) 0,22 kg Carafoam (Weyermann) 0,22 kg Melanoidin (Weyermann) 0,10 kg Caramel/Crystal Malt - 60L Chmielenie (IBU wg BS - 70): 20,00 g Citra [12,00 %] - First Wort Hop 30,00 g Citra [12,00 %] - Boil 15,0 min 30,00 g Citra [12,00 %] - Boil 10,0 min 30,00 g Citra [12,00 %] - Boil 5,0 min 30,00 g Citra [12,00 %] - Boil 1,0 min 85,00 g Citra [12,00 %] - Dry Hop 6,0 Days Drożdże: 100ml tygodniowej gęstwy Wyeast 1968 (ale te 100ml to taki beton z dna, bo te drożdże fantastycznie flokulują) Dodatki: Woda do zacierania (19l): gips 6,7g, sól 1,3g, kwas ortofosforowy 75% 3,8ml Woda do wysładzania (14,5l): gips 5,1g, sól 1g, kwas ortofosforowy 75% 3,1ml Uzyskany stosunek siarczków do chlorków: 4:1 Zacieranie i gotowanie: Zacieranie jednotemperaturowe 65C (przez 60min), bez mash-out. Ph na koniec zacierania 5.4. Filtracja przez sracz-wężyk, poszła bardzo sprawnie - woda do wysładzania 78C. Wysładzanie ciągłe. Wyszło 27,5l 13,4Blg. Miało wyjść 13,8Blg więc wydajność lekko nieco niższa niż wyliczył BS. Po gotowaniu wyszło 23,5l 15,5Blg. W oryginale powinno wyjść 15,8Blg ale różnica nie jest duża. Ogromna ilość osadu na dnie gara bo dużo chmielu i używałem whirlfloca. Fermentacja: Drożdże zadanie w 18C. Jak krausen zaczął opadać podniosłem do 20C. Piwo odfermentowało do 2,7Plato, czyli 82%. Próbujemy:) Bardzo wyraźny aromat i smak citry, goryczka idealnie dopasowana do tych 15,5Blg, nie zalega. Finish półwytrawny. Piana gęsta drobnopęcherzykowa, utrzymuje się długo. Po około 2-3 tygodniach w kegu piwo wyraźnie straciło na aromacie, pojawiły się delikatne nuty miodowe świadczące o utlenieniu. Nie ma co się dziwić, piwa chmielowe są podatne na tą przypadłość. Następnym razem jak powtórzę to piwo (a powtórzyć je trzeba!) zrobię zamknięty transfer do kega i zobaczymy jaki to będzie miało wpływ na utrzymanie aromatu.