Skocz do zawartości

żółtek

Members
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla e-prezes w Wieści piwowarskie ze świata.   
    Craft Brew Alliance kupione przez Anheuser-Busch za 321 milionów dolarów. Do Aliansu należą m.in. takie marki Widmer Brothers, Kona Brewing, RedHook, etc.
  2. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla zasada w Wieści piwowarskie ze świata.   
    Rok do roku znacznie spadł areał uprawy Cascade w USA.
    Więcej: https://beerandbrewing.com/infographic-hop-variety-winners-and-losers/
  3. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla szczawiosław w Komora fermentacyjna ze sterownikiem   
    Witam, jest to mój pierwszy post i przy okazji temat.
    Chciałem opisać swoją styropianowa komorę fermentacyjną z możliwością sterowania temperaturą.
    Sama komora została zbudowana z 10cm styropianu, wg projektu z tego tematu. Na wstępie przygotowałem prosty model 3D aby sprawdzić czy wymiary mi się zgrają i zmieści się fermentor.
     

     
    Aby móc kontrolować dokładnie temperaturę wewnątrz postanowiłem użyć dwóch ogniw Peltiera, każde po 15A (faktyczna sprawność przy aktywnym  chłodzeniu które zastosowałem jest na poziomie ~65%). W pierwszej kolejności także przygotowałem model 3D aby móc go w sensowny sposób umieścić. Ostatecznie został on zamocowany w pokrywie, musiałem wykonać skosy wokół radiatorów aby zapewnić dobry przepływ powietrza w celu chłodzenia ogniw oraz wymiany temperatury w komorze.
     

     
    Ogniwami steruje za pomocą mostków H, dzięki temu jest w stanie poprzez regulowanie PWMa i zmianę polaryzacji wpływać na ich pracę oraz regulować moc chłodzenia/grzania. Częściowo złożony element chłodzący prezentował się następująco. Dodatkowo od strony komory są zamontowane dwa wentylatory w celu poprawy cyrkulacji powietrza.
     

     
    We wstępnych testach temperatura strony zimnej spadała do - 20oC (średnio wierzę w odczyty z pirometru, ale radiator pokrył się lodem więc temperatura ujemna była na pewno).
    Przycinanie styropianu na wymiary było dosyć kłopotliwe, ale ostatecznie się udało używając dużego noża kuchennego (nie miał ochoty budować urządzenia do cięcia z wykorzystaniem drutu oporowego). Do klejenia kawałków styropianu używałem kleju polimerowego oraz plastikowych kołków aby trochę wzmocnić połączenie i ułatwić montaż. Aby poprawić izolację komorę od środka wykleiłem ekranem zagrzejnikowym (z zewnątrz również, aby uniknąć kruszenia i obsypywania styropianu).
     

     
    Wykonałem także dwie pokrywy (pełną, oraz miejscem na układ chłodzenia), na zdjęciu widać wklejony "grzebień" na którym opiera się duży radiator i do którego jest on przykręcony. Z wierzchu radiator także okleiłem ekranem zagrzejnikowym aby odizolować dwa radiatory.
     

     
    Sercem sterownika jest ESP32 w wersji Lolin32 Lite, do sterowania wentylatorami służą dwa przekaźniki, dwa mostki (na poniższym schemacie jest jeden podwójny, ja używam dwóch pojedynczych) kontrolują ogniwa Peltiera. Odczyt temperatury w komorze wykonywany jest za pomocą trzech termometrów DS18B20 z nadanymi różnymi wagami odczytów (jeden przy ściance komory, drugi przyklejony do fermentora, trzecim jest iSpindel) i na podstawie średnie warzonej ustalana jest temperatura wewnątrz. Dwa dodatkowe termometry znajdują się przy jednym z ogniw oraz przy mostkach (w celu zapewnienia zabezpieczenia termicznego). Do zasilania używam 300W zasilacza ATX z dwoma niezależnymi liniami 12V po 16A każda.
     

     
    A złożony sterownik wygląda tak:
     

     
    Sterownik razem z zasilaczem zamknięty jest w pudełku, a całość przyklejona jest do pokrywy komory.
     

     
    Sterowanie wszystkim odbywa się za pomocą aplikacji stworzonej w Virtuino. Na ekranie wyświetlam uśrednioną temperaturę, zawartość cukru w brzeczce, pokrętło służy do ustawiania temperatury wewnątrz. Poniżej wyświetlany jest stan pracy ogniw (pokazuje wypełnianie PWM), temperatura z każdego termometru oddzielnie. Na samym dole pokazuje poziom naładowania akumulatora w iSpindlu, temperaturę wewnątrz sterownika oraz ogniw Peltiera.
     

     
    Kod sterownika został napisany w Arduino. Jest jeszcze trochę błędów i ciągle nad nim pracuje coś zmieniając i poprawiając.
     
    Obecnie w komorze fermentuje piwo Świąteczne, przy okazji robiąc testy i po 2 tygodniach mogę stwierdzić że kilka błędów jest, ale całość działa dosyć zadowalająco.
     
    Chcę jeszcze dodać do sterownika wyświetlacz LCD oraz kilka przycisków aby nie musieć za każdym razem korzystać ze smartfona aby sprawdzić co się dzieje, albo zmienić ustawienia. Ale to plan na nieokreśloną przyszłość
  4. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla sobieslaw w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Ja zrobiłem miesiąc temu piwo na słodach ześrutowanych w maju (data ważności do sierpnia) i przechowywane były tak samo. Dzisiaj otwieram pierwszą butelkę i dam znać
  5. Dzięki!
    żółtek przyznał(a) reputację dla korzen16 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Nie zawracaj sobie tym głowy. Nic z nimi się przez ten czas nie stało.
  6. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Pierre Celis w [BeerFreak]Dekalog fermentacji piwa domowego   
    Poniższy poradnik gromadzi w jednym miejscu wszystko, co trzeba wiedzieć o dobrych praktykach fermentacji piwa domowego. Przyda się on zarówno piwowarom zmagającym się z wadami w piwach, jak i tym, którzy są ze swoich wyrobów zadowoleni, ale chcą wspiąć się na jeszcze wyższy poziom lub uzyskać większą powtarzalność. Są tutaj punkty bardziej istotne i nieco...
    Czytaj dalej Artykuł Dekalog fermentacji piwa domowego pochodzi z serwisu BeerFreak.pl.
    View the full article
  7. Haha
    żółtek otrzymał(a) reputację od Piotr Piotr w Fermentacja w niskich temperaturach   
    Temperatura piwnicy to jedno, ale temperatura brzeczki jest ważniejsza. 
     
    Jak drożdże ruszą to i tak pewnie podbiją temperaturę brzeczki do ~19-20'C. Postawiłbym od razu fermentor na ziemi, żeby odebrało ciepło wytworzone przez drożdże. 
  8. Super!
    żółtek otrzymał(a) reputację od Mały człowieczek w Pierwsze piwo z zacieraniem z gotowego zestawu   
    Granaty nie robią się od wysokiego BLG końcowego, tylko od nieodfermentowanego piwa. Jeżeli BLG nie spada to butelkuj.
  9. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Czy juz rozlewac? Zeszlo tylko do 5 Blg   
    Jeśli drożdże przerobiły w fermentorze to co miały przerobić to w butelkach będą przerabiały jedynie surowiec do refermentacji. Dajesz więc tyle cukru ile wskazuje kalkulator. Końcowe blg nie ma więc znaczenia przy założeniu, że jesteś pewien, iż fermentacja się zakończyła.
  10. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Fradio w Ekuanot Single Hop AIPA   
    Wyglada całkiem w porządku, zmniejszył bym tylko płatki tak z 30-50%. I w to miejsce uzupełnił pale ale. Chyba że chcesz mieć mocno mętne. 
  11. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Oskaliber w Fermentis Safale US-05   
    Pojawiają się estry, ale w 20-21C w IPA powinno się obyć bez tragedii. O ile nie jesteś na tym punkcie przeczulony i nie zamierzasz tym piwem wygrywać konkursów.
  12. Dzięki!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Daj chmiel i od razu do lodówy na CC. Woda ma dużą bezwładność cieplną i zanim się ochłodzi to chwilę potrwa.
    Patrzysz na najwyższą tenperaturę fermentacji. Staraj się refermentować w podobnej. 
    Zbędny zabieg, a duże ryzyko infekcji. Pończochę używaj do oddzielenia chmielu, a przy przelewanie na cichą wystarczy dekantacja.
     
     
  13. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w INFEKCJE   
    Max. 7 dni ale najlepiej nie dłużej niż 5 dni. Niektóre chmiele nawet wcześniej dają trawiaste posmaki. Ja trzymam 3-4 dni.
  14. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla msto w 27. Historical Beer/Piwo Historyczne: Kentucky Common   
    Historical Beer: Kentucky Common
     
    Overall Impression: A darker-colored, light-flavored, malt-accented beer with a dry finish and interesting character malt flavors. Refreshing due to its high carbonation and mild flavors, and highly sessionable due to being served very fresh and with restrained alcohol levels.
     
    Aroma: Low to medium grainy, corn-like or sweet maltiness with a low toast, biscuity-grainy, bready, or caramel malt accent. Medium to moderately-low hop aroma, usually floral or spicy in character. Clean fermentation character, with possible faint berry ester. Low levels of DMS are acceptable. No sourness. Malt-forward in the balance.
     
    Appearance: Amber-orange to light brown in color. Typically clear, but may have some light haze due to limited conditioning. Foam stand may not be long lasting, and is usually white to beige in color.
     
    Flavor: Moderate grainy-sweet maltiness with low to medium-low caramel, toffee, bready, and/or biscuity notes. Generally light palate flavors typical of adjunct beers; a low grainy, corn-like sweetness is common. Medium to low floral or spicy hop flavor. Medium to low hop bitterness, which should neither be coarse nor have a harsh aftertaste. May exhibit light fruitiness. Balance in the finish is towards the malt. May have a lightly flinty or minerally-sulfate flavor in the finish. The finish is fairly dry, including the contributions of roasted grains and minerals. No sourness.
     
    Mouthfeel: Medium to medium-light body with a relatively soft mouthfeel. Highly carbonated. Can have a creamy texture.
     
    Comments: Modern characterizations of the style often mention a lactic sourness or sour mashing, but extensive brewing records from the larger breweries at the turn of the century have no indication of long acid rests, sour mashing, or extensive conditioning. This is likely a modern homebrewer invention, based on the supposition that since indigenous Bourbon distillers used a sour mash, beer brewers must also have used this process. No contemporaneous records indicate sour mashing or that the beer had a sour profile; rather the opposite, that the beer was brewed as an inexpensive, present-use ale. Enter soured versions in American Wild Ale.
     
    History: A true American original style, Kentucky Common was almost exclusively produced and sold around the Louisville Kentucky metropolitan area from some time after the Civil War up to Prohibition. Its hallmark was that it was inexpensive and quickly produced, typically 6 to 8 days from mash to delivery. The beer was racked into barrels while actively fermenting (1.020 – 1.022) and tightly bunged to allow carbonation in the saloon cellar. There is some speculation that it was a variant of the lighter common or cream ale produced throughout much of the East prior to the Civil War and that the darker grains were added by the mostly Germanic brewers to help acidify the typical carbonate water of the Louisville area, or that they had a preference for darker colored beers. Up until the late 19th century, Kentucky Common was not brewed in the summer months unless cellars, usually used for malting, were used for fermentation. With the advent of ice machines, the larger breweries were able to brew year round. In the period from 1900 to prohibition, about 75% of the beer sold in the Louisville area was Kentucky Common. With prohibition, the style died completely as the few larger breweries that survived were almost exclusively lager producers.
     
    Characteristic Ingredients: Six-row barley malt was used with 35% corn grits to dilute the excessive protein levels along with 1 to 2% each caramel and black malt. Native American hops, usually about .2 pounds per barrel of Western hops for bittering and a similar amount of New York hops (such as Clusters) for flavor (15 minutes prior to knock out). Imported continental Saazer-type hops (.1 pounds per barrel) were added at knock out for aroma. Water in the Louisville area was typically moderate to high in carbonates. Mash water was often pre-boiled to precipitate the carbonate and Gypsum was commonly added. Considering the time from mash in to kegging for delivery was typically 6 to 8 days, clearly aggressive top-fermenting yeasts was used.
     
    Style Comparison: Like a darker-colored cream ale emphasizing corn, but with some light character malt flavor. Malt flavors and balance are probably closest to modern adjunct-driven international amber or dark lagers, Irish red ales, or Belgian pale ales.
     
    Vital Statistics:                     
    OG:  1.044 – 1.055
    FG:  1.010 – 1.018
    IBUs:  15 – 30                        
    SRM:  11 – 20                        
    ABV:  4.0 – 5.5%
     
    Commercial Examples: Apocalypse Brew Works Ortel’s 1912
     
    -------------------------------------------
    Ogólne wrażenia: Ciemne, o delikatnym smaku, słodowe piwo z wytrawnym finiszem i ciekawym słodowym charakterem. Orzeźwiające ze względu na wysokie nasycenie i łagodne nuty oraz mocno pijalne dzięki temu, że jest serwowane bardzo świeże i ma umiarkowany poziom alkoholu.
     
    Aromat: Niska do umiarkowanej słodowość zbożowa, kukurydziana lub słodkawa z lekkim akcentem tostowym, ciasteczkowym lub karmelowym. Aromat chmielowy od umiarkowanie-niskiego do średniego, zazwyczaj kwiatowy lub przyprawowy/korzenny. Czysty charakter fermentacji z możliwymi delikatnymi estrami jagodowymi. Niski poziom DMSu jest akceptowany. Brak kwaśności. Balans słodowy.   
     
    Wygląd: Barwa od bursztynowo-pomarańczowej do brązowej. Zwykle klarowne, ale może mieć lekkie zamglenie spowodowane ograniczonym kondycjonowaniem. Piana od białej do beżowej i może nie być zbyt trwała.
     
    Smak: Umiarkowana zbożowo-słodka słodowość z niskimi do umiarkowanie-niskimi nutami karmelowymi, toffi, chlebowym i/lub ciasteczkowymi. Zazwyczaj lekkie posmaki typowe dla użytych dodatków, lekka zbożowość, smaki kukurydziane lub słodkość są powszechne. Średnie do niskich kwiatowe lub przyprawowe nuty chmielowe. Goryczka chmielowa od średniej do niskiej i nie powinna być ani szorstka ani pozostawiać ostrych posmaków na podniebieniu. Może być lekko owocowy. Balans na finiszu jest słodowy i może mieć lekko krzemienny lub siarczanowy posmak. Finisz jest dość wytrawny, włączając w to udział prażonego ziarna i minerałów. Brak kwasowości.
     
    Tekstura: Treściwość od umiarkowanej do średnio-lekkiej ze stosunkowo łagodnym odczuciem w ustach. Wysokie wysycenie. Tekstura może być kremowa.
     
    Komentarz: Współczesne charakterystyki tego stylu często wspominają o kwasie mlekowym lub zakwaszaniu zacieru, ale obszerne archiwa piwowarskie z większych browarów na przełomie wieków nie wspominają nic o długich przerwach zakwaszających, zakwaszaniu zacieru lub wydłużonym leżakowaniu. Jest to prawdopodobnie wymysł piwowarów domowych, oparty na hipotezie, że skoro rodzime destylarnie Bourbonu używały zakwaszonego zacieru, to browary również stosowały ten proces. Żadne zapisy z tamtego czasu nie wskazują jednak na zakwaszanie zacieru lub że piwo miało kwaśny profil, wręcz przeciwnie, piwo było warzone jako niedrogie piwo do powszechnego spożywania. Kwaśne wersje powinny być traktowane jako American Wild Ale.
     
    Historia: Prawdziwy, oryginalny amerykański styl, Kentucky Common był prawie wyłącznie produkowany i sprzedawany na obszarze metropolii Louisville Kentucky od czasów po Wojnie Secesyjnej aż do Prohibicji. Jego cechą charakterystyczną było to, że było niedrogie i szybko produkowane, zazwyczaj 6-8 dni od zacierania do dostawy. Piwo było zlewane do beczek jeszcze podczas aktywnej fermentacji (5 - 5,5 Plato) i szczelnie zakorkowywane aby umożliwić nagazowania w piwnicy szynku. Istnieją pewne spekulacje, że był to lżejszy wariant Common lub Cream Ale produkowanych na znacznej części wschodu przed Wojną Secesyjną oraz że ciemniejsze słody zostały dodane głównie przez browary pochodzenia niemieckiego aby wspomóc zakwaszenie typowo węglanowej wody z obszaru Louisville, lub że po prostu preferowali ciemniejsze piwa. Do końca XIX wieku Kentucky Common nie był warzony w miesiącach letnich, chyba że piwnice, które były główne stosowane do słodowania, użyte zostały do fermentacji. Wraz z nadejściem maszyn do lodu większe browary były w stanie warzyc przez cały rok. W okresie od roku 1900 do prohibicji około 75% piwa sprzedawanego w rejonie Louisville to było Kentucky Common. Za sprawą prohibicji styl całkowicie zanikł, ponieważ kilka większych browarów, którym udało się przetrwać zajmowało się produkcją wyłącznie lagerów.
     
    Surowce: Używany był słód jęczmienny 6-cio rzędowy z 35% dodatkiem grysu kukurydzianego w celu zredukowania nadmiernego poziomu białek oraz po 1-2% słodów karmelowych i ciemnych. Chmiele amerykańskiego pochodzenia, zwykle około 2 funtów na baryłkę chmielu z zachodu na goryczkę i podobna ilość nowojorskiego chmielu (np Clusters) na smak (ok 15 min. przed końcem gotowania). Importowany chmiel kontynentalny typu Saaz (1 funt na baryłkę) był dodawany na aromat na koniec gotowania. Woda w obszarze Louisville była zwykle bogata w węglany. Wodę do zacierana zwykle gotowano aby wytrącić węglany i powszechnie dodawany był gips. Biorąc pod uwagę, że czas od zacierania do kegowania wynosił zaledwie 6-8 dni, stosowano bardzo agresywne drożdże górnej fermentacji.
     
    Porównanie stylów: Jak ciemne Cream Ale podkreślające kukurydzę, ale z lekkim słodowym charakterem. Nuty słodowe oraz balans są prawdopodobnie najbardziej zbliżone do dzisiejszych, wspomaganych przez dodatki, międzynarodowych bursztynowych lub ciemnych lagerów, Irish Red Ale lub Belgian Pale Ale.
     
    Parametry:
    Ekstrakt początkowy: 11 - 13,5 Plato (1.044 – 1.055 SG)
    Ekstrakt końcowy: 2,5 - 4,5 Plato (1.010 – 1.018 SG)
    Goryczka: 15 – 30  IBU
    Barwa: 11 – 20 SRM (22 - 40 EBC)
    Zawartość alkoholu (vol.): 4.0 – 5.5%

    Komercyjne przykłady: Apocalypse Brew Works Ortel’s 1912
  15. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Zostaw w tych 18 tak aby fermentacja trwała łącznie ok 14 dni. Ładnie odfermentowało, ale będzie jeszcze dojadać, a drożdże muszą posprzątać swoje metabolity (np. aldehyd). Po tym czasie proponuję schłodzić piwo dosyć mocno na jakieś 2-3 dni w celu wyklarowania i następnie butelkować.
  16. Super!
    żółtek otrzymał(a) reputację od brewness w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Aplikacja rewelacja! 
     
    Działam. 
  17. Dzięki!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Szukaj ciepłego,
  18. Dzięki!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Wywal do piwnicy zanim zaczną pracę. Nie powinno się obniżać temperatury w czasie pracy drożdży. Jak chcesz fermentować w 16 to zadajesz drożdże np w 14-15. Jeszcze masz lag, więc może się zdąży schłodzić trochę do rana. Jak im obniżysz temperaturę w czasie pracy ryzykujesz niedofermentowaniem.
  19. Dzięki!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    https://brewness.com tutaj masz stronkę do tworzenia przepisów. Wyliczy Ci on wszystko. Ekstrakt, goryczkę, kolor itp. Zarejestruj się i działaj. Poszukaj na forum przepisów na Alt i próbuj przenieść z nich chmielenie na własną warkę. Możesz podpatrywać także przepisy zacierane, bo chmielenie się nie różni od tego  z ekstraktów. Jak co to pytaj.
  20. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Prawidłowe. W mniejszej gęstości następuje lepsza ekstrakcja chmielu. Poza tym gęstszą brzeczkę łatwiej przypalić
  21. Super!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    rewelka
     
     
    Możesz użyć magnum na goryczkę i Hallertauera na aromat. 40 ibu będzie spoko, ale jak szybko nie schłodzisz brzeczki poniżej 80 goryczka ci wzrośnie.
  22. Dzięki!
    żółtek przyznał(a) reputację dla Gawron w Alt 12'BLG z ekstraktów słodowych niechmielonych   
    Wystarczy luzem. 60g na 60 minut? Tak jest w instrukcji? Liczyłeś IBU?
    Drożdże uwodnij jak będziesz miał już schłodzoną brzeczkę. 15-20 minut wystarczy. Jak za długo w wodzie je przetrzymasz zaczną ginąć.
    Jeżeli będzie wrzało, to samo się wymiesza
     
    Jeżeli wrzucisz luzem to oddzielisz chmiel po chłodzeniu.
    Magnum to goryczkowy chmiel. Nie ma sensu.
     
    Odwrotnie. 5 minut dolicz na początku wrzenia, czyli gotuj brzeczkę 5 minut i dopiero wsyp chmiel i gotuj go 60 minut.
    Dosyć powolny sposób chłodzenia, więc przydało by się chmielenie skorygować.
    Schłodź brzeczkę z 1-2 stopnie poniżej temperatury zadania drożdży.
    Polecał bym niżej. 15-17 stopni i to temperatury brzeczki, a nie otoczenia. 
     
    Sumując:
    j.w
     
    Jak wolisz. Na mętność to wpływu nie będzie miało.
    Nie ma sensu to chmiel goryczkowy. 
    Policz w kalkulatorze IBU. Jak nie wiesz jak, to pisz. Pomożemy
    15-17 piwa. Otoczenia ze 2 stopnie niżej. Poczytaj na forum wątki o s-33. Koledzy piszą co z nich wychodzi w jakich temperaturach i poczytaj także o stylu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.