Warka #7 FAH (Citra&Amarillo) 2 maja 2018 Rozmiar: 18,5L Gęstość: 11.9 BLG Zasyp: Strzegom - Pilzneński - 5 kg Chmielenie: Amarillo - 25g/30min Citra - 10g/15min Citra - 12g/5min Citra + Amarillo - 15g + 15g/ cicha 8 dni Mech irlandzki - 5g/10min Drożdże: SafAle S - 04 Opis: Najklarowniejsze piwo do tej pory, pięknie pachnie owocami tropikalnymi w smaku też bardzo dobre, ale na ostateczny werdykt poczekam aż się nagazuje. Jest jeden posmak który przywodzi na myśl diacetyl, ale wiki twierdzi, że to normalne w młodym piwie, więc nie będę się martwił na zapas. Piwo poszło do kega, co pierwotnie nie było w planach, ale zapomniałem dokupić kapsli. Z dodatkowych informacji co do browaru to czeka mnie wielkie czyszczenie sprzętu ( a co z tym idzie kupienie takich specyfików jak soda kaustyczna oraz StarSan) , bo aktualnie jest już bardzo źle co grozi infekcjami (tfu tfu). Muszę także ochronić słody przed myszami. Mam pytanie, otóż myszy buszowały mi w kartonie gdzie były dwa worki po 5kg słodu, czy nawet jeśli nie znajdę tam ich bobków/nie będzie śmierdziało to powinienem je wywalić? Trochę szkoda by było. EDIT 29.05.2018 Przy kegowaniu zdecydowałem się na refermentację. Nie doczytałem jednak, że powinno się dodawać 1/2 składnika refermentacyjnego, więc poszło zgodnie z przepisem, po 5g na pół litra piwa. Szczęśliwie keg pozwala na spuszczanie gazu więc nie ma tragedii. EDIT 07.06.2018 Piwo co zaskakujace nie tyle sie nie przegazowało co jest niedogazowane. Szczęśliwie mam je glownie w kegu wiec zawsze moge nagazowac sztucznie, jednak przez dodatek glukozy zbyt slodkie. Rozwazam dodatek drozdzy, moze za dobrze zdekantowalem.